To twoja książka?

Recenzje

• anka

  2024-10-25

  Super

• Anna

  2024-10-28

  Jestem przekonana, że wszyscy którzy kochają kryminalne serie czekali z niecierpliwością na premierę najwieższej powieści Nele Neuhaus. „Potwór” to już jedenasty tom uwielbianego przez fanów kryminałów na całym świecie cyklu z parą komisarzy Pią Sander i Oliverem von Bodensteinem. I trzeba tu otwarcie przyznać, że w ręce czytelników trafia kryminał z górnej półki. Neuhaus nie zawodzi. Autorka ta nie boi się poruszać na stronach swych ebooków kontrowersyjnych tematów, a swych bohaterów stawiać przed niezwykle ciężkimi wyzwaniami. Czy i tym razem wydział K11 odniesie następny sukces? Czy być może śledztwo zakończy się ich wizerunkowym blamażem? Zagadkowy spacerowicz znajduje w mroźny ranek zwłoki młodej dziewczyny. Larissa została uduszona. Atmosfera, jaka towarzyszy śledczym, jest niezwykle napięta i nerwowa. Morderstwo szesnastolatki samo w sobie budzi ogromne emocje, a tym razem potęguje je dodatkowo fakt, że na jej ciele i ubraniu zabezpieczono materiał genetyczny skazanego za gwałt afgańskiego uchodźcy. Co więcej, facet został niedawno skazany na karę więzienia, którego udało mu się uniknąć po skardze na przewlekłość postępowania. Policja chce go odnaleźć i przesłuchać. Jednak on znika… Czyżby Bondenstein w zespole miał kreta? Śmierć nastolatki owiana jest wieloma tajemnicami, policji ciężko znaleźć coś, co mogłoby ich przybliżyć do mordercy. Śledztwo utyka w miejscu. W międzyczasie pojawiają się kolejne ofiary i zagadkowe zbrodnie powiązane z imigrantami. Czy te sprawy łączą się ze sobą? Obok idealnej zagadki kryminalnej mamy w „Potworze” przedstawione wyzwania, z jakimi boryka się społeczeństwo niemieckie w związku z nielegalną falą migracji a także niewydolnością systemu sądowniczego. Autorka zwraca uwagę na to, że mieszkańcy Niemiec przestają czuć się bezpiecznie we swóim kraju. Jednakże przestrzega przed niesprawiedliwym osądzaniem wszystkich imigrantów i poddawaniu się naciskom mediów, które idealnie potrafią zmanipulować społeczeństwo i doprowadzić do tragedii niewinnego człowieka. Zakończenie książki wbija w fotel i myślę, że żaden z czytelników nie ma szans odkryć prawdy zanim uczyni to policja. Myślę, że wielu czytelników się ze mną zgodzi, że zespół Olivera von Bodensteina, to jedni z najciekawszych bohaterów, jakich spotykamy na kartach powieści kryminalnych. O popularności i sile tej grupy decyduje nie tylko Oliver, z którym z pewnością niejedna z dziewczyn chciałaby pójść na kolację, lecz każdy z jej członków. Choć znamy i śledzimy ich dzieje z zapartym tchem już kilkanaście lat, to potrafią zaskoczyć nie tylko nas czytelników, lecz też siebie nawzajem. Nele Neuhaus zdecydowanie jest w formie. Po raz następny oddaje w ręce czytelników świetną, trzymającą w napięciu powieść. Nie wiem, czy nie najlepszą w tym cyklu. Zanim zabierzecie się za lekturę, radzę zaopatrzcie się w porządną porcję pierniczków, ponieważ nie będziecie mogli się oderwać od tej 600-stronicowej historii. Istny majstersztyk. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Gorzka Czekolada

• alex14226

  2024-10-22

  *współpraca reklamowa* Lubicie seriale albo filmy kryminalne? Ja przy lekturze książki, miałam wrażenie jakbym była w środku takiego serialu czy filmu. To zagmatwany kryminał z fragmentami thrillera, w którym losy się bardzo dużo. Wszystko zaczyna się od zaginięcia nastolatki, która wkrótce zostaje znaleziona martwa, z śladami wskazującego na afgańskiego uchodźcę. Niedługo potem na leśnej drodze ginie mężczyzna, który wybiega z lasu pod pędzący samochód, a jego strój sugeruje, że przed czymś uciekał. Badając obie sprawy policjanci odkrywają coś dziwnego. Cała sprawa nabiera na sile po wybuchu w budynku sądu, w którym ginie policjantka. To było po prostu GENIALNE, dosłownie przez całą fabułę siedziałam wbita w fotel. Książka ebook jest sporą cegiełką i czytałam ją na raty, jednak z niecierpliwością oczekiwałam momentów, w których wrócę do lektury. Autora zaczyna historię dość niewinne, jest zbrodnia która rozpoczyna dochodzenie, jednak śledztwo dotyka wielu kontrowersyjnych aspektów życia. Gdy fabuła się rozkręca wraz z detektywami odkrywamy pewne info i zbieżności, które prowadzą na trop grupy przestępczej, ten wątek pomimo powagi i specyfiki jest niesamowity. Autorka dawkuje nam info i wydarzenia, każda akcja powoduje reakcję, każda świeża poszlaka przybliża do rozwiązania którejś ze spraw, a zakamuflowane działanie grupy przestępczej niemalże nie mieści się w głowie. Fabuła jest zagmatwana, dostajemy bardzo wiele tropów, poszlak i podejrzanych, w których natłoku rozwiązanie zagadki jest bardzo trudne i trzeba się mocno pogłówkować. Co mi się podobało najbardziej to, to że powili, krok po kroku rozwiązujemy zagadkę, są szczegóły i detale. Książkę czytało mi się bardzo dobrze, jestem w szoku że to już 11 tom serii, a ja o niej do tej pory nie słyszałam, i nie wykluczam, że w wolnych chwilach zacznę ją nadrabiać. To idealny kryminał, choć bardzo lubię się czepiać, tutaj dosłownie nie mam czego się przyczepić. Mnie ostateczne rozwiązanie nie zaskoczyło, lecz do końca nie byłam go pewna. Jestem pod wrażeniem. *olilovesbooks2*

• Anonim

  2024-10-24

  Zostaje zabita szesnastoletnia Lissa. Dość dynamicznie zostaje wytypowany sprawca, którego DNA odnaleziono na ciele denatki. Niedawno został on skazany jednak jakoś udało mu się uniknąć kary. Nim prowadzący śledztwo mają szansę z nim porozmawiać, ten znika. Niedługo po tym, na odludziu ginie mężczyzna. Ma podejrzane ślady na ciele. Ewidentnie przed czymś uciekał z lasu. Prowadząc jednak sprawę Lissy, śledczy wpadają na trop, który wskazuje na bardziej skomplikowaną taktykę mordercy. ✨ Byłam ogromnie interesująca tej historii. Jest to znaczna cegiełka licząca 600 stron, więc bałam się troszkę znacznej ilości opisów. Nierzadko w kryminałach jest ich nadmiar. Zdziwiłam się, kiedy odkryłam, że więcej tu dialogów, a samych opisów jest tyle, ile potrzeba by nakreślić sprawę. Nie wdajemy się zbytnio w życie prywatne śledczych, co mnie bardzo ucieszyło ponieważ chciałam skupić się typowo na sprawie morderstw. Pojawił się nawet malutki polski akcent. Co do samej sprawy śmierci Larissy to przyznam, że autorka wodziła mnie za nos. Ani razu nie byłam pewna konkretnego sprawcy. Wszystko zostało tak ułożone, że podążałam trochę jak ślepiec za fabułą. Koniec końców śledczym udało się rozwiązać dwie sprawy. Bowiem śmierć Lissy i śmierć faceta z lasu okazały się dwiema różnorakimi sprawami. Ta druga jednak dość mocno mnie zaskoczyła. Była bardziej skomplikowana i rozwinięta niż się spodziewałam. Fajny zwrot akcji. Co do Lissy to jej morderstwo było niezaplanowane. Wynikało ze złości, żalu a może i w pewnym stopniu nienawiści. Zbrodnia, której można było uniknąć i w pewnym momencie przerwać by nie skończyła się w taki sposób. Przykra sprawa. Przykład Lissy pokazuje, do czego zdolny jest człowiek zraniony, którego stale się lekceważy. Idealnie napisana książka. Jedno co mnie rozpraszało to mnogość niemieckich nazwisk i miejscowości. Nie do końca odnajduje się w tym języku, więc sprawiało mi to lekki kłopot i dyskomfort jednak nie wpłynęło na odbiór historii. Jestem pewna, że książka ebook spodoba się wielbicielom niezłych kryminałów.

• Agnieszka Matys

  2024-10-25

  "Ten kto walczy z potworami, niech uważa, aby sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądasz w otchłań, otchłań spogląda również w ciebie" Friedrich Nietzsche ~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~•~ "Motyw zawsze się znajdzie, gorzej z alibi" Byłam ogromnie interesująca tej książki. Co za historię może skrywać taka 600 stronicowa cegiełka? Byłam zaskoczona jak dynamicznie się ją czyta, a to dzięki większej ilości dialogów niż opisów i fabule, która wciągnęła mnie od pierwszej strony i nie pozwalała o sobie zapomnieć podczas przerwy na pracę ;-). Autorka skupia się przede wszystkim na sprawie niż na opisywaniu prywatnych spraw własnych bohaterów. Na sam początek dostajemy listę nazwisk i krótki opis kto jest kim w książce, co jest potem wielkim ułatwieniem, bo podejrzanych i osób biorących udział w całej tej historii jest naprawdę sporo. A skoro mamy wiele podejrzanych to mamy co chwilę nowe fakty które zmieniają oblicze śledztwa. Historia jest świetna, autorka potrafi wodzić za nos, podpuszczać nas, mylić tropy i z każdym epizodem da się odczuć przyspieszające tempo akcji, wzbudzające ogrom emocji. Nie brakuje tajemniczości i niepokoju. Dlaczego giną ludzie którzy odsiedzieli już własne w więzieniu? I co ma z tym wszystkim wspólnego koleżanka policjantka? Mówię Wam, jest to mega intrygująca opowieść kryminalna z fragmentami thrillera. Nele subtelnymi sygnałami, delikatnymi sugestiami, krok po kroku prowadzi do rozwiązania zagadki. Do czego jest w stanie posunąć się człowiek który tak bardzo został zraniony, że pragnie zemsty? Jest to 11 element serii, jednak tak polubiłam parę komisarzy, że z Pią Sander i Oliverem von Bodensteinem z pewnością będę chciała rozwiązać więcej zagadek kryminalnych. Nele Neuhaus ma niebywały talent do stworzenia historii tak nieźle skonstruowanej, że trudno przewidzieć zakończenie. Co do zakończenia...mnie wbiło w fotel i było bardzo wielkim zaskoczeniem 😈 - lecz to właśnie lubię w ebookach ❤️. Zalecam Wam z całego serca, ponieważ to naprawdę kawał dobrej lektury.

• aannaa_czyta

  2024-10-28

  „Potwór” to kryminał, który oscyluje wokół szeroko rozumianych kłopotów społecznych i wokół działania wymiaru sprawiedliwości. To historia, którą cechuje idealnie utkana fabuła i zwroty akcji, które nie tylko zaskakują lecz potrafią doprowadzić odbiorcę do autentycznego zdziwienia. W końcu to książka, która finalnie szokuje i wstrząsa pozostawiając czytelnika z olbrzymim niedowierzaniem. Wczesnym, mroźnym porankiem zostaje odnalezione ciało szesnastoletniej Larissy poszukiwanej przez policję. Okazuje się, że kobieta została uduszona. Podejrzenia padają na afgańskiego uchodźcę idealnie słynnego już policji, jednak ten znika bez śladu. Niedługo później ginie mężczyzna, który wybiega z lasu wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Czy obie sprawy coś łączy? Czy policji uda się odnaleźć mordercę zanim dojdzie do kolejnej zbrodni? Przyznam się, ze podczas lektury tej książki zapytania mnożą się na potęgę. Nic tutaj nie jest oczywiste, nic się ze sobą nie łączy i co więcej niecierpliwość czytelnika zostaje wystawiona na olbrzymią próbę. Nele Neuhaus stworzyła kryminał podczas lektury którego nie uniknie się przebiegającego po kręgosłupie dreszczu grozy. Mało tego niedowierzanie i zaskoczenie będzie bliskim towarzyszem tej historii. Autorka opracowała kryminał szybki i intensywny, taki, któremu nie brakuje nagłych zwrotów akcji i napięcia. I choć to literacka fikcja - jest odbiciem buntu społeczeństwa… „Potwór” to kryminał, który zwraca uwagę na działanie systemu sprawiedliwości, na postrzeganie migrantów i w końcu na chęć zemsty człowieka na człowieku. Lecz to również historia o manipulacji społeczeństwem przez media… Mimo iż to 11 już tom śledztwa, Pia i Bodenstein nie zawodzą. Poszukują powiązań miedzy podejrzanymi, podejmują tropy, szukają poszlak i w końcu docierają do prawdy, która niewątpliwie szokuje odbiorcę.

• kulturowa_anihilacja

  2024-10-21

  Następny już jedenasty raz Pia i Olivier wkraczają w wir kryminalnej intrygi uplecionej niczym pajęcza sieć. Akcja powieści zawiązuje się dość szybko, ponieważ od znalezienia zwłok kobiety, ze śladami DNA mężczyzny, który dla policji nie jest anonimową postacią… Dla mnie ta element jest nieco inna od poprzednich, dotyka ona znacznie bardziej kłopotów społecznych, jak kłopoty migracji, wszechobecnych uprzedzeń społecznych i sprawiedliwości, która dla każdego może mieć inne oblicze. Autorka następny już raz, doświadcza własnych śledczych niemiłosiernie, bo za każdym razem gdy sprawa wchodzi na właściwe tory, pojawia się świeży wątek, który zupełnie zmienia oblicze śledztwa, a wszystko się komplikuje. Wielbicieli życia prywatnego Sander i Bodensteina zapewniam, że na te wątki w książce pdf tez znalazło się miejsce. Muszę przyznać, że jest jedna rzecz, której Neuhaus zdecydowanie mnie nauczyła i jest to cierpliwość i delektowanie się powieścią. Zawsze miałam z tym spory kłopot jednak autorka, która w własnych powieściach, czy to dramaturgie czy akcje dozuje stopniowo, niczym kroplówka nauczyła mnie literackiej cierpliwości i szczerze jestem za to wdzięczna, ponieważ dzięki temu „Potwór” jeszcze bardziej wyrył się w mojej świadomości. „Potwór” zdecydowanie mnie nie zawiódł, a dodatkowo zaskoczył szerokimi oddźwiękiem na temat dylematów moralnych czy etycznych. Każdy, kto zna chociaż element twórczości autorki nie będzie zawiedziony, ponieważ znajdzie tu wszystko, z czego Neuhaus dała się poznać. Jako że to aktualnie ostatnia opowieść cyklu to chciałam tylko napisać - cudowna to była przygoda i zalecam każdemu poznać tę serię, ponieważ jest o niej zdecydowanie za cicho. Recenzja powstała w ramach współpracy z Wydawnictwem Gorzka Czekolada

• Agnieszka

  2024-10-19

  To moja pierwsza styczność z twórczością Autorki. Z początku strasznie mi się dłużyło, ja lubię jak się wiele losy natomiast tutaj wszystko płynęło wolnym tempem. Na plus jest to, że dochodzenie nie było moim zdaniem koloryzowane i znaki nie spadały im z nieba tylko wszystko było solidnie zaplanowane. Nie dało się domyślić rozwiązania. To po prostu niemożliwe w tym przypadku. Z czasem poczułam, że ta książka ebook ma własny klimat. Ciągnie się, lecz przyjemnie się ją czyta (pomijając nazwiska bohaterów) i nie potrzebuje na siłę łączyć kropek tylko krok po kroku otrzymuje kolejne tropy z grupą śledczą. To było dla mnie coś nowego. Nie było tutaj zbędnych opisów, wszystko miało własny cel i mogło nas naprowadzić na połączenie kropek. Następny fakt jest taki, że nawet podczas akcji gdzie powinnam poczuć adrenalinę to nic się nie działo. Czytałam o strzelaninie i wybuchach jak o jedzeniu ciasteczka w kawiarni. Jedyne co poczułam to klimat Bożego Narodzenia przy zakończeniu książki, lecz to prawdopodobnie na mnie funkcjonuje w każdej sytuacji 😁 Mimo wszystko bardzo zalecam tę książkę. Wiem, że dużo osób odczuje ją zupełnie inaczej niż ja i wystawi jej opinię jako zaskakującą i pełną napięcia co jest cudowne i jeszcze bardziej zachęcające na co książka ebook zasługuje, ponieważ ja naprawdę nieźle spędziłam z nią czas mimo odczuć wyżej wymienionych.

• Zosia

  2024-10-25

  𝐀𝐮𝐭𝐨𝐫~ Nele Neuhaus 𝐓𝐲𝐭𝐮𝐥~„Potwór" 𝐖𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨~ 𝐆𝐨𝐫𝐳𝐤𝐚 𝐜𝐳𝐞𝐤𝐨𝐥𝐚𝐝𝐚 [𝐰𝐬𝐩𝐨́𝐥𝐩𝐫𝐚𝐜𝐚 𝐛𝐚𝐫𝐭𝐞𝐫𝐨𝐰𝐚 @𝐠𝐨𝐫𝐳𝐤𝐚.𝐜𝐳𝐞𝐤𝐨𝐥𝐚𝐝𝐚.𝐰𝐲𝐝𝐚𝐰𝐧𝐢𝐜𝐭𝐰𝐨] 𝐇𝐞𝐲 🔪 Przychodzę do was dziś z recenzją książki „Potwór". Książka ebook jest doskonała dla osób które lubią kryminały. 🔪 Jest idealną książka ebook na halloween. 🔪 Ma wątki psychologiczne. 🔪 Wielkim plusem jest to że każdą książkę Nele Neuhaus nie trzeba czytać od początku serii ponieważ czytanie w taki sposób, po prostu przybliża nam wiedzę o życiu głównej bohaterki, Pii Sanders. 🔪 Styl pisania autorki bardzo przypadł mi do gustu. 🔪Historia Pii jest bardzo wciągająca od pierwszych stron. 🔪 Mam tylko jeden minus co do tej książki. Opowieść jest napisana w 3 osobie. 🔪 Naprawdę zalecam tą książke każdemu miłośnikowi kryminałów.

• Rose_on_the_hill

  2024-10-19

  Doskonała, pełna aktualnych społecznie wątków z niesamowicie poprowadzoną fabułą.