Recenzje

• KittyAilla

  2018-03-20

  W tym tomie autorka nie zostawiła miejsca na nudę, bo podczas lektury cały czas towarzyszą nam emocje. Muszę także przyznać, że sposób opowiadania przez Dexa jego historii wprowadził w książkę nieco chaosu, lecz w dobrym sensie - musieliśmy odkryć tajemnicę tego człowieka. Jedynie ze strony technicznej zostałam dwa razy zirytowana, bo jestem w stanie zrozumieć literówki, lecz mylenie imion bohaterów (a już zwłaszcza Johna z Shinobu) to błąd karygodny. Na szczęście był to jedyny minus książki, jaki udało mi się znaleźć! Nie bardzo wiem, jak napisać tę recenzję bez spoilerów... Przeszkadza mi w tym zakończenie tomu drugiego, więc niestety musicie mi wybaczyć dużą ogólnikowość, lecz chcę, żeby moją opinię mógł przeczytać każdy. Na pewno ten tom jest pełen zagadek a także zaskoczeń i nie chciałabym popsuć wam frajdy odkrycia rozwiązań. Autorka narzuca mordercze tempo wydarzeniom, na raz toczy się kilka różnorakich wątków, a czytelnik na zmianę odnajduje się i gubi wraz z bohaterami. Znowu wracamy do Szkocji a także Hongkongu, lecz podróżujemy także po bezprzestrzeni. Najciekawszym fragmentem tej części okazało się dla mnie poznawanie historii Poszukiwaczy. Muszę przyznać, że pani Dayton stworzyła misterną historię i dopiero poznając ją w pełni, jesteśmy w stanie zrozumieć, jak wiele kosztowało ją to pracy. Zakończenie natomiast nie pozwala oderwać się od lektury do ostatniej strony. Niemal tańczyłam z radości, bo w tym tomie powraca Shinobu, którego uwielbiam! John także stał się bohaterem, którego dzieje śledziłam z niecierpliwością. Mam wrażenie, że w tym tomie dojrzeli wszyscy - do podejmowania decyzji, które wpływały nie tylko na ich życie, lecz także na dzieje innych Poszukiwaczy. Największa zmiana zachodzi w Maud, bo już bardzo długo przebywa w świecie poza bezprzestrzenią. Ciekawie potoczyły się też dzieje Notta, jednego z Obserwatorów, który nie raz zaskakiwał mnie własnymi wyborami. Naprawdę trudno mi napisać tę recenzję, ponieważ w tej części tyle się dzieje, tyle mogłabym przypadkiem zdradzić... Jeśli czytaliście Poszukiwaczkę i Podróżniczkę, koniecznie musicie sięgnąć po Rozrywacz. Jeśli stale zastanawiacie się na tą trylogią, to przestańcie i natychmiastowo sięgnijcie po pierwszy tom! Arwen Dayton stworzyła coś, czego osobiście do tej pory w literaturze nie spotkałam, wplotła to w realny świat a także wymyśliła powalającą historię Poszukiwaczy, która ostatecznie zwali was z nóg!