Posępna litość okładka

Średnia Ocena:


Posępna litość

Po co być owcą, skoro można być wilkiem. Zakłamanie, żądze i zdrada. Sam bóg śmierci naznaczył 17-letnią Ismae wyjątkowym brzemieniem i zdolnościami. Jako assassin, może uchronić własny lud przed zatraceniem i zdradą. Jednakże, żeby tego dokonać, musi zabijać. Nawet tych, których kocha. "Noszę ciemnoczerwone piętno, biegnące od lewego ramienia po prawe biodro, ślad po truciźnie, którą matka dostała od znachorki, by pozbyć się mnie ze swego łona. Według znachorki, fakt, że przeżyłam, to nie żaden cud, a znak, że zostałam poczęta przez samego boga śmierci."

Szczegóły
Tytuł Posępna litość
Autor: LaFevers Robin
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Fabryka Słów Sp. z o.o.
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Posępna litość w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Posępna litość PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Koltunka

    Opowieść fantasy. Wartka i zaskakująca akcja. Książka ebook idealnie napisana.

  • Aelin

    Tajemnice, intrygujące każdego... Kłamstwa, nie obce człowiekowi... Żądza, która przemawia przez nas od zalania dziejów... Zdrada, mogąca dotknąć każdego... Posępna litość to jedna z tych książek, które okazały się dla mnie dużym zaskoczeniem. Jak nigdy zwlekałam z jej kupnem, aż nie trafiłam na promocję. Nie wiem, dlaczego tyle zwlekałam, Może to przez obawę przed nowym, nieznanym autorem? Jednak ciekawość jak zwykle wygrała i w tym przypadku wyszło mi to na dobre. Wątki, które LaFevers umiejętnie ze sobą splata, nie przytłaczają czytelnika, a tylko wzmagają jego ciekawość. Jak w każdej powieści młodzieżowej znajdujemy tutaj wątek miłosny, ale zdecydowanie to nie on gra w Posępnej litości pierwsze skrzypce. Najistotniejsza jest polityka, spory, zdrady i sekrety związane z otoczką stworzoną przez autorkę. To książka, w której intryga goni intrygę. Na uwagę zasługuje też sposób wydania Posępnej litości. Wydawnictwo "Fabryka Słów'' wybrało dobrze, niewiele zmieniając wygląd okładki. W środku dodatkowo znajdziemy mapkę a także opis postaci, co według mnie jest idealnym rozwiązaniem. Podsumowując, opowieść Posępna litość pióra Robin LaFevers jest jedną z tych książek, które wsysają czytelnika. Kryje w sobie dużo tajemnic, zdrad... Jest mroczna, porywająca i bardzo wciągająca. Trzyma w napięciu do ostatniego rozdziału. Porywa i trzyma w niewoli. Żałuję, że tak późno ją zakupiłam.Fragment recenzji z mojego bloga : http://posrodpolek.blogspot.com/2016/05/robin-lafevers-posepna-litosc-jego.html

  • NathalieRoss

    Nie mogę inaczej zacząć tej recenzji niż... DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ ZA TAK GENIALNĄ KSIĄŻKĘ! Padam do stóp autorce i Fabryce Słów za wydane tej książki w Polsce. Tak się obawiałam... i słusznie, ponieważ pokochałam ją może nawet mocniej niż "Niewolnicę". Poza tym to pierwsza książka ebook od dawna, która wybija się na tle wszechobecnej dystopii (która to wycieka mi już uszami i nosem) wśród tych historii, które czytałam w ostatnich miesiącach. I to średniowiecze i starodawne bóstwa... Warto, warto, warto. Jestem pewna, że cała seria "Jego Nadobnej Zabójczyni" będzie równie genialna. A jak nie wierzycie mi na słowo, czytajcie dalej.Ismae jest córką świętego Mortaina, bóstwa śmierci. Jeszcze przed narodzinami matka usiłowała pozbyć się jej z łona za pomocą trucizny od znachorki. Ta jednak nie zabiła dziewczyny, a jedynie zostawiła ciemnoczerwone piętno, biegnące od lewego ramienia po prawe biodro - dowód na ojcostwo boga śmierci. Młoda Ismae długo nie wiedziała, z czym to się wiąże, póki w dniu jej ślubu nie została uratowana przed okrutnym losem przez kapłana wyznającego starodawną religię. Ten zaprowadził ją do położonego daleko Zakonu św. Mortaina, w którym ksieni proponuje kobiecie pewien układ - będzie mogła mieszkać i znaleźć schronienie w zakonie, jeśli poświęci swe życie służbie bogowi, zabijając zdrajców, oszustów, łotrów i morderców naznaczonych przez Mortaina. Kobieta przystaje na propozycję, nie wiedząc jednak, dokąd w przyszłości ją to zaprowadzi. Czy zakon na pewno jest nieomylny i czy nieźle interpretuje wolę jej ojca? Czy będzie musiała zabijać tych, których kocha? I w końcu czy miłość i śmierć mogą iść łeb w łeb?Powtórzę się - zakochałam się w tej historii. Może dlatego, że miałam dość dystopii. Może dlatego, że uwielbiam fantasy osadzone w średniowieczu. Może dlatego, że ubóstwiam czytać o zamierzchłych wierzeniach, kultach etc. I ponad wyraz podobało mi się osadzenie akcji w Bretanii i tło wojenne całej historii. Mamy tu walkę o przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Mamy miłość - przemyślaną przez autorkę i logiczne rozpisaną w powieści. Ismae nie rzuca się z całowaniem na byle kogo, dopóki nie jest to częścią jej zadania (a nawet wówczas jej nie śpieszno...). Mamy dworskie intrygi, zdrajców, morderstwa, nieustanne napięcie. Po prostu nie można przestać zastanawiać się, co będzie dalej i kto w końcu okaże się głównym zdrajcą, a kto zostanie oczyszczony z win. Ismae jest bohaterką z krwi i kości. Wyszkolona na zimną zabójczynię, nie boi się chwycić za nóż albo kuszę, idealnie opanowała zastosowanie trucizn, które jej samej nie mogą zabić. Jest jednak kiepska w jednej rzeczy - uwodzeniu. Jej pierwszym ofiarom jest to obojętne, najwyraźniej desperacko pragną kochanki, a Ismae nie musi robić dużo, by wpaść im w oko. Jednak gdy spotyka Gavriela Duvala, najbliższego doradcę księżnej Bretanii, który czyta z jej oczu i twarzy jak z otwartej księgi, sprawy przybierają nieco niespodziewany dla niej kierunek. I to było piękne! Taka niewinna, nieudolna w uwodzeniu kusicielka i zabójczyni w jednym. Dacie się omamić jej pięknemu, dworskiemu wyglądowi, a możecie skończyć z nożem w brzuchu, bowiem w każdej pięknej kreacji schowana jest niejedna śmiertelna broń.Sam Gavriel Duval po prostu mnie oczarował od momentu oficjalnego przedstawienia postaci. Wiedziałam, że Ismae będzie mieć z nim niezłe przygody i nie myliłam się. Zabawny, stanowczy, z charakterkiem i ograniczonym zaufaniem. Aż dziwne, że mnogość podobieństw pomiędzy tą dwójką rzuciła mi się w oczy dopiero podczas pisania tej recenzji. Od zawsze byli dla siebie przeznaczeni moim skromnym zdaniem, brakuje mi tu tylko wątku zaręczyn w kołysce :)Z postaci drugoplanowych Annith momentami mnie denerwowała. Sybella, z początku irytująca, w końcu zdobyła moją sympatię. Bestia był uroczy, szkoda, że było go tak mało na kartach powieści. Ksieni nienawidziłam od pierwszej sceny, po prostu czułam tę bijącą od niej ślepą wiarę, a może nawet i fałszywość w postępowaniu. I to wszystko mnie cieszy. Dostaliśmy gamę barwnych postaci o różnorakich charakterach, celach i motywacjach. Ich dzieje logicznie się ze sobą przeplatały, nic nie było naciągane mimo mnogości bohaterów.Autorka nie daje czytelnikowi chwili wytchnienia. Akcja ciągle pędzi, a Robin LaFevers zarzuca nas kolejnymi niespodziankami i zaskakującymi, acz logicznymi rozwiązaniami. Pragniemy pomóc głównym bohaterom odkryć największego zdrajcę na dworze, pragniemy pomóc im pokonać wszelkie trudności losu, by mogli być razem. Po prostu żyjemy tą historią wraz z nimi. Na to pozwalają nam również świetne opisy otoczenia i ogółem całej akcji.Nie zapominajmy o barwnym i bogatym języku a także o prześlicznej szacie graficznej. Fabryka Słów niemalże nigdy nie zawodzi pod tym wobec i tak się stało również teraz. W środku znajdziecie niespodziankę w postaci mapy krainy i spisu postaci, co czasami może się przydać. Ja akurat mam dobrą pamięć do takich rzeczy jak imiona etc., lecz i tak to doceniam.Książkę pochłonęłam w dwa dni, a i tak z

  • Celina Ryszewska

    Książka ebook interesująca jednak nie ma w sobie tego "polotu", nie wywołuje ciarek na skórze. Jeśli ktoś lubi przygodowe historyczne lektury z malutką dozą fantasy to pozycja dla niego.

  • Basia Kaczkowska

    Książka ebook posępna litość trzyma w napięciu,nie pozwoli ci się zatrzymać albo przespać jedną noc.Jej się nie czyta,ją się połyka. Książka ebook jest idealna i co tu wiele mówić; zawiera fragmenty historyczne,fantastyki i miłości.Najlepszy wybór książki dla osób wchodzących dopiero co w ten temat! :)

  • Kajka

    Porywająca - to pierwsze słowo jakie przychodzi mi do głowy po lekturze. Książka ebook tak mnie wciągnęła, że nie mogłam się oderwać i zrobić nic innego. Bardzo dynamiczna akcja, przemyślana fabuła, nieoczekiwane zwroty akcji... jednym słowem losy się! Świetne fantasy w klimacie średniowiecznego zamku. Zalecam fanom gatunku i wielbicielom dobrej literatury. Czekam na więcej!

  • Bruce

    Myślę, że wielbiciele fantasy mogą bez stresu sięgnąć po tę powieść, bo na pewno nie zawiedzie ich oczekiwań. Zresztą starczy przeczytać opisy pod tą powieścią, by samemu zrozumieć. Moim zdaniem to jedna z ciekawszych powieści tego roku. A przeczytałem już ich trochę w tym roku. Jednym zdaniem warto przeczytać!

  • AISA

    Posępną litość czyta się szybko, bardzo szybko, a to ze względu na ciekawą akcję ciągle napędzaną kolejnymi intrygami, którym zdecydowanie sprzyja mroczny klimat powieści. Akcja osadzona jest u schyłku średniowiecza, a więc mamy tu królów, księżne, damy dworu i ich obrońców. Choć bohaterowie są fikcyjni, pozwalają barwnie wyobrazić sobie ówczesne życie. Znajdziemy tu losy Bretanii połączone z literacką fantazją. Wiarę chrześcijańską mieszającą się ze starym panteonem bóstw. A także młodziutką, acz bardzo doświadczoną przez los bohaterkę. Znajdziemy także romans, młodzieńczą miłość, który jednak nie odebrał mi przyjemności czytania. Myślę, że pozycja ta celuje w grupę młodzieży, lecz można się przy niej odprężyć i na moment zapomnieć wczuwając się w klimat.

  • Kitka

    książka ebook strasznie mnie wciągnęła, przeczytałam ją w ciągu jednego dnia i nie mogę doczekać się kolejnej części, bardzo nieźle przemyślana, interesująca fabuła, doskonałe zarysowanie postaci, i intrygująca przez całą opowieść postać Ismae - uwodziła, pozbawiała życia.. połączenie fantastyki, magii, dworskich knowań, intryg, miłości i śmierci, idealna książka ebook dla wielbicieli fantastyki

  • Francess

    Idealna książka ebook dla wszystkich, którzy lubią fantasy. Zresztą nie tylko, ponieważ fragmenty fantastyczne mieszają się tutaj z wątkami kryminalnymi, romansowymi i historycznymi - akcja losy się w Bretanii w XV wieku. Dzieje głównej bohaterki Ismae intrygują i wciągają od pierwszych stron, są pełne przygód, bitew i mrocznych tajemnic. Autorka bardzo nieźle oddaje średniowieczne klimaty, dworskie spiski i intrygi. Różnorakie wątki mieszają się ze sobą, przez co wiele się losy i nie można się nudzić nawet przez moment. Książka ebook bardzo mi się podobała, z przyjemnością sięgnę po kolejną część, żeby poznać dalsze dzieje bohaterki. Polecam!

  • MaterialGirl

    Fani powieści które są pomieszaniem gatunków będą zachwyceni, szczególne połączenie średniowiecznych klimatów i fantastyki daje naprawdę dobre rezultaty. Czytałam nie mogąc się oderwać. Fabuła i akcja są skonstruowane w sposób gwarantujący duże emocje i napięcie. Książka ebook ma nad 500 stron, lecz bardzo dynamicznie się czyta, jak dla mnie mogłaby mieć nawet drugie tyle!

  • markietanka

    Robin Laferes stworzyła niesamowicie ciekawą opowiadanie łącząc ze sobą pozornie niepasujące do siebie rodzaje literackie. W powieści znajdziecie bowiem szeroki przekrój od opowieści dworskich, przez magię i fantastykę, po romans i kryminał. Wszystko zostało jednak zgrabnie zebrane w całość i idealnie do siebie pasuje. Opowieść jest intrygująca, a wątki zmieniają się i wciągają czytelnika w fabułę jak w bagno - ciężko się oderwać. Świetne kreacje bohaterow to następny plus tej powieści, mocne charaktery, nakreślone z pasją i pełne emocji. Rozwijające sie uczucie między Ismae i Gavrielem ubarwia opowieść i stanowi jej nierozerwalną część. W wielu powieściach wątek miłosny nierzadko przeszkadza i nic by się nie stało, gdyby go nie było. Tutaj, nie wyobrażam sobie jego usunięcia. Opowieść byłaby niepełna, stanowi on bowiem przysłowiową kropkę ponad i. Opowieść zrobiła na mnie wielkie wrażenie i nie ukrywam, że z niecierpliwością będę oczekiwała kolejnych tomów.