Porządek rzeczy okładka

Średnia Ocena:


Porządek rzeczy

Sabrina ma za sobą bolesną przeszłość, przed sobą ogromne chęci na sukces. Kobieta została sama na świecie, lecz los, który odebrał jej w życiu niemal wszystko, zdaje się wreszcie odwracać. Właśnie została zatrudniona w wymarzonej firmie Desire, która obiecuje spełnić wszelkie pragnienia własnych klientów. Sabrinę rozpiera duma. W nowej pracy jest odpowiedzialna za pisanie bajek dla młodszych użytkowników sieci. Jednak pod fałszywie lśniącą fasadą tego doskonałego świata mnożą się sprzeczności. Bajki pisane przez dziewczynę to w rzeczywistości puste wypełniacze do reklam. Ofertę Desire przepełnia brutalna przemoc udająca rozrywkę, wreszcie zadziwia łatwość z jaką firma pozbywa się starszych pracowników nie do końca idących z duchem tych nowych, przerażających czasów. Prawdziwe życie, poza złotą wieżą Desire, jest trudniejsze niż się wydaje. Dopiero niespodziewane i niestety fatalne spotkanie pozwoli Sabrinie otworzyć oczy, które do tej pory z uporem zaciskała. M. pojawi się nagle, tak od niej inny, tak zagadkowy... Na ścianie w siedzibie Desire wisiał olbrzymi napis "Myślę pozytywnie". Żaden z pracowników nigdy nie śmiał przeciwstawić się tej zasadzie. "Porządek rzeczy" – Sabrina po raz pierwszy w życiu zdała sobie sprawę, że nie zna znaczenia tych słów.

Szczegóły
Tytuł Porządek rzeczy
Autor: Capriolo Paola
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Dreams
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Porządek rzeczy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Porządek rzeczy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • maw_reads

    Kiedy sięgałam po tę książkę, nie miałam pojęcia, czego dokładnie się spodziewać. Dość zagadkowy a zarazem intrygujący opis bardzo zachęcały do lektury. Wizja zajrzenia w głąb firmy zajmującej się spełnianiem marzeń własnych klientów była niesamowicie kusząca. Przyznam, ze nie oczekiwałam aż tak ogromnych wrażeń i jestem pozytywnie zaskoczona. Z drugiej strony, nie do końca satysfakcjonuje mnie rozwinięcie tła - bohaterowie i ich codzienność są wybitnie nudni. Jednak, myślę, że taki mógł być cel autorki. Przyznam szczerze, że nie polubiłam głównych bohaterów. Są bezpłciowi i nudni. Nie jesteśmy w stanie poznać ich na tyle, by móc powiedzieć nieco więcej o każdym z nich. Sabrina denerwuje naiwnością a także tym, jak bardzo zaślepiona jest własną pracą i szefem. Natomiast M. jest niesamowicie tajemniczy, w ten negatywny i doprowadzający do szału sposób. Ich po prostu nie da się polubić, lecz myślę, że o to chodzi. Autorka trochę wyolbrzymiła cechy każdej postaci, żeby dosadnie przedstawić czytelnikowi obraz jego samego. Nie lubimy, kiedy wytyka się nam wady, nie lubimy bohaterów, którzy są dokładnym odzwierciedleniem nas samych. Tacy właśnie są Sabrina i M. Pod postaciami głównych bohaterów kryją się nie tyle pojedyncze osoby, lecz grupy ludzi. Odbiorcy, target docelowy, narzędzia do zarabiania pieniędzy. Niezależnie od tego, w której grupie się znajdujemy, jesteśmy podatni na wpływ środowiska i Porządek rzeczy dokładnie to obrazuje. Cała książka ebook to symbole, a zadaniem czytelnika jest odpowiednio je zdefiniować. Sabrina pisze bajki, których bohaterką jest Cindy - cudowna księżniczka, żyjąca pięknym pałacu, otaczająca się cudownymi rzeczami. To doskonały podłoże do reklamowania różnych produktów, a szef kobiety idealnie zdaje sobie z tego sprawę. Bajki Sabriny skojarzyły mi się z tematem ukrytego programu. Można go zauważyć głównie w szkole i w treściach przekazywanych dzieciakom za pomocą podręczników np. w czytankach lecz i w większości bajek. I tak - urok oznacza dobro, złe postaci zazwyczaj są brzydkie, mają zauważalne defekty, co daje dzieciom, młodzieży i nie oszukujmy się nawet dorosłym przeświadczenie iż żeby być niezłymi i docenianymi powinniśmy być piękni. Sabrina idealnie wykorzystuje ten aspekt, by reklamować rozmaite produkty. Pragniesz być tak cudowna jak królewna indy - kup krem! Pragniesz być tak wesoła, jak Cindy - zjedz super przepyszne ciasteczko, dzięki któremu Twój humor będzie znacznie lepszy! Marketing stosowany przez firmę Desire jest obecny w każdej publikacji, którą możemy przeczytać na kartach powieści. Przewijają się one mniej więcej co jeden, dwa rozdziały. Możemy również zauważyć, jak olbrzymią potęgą są promocje produktów i jak dużo można osiągnąć, jeśli wiemy, w jaki sposób zachęcić ludzi do kupowania. Jednak niech Was to nie zmyli, nie znajdziecie tu porad, jak zarobić miliony. Książka ebook zaskoczy tym w jaki sposób właściciele firm podchodzą do tematu pieniądza a także na czym potrafią zbić fortunę. Myślę, że z biegiem czasu ta pozycja będzie stawała się coraz bardziej adekwatna do panujących norm. Już teraz można odnieść wrażenie, iż reklamodawcy nie dają nam spokojnie żyć. Spoty pojawiają się niemalże wszędzie, w każdym miejscu, w którym się znajdziemy jesteśmy skazani na reklamy. Mijamy bilbordy, oglądając telewizję jesteśmy skazani na ciągnące się w nieskończoność bloki promocyjne, nie wspominając o przeglądaniu ulubionych witryn w internecie. To właśnie Internet staje się potęgą i to tu można zdobyć najwięcej odbiorców. Firmy idealnie wiedzą jak to wykorzystać i robią to, bez skrupułów. *Nie chciałabym być źle odebrana i wyjść na główną przeciwniczkę promocji produktów, ponieważ uważam, że to kluczowa sprawa, Natomiast kluczowe jest też, by promować w nienachalny, odpowiedni sposób. Chodzi o to, by nie dać się zwariować. Ponieważ możecie nie zdawać sobie sprawy, kosztem czego właściciele firm mogą się wzbogacić. W Porządku rzeczy zarabianie na reklamie jest przedstawione w nieco przerysowany sposób, jetem tego świadoma, jednak nierzadko potrzebujemy wyolbrzymienia tego typu spraw by zdjąć klapki z oczu.*Porządek rzeczy jest bardzo nietypową powieścią i odczuwa się to od pierwszych stron. To naprawdę kawał dobrej i przede wszystkim wartościowej książki. Zaryzykowałabym stwierdzenie, iż jest to książka-morał. Chociaż sami bohaterowie nie zostaną w mojej pamięci na długo, to wartości, które z niej wyciągnęłam i refleksje, do których mnie zmusiła będą towarzyszyły mi jeszcze przez długi czas. Ta książka ebook nie spodoba się każdemu, ponieważ nie wszyscy oczekują od lektury tego samego. Jednak jeśli masz ochotę na coś niecodziennego i mądrego ta książka ebook będzie dla Ciebie. http://www.mawreads.pl/2016/07/porzadek-rzeczy-paola-capriolo.html

  • Maadziuulekx3

    Z chęcią zabrałam się za tę opowieść ze względu na magiczną okładkę, a także zagadkowy opis. Byłam pewna, że książka ebook zapewni mi niezapomniane wrażenia, czegoś nauczy i skłoni do refleksji. Niestety pod piękną fasadą kryje się niedoskonałość.Sabrina ma za sobą bolesną przeszłość, która odcisnęła na jej sercu ogromne piętno. Kobieta została sama na świecie, okropny los dosięgnął ją własnymi pazurami. Stara się jak może przezwyciężyć ból w piersi i stanąć na nogi, ale to nie należy do najłatwiejszych. Jedyna odskocznia, która odciąga ją od demonów przeszłości jest wymarzona praca w firmie Desire, która zapewnia spełnić wszystkie zachcianki danego klienta. Kobieta otrzymała szansę pisania bajek dla najmłodszych, jednak pod tą piękną fasadą znajdują się puste wypełniacze do reklam. Dopiero niespodziewane i niestety fatalne spotkanie pozwala Sabrinie otworzyć oczy, które do tej pory z uporem zaciskała. Co z tego wyniknie? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.Próbowałam odnaleźć w książce pdf atuty, zalety, które zapewnią jej zalety w moich oczach. Niestety nie byłam w stanie ich tam odnaleźć. Opowieść nic interesującego nie wniosła do mojego życia. Zwykłe czytadło w którym zbytnio nic się nie dzieje. Historia nie należy do najłatwiejszych, przyjemnych, czy chociażby ciekawych. Wynudziła mnie strasznie. Nie spodziewałam się, że aż tak mnie zawiedzie i do siebie zrazi. Po okładce oczekiwałam powieści, która podbije moje serce własną delikatnością, wdziękiem, historią. Bohaterowie także nie przekonali mnie do siebie, nie zaciekawili własną osobowością jak w przypadku innych powieści.Nie potrafiłam odnaleźć się w tej książce, drażniła mnie i denerwowała. Po każdym rozdziale pojawia się bajka jaką kobieta tworzy dla młodszych albo spod reklamowy, które jak dla mnie nic nie wnosiły do historii. Skutecznie mnie rozpraszały i odpychały od lektury. Mam nadzieję, że ta opowieść odnajdzie własnych miłośników, jednak mnie do siebie nie przekonała.

  • Juliet

    Sabrina, pomimo młodego wieku została okrutnie potraktowana przez los. Nie posada żadnych żyjących najbliższych ani przyjaciół. Jednak nie czuje się ani trochę osamotniona, bo cały własny wolny czas poświęca pracy w prestiżowej firmie Desire. Jest to portal na którym nawet najbardziej wymagający klient znajdzie coś dla siebie. Jednak nie wszystko złoto co się świeci. Sabrina woli mieć klapki na oczach niż zobaczyć prawdę. Wygląd:Słowami nie da się omówić jak cudowna jest ta książka. Wydaje się być bardzo niewinna i delikatna - zupełnie jak Sabrina w świecie Desire! Szczerze mówiąc to właśnie wygląd zachęcił mnie do jej przeczytania. Skrzydełka też są białe a tył książki jest koloru jabłka z okładki. Uwielbiam tego typu okładki - przeważająca biel z akcentem czerwieni!Fabuła:W tej powieści nie ma zbyt dużo do opisywania, bo niewiele się tu działo. Sabrina co tydzień musiała pisać nową bajkę o księżniczce i jej przyjaciołach i zanosić ją szefowi. Jej życie zaczyna być "ciekawe" w momencie gdy pod koszem na śmieci spotyka M. Tak, wiem - pewnie kompletnie nie rozumiecie o co mi chodzi. Otóż facet poznany pod śmietnikiem nie chciał się przedstawić naszej bohaterce. Podał jej jedynie pierwszą literę własnego imienia, dlatego ona przez pewien czas nazywała go M.Bohaterowie:Sabrina to jednak z tych kobiet, które najlepiej omijać szerokim łukiem. Jest troszkę szalona i pusto zapatrzona w własnego szefa. Wydaje się być bardzo powierzchowna, jakby starała się być fajna, lecz słabo jej to wychodziło. Nie ma wyczucia czasu i nierzadko plecie trzy po trzy. Jednak ma ogromne serce i jest najbardziej niewinną i naiwną osobą jaką znam. M. jest postacią, którą naprawdę polubiłam. Jest pełen zagadek i tajemnic. Przez całą książkę niczego się o nim nie dowiadujemy. Nie zaskoczyło mnie jednak jego zachowanie pod koniec powieści. Wiedziałam, że jest nieobliczalny i zdolny do wszystkiego. Kreacja reszty postaci też jest fascynująca. Widać, że autorce zależało na indywidualności każdego bohatera.Styl pisania:Nie był lekki ani przyjemny. Myślę, że znajdował się na granicy. Nie jest to jednak wada tej powieści. Nie da się napisać tego typu książki używając prostego i dziecięcego słownictwa. Autorka podzieliła epizody na te z punktu widzenia Sabriny i M. Co parę epizodów pojawiała się bajka napisana przez główną bohaterkę a także ogłoszenia bądź reklamy ze strony Desire. Był to interesujący zabieg, bo umarłabym z nudów gdyby wszystkie epizody opowiadała Sab.Intencje autora:Wydaje mi się, że Pani Capriolo specjalnie zrzuciła fabułę na drugi plan. Widać, że ,,Porządek rzeczy" ma na celu uświadomić nam natłok reklam i wszechobecną korupcję. Jednak nie do końca jej się to udało. Wydaje mi się, że gdybym dała komuś tę książkę do przeczytania i zapytała co z niej wyciągnął, nie otrzymałabym odpowiedzi. Lubię analizować różnorakie teksty i czasem znajduję drugie dno, którego twórca wcale nie chciał stworzyć. Dla kogo?Polecam tę książkę wszystkim osobom starszym - dzieci raczej nie zaciekawi. Osobom, które lubią wszystko analizować też przypadnie do gustu.

  • Anna Sikorska

    „Najlepszą zemstą jest przebaczenie, zwłaszcza, kiedy w grę wchodzą miliony” – to jedno z haseł, które wstrząsają oddaną pracownicą Desire, firmy nadającej zapachy, kolory i sens życiu wielu ludzi. Sabrina ma spore szczęście, że pracuje miejscu, w którym hasło „Myślę pozytywnie” jest wdrażane bardzo skrupulatnie. Tam nie ma miejsca na nostalgię, jesienną zmianę nastrojów, chorobę, starość, nawyki. Bajki zawsze muszą kończyć się szczęśliwie, a ludzkie tragedie muszą przekształcić się w odpowiednią kwotę zarobioną przez firmę. Większość produktów sprzedają klientom za pomocą opowieści w odcinakach. Bajki dla małych i wielkich mają interesującą, wciągającą fabułę. Jest jedna znacząca różnica pomiędzy tymi słynnymi nam z dzieciństwa opowieściami, a serwowanymi przez Desire: w każdym odcinku firma usiłuje sprzedać różnorodne produkty: od jedzenia po kosmetyki, domy, samochody. Lekka praca copywritera w tej firmie jest dla Sabriny spełnieniem marzeń. Wszystko do czasu, kiedy nowo poznany chłopak zasiewa w niej ziarno zwątpienia. Regularne spotkania sprawiają, że zaczyna ona inaczej postrzegać otaczający świat, co przekłada się na jej sposób pisania. Ulubione zajęcie będące źródłem utrzymania z dnia na dzień staje się uciążliwe.Sprawy nie ułatwiają również dziwne zbiegi okoliczności i wypadki w firmie. Nie zabraknie tam i wątku romansowego, który skończy się inaczej niż moglibyśmy przewidzieć. Lekka opowieść o miłości i pracy zmienia się w trafną analizę otaczającego nas świata, który na każdym rogu usiłuje nam coś sprzedać. Nie mogący kupować zostają zepchnięci poza margines społeczny i pozostaje im koczowanie w parku.Po pierwszych stronach spodziewałam się lekkiego romansu dla młodzieży. „Porządek rzeczy” to ciekawa książka ebook o kształtowaniu nas przez media. Idealna lektura na lekcje etyki. Zalecam wszystkim młodym ludziom szukającym trudnej książki napisanej żywym mową a także fanów lektur zmuszających do analizy zachowań bohaterów.

  • PaniKa

    Dla Sabriny życie nie było łatwe. Pomimo tego że los bardzo przykro ją doświadczył, odbierając jej wszystko, kobieta stara się jakoś stanąć na nogi. Pomóc ma jej w tym świeża praca, do której właśnie została zatrudniona. Firma Desire, to ogólnoświatowa strona internetowa, która proponuje swoim klientom możliwość spełnienia wszystkich pragnień. Sabrina jest szczęśliwa, że udało się jej dostać do tak prestiżowej i niezwykłej firmy. Jej zadaniem jest pisanie bajek dla młodszych użytkowników sieci. Wydawać by się mogło, że wszystko jest jak w najlepszym porządku, jednak pod fasadą tego wyidealizowanego świata mnożą się sprzeczności. Sabrina zdaje się tego jednak nie dostrzegać, a Desire w jej oczach, to prawdziwy raj na ziemi. Dopiero nowo poznany chłopak imieniem Max, powoli otwiera jej oczy na rzeczywistość jaka ją otacza. Niestety zderzenie z nią, będzie niezwykle nieprzyjemne i bolesne.Sięgając po „Porządek rzeczy” tak naprawdę sama nie wiedziałam czego się spodziewać. Sam opis zachęca do sięgnięcia po książkę, a fabuła przedstawia się wyjątkowo nowatorsko i ciekawie. Wielu twórców usiłuje nam przedstawić własne wizje przyszłości, prześcigają się w pomysłach i starają się wprowadzać do własnych ebooków coraz to nowsze i jeszcze bardziej zaskakujące rozwiązania. Niektóre z nich niepokoją własną realnością, a inne traktujemy jako zwykłą, zbyt rozbuchaną fantazję. Książka ebook Paoli Capriolo wnosi coś nowego i prezentuje zupełnie inną wizję, niż te z którymi mieliśmy dotychczas do czynienia. Nie ma tutaj wojny światów, statków kosmicznych, plagi zombie, albo wielkiej asteroidy pędzącej w stronę ziemi, jest za to ogromna strona internetowa, którą zarządza jeden konkretny człowiek - szef. To on tak naprawdę pociąga za wszystkie sznurki i jako pomysłodawca i autor Desire, może wszystko. W końcu taki jest porządek rzeczy, prawda?Sabrina postrzega własną pracę jako duży dar od losu, a szefa wnosi wręcz na piedestał. Jest mu wdzięczna za to, że może należeć do społeczności Desire i z dużym oddaniem spełnia własne obowiązki. Pisanie bajek sprawia jej olbrzymią przyjemność, jednak to co najbardziej uderza tutaj w oczy, to fakt, iż każda bajka to tak naprawdę puste wypełniacze do reklam. W Desire odnajdziesz wszystko co zapragniesz. Zrobisz wymarzone zakupy, posłuchasz muzyki, przeczytasz bajkę, pogłębisz własną wiedzę, lecz też będziesz miał możliwość obejrzeć film z egzekucji, albo samemu stworzyć osobę, którą potem będziesz mógł uśmiercić. A wszystko za rozsądną cenę. Dla Desire, nie ma rzeczy niemożliwych i tak naprawdę wszystko jest na sprzedaż.Przerażające jest też to, z jaką łatwością firma pozbywa się starszych pracowników, którzy nie są w stanie dostosować się do świeżych trendów, tym samym nie mogąc podołać wymogom Desire. Brutalna, dobitna i wstrząsająca wizja, która prezentuje nam, że słabsze jednostki nie mają prawa bytu. Przetrwają tylko najsilniejsi. „Porządek rzeczy” to książka ebook krótka, lecz zawierająca wyjątkowo bogatą treść. Wielokrotnie mnie zaskoczyła i wzbudziła podziw dla autorki. Jej wizja przyszłości, to realny obraz tego, jak może wglądać nasz świat za kilkaset lat. Desire to potęga i tak naprawdę nie ma siły, która mogłaby ją zniszczyć.Paola Capriolo pisze płynnie i ciekawie, wzbudzając zainteresowanie w czytelniku. Wciąga do własnego świata i fascynuje, jednocześnie pozostawiając niedosyt i dużo pytań, na które sami musimy poszukać odpowiedzi. Do samego końca, nic nie jest wiadome, a ciekawość nie pozwala nam odłożyć książki na bok. Niestety zabrakło mi dynamizmu, żywiołowości i tego efektu: wow, na który tak bardzo liczyłam. Książka ebook mi się podobała, lecz nie dostarczyła mi tak ogromnych wrażeń, których oczekiwałam po lekturze. Bohaterowie również nie specjalnie wzbudzili moją sympatię, zwłaszcza Sabrina, której od samego początku nie mogłam rozgryźć. Ślepo zapatrzona w szefa i własną pracę. Pozbawiona idei, wartości i konkretnego celu, drwiąca z ludzi słabszych i biedniejszych. Max, przedstawiał się tutaj o dużo lepiej, a jego osoba w pewien sposób mnie zaintrygowała. Byłam interesująca jaki jest jego cel i jaką odegra rolę w powieści. Pomimo tego, postaciom zabrakło wyrazistych osobowości i charakteru. Nie wzbudzili we mnie większych emocji i uczuć.„Porządek rzeczy” to książka ebook nietypowa, zaskakuje własną oryginalnością i nieprzewidywalnością. Na pewno skrywa potencjał, który niestety nie został do końca wykorzystany. Jednak warto ją przeczytać, chociażby dla samej wizji stworzonej przez autorkę. Na pewno nie jest to prosta i lekka lektura i jestem pewna że nie każdemu przypadnie do gustu. Zalecam ją przede wszystkim tym, którzy lubią wyzwania czytelnicze i wymagają „czegoś więcej” od książki. Jeśli macie ochotę na oryginalną i nietypową historię, to „Porządek rzeczy”, będzie doskonałym rozwiązaniem.

  • Regał Nowości - Wiadomości z rynku książki

    Porządek rzeczy Paoli Capriolo to niepokojący obraz naszych czasów. A może jest to obraz przyszłości? Ciężko powiedzieć, bo dużo fragmentów jest tu już idealnie znanych.Sabrina zdobywa pracę w firmie Desire, która wydaje się spełnieniem jej najskrytszych marzeń. Sabrinie wydaje się, że jest kimś ważnym i wartościowym dla własnej firmy, a jej życie ułożyło się w harmonijna całość. Tylko czy tak jest naprawdę?Paola Capriolo porusza kluczowy temat, jakim jest bieg za swoimi marzeniami. W wyścigu po marzenia o lepszej pracy, uznaniu i spełnieniu, zapominamy, czym tak naprawdę jest prawdziwa szczerość, dobre traktowanie drugiego człowieka. Zapominamy też gdzie przebiega cienka czerwona linia między dobrem i złem.Porządek rzeczy jest ponurą wizją rzeczywistości, w której pniemy się po szczeblu ważności w tak zajadłym pędzie, że zapominamy o podstawowych wartościach i moralności. W tym biegu zapominamy o swóim poczuciu godności i szacunku dla samego siebie. Bohaterka książki miała szanse sobie to uświadomić, dzięki zagadkowej osobie spotkanej na własnej drodze. Jednak czy wszyscy mają możliwość otrzymania takiego daru losu?Porządek rzeczy jest jak czerwone światło. Zatrzymaj się pomyśl, rozglądnij się dookoła. Historia Sabriny brutalnie uświadamia nam, że myślimy tylko o sobie i zatracamy umiejętność samodzielnego myślenia, co odbija się nie tylko na nas, lecz i na ludziach z naszego otoczenia. Jesteśmy krzywdzeni i krzywdzimy, kompletnie nie zdając sobie z tego sprawy.Proza Capriolo jest nowa i pomysłowo skonstruowana. Pomysł na fabułę zaskoczył mnie w trakcie lektury. Muszę przyznać, że sposób przeprowadzenia narracji bardzo mi odpowiada, choć wydaje mi się, że ponad zakończeniem można by jeszcze trochę popracować. Nie zmienia to jednak faktu, że książka ebook tej mało słynnej w Polsce, włoskiej pisarki jest ważną i bardzo czytelną przestrogą dla ludzi, którzy zapominają o tym, że samodzielne myślenie i wyciąganie wniosków z otaczającego nas świata to jedna z najistotniejszych umiejętności, jakimi obdarzyła nas natura.

  • KZTK

    Rzędy identycznych domów ciągnące się jak okiem sięgnąć, morze różnych, a jednak tak podobnych do siebie osób zmierzających do pracy, dzień w dzień wykonując te same obowiązki. A jednak nikt nie wydaje się tym stanem zaniepokojony. Wręcz przeciwnie wszyscy są zadowoleni, przekonani o swojej wartości, dumni z wykonywanego zadania. To właśnie jest świat Sabriny. Taki jest porządek rzeczy. Lecz czy rzeczywiście tak powinno być? Czy przypadkowe spotkanie udowodni że życie to coś więcej niż tylko puste słowa i czyny, które nic nie zmieniają? Zapraszam do lektury książki dla młodzieży innej od tych, które do tej pory czytaliście.Sabrina, główna bohaterka książki, to młoda dziewczyna, której życie bynajmniej nie rozpieszczało. Samotna, nie może pogodzić się ze śmiercią brata, który był dla niej całą rodziną. Jedynym pocieszeniem wydaje się być praca w wymarzonej firmie Desire, gdzie kobieta staje się sławną wśród dzieci - Fairy Queen, piszącą bajki o pięknej królewnie Cindy. Sabrina wielbi własną pracę, jest pełna podziwu dla tego co robi firma a także prowadzącego ją szefa, którego uważa za człowieka pozbawionego wad. To ślepe oddanie sprawia, że nie dostrzega sprzeczności jakie wypełniają ten z pozoru doskonały świat. Puste slogany, którymi pracownicy są codziennie karmieni nic nie znaczą, tworzone przez Sabrinę bajki są tylko metodą na przekazanie młodym użytkownikom sieci tony reklam i nakłonienia do ich zakupu. Strona firmy przepełniona jest przemocą i proponuje najbardziej absurdalne i odrażające formy rozrywki, narzucając przy tym ludziom jak mają żyć. Czy w takiej rzeczywistości możliwe jest egzystencja dla indywidualisty, wyłamującego się spośród ogólnie przyjętych norm? Spotkanie z zagadkowym sąsiadem nazywającego siebie M., będzie dla bohaterki niczym zderzenie z zupełnie innym światem. Co z tego wyniknie? Będziecie musieli przekonać się sami podczas lektury.Zacznę od tego, że bohaterów ciężko polubić, jednak jest to jedna z tych książek, gdzie nie ma to dla czytelnika większego znaczenia. Wykreowane przez autorkę postacie są bowiem tylko narzędziem do pokazania bardzo niepokojącej wizji świata, do której być może zmierzamy. Sabrina jest typem bezmyślnej kukiełki podporządkowanej systemowi, przyjmującego wszystko takim jakie jest, nie zastanawiając się zbytnio dlaczego akurat tak, a nie inaczej rozwiązuje się zamierzchłe sprawy. Nawet przyjaźń z Maestro, starszym mężczyzną, który pamięta czasy zanim Desire zdominowało rynek nie jest w stanie otworzyć kobiecie oczu na brutalne zasady, które nakazują spychać w cień i pozbywać się jednostek, które nie potrafią nadążyć za obecnymi trendami. Także M. zdający się wyłamywać z systemu i żyjący według swoich zasad ma kłopot przemienić światopogląd dziewczyny. Jest to jeden z nielicznych bohaterów, który przyciąga uwagę interesującym charakterem, licznymi sprzecznościami i ogólnie pojętą tajemniczością, która sprawia, że chociażby nie zostaje ujawnione jego prawdziwe imię.„Porządek rzeczy” można podzielić na dwie części, nawzajem się przeplatające. Są to dzieje Sabriny i epizody w których możemy czytać tworzone przez nią odcinki bajki, które poniekąd odzwierciedlają stany emocjonalne dziewczyny. Te drugie cechują się niezwykle dużą liczbą reklam, co po pewnym okresie było dla mnie nieco męczące. Nie lubię reklam i staram się je ignorować, wyłączać się na nie, ciężko jednak to zrobić podczas lektury pozycji, która ma na celu obnażenie tego jak jesteśmy ogłupiani przez media i jak te wywierają na nas presję sugerując co mamy kupować, jak mamy wyglądać i jak powinniśmy żyć. Nie zmienia to jednak faktu iż momentami byłam trochę tym zmęczona i zastanawiałam się czy nie dało się tego przedstawić w jakiś inny sposób. Choć może właśnie taki był zamysł autorki, by przez ten natłok brutalnie pokazać czytelnikowi jakim zagrożeniem dla człowieka jest okrutny system, oparty na konsumpcjonizmie i hipokryzji, która wypełnia nawet główną bohaterkę?Ciąg dalszy dostępny na blogu KZTK:http://koszztk.blogspot.com/2015/09/porzadek-rzeczy-co-to-znaczy.html

  • Magdalena Senderowicz

    „Porządek rzeczy” to opowieść napisana przez włoską autorkę, Paolę Capriolo. Delikatna i subtelna okładka zdecydowanie przyciąga wzrok, a opis fabuły, który znajdziemy z tyłu naprawdę zachęca do sięgnięcia po tę powieść. Po przeczytaniu opisu spodziewałam się powieści wyniosłej, pełnej życiowych nauk i morałów, pełnej dojrzałości, emocji i rozterek. A co otrzymałam? Coś totalnie bezsensowego, niezrozumiałego i przerysowanego.Sabrina została na świecie sama. Młoda, osierocona dziewczyna, której zmarł nawet ostatni członek rodziny, pozostawiając ją na pastwę losu. Jednak koło fortuny prawdopodobnie wróciło do pozytywnego rytmu, powiem udało jej się zdobyć zatrudnienie w wymarzonej firmie Desire. Sabrina zajmuje się pisaniem bajek dla młodszych użytkowników sieci i idzie jej to całkiem sprawnie – dynamicznie zyskuje szacunek szefa i współpracowników. Mimo wszystko bajki, będące wypełniaczami do reklam, są pełne sprzeczności, w których kobieta przemyca własne codzienne problemy. Jej prawdziwe życie stale jest trudne, a staje się jeszcze bardziej skomplikowane, gdy na jej drodze pojawia się zagadkowy i tajemniczy M.Nawet nie wiem, od czego powinnam zacząć… Od bezpłciowych bohaterów? Sama nie wiem. Książka ebook liczy sobie ledwo 200 stron i bądźmy ze sobą szczerzy – przy takiej objętości rzadko da się zawrzeć historię, która poruszy serce i zapadanie w pamięci (no chyba, że jest to „Mały Książę”, lecz tej pozycji do niego baaaaaardzo daleko). Autorka skupiła się na jednym wątku, a między krótkimi epizodami z życia głównej bohaterki pojawiają się oczywiście jej bajki, które są właściwie dokładnie tym samym, co się jej przydarzyło, tylko omówionym w sposób baśniowy. Zawierają w sobie również reklamy paru produktów i to niestety psuje całą wizję. Sabrina prawdopodobnie jednak nie jest w tym aż tak dobra, ponieważ uważam, że dialogi w jej bajkach, w których umieszczała spot reklamowy wypadały po prostu sztucznie.Wspomniałam o bezpłciowych bohaterach… i zaufajcie mi, tacy właśnie są. Chwilami nawet nie miałam pojęcia, która wypowiedź należy do kogo. Główna bohaterka jest nijaka, szara, bez kolorów. Mimo wszystko miałam wrażenie, że nie ma obranej drogi w życiu, nie wie, jaki jest jej cel. A pozostali bohaterowie? Sprawa ma się dokładnie tak samo. Nawet znany M. nie ocalił sytuacji. Wydawałoby się, że książka ebook ma w sobie taką baśniową atmosferę, lecz to nie do końca prawda. Chwilami miałam wrażenie, że autorka sama nie wie, po co tworzy historię Sabriny i co chce w niej przekazać. Pojawia się jeszcze jedna kluczowa kwestia – jaki jest sens tej powieści? Wydawałoby się, że ma to być życiowa książka ebook o odnajdywaniu siebie samej i własnej drogi w życiu. Lecz czy na pewno? Widzicie, ja naprawdę nie widzę w tej książce pdf żadnego sensu. Historia wyssana z palca, ledwo się zaczyna a już się kończy, a niektóre sceny są po prostu wzięte znikąd i nie mam pojęcia, dlaczego autorka obrała taki kierunek działania. Zakończenie było dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Owszem, książkę czyta się szybko, przede wszystkim ze względu na dużą czcionkę, krótkie epizody i małą ilość stron, lecz przecież to nie o to chodzi!Niestety, „Porządek rzeczy” zawiódł mnie na całej linii. Nawet chwilami myślałam, że może kłopot tkwi we mnie i nie jestem w stanie dojrzeć głębi tej powieści, lecz to prawdopodobnie nie do końca tak… Uwielbiam książki, z których można się czegoś nauczyć, gdzie mamy jasny przekaz, morał i zmuszają nas do refleksji. W przypadku tej pozycji mogłoby tak być, lecz autorka ani nie rozbudowała fabuły, ani nie skupiła się na kreacji bohaterów, ani nie pomyślała o logice i przesłaniu. Nie jestem nawet pewna, jak mam ją ocenić, lecz prawdopodobnie pozostaję przy naciąganym 4/10.www.bookeaterreality.blogspot.com

  • chabrowacczytelniczka

    Pierwsze co rzuca się w oczy gdy widzimy tę książkę to kapitalna okładka. Prosta, minimalistyczna, urzekająca i bajkowa. Idealne zdjęcie. Jednocześnie zbyt dużo nie zdradzi, a daje pewne wyobrażenie o czym będziemy czytać. Sabrina niesie ze sobą ciężki bagaż bolesnych wspomnień. Praca w Desire jako pisarki bajek dla dzieci wydaje jej się gwiazdką z nieba. Do czasu gdy kobieta poznajemy tajemniczego M. Magiczna, a jednocześnie śmieszna i mocno absurdalna książka ebook dla młodzieży. Przez kilka stron zastanawiałam się czy akcja toczy się w do końca zamierzonym przez autorkę kierunku. Pełno tutaj dziwnych zachowań każdego z bohaterów. Dopiero po doczytaniu do końca zrozumiałam ważną prawdę. To nie jest zwykła powieść.To mądre dzieło z przekazem o jaki bym go nie podejrzewała. Zadedykowałabym ją młodzieży w wieku gimnazjalnym. Niektórzy mogą w niej wyczuć pewną dozę infantylności i dziecinności. Pod tą całą otoczką kryje się dość przerażająca prawda o naszym, wyjątkowo brutalnym współczesnym świecie.Czyż już nie w tym momencie nawet w bajkach nie pojawiają się reklamy? Zostaliśmy zdominowani przez wirtualny świat. Śmierć nie jest już dla niektórych niczym przerażającym, przecież można ją zobaczyć wszędzie w telewizji i internecie. Utraciła ona ten pierwotny oddźwięk. Dawniej ludzie mieli do niej szacunek. Książka ebook o tym, że nie należy spoglądać tylko w przyszłość, lecz czerpać pełnymi garściami z przeszłości. To nasze dziedzictwo i mądrość.Po tą wyjątkowo lekką powłoką skryła się kluczowa lektura. Trzeba się ponad nią pochylić i po przeczytaniu od razu nie odrzucać na półkę. Wówczas to wszystko staje się jasne.

  • NCBrainy

    Książkę zamówiłem dla siostry. Z reguły nie czytam takich obyczajówek, i to stricte młodzieżowych, lecz tym razem, zaintrygowany opisem powieści, zerknąłem. I nie wiem, kiedy skończyłem :-) Książka ebook nie jest długa, czyta się ją bardzo szybko, i bardzo mocno wciąga. Całkiem niezła! Myślę, że bardziej spodoba się damskiej części publiczności, chociaż i panom polecam.

  • Monika Szulc

    Praca w Desire to marzenie każdego, Sabrinie się udało. Kobieta ma możliwość realizowania własnych pasji. Pisze książki dla najmłodszych, jednak tylko z pozoru są cudownymi historiami, o których dziewczynki śnią po nocach, tak naprawdę bajki te są pełne reklam, które stanowią centrum książki. Sabrina mimo to jest dumna i nie dostrzega brutalnego i bezwzględnego oblicza Desire. Spotkanie tajemniczego M. otworzy jej oczy na prawdę, a kierowanie się motto firmy- „Myślę pozytywnie” nie będzie już takie łatwe. Opis książki mnie zaintrygował i nie mogłam doczekać się lektury. To, co otrzymałam nie do końca mnie usatysfakcjonowało. Książka ebook jest krótka i odczułam to dotkliwie. Dużo tematów ujętych jest pobieżnie a bohaterowie są słabo nakreśleni. Sabrina pomimo straty, jakiej doznała, nie wzbudziła we mnie empatii. Desire bardzo mocno wpływa na dziewczynę i to było ciekawe, jej psychika i ślepota na dużo spraw zdumiała mnie, ale też wciągnęła w dalszą lekturę. Moim zdaniem autorka mogła poświęcić tej bohaterce więcej czasu, co pozwoliłoby na zrozumienie niektórych spraw. Pojawienie się tajemniczego M. wprowadziło tajemnice, której nie byłam w stanie rozwiązać do samego końca. Jego osoba potęgowała napięcie i oczekiwałam momentu, kiedy bohater ujawni własne prawdziwe motywy. O bohaterze nie dowiedziałam się praktycznie nic, a mimo to początkowo obdarzyłam go sympatią. Bohaterowie mieli duży potencjał, ale czegoś mi tu zabrakło. Szczegółów, silniejszych emocji i większego zdecydowania Sabriny.Książka podzielona jest na rozdziały, a element z nich to elementy bajek pisanych przez bohaterkę. Mowa w nich jest bardzo prosty, czasami, aż nadto a linki reklamowe wydają się absurdalne, co pokazuję prawdziwe oblicze Desire. Bajki te mówią o dużo więcej o Sabrinie niż pozostałe rozdziały, gdyż kobieta przelewa na papier, a właściwie komputer, własne pragnienia i żal. Osobliwa historia, którą należy przeczytać by w pełni ją zrozumieć, a następnie wyciągnąć wnioski. Doskonała dla młodzieży, gdyż „Porządek rzeczy” w własnej prostocie niesie mądre i ponadczasowe przesłanie, które skłania do refleksji.3+/6

  • Kasia W.

    Sabrina, to młoda dziewczyna, która właśnie rozpoczęła własną pracę marzeń. Szef wydaje jej się być niemal bogiem, a firma rajem na ziemi. Motto pracowników Desire to "Myśl pozytywnie". Szefostwo nie uznaje innego podejścia do życia, dlatego nie chodzi w Zaduszki na groby i nie zaprząta sobie myśli sprawami, które powszechnie uznawane są za smutne i przygnębiające. Desire to ogólnoświatowa strona internetowa, oferująca swoim klientom spełnienie praktycznie każdej potrzeby: można u nich kupić ubrania, posłuchać muzyki,przeczytać bajkę, stworzyć osobę, którą później można torturować, aż wreszcie zabić, zobaczyć prawdziwą egzekucję... Cała gama usług w zasięgu ręki. Sabrina jest szczęśliwa i dumna, że ma możliwość pracować w tak dużej, powszechnie słynnej i szanowanej firmie. Jej zadaniem jest pisanie bajek dla dzieci, które później można przeczytać na stronie Desire. Kobieta nie dostrzega jednak, że tak naprawdę spisane przez nią historyjki są tylko zwykłymi reklamami i niczym więcej. Zafascynowana Sabrinanie zauważa niepokojących sygnałów, idealizuje pracodawców,ma dosłownie klapki na oczach. Pewnego dnia jednak spotyka chłopaka, który bardzo boleśnie prezentuje jej szarą rzeczywistość."Porządek rzeczy" to książka, która ma olbrzymi potencjał. Autorka jednak nie potrafiła do końca go wykorzystać.Powieść liczy zaledwie 200 stron, oczywistym jest więc, że nie da się akcji zbyt mocno rozwinąć, ani uszczegółowić. Pomimo tej wady, "Porządek rzeczy" to tytuł wart przeczytania, chociażby ze względu na morał i naukę, jaką w sobie zawiera.Historia opowiada niepokojącą wizję przyszłości, w której nie ma żadnych wartości moralnych, komercyjne widowiska robi się nawet z ludzkich tragedii, nie ma świętości, nie ma tematów tabu. Bardzo naganny jest również sposób traktowania przez Desire ludzi starszych, którzy nie nadążają za modą i są wierni tradycji. Takie osoby nie mają szacunku u młodych, są niepotrzebne i traktowane jak zepsute sprzęty. "Porządek rzeczy" to takie dłuższe opowiadanie, wystarczające zaledwie na jeden wieczór, lecz myślę, że każdy nastolatek powinien tę opowiadanie przeczytać i wziąć sobie do serca. Takie czasy, jakie zostały przedstawione w powieści, mogą niedługo nadejść, ponieważ wyścig o pieniądze i znieczulica cały czas przybierają na sile. Warto wiedzieć, co się może wydarzyć, gdy pozwolimy zajść im za daleko.

  • recenzent.com.pl

    Opowieść jest naprawdę krótka. Raptem 200 stron spisanych na grubym papierze, dużymi literami, z obszernymi marginesami i tak krótkimi rozdziałami, że kończy się je przechodząc z książką z jednego pomieszczenia do drugiego. Nie przeszkadza to jednak w różnorodności narracji. Z jednej strony, historię prowadzi Sabrina, opisana w trzecioosobowej formie, czasu przeszłego. Z drugiej, czytelnik poznaje odczucia kobiety z wyraźnie odnoszący się do jej życia historyjek dla dzieci. Z trzeciej, świat, w którym rozgrywa się akcja, komentowany jest przez wpisy reklamowe portalu „Desire”. Całość napisana jest na tyle intrygująco, że rozpoczynając książkę, nie sposób porzucić jej przed ukończeniem.To zresztą w językowej stronie tekstu tkwi jego moc i nie chodzi bynajmniej o skomplikowaną finezję opisowości. Gdyby „Porządek rzeczy” był filmem, szukałabym go na jednym z offowych festiwali. Jako książka ebook ma w sobie dziwacznie odległą atmosferę postmodernistycznej sztuki, lecz z targetem młodzieżowym. Dystans wyraźnie licuje z treścią. Przez cały czas miałam wrażenie, że mnie i historię odgradza szyba; że jedynie pozornie istniejemy w tym samym świecie. Myślę, że idealnie oddałoby tę odległość porównanie z wieżowcem. Zapytanie tylko, gdzie w tej sytuacji znajduje się czytelnik – obserwując ludzi z góry, czy będący obserwowanym.Bohaterowie powieści są zagadkowy i pozbawieni głębszych szczegółów, przynajmniej serwowanych wprost. W znacznej mierze to czytelnik kreuje ich charaktery według swoich poglądów. Granica między „dobrym człowiekiem” a „złym człowiekiem” jest tutaj bardzo płynna, pozbawiona bezpośrednich osądów. Ta książka ebook po prostu zmusza do myślenia. Nie, nie ponad zawartą w niej intrygą. Ponad życiem, jego wartością i codziennym pędem. Jasne, że intelektualne wyzwanie stanowić będzie z pewnością jedynie dla najmłodszych czytelników, lecz przecież nie ukrywa własnego przeznaczenia wiekowego. Zakończenie szokuje, a zwroty akcji – chociaż niekoniecznie zaskakują – wywołują fale emocji. Jest to o tyle szokujące, że uczucia biorą się nie z samej książki, lecz raczej z możliwości łatwego skonfrontowania jej zawartości z rzeczywistością.To jedna z tych powieści, które chętnie poleciłabym obecnym nastolatkom. Nie ze względu na jej wartość z perspektywy literaturoznawczej, lecz przesłania zaserwowanego w sposób, obok którego nie da się przejść bez emocji. Pędzimy przed siebie w egoistycznym szaleństwie pragnienia zdobycia władzy, pieniędzy i sławy. Spoglądając w okna, widzimy jedynie szpaler jasnych, identycznych kwadracików i czujemy się lepsi od ich szarych mieszkańców. Lecz czy z perspektywy każdego z nich, my również nie jesteśmy jasnym kwadracikiem pośród serii identycznych?