Recenzje

• Anonim

  2021-02-27

  Shade Brewer od narodzin ma pod górkę. Jako niemowlę został porzucony na śmietniku. Później trafił do domu dziecka, a później do rodziny zastępczej. I zamiast być lepiej, było coraz gorzej. "Ukochany" tatuś bił własną żonę, a na nim samym się wyżywał. Bił go, poniżał, odbierał godność. Aż pewnego dnia czara goryczy się przelała i zabił go. Trafił do ośrodka wychowawczego. Tu poznał chłopaka, z którym się zaprzyjaźnił. Joe to dla niego brat. Po wyjściu na wolność stacza się. W końcu jest nikim Jest nie wartościowym człowiekiem. Jest cieniem, jest śmieciem. Nikomu nie potrzebnym. To Joe zauważa kłopot z uzależnieniem kumpla i zaprowadza go na odwyk. To tutaj, w ośrodku poznaje Sandy Davis, która jest tak samo pokiereszowana jak on. Czy ona będzie tym zapalnikiem zmian? Czy Shade odkryje w sobie pokłady dobra? Czy będzie szczęśliwy? W jaką akcję wplącze się Shade i co z tym wspólnego ma Sandy? Czy jest dla nich nadzieja? Czy w końcu wyjdzie słońce i Shade będzie szczęśliwy? Za mną wszystkie do tej pory wydane przez autorkę książki a kilka mam pod patronatem. Polubiłam twórczość autorki już po pierwszej historii, jaką było "Prawictwo utracone". Zaczęłam od jednej i przepadłam. Wsiąkłam. Autorka ma fajny humor, który przelewa na karty Tworzy morderczo zabawne komedie. Idealnie odnajduje się także w mafijnym świecie, którym jestem oczarowana. Było zabawnie, było mafijnie, wiec pora na nowe oblicze Alicji. Pora na mrok, ból i totalnie pokiereszowaną duszę. Człowieka, który sam siebie ma za nic. Za cienia, który jest niewidzialny. Nie umie kochać, nie zna niezłych emocji W nim tkwi sam mrok, ból i złość. Oto Shade Brewer. Od narodzin los sobie z niego kpi. Testuje go, rzuca mu kłody pod nogi i ciągle dokłada ciężarów na barki. Autorka pod wobec ukazania tej niedoli przeszłą samą siebie. Było mrocznie, było wstrząsająco i wyjątkowo niesprawiedliwie. Czytałam i czytałam i aż smutek i żal ściskał me serce. Ten człowiek został pozbawiony wszystkiego. Tych wszystkich świetnych uczuć, jakich my doświadczaliśmy. Bez miłości rodziny, bez wsparcia, bez akceptacji. Pozostawiony sam sobie. Porzucony, niechciany, odepchnięty. Ignorowany i omijany przez wszystkich. Faktycznie był tym cieniem na świecie. Straszny obraz został mi zafundowany. Ala odwaliła kawał dobrej roboty. Doskonale wczuła się w głównego bohatera ukazując wszystko to, co go gnębi i co go niszczy. Na każdym kroku podkreślała jakie z niego zero. O mamuniu, to było mocne I przerażające jednocześnie. Dzięki tym wszystkich doświadczeniom stał się zimny, nieczuły, cyniczny i został ignorantem. Jest brutalny. Jest demonem w ludzkiej skórze. Seks w jego wykonaniu to czysta ostrość i demoniczność. Zwierzęce zaspokojenie pragnień. Surowość i determinacja. Aż się bałam jego relacji z Sandy, która na pierwszy rzut oka była tak samo pochrzaniona jak i on. Doświadczyła podobnej przeszłości lecz ma plan. To dziewczyna pełna sprzeczności. Z jednej strony zła, wredna i uparta. Z drugiej natomiast to fajna z niej kobietka. Zadziorna, irytująca, pyskata i wesoła. Jest zagubiona lecz trzyma się nadziei za pomyślność planu. Planu szalonego, niebezpiecznego i totalnie nieprzewidywalnego w skutkach. Akcja trzymała w totalnym napięciu. Nie sposób było mi się oderwać od tej historii, Historii, która wyczerpała mnie. Dostarczyła mi tylu skrajnych emocji i wrażeń, że w mojej głowie szalało tornado. Nie mogłam pozbierać myśli. Alicja przeszła samą siebie tą historią. Nie czytałam do tej pory tak mocnej i mrocznej książki, której bohater miałby aż tak niskie mniemanie o sobie. To było straszne. Książka ebook od początku daje do pieca. Ukazuje to, jak będzie wyglądał przebieg fabuły. W jakim klimacie. I na to ani ja nie byłam przygotowana, ani wy nie jesteście. Historia Shade Was zmiecie. Jest moc, jest ogień i jest pasja. T historia, która prezentuje jak przeszłość wpływa na teraźniejszość. Co się losy z umysłem osoby, która całe życie była odtrącana i ignorowana. Która doświadczyła piekła za życia, i która została pozbawiona podstaw emocjonalnych. Zmusza do refleksji i pozostawia niepokój. A także ogrom nadziei. Czytałam tę książkę już dwa razy i za każdym razem budzi we mnie podobne emocje. Wydaje mi się nawet, że za drugim jest jeszcze lepsza. Zwracałam uwagę na inne drobiazgi, które przy pierwszym podejściu mi umykała. To jest genialne. Ala podarowała nam bombę. Tego jeszcze nie było. Gorąco zachęcam do czytania. Tylko przygotujcie się to, że ta książka ebook złamie Wasze serca. Warto ją przeczytać. Zalecam

• Lubię To Czytam

  2021-02-27

  Życie składa się z ulotnych chwil, które kształtują nas jako ludzi, jako społeczeństwo. Pewne normy społeczna są niejako kartą członkowską, jeśli je spełniasz przynależysz do danej grupy, jeśli nie, zostajesz wykluczony. Są momenty pełne radości i uśmiechu, wymieniają się one z tymi smutnymi, przygnębiającymi, o których pragniemy jak najszybciej zapomnieć. Shade przywykł, że nikt nie chce zaakceptować go takim, jakim jest. Jedna, jedyna dziewczyna dała mu w życiu szansę, którą zmarnował. Całe życie wydaje się być nic nie wartym, bo zawiódł jedyną osobę, którą miłował całym swoim sercem, czystą niezmąconą niczym, dziecięcą miłością. Shade dużo razy musiał zaczynać "od początku". Nauczył się, że nie kluczowe jak bardzo się starasz ponad czymś pracować, starczy chwila nieuwagi, jedna nierozsądna decyzja, a wszystko rozpada się jak domek z kart. Początki zawsze są trudne, jednak chłopak musi dołożyć jeszcze większych starań, ze względu na własną historię. Mało kto chce nas widzieć takimi jakimi jesteśmy, większość spogląda na nas poprzez pryzmat oszczerstw, niedopowiedzeń i swoich osądów. Czy nowo poznana dziewczyna, która zdaje się być równie poraniona jak Shade, stanie się ogniwem, które zmusi go do większego wysiłku i wprowadzenia zmian w własne życie? Sandy jest dla młodego faceta zagadką, sam nie jest pewien, czy chce ją rozwiązać. Dużo razy oszukany, porzucony, nie chce narażać się znowu na takie przejścia. "Pokonany" to zupełnie inna książka, niż te dotychczas wydane przez Autorkę. Zupełnie inny punkt widzenia, postrzeganie emocji, inna forma ich doświadczenia, sięganie głębiej i rzucanie Czytelnika w sam środek emocjonalnego wiru. Książka ebook jest znacznie boleśniejsza, pełniejsza i głębsza niż dotychczasowe historie. Nie znajdziecie tutaj charakterystycznego dla Autorki poczucia humoru, wręcz przeciwnie. Ładunek emocjonalny jest zupełnie inny, bardziej mroczy i dramatyczny, bolesny. Uczucia bohaterów rzadko kiedy znajdują się po pozytywnej stronie skali. "Pokonany" napisany jest w interesujący i intrygujący sposób. Akcja jest nieźle zaplanowana i rozłożona w czasie. Napięcie bardzo nieźle stopniowane sprawia, że książkę czyta się jednym tchem, bez możliwości odłożenia jej na moment. Myślę, że jest to jak do tej pory najlepsza książka ebook Autorki.

• Anonim

  2021-02-27

  Shade Brewer od narodzin ma pod górkę. Jako niemowlę został porzucony na śmietniku. Później trafił do domu dziecka, a później do rodziny zastępczej. I zamiast być lepiej, było coraz gorzej. "Ukochany" tatuś bił własną żonę, a na nim samym się wyżywał. Bił go, poniżał, odbierał godność. Aż pewnego dnia czara goryczy się przelała i zabił go. Trafił do ośrodka wychowawczego. Tu poznał chłopaka, z którym się zaprzyjaźnił. Joe to dla niego brat. Po wyjściu na wolność stacza się. W końcu jest nikim Jest nie wartościowym człowiekiem. Jest cieniem, jest śmieciem. Nikomu nie potrzebnym. To Joe zauważa kłopot z uzależnieniem kumpla i zaprowadza go na odwyk. To tutaj, w ośrodku poznaje Sandy Davis, która jest tak samo pokiereszowana jak on. Czy ona będzie tym zapalnikiem zmian? Czy Shade odkryje w sobie pokłady dobra? Czy będzie szczęśliwy? W jaką akcję wplącze się Shade i co z tym wspólnego ma Sandy? Czy jest dla nich nadzieja? Czy w końcu wyjdzie słońce i Shade będzie szczęśliwy? Za mną wszystkie do tej pory wydane przez autorkę książki a kilka mam pod patronatem. Polubiłam twórczość autorki już po pierwszej historii, jaką było "Prawictwo utracone". Zaczęłam od jednej i przepadłam. Wsiąkłam. Autorka ma fajny humor, który przelewa na karty Tworzy morderczo zabawne komedie. Idealnie odnajduje się także w mafijnym świecie, którym jestem oczarowana. Było zabawnie, było mafijnie, wiec pora na nowe oblicze Alicji. Pora na mrok, ból i totalnie pokiereszowaną duszę. Człowieka, który sam siebie ma za nic. Za cienia, który jest niewidzialny. Nie umie kochać, nie zna niezłych emocji W nim tkwi sam mrok, ból i złość. Oto Shade Brewer. Od narodzin los sobie z niego kpi. Testuje go, rzuca mu kłody pod nogi i ciągle dokłada ciężarów na barki. Autorka pod wobec ukazania tej niedoli przeszłą samą siebie. Było mrocznie, było wstrząsająco i wyjątkowo niesprawiedliwie. Czytałam i czytałam i aż smutek i żal ściskał me serce. Ten człowiek został pozbawiony wszystkiego. Tych wszystkich świetnych uczuć, jakich my doświadczaliśmy. Bez miłości rodziny, bez wsparcia, bez akceptacji. Pozostawiony sam sobie. Porzucony, niechciany, odepchnięty. Ignorowany i omijany przez wszystkich. Faktycznie był tym cieniem na świecie. Straszny obraz został mi zafundowany. Ala odwaliła kawał dobrej roboty. Doskonale wczuła się w głównego bohatera ukazując wszystko to, co go gnębi i co go niszczy. Na każdym kroku podkreślała jakie z niego zero. O mamuniu, to było mocne I przerażające jednocześnie. Dzięki tym wszystkich doświadczeniom stał się zimny, nieczuły, cyniczny i został ignorantem. Jest brutalny. Jest demonem w ludzkiej skórze. Seks w jego wykonaniu to czysta ostrość i demoniczność. Zwierzęce zaspokojenie pragnień. Surowość i determinacja. Aż się bałam jego relacji z Sandy, która na pierwszy rzut oka była tak samo pochrzaniona jak i on. Doświadczyła podobnej przeszłości lecz ma plan. To dziewczyna pełna sprzeczności. Z jednej strony zła, wredna i uparta. Z drugiej natomiast to fajna z niej kobietka. Zadziorna, irytująca, pyskata i wesoła. Jest zagubiona lecz trzyma się nadziei za pomyślność planu. Planu szalonego, niebezpiecznego i totalnie nieprzewidywalnego w skutkach. Akcja trzymała w totalnym napięciu. Nie sposób było mi się oderwać od tej historii, Historii, która wyczerpała mnie. Dostarczyła mi tylu skrajnych emocji i wrażeń, że w mojej głowie szalało tornado. Nie mogłam pozbierać myśli. Alicja przeszła samą siebie tą historią. Nie czytałam do tej pory tak mocnej i mrocznej książki, której bohater miałby aż tak niskie mniemanie o sobie. To było straszne. Książka ebook od początku daje do pieca. Ukazuje to, jak będzie wyglądał przebieg fabuły. W jakim klimacie. I na to ani ja nie byłam przygotowana, ani wy nie jesteście. Historia Shade Was zmiecie. Jest moc, jest ogień i jest pasja. T historia, która prezentuje jak przeszłość wpływa na teraźniejszość. Co się losy z umysłem osoby, która całe życie była odtrącana i ignorowana. Która doświadczyła piekła za życia, i która została pozbawiona podstaw emocjonalnych. Zmusza do refleksji i pozostawia niepokój. A także ogrom nadziei. Czytałam tę książkę już dwa razy i za każdym razem budzi we mnie podobne emocje. Wydaje mi się nawet, że za drugim jest jeszcze lepsza. Zwracałam uwagę na inne drobiazgi, które przy pierwszym podejściu mi umykała. To jest genialne. Ala podarowała nam bombę. Tego jeszcze nie było. Gorąco zachęcam do czytania. Tylko przygotujcie się to, że ta książka ebook złamie Wasze serca. Warto ją przeczytać. Zalecam

• Elżbieta Sz

  2021-02-27

  🔥𝐑𝐄𝐂𝐄𝐍𝐙𝐉𝐀 𝐏𝐀𝐓𝐑𝐎𝐍𝐀𝐂𝐊𝐀 𝐏𝐑𝐙𝐄𝐃𝐏𝐑𝐄𝐌𝐈𝐄𝐑𝐎𝐖𝐀🔥 "𝐏𝐎𝐊𝐎𝐍𝐀𝐍𝐘" 𝐀𝐥𝐢𝐜𝐣𝐚 𝐒𝐤𝐢𝐫𝐠𝐚𝐣łł𝐨 𝐏𝐫𝐞𝐦𝐢𝐞𝐫𝐚: 𝟣𝟢 𝐥𝐲𝐭𝐞𝐠𝐨 𝟤𝟢𝟤𝟣𝐫 @𝐞𝐝𝐢𝐭𝐢𝐨𝐫𝐞𝐝 Jeśli liczycie na słodki romans, to się przeliczycie Alicja Skirgajłło tą powieścią otworzyła bramy piekieł. A Shade zaprowadzi Was wprost na jego dno. Brutalna, mocna pełna goryczy, także niespodziewanego uczucia, opowieść porwie Cię w otchłań nicości i już nie puści... Nikt nie mówił, że życie jest łatwe i łatwe. Razem z głównym bohaterem przejdziemy przez wyboistą i tragiczną drogę. Która piętnem poniżenia i brutalności chwyci za serce, a oblicze miłości napawać będzie optymizmem i nadzieją. Ból, potyczka o swoje Ja, pochłonęła mnie. Autorka przedstawia tu ciemne oblicze życia. Nie słodzi, nie cukruje. Z premedytacją prezentuje złamanego człowieka. Który potyczką o własne swoje życie  błądzi i uczy się na swoich błędach, po to by wstać z kolan i udowodnić sobie, że jest więcej wart niż sam myśli. A kiedy już brnie ku dobrej stronie, na jego drodze staje Sandy. I wywraca jego świat do góry nogami. Pewnością siebie, prawdomównością i pięknością podbija jego serce, choć on sam nie przyjmuje tego do wiadomości. Czy Shade otworzy się na ludzi? Czy otworzy własne serce na miłość, która kiedyś go złamała, a teraz może dać mu poczucie bezpieczeństwa i stabilności? Przekonajcie się sami. Alicja Skirgajłło wdarła się na rynek wydawniczy humorem i dystansem głównych bohaterów, a teraz tą historią przełamuje stereotyp. Uzależnienie , kłopot narkomani, alkoholizmu, patologi w rodzinach,  a także kłopot molestowania i  gwałtów porusza do głębi. Autorka pokazała drugie oblicze własnej twórczości. Drżyjcie ponieważ "Pokonany" nadchodzi...