Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Bohaterowie, których łączy wspólny wątek − poczęcie człowieka. Każda z tych historii wychodzi poza wszelkie akceptowalne społecznie schematy, a zdarzenia zaskakują ich samych. Poznajcie pacjentki różowego gabinetu na Chmielnej: Gretę, która desperacko pragnie macierzyństwa, Michalinę, która posuwa się bardzo daleko, żeby mieć dziecko, Adrianę, która maksymalnie medykalizuje proces poczęcia córki, Beatę, tradycyjną katoliczkę, która musi zmierzyć się z niebożymi realiami, Honoratę − ofiarę − a także Agatę, która zachodząc w ciążę, bardzo dużo ryzykuje. Początki życia absolutnie niezgodne z wyobrażeniem ideału. Ciąże, które nie zawsze biorą się z obopólnej decyzji partnerów, nawarstwiają problemy, wiążą się z wielkim ryzykiem lub obnażają dodatkowe okoliczności relacji przyszłych rodziców. A jednak z tych historii wynika coś dobrego – świeży start, nowe możliwości, świeża perspektywa, a przede wszystkim – nowe, kiełkujące życie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pokalane poczęcia |
Autor: | Rogińska Natalia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Kiedy dostałam tą książkę, a wcześniej znalazłam informację, że jest kolejną książką klubową zapisałam w ciemno, nie wiedząc, że jest to właściwie zestaw opowiadań. 'może rzeczywiście my, kobiety, musimy brać sprawy w własne ręce, jeśli chcemy, aby ludzkość przetrwała' Autorka porusza trudne problemy: zdrada, ciąża obciążona genetycznie, aborcja, celowa rezygnacja z antykoncepcji... Każda sprawa przedstawiona jest z perspektywy innej bohaterki. Na kilkudziesięciu stronach przeznaczonych dla każdej z nich poznajemy trochę historii i przemyśleń innej kobiety. Niestety nie poruszyło mnie to jakoś szczególnie. Wszystkie dziewczyny chociaż w większości się nie znały, były ze sobą jakoś połączone, a ich historia chociaż na chwilę się ze sobą skrzyżowała. Fajnym pomysłem było przedstawienie zakończenia każdego opowiadania na samym końcu, z perspektywy położnej, do której podczas dyżuru trafiły wszystkie bohaterki. Całą książkę czyta się na szczęście szybko, dlatego nie miałam wrażenia, że straciłam na nią czas. Jednak nie uważam, aby była to pozycja godna polecenia. Moim zdaniem jest to jedna z gorszych klubowych pozycji, niestety.
Pojawienie się dzidziusia dużo zmienia w życiu każdego człowieka. Ta mała istotka wnosi radość, szczęście, a przede wszystkim miłość. Scala ze sobą każdą rodzinę, nadaje im sens. To istny cud Boży, wie o tym każda matka. Przez dziewięć miesięcy pod sercem rozwija się nowe życie, które w późniejszych latach będzie uszczęśliwiać każdą rodzinę. Niestety zdarza się tak, że nie zawsze te upragnione, wyczekiwane dzidziuś pojawia się na świecie. Usilne starania, ciągła gotowość oddala od siebie partnerów. Pojawia się złość, wyrzuty, irytacja, pretensje. Los w najmniej oczekiwanym momencie potrafi sobie z nas zakpić. Jednak, gdy zatrzymamy się na chwilę, spojrzymy na wszystko z dystansem, pozostawimy wszystko losowi, on obdaruje nas czystym pięknem. Coraz częściej sięgam po książki na których znajduje się logotyp ,,Kobiety to czytają". Zauważyłam, że trafiają w moje gusta czytelnicze, dlatego, gdy coś nowego pojawia się, od razu po to sięgam. Zabierając się za opowieść zwróciłam uwagę na okładkę, tytuł, a także na opis. Te wszystkie fragmenty bardzo mnie zaintrygowały, więc bez dłuższego zastanowienia po lekturę sięgnęłam. Sama pragnę mieć kiedyś dziecko. Gdy patrzę na szczęśliwe matki z małymi pociechami serce mi po prostu rośnie, a uśmiech przez długi czas nie schodzi z twarzy. Jednak w głowie nierzadko tli się myśl, że nigdy nie zostanę obdarowana tym cudem, że pomimo szczerych chęci to małe życie nie pojawi się na świecie. Dzięki książce pdf mogłam doświadczyć czym jest macierzyństwo, jak dziewczyny usilnie starają się o to, by stać się w końcu upragnioną matką. Mogłam poczuć dużo emocji jakie towarzyszą bohaterkom i z niejedną się utożsamić. Bohaterkami książki są kobiety- różni je niemal wszystko. Od wieku poprzez charakter. Jedynie co je łączy to poczęcie dziecka. Każda z nich do tego dąży. Nie każdej jednak się to udaje. Te pragnienie nierzadko jest nieosiągalne. Zdarza się tak, że ta mała istota nagle pojawia się w życiu, nieplanowana, niechciana. Jest utrapieniem dla partnerów, nieszczęściem, które zmienia otaczającą rzeczywistość. Autorka z lekkością przeprowadza nas przez życie bohaterów. Odsłania przed nami skrawek ich świata, możemy zobaczyć, że nasza rzeczywistość niczym się nie różni od nich. Ta książka ebook opowiada przede wszystkim o nas, o sąsiedzie, który mieszka za ścianą. Możemy wejść pomiędzy ściany i być cichym obserwatorem zwykłego, codziennego życia. Zobaczyć to, co na zewnątrz jest ukryte, poznać emocje jakie towarzyszą każdej postaci. To jest takie niesamowite, niezwykłe. Opowieść jest bardzo mądra, opowiada o rzeczach, które są teraz aktualne, w naszym codziennym życiu- samotne matki, in vitro, bezpłodność. Skłania do refleksji, dzięki lekturze czytelnik przestanie się tak spieszyć, gonić za marzeniami i spojrzy na wszystko z dystansem. Opowiadanie napisana z humorem, lecz również z przesłaniem. Dynamicznie się ją czyta, bohaterowie zostali nieźle wykreowani, są tacy prawdziwi, nie przerysowani. Fabuła także jest bardzo ciekawa, może niczym świeżym nie zaskakuje, lecz posiada coś takiego w sobie, że czytelnik mimowolnie się uśmiecha. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Natalii Rogińskiej i mam nadzieję, że nie ostatnie. Gorąco polecam.
Co za książka! Zupełnie inna niż wszystkie. Niewątpliwie kontrowersyjna i niełatwa do zaakceptowania dla wielu czytelników o poglądach odmiennych od moich. Książka, która pokazuje, że słowa "ciąża", "płód" czy "aborcja" mają dużo twarzy, a za każdą dramatyczną decyzją (nieważne czy prowadzącą do porodu, czy do aborcji) stoi zrozpaczona dziewczyna i niezwykła historia. Gabinet dr. Ireneusza Skrobaka jest tym miejscem, w którym czytelnik spotyka bohaterki powieści. Jedne rozpaczliwie pragną mieć dziecko, inne rozpaczliwie pragną usunąć ciążę, jeszcze inne potrzebują po prostu moralnego wsparcia. Ireneusz Skrobak (nazwisko nieprzypadkowe) podchodzi do własnych pacjentek raczej bez emocji. Te, które odwiedzają go w prywatnym gabinecie mogą liczyć na cień zrozumienia. Niestety pacjentki państwowej przychodni nie mają już tak dobrze. Ireneusza Skrobaka spotykamy na początku powieści, jako lekarza pierwszego "ciążowego" kontaktu. Pojawia się też na końcu, lecz już tylko jako tło dla finału. Wyraźnie widać to, że przy pierwszej wizycie nasz doktorek jest dla pacjentek bardzo ważnym "kimś". Pod koniec, kiedy na świecie pojawia się nowe życie, Jego rola dobiega końca. Nie ma już wpływu na nic, może jedynie patrzeć, jak zaczyna się coś pięknego i zupełnie nowego.Poznajemy historie poszczególnych Pań w bardzo delikatny sposób, bez zbędnych ocen i komentarzy. Każda historia jest bardzo skomplikowana i emocjonalnie rozbujana. Ciężko czytać o kobiecie, która bardzo chce mieć dzieci i całe własne życie podporządkowuje temu celowi. Współczułam kolejnej bohaterce, której mąż miał chorobliwą obsesję na temat wiary i posiadania za wszelką cenę znacznej rodziny. Kibicowałam pewnej biznesmence w jej staraniach o potomstwo i pogardzałam panią ginekolog, która pogoniła nastolatkę proszącą o tabletki antykoncepcyjne. I gdy już pogodziłam się, że "Pokalane poczęcia" to właściwie zestaw opowiadań (a ja za opowiadaniami nie przepadam) niespodziewanie wszystko zaczęło się zazębiać. Autorka musiała bardzo nieźle znać własne bohaterki, ponieważ naprawdę po mistrzowsku zaczęła łączyć nitki poszczególnych historii. Finał książki jest po prostu cudowny, a ja wzruszyłam się nieprzeciętnie. Pomijając kwestię religijności, poglądów i ocen, wniosek nasuwa się jeden - każda z decyzji podjętych przez nasze bohaterki była dobra. Lecz również każda z nich wpłynęła drastycznie na życie tych dziewczyn i sprawiła, że świat wkoło nich zawirował.Powieść, pomimo tego, że porusza bardzo niełatwy temat, zachwyca humorem. Autorka w powieści umieszcza dużo śmiesznych scenek i dialogów, które pozwalają rozładować emocje. A tych podczas czytania naprawdę nie brakuje. Myślę, że każda z czytelniczek odnajdzie w powieści samą siebie. Jeżeli nie przechodziła podobnych kłopotów i rozterek, co nasze bohaterki, to na pewno utożsamia się z niektórymi głoszonymi przez nie poglądami. Podczas lektury dużo razy zastanawiałam się jakbym postąpiła, gdybym odnalazła się w takiej sytuacji, jak nasza bohaterka. Gdzieś w połowie powieści przestałam snuć takie rozważania i zmusiłam siebie do odbierania powieści jako po prostu - powieści. W innym przypadku zwariowałabym roztrząsając i oceniając poszczególne historie.Świetna książka. Powinna ja przeczytać każda kobieta; zarówno ta stojąca z transparentem w znany czarny poniedziałek jak i ta, która trzyma w ręku transparent "Stop aborcji". Każda. Bez wyjątku.
Natalię Rogińską znam z książki, którą daaaaawno temu recenzowałam "Maciejka" i przyznam szczerze, że nie spodziewałam się po tej książce pdf tak głębokiej fabuły i problemu jaki został w niej poruszony."Pokalane poczęcia" to historia paru kobiet, które miały, mają albo chcą mieć dziecko.Beata wcześnie zaczęła macierzyństwo i dorosłe życie. Teraz jest sfrustrowaną, zdradzoną żoną i mamą, która ma dość wszystkiego. Adriana nigdy nie marzyła o dziecku, do czasu, aż postanowiła się o nie postarać. Majka wpadła, Agata bardzo chce narodzić dzidziuś lecz nie może, tak samo Greta. Michalina wrobiła w ojcostwo Ksawerego, a Zosia będzie eko-mamą. Jest jeszcze Honorata, która lub jest w ciąży lub w połogu.Wszystkie te dziewczyny łączy ginekolog i dzieci."Pokalane poczęcia" to książka, która jest bardzo głęboka. Najbardziej z tych wszystkich historii zdenerwowała mnie ta o Honoracie i Staszku. Bóg da, będzie dziecko. I tak dziewczyna pięć razy w przeciągu paru lat jest w ciąży. Rany! Ledwo chodziła, ledwo w ogóle zajmowała się dziećmi, lecz nieee mąż wie najlepiej. Rodzić naturalnie, nie cesarskim cięciem i najlepiej narodzić dzieci jedenaście, a już ledwo z tą czwórką sobie radzili.To nie jedyny problem, który był poruszany w książce, są także zdrady, kłopoty z zajściem w ciążę i te z braku płodności i genetyczne. W książce pdf pokazane są także różnorakie modele rodziny, od tych katolickich po lesbijskie czy gejowskie, więc książka ebook jest naprawdę bardzo różnorodna w tej kwestii.Jeżeli lubicie takie zapadające w pamięć historie to zalecam tę. Jest bardzo prawdziwa i wyjątkowo nieźle się ją czyta.Polecam!
Jeżeli Natalia Rogińska chciała napisać kontrowersyjną powieść, która wzbudzi w czytelniku emocje, to na pewno jej się to udało. "Cały garnitur naszego genetycznego wyposażenia podlega obróbce środowiska, które nas modeluje, kształtuje, zmienia i dzięki tym wpływom stajemy się unikatami, stajemy się sobą."W "Pokalanych poczęciach" poznajemy paru bohaterów, których łączy wspólny wątek − poczęcie człowieka. Każda z tych historii wychodzi poza wszelkie akceptowalne społecznie schematy, a zdarzenia zaskakują samych bohaterów, których łączy jedno - każda z dziewczyn jest pacjentką różowego gabinetu na Chmielnej. Jest Greta, która desperacko pragnie macierzyństwa i nie myśli o niczym innym, Michalina, która posuwa się bardzo daleko, żeby mieć dziecko, Adriana, która maksymalnie medykalizuje proces poczęcia córki i właściwie zapomniała chyba, że chodzi o człowieka, Beata, tradycyjna katoliczka, która musi zmierzyć się z niebożymi realiami, co wcale nie jest łatwe, Honorata − ofiara − a także Agata, która zachodząc w ciążę, bardzo dużo ryzykuje. Początki życia w tych historiach absolutnie niezgodne z wyobrażeniem ideału. Ciąże, które nie zawsze biorą się z obopólnej decyzji partnerów, nawarstwiają problemy, wiążą się z wielkim ryzykiem lub obnażają dodatkowe okoliczności relacji przyszłych rodziców. I choć nie ma tu zbyt dużo pozytywnych wydarzeń, to jednak z tych historii wynika coś dobrego – świeży start, nowe możliwości, świeża perspektywa, a przede wszystkim – nowe, kiełkujące życie."Pokalane poczęcia" i opowiedziane przez autorkę historie, to historie trudne, nieoczywiste, a przede wszystkim dające do myślenia. Każda z bohaterek czy każdy z bohaterów niesie za sobą bagaż doświadczeń. Staranie się o dzidziuś czy leczenie niepłodności to w ich przypadku bardzo długi i żmudny proces. Są nimi wykończeni i czasem mają wszystkiego dość. Jedni tracą nadzieję, inni wierzą w lepszą przyszłość i stale marzą o tym, by być rodzicami. to niełatwa tematycznie książka, lecz jest w niej dużo prawdy. Niestety, służba zdrowia w Polsce pozostawia na tym polu dużo do życzenia - wszyscy obsesyjnie myślą o dzieciach, w klinikach liczą się wyniki, lecz nikt nie myśli o przyszłych rodzicach. Pozostawia się ich samych sobie - nie wspiera, nie rozumie ich emocji, za to ponad podziw dużo wymaga. Natalia Rogińska omawia właśnie to, co losy się w głowach starających się o dzieci par."Pokalane poczęcia" to książka ebook nieźle napisana. Fabuła wciąga, narracji i językowi również raczej niewiele można zarzucić. Przedstawione przez autorkę historie są wiarygodne, temat, można powiedzieć "na czasie", a jednak było w tym utworze coś, co przez cały czas mnie drażniło. Czytając "Pokalane poczęcia" miałam wrażenie, że autorka nie tylko omawia dzieje bohaterów, lecz - świadomie bądź nie - narzuca nam, czytelniczkom, ich ocenę moralną. Nie lubię takich książek. I nie chodzi tu o to, że różnię się z autorką światopoglądem, z kontrowersyjnymi tematami można się zgadzać, bądź nie, to prywatna sprawa każdego z nas. Mi osobiście poznawanie tej "drugiej strony medalu" w utworach, takich jak "Pokalane poczęcia", zwykle sprawia przyjemność, lecz wydaje mi się, że końcowa ocena bohaterów książki powinna zawsze pozostać po stronie czytelnika. Twórca może pewne wątki wyjaskrawić, wyśmiać, czy nawet ukazać w zupełnie innym świetle i dać odbiorcy do myślenia, lecz mam wrażenie, że tutaj autorka potraktowała czytelnika trochę jak osobę nie potrafiącą samodzielnie myśleć, wszystko mu z góry narzuciła - trochę zapędziła się w swoim dążeniu do stworzenia kontrowersyjnego utworu i pokazała, co według niej jest dobre, a co złe. To w moim odczuciu wielki minus tej powieści, lecz możecie się ze mną nie zgodzić.Natalia Rogińska ze własnymi "Pokalanymi poczęciami" wstrzeliła się doskonale w dyskusję społeczną na temat płodności, niepłodności i bezpłodności, przez co po jej utwór na pewno sięgnie dużo czytelniczek. Jest to dobra, nie przekłamana książka. Wiarygodnie omawia proces leczenia, starania się o dziecko, a nawet emocje bohaterów. Na pewno właśnie dlatego warto po nią sięgnąć.
Sięgając po ten tytuł spodziewałam się czegoś moralizatorskiego, narzucającego jakiś punkt widzenia. I zdziwiłam się, bardzo pozytywnie. W "Pokalanych poczęciach" nie ma jednoznacznego przesłania. To po prostu takie oglądanie tematu ciąży pod mikroskopem, z każdej możliwej strony. Z happy endami i bez, z ciężkimi wyborami albo z całkowitą pewnością. Książkę czyta się szybko, nie ma przynudzania. Do tego konstrukcja jest całkiem pomysłowa - szczególnie podoba mi się perspektywa położnej zamiast typowego epilogu.
Książka ebook zaczyna się w gabinecie u ginekologa. Gabinet, śliczny, prywatny. Lekarz bada kolejne pacjentki, komentując ich zachowanie, problemy, w sposób, iście męski. Mamy lekarkę, która się intensywnie stara, kobietę która ma już czwórkę dzieci, ponieważ jest płodna jak bogini płodności, jest dziewczyna która zaszła w ciążę sypiając z żonatym facetem i teraz ten na żądanie małżonki przyprowadza ją na zabieg. Są dziewczyny ładne, brzydkie, z ciążą planowaną, wpadką, surogatki. Lekarz cierpliwie obwieszcza im nowiny, a potem poznajemy te matki bliżej. Będziemy z nimi aż do porodu, jeśli do niego dojdzie. Będą też retrospekcje. W jakich okolicznościach doszło do poczęcia, jak wyglądały starania. Wspólnym mianownikiem tej książki jest pragnienie zmiany, nadzieja nowego życia, oczekiwanie, strach. Książkę otwiera epizod u ginekologa, gdy mamy dowiadują się o odmiennym stanie, a kończy położna, odbierająca porody, pomagająca życiu przyjść na świat.Spodziewałam się mocnych przeżyć i nie zawiodłam się ani o miligram. Książka ebook opowiada o bohaterkach krańcowo różnych, które łączy odmienny stan, albo gorące pragnienie tegoż. Przyszłe mamy są skrajnie odmienne, w charakterach, w poglądach, w sposobie i trybie życia. W okresie ciąży zachowują się też odmiennie. Na końcu książki, tradycyjnie znajdziemy kilka pytań, mających pomóc w dyskusji o tej książce, tylko że o niej trudno rozmawiać ogólnikowo. Ponieważ naprawdę każda z sytuacji jest inna. Każda wymaga nacisku na inny problem. Jedno jest pewne, obok tej książki nie można przejść obojętnie. Zarówno podejście dziewczyn do ciąży, jak i zachowanie personelu medycznego, może być szeroko omawiane.Cieszę się, że dałam autorce jeszcze jedną szansę, ponieważ nie spodziewałam się, że mnie porwie. Wydawało mi się, że nie jestem adresatką jej powieści. Okazuje się, że byłam w błędzie. Książka ebook jest bardzo dobra. Czytałam ją jednym tchem, zaczęłam około 15.30, potem od powrotu do domu o 17 czytałam non stop z przerwą na kolacje i Teatr Telewizji. I byłam zła, gdy ktoś mi przerywał.Jeśli się wahacie – przestańcie. Warto po nią sięgnąć. Dla dziewczyn – pozycja obowiązkowa.
Dzidziuś to prawdziwy cud. Wie o tym każda obecna albo przyszła matka. Nie zawsze jednak jest tak jak sobie zaplanujemy. Nierzadko gdy czegoś usilnie chcemy i dążymy do tego za wszelką cenę, los postanawia sobie z nas zakpić. Czasem jednak gdy niczego się nie spodziewamy, życie obdarowuje nas z nawiązką.Bohaterkami książki są dziewczyny które różni niemalże wszystko – wiek, usposobienie, sytuacja majątkowa i życiowa, charakter a także ideologia. Wszystkie trafiają do prywatnego gabinetu ginekologa Ireneusza Skrobaka, który ma dość ekscentryczne i nietypowe podejście do życia. Każda z pań przychodzi z innym problemem, jednak wszystkie łączy jedno – macierzyństwo. Niektóre z nich zrobią wszystko by zajść w upragnioną ciąże i narodzić dziecko, inne zaś poczują się zagubione rolą przyszłej mamy. By Znajdą się i takie które będą szukać innych, czasami dość kontrowersyjnych rozwiązań żeby zajść w ciążę albo ją usunąć. Historie tych dziewczyn różnią się od siebie, czasami są smutne, a innym razem kończą się szczęśliwie. Jednak jest coś dobrego co z nich wynika – nowe możliwości, nowe perspektywy, a przede wszystkim – nowe, kiełkujące życie.Natalia Rogińska w własnej książce pdf porusza temat poczęcia i macierzyństwa. Jak możemy się domyślić po tytule, nie będą to proste ciąże, a takie które mają dość skomplikowaną historię i tło. Każda z tych opowieści jest inna, lecz wszystkie opowiadają o kobietach, których życie za sprawą nadchodzącego macierzyństwa ma ulec zmianie. Autorka nic nie ubarwia, pisze łatwo i bez zbędnych frazesów. Serwuje nam czystą prawdę, która czasem nas zaszokuje, innym razem poruszy, a jeszcze innym wzbudzi niekłamany podziw albo niedowierzanie.Problemy wszystkich pacjentek gabinetu na Chmielnej, są wyciągnięte z życia. Natalia Rogińska w własnej dość krótkiej książce, porusza całkiem sporą liczbę wątków, które bez problemu dałoby się rozdzielić na osobne powieści. Można by więc wnioskować, że temat nie został należycie rozwinięty i poprowadzony. Nic bardziej mylnego! Autorka z niezwykłą empatią i zaangażowaniem opowiada nam historie własnych bohaterek, nierzadko nie szczędząc im przykrości i trudności. Czytelnik ma szansę przyjrzeć się kłopotom jakie dotykają bohaterki, nierzadko być może odnajdując w poszczególnych historiach cząstkę siebie i tego, co samemu doświadczył.Autorka przybliża nam ideologią każdej ciąży. Widzimy tu ludzi których poglądy znacznie się od siebie różnią i nierzadko mają one wpływ na moment poczęcia. Jedni są bardzo religijni i sądzą antykoncepcję za zło wcielone, inni zaś są zwolennikami związków partnerskich. Są i tacy którzy zmagają się z bezpłodnością, a nawet tacy którzy płodzą dzieci jak króliki, tylko dlatego, że tak nakazuje im wiara. Niektóre dziewczyny muszą szukać bardziej radykalnych rozwiązań by zajść w upragnioną ciążę, takich jak chociażby in vitro, albo wynajęcie surogatki. Wszystko jednak zmierza ku jednemu - macierzyństwu. I choć moment poczęcia i sama ciąża stanowią tutaj najistotniejszy element, następstwem tego jest przecież macierzyństwo i każdy z bohaterów będzie musiał się z tym zmierzyć na własny sposób. Jest to jednak temat na osobną powieść, a my obecnie możemy snuć domysły jakie będą dalsze dzieje bohaterów. Jedno jest pewne – ciąża i dziecko, to otwarcie nowego rozdziału w życiu, w którym tak naprawdę wszystko może się zdarzyć.„Pokalane poczęcia” to książka ebook pełna emocji i życiowych prawd. Porusza temat samotnego wychowywania dzieci, bezpłodności, wielodzietności, aborcji, in vitro i naturalnego planowania rodziny. Wszystko zawarte w lekkiej i przystępnej formie, tak żeby zaintrygować i zaciekawić czytelnika. I choć tematyka nierzadko nie jest zbyt łatwa, Natalia Rogińska postarała się, żeby w jej książce pdf nie zabrakło odrobiny humoru i lekkiej ironii. To sprawia, że jej opowieść zyskuje zupełnie inny wydźwięk, stając się lekturą przyjemną w odbiorze, lecz też momentami wyjątkowo poruszającą i skłaniającą do głębszych refleksji. Polecam!
"To, co losy się w sercu matki, ilekroć trzyma w ramionach dziecko, które jeszcze przed paroma chwilami było częścią jej ciała, a odtąd stawało się namacalne wszystkimi zmysłami, to absolut."Zaczytałam się w tej książce, tak emocjonalnie i refleksyjnie, macierzyństwo jako główny temat, lecz pokazane z wielu ujęć i odsłon. Właśnie te indywidualne i odrębne perspektywy rodzicielstwa, różnorodne doświadczenia, społeczne tło, są tak wyjątkowo interesujące. Autorka przybliża nam sylwetki kobiet, w których dużo czytelniczek może znaleźć coś z siebie. Idealnie oddaje rozpiętość uczuć towarzyszącą spodziewaniu się dziecka. Niektóre z pań wiadomość, że zostaną matkami zaskakuje, burzy życie zawodowe, gmatwa osobiste, usilnie zatem szukają właściwych rozwiązań. Inne, przyjmują tę nowinę jako coś naturalnego i choć może nie do końca wyczekiwanego w danym momencie, to jednak bardzo szczęśliwego. Lecz są i takie kobiety, dla których potrzeba macierzyństwa jest wyjątkowo silnym pragnieniem, a przeżywają olbrzymią traumę, ponieważ natura odbiera marzenia. Zwrócono uwagę też na przystojny punkt widzenia, i tu także uwidacznia się jego złożoność i indywidualne podejście. Na ile decyzja o pojawieniu się nowego człowieka na świecie wynika z obopólnej zgody i woli partnerów? Czy dziewczyna decydując się świadomie na samotne macierzyństwo nie zabiera dzidziusiowi pewnych jego podstawowych praw? Jak bardzo obsesyjne pragnienie pozostania rodzicem może wprowadzić niezdrowe relacje wśród partnerów i ich rodzin? Czy nie słuszniejszym wydaje się zaprzestanie kolejnych prób in vitro i zdecydowanie się na adopcję dziecka?To wyjątkowo trudne pytania, dotykające bardzo wrażliwej sfery psychicznej człowieka. Nie ma gotowych i jednoznacznych odpowiedzi, co więcej ten wątek u par będących w podobnej sytuacji może rozwijać się w znacząco odmiennych kierunkach. Czytając książkę utwierdzam się w przekonaniu, że powinniśmy być wyjątkowo ostrożni i delikatni w wyrażaniu opinii na temat czyjegoś podejścia do macierzyństwa. Bardzo podobało mi się, że autorka nie ocenia postaw głównych bohaterek, lecz za to porusza szerzej opiniotwórczy wątek otoczenia, jego wpływ na psychikę kobiet, jakże nierzadko wyrażane przez rodzinę w dobrej wierze zdania i rady przynoszą ból i cierpienie. Idealnie wyczuwa się tę presję otoczenia na pojawienie się dziecka, potomka, wnuka, a bezpłodność jest chorobą cywilizacyjną i dotyka niemalże piętnastu procent par, które zmuszone są zmierzyć się z niskim poczuciem wartości, stratą, smutkiem i bezsilnością. I jeszcze, prawo dziewczyny do decydowania o aborcji, to również bardzo wrażliwe i złożone zagadnienie. Interesującym uzupełnieniem do opisanych w powieści historii pań jest spojrzenie na nie z punktu widzenia lekarza ginekologa. Mamy doskonałą okazję do porównania jego opinii i odczuć związanych z konkretnym przypadkiem medycznym z faktycznym bagażem doświadczeń i emocji jego pacjentki. Z życiem każdej dziewczyny związana jest pewna historia, ponieważ choć odmienne osobowości, wykształcenie, spojrzenie na świat, status społeczny, wiek, to jednak wspólny pierwiastek macierzyństwa.bookendorfina.blogspot.com
Historia siedmiu kobiet, czy również może powinnam napisać par, ponieważ w tym sporcie do tanga trzeba dwojga. Są od siebie zupełnie różne, nie łączy ich absolutnie nic poza jednym. Macierzyństwem. I ono jak sie okazuje również nie jest takie jednoznaczne, ponieważ macierzyństwo w wykonaniu naszych bohaterów ma siedem różnorakich oblicz.Świetnym wstępniakiem do książki jest epizod pierwszy napisany z perspektywy ginekologa. To on przyjmuje nasze bohaterki na pierwszej wizycie stwierdzającej stan błogosławiony, bądź po raz następny jego brak. Jego podejście jest na wskroś profesjonalne, pacjentki go uwielbiają, jednak czytelnik poznaje nie tylko jego słowa, lecz niestety też myśli. No cóż, lekar Ireneusz jest nie tylko idealnym fachowcem, lecz też zbyt pewnym siebie cynikiem. Komiczne, lecz z perspektywy potencjalnej pacjentki przerażające monologi myślowe oceniają każdą z pań i klasyfikują jako te które pan lekar by przeleciał bądź nie i te które z pewnością przeleci. To wszystko jest niby zabawne, lecz w podświadomości pozostaje taki niuansik: przecież lekarz to również zwyczajny facet, prawda? Co tu wiele mówić, odetchnęłam, że moją ciążę prowadzi dziewczyna :)Przed zapoznaniem się z lekturą byłam świadoma różnorakich oblicz instynktu macierzyńskiego, lecz to dopiero dzięki niej miałam okazję tak naprawdę przekonać się co takiego kieruje poszczególnymi wyborami. Bo każdy epizod był dla mnie niespodzianką nie będę sie wgłębiała w szczegóły, aby i wam tej niespodzianki nie zepsuć, lecz postaram się pobieżnie nakreślić ich charakter.Myśląc o macierzyństwie doskonałym widzę jeden utarty schemat. On i ona kochają się na tyle mocno, że postanawiają związać własne życia na zawsze. Przez jakiś czas cieszą sie sobą na wzajem, realizują życiowe ambicje, korzystają ze wszystkich przywilejów młodych małżonków aż do czasu, kiedy decydują, że nadeszła pora na wydanie owocu tej miłości. Taki to bajkowy obrazek wykreowała moja wyobraźnia. „Pokalane poczęcia” mocno zweryfikowała ten scenariusz. Ponieważ co zrobić, kiedy tylko jeden fragment tandemu czuje instynkt? Lub jeśli drugiego w ogóle nie ma i trzeba sobie poradzić w sposób niekonwencjonalny, wydając na świat dzidziuś z probówki? Najlepsza zabawa zaczyna się wtedy, kiedy potencjalny ojciec nie ma świadomości, że właśnie płodzi potomka, lub kiedy o płodności decyduje wola boska…Takie to własnie perypetie w bardzo ogólnym rzucie targają naszymi bohaterami. Książka ebook napisana bardzo profesjonalnym, choć luźnym stylem, nierzadko wywołuje śmiech na nieprawdopodobność sytuacji, w jakie jest się w stanie wpakować człowiek. Po przemyśleniu sobie wszystkiego doszłam jednak do wniosku, że w tych paru krótkich opowiadaniach nie ma takich zagadnień, o których rzeczywiście nie słyszałabym już wcześniej. Kwestią kluczową jest decyzyjność. Wieczny dylemat obojga płci: czy jestem już gotowy/gotowa na ten krok? Czy ja i mój partner poradzimy sobie z taką odpowiedzialnością? Dlaczego jedna dziewczyna rodzi dzidziuś za dzieckiem, a mnie się stale nie udaje? Co powie otoczenie na to, że do zapłodnienia doszło bez udziału ojca dziecka? I czy w ogóle ktokolwiek ma prawo kwestionować moją własną, tak bardzo prywatną decyzję?Spodziewałam się, że „Pokalane poczęcia” w którymś momencie mnie rozbawią, w innym wzruszą, bowiem to książka ebook kameleon. Pod zasłoną groteskowo komicznych sytuacji realizm niejednokrotnie dotyka nas do żywego. Z pewnością każda dziewczyna kiedykolwiek rozmyślająca ponad swoją prokreacją znajdzie to odwzorowanie własnych obaw i nadziei.Czy na moją ocenę wpłynął fakt, że czytając książkę obserwowałam własny brzuszek przybierający coraz to zabawniejsze kształty? Z pewnością tak. Dlatego jestem tym bardziej interesująca Waszych opinii z różnorakich perspektyw i sytuacji życiowych.Z perspektywy dziewczyny ciężarnej wydarzenia opisane w tych opowiadaniach są bardzo bliskie, napawają współczuciem, złością bądź podziwem dla siły i wytrwałości. Tematyka nierzadko idealizowana w tak wielu bliźniaczych powieściach tutaj jest bardzo racjonalna i ugruntowana. Nie zmienia to jednak faktu, że w ostatnim rozdziale łezka się kręci! I to nie tylko z powodu powicia rumianego berbecia.To bardzo specyficzna, pozornie niefrasobliwa i niezwykle życiowa książka, która niczego nie ubarwia lecz również nie umniejsza żadnym emocjom. Sprawia, że możemy poznać siedem zupełnie różnorakich odcieni miłości rodzicielskiej.Artykuł pochodzi ze strony: http://www.kanapaliteracka.pl/ksiazki/recenzja-pokalane-poczecia/
Przyzwyczaiłam się, że książki należące do klubu „Kobiety to czytają!” to książki niełatwe. Nierzadko oparte na faktach, momentami mocno kontrowersyjne. Jednak żadna z nich nie wzbudziła we mnie takich emocji jak ta.Pokalane poczęcia już ze względu na sam temat poczęcia, ciąży może być dla wielu zbyt mocna. Szczególnie, że tytuł sugeruje jednoznacznie, że nie są to tradycyjne ciąże, tylko te, które mają bardziej skomplikowane historie czy genezę. I te historie wcale nie nadają się na scenariusz na piękną bajkę…Prawda bije po oczach. Nie ma cudownych słów, snucia domysłów, polemizowania – zamiast tego czyste i brutalne fakty. Łatwy język, bezpośredni do bólu szokuje i wzbudza emocje. Różne. Choć objętościowo ta książka ebook nie jest nadzwyczaj rozwinięta, to jednak porusza tyle problemów, co kilkanaście publikacji i to z różnorakich dziedzin życia.Ta książka ebook to spojrzenie na ciąże z każdej możliwej perspektywy. Zarówno ze strony związków partnerskich, które chciałyby mieć dzidziuś kończąc na głęboko religijnych rodzinach nieuznających antykoncepcji. Ta różnorodność, a jednocześnie zupełny brak oceny ze strony autorki, pozwala spojrzeć na te aspekty, o których ja na przykład nigdy bym nie pomyślała.Czy to książka ebook kontrowersyjna? Zdecydowanie. Czy mi się podobała? Nie jestem pewna. Ta publikacja ma budzić emocje, nie podobać się. I to jej się udało. Na pewno zapadła mi w pamięć, zmusiła do zastanowienia się, myślenia. Szczególnie zapytania do dyskusji zawarte na końcu kazało mi mocno zweryfikować co tak naprawdę myślę i jak się ustosunkowuje do tego wszystkiego. Czy polecam? Tak. Jestem zdania, że żeby wypowiedzieć się w jakieś dyskusji należy znać różnorakie punkty widzenia i Pokalane poczęcia zdecydowanie otwiera oczy. Nie musicie i jestem pewna, że nie zgodzicie się w każdym punkcie. Kilka razy pewnie powiecie, że to nie dla was lub zadacie sobie pytanie, po co w ogóle to czytacie, lecz jeśli choć przez chwilę zastanowicie się ponad tą książką, to znaczy, że Pokalane poczęcia spełniło własną rolę.
"W życiu powinniśmy robić to, do czego jesteśmy stworzeni, co kochamy i co nam nieźle wychodzi".Myślałam, że to będzie następna książka, w której pojawi się motyw ciąży, porodu, macierzyństwa i tyle. Koniec. Że będę żmudnie brnąć przez kolejne strony, nie mogąc doczekać się końca... Ależ się myliłam, biję się w pierś i przepraszam. Fakt, końca nie mogłam się doczekać, ponieważ przez książkę się płynie; styl tak prosty, tak jasny, tak przesiąknięty w pewnych momentach dobrą dawką ironii, bohaterowie tak różni, tak liczni, a mimo to, tak wyraźnie zarysowani... Za wiele "tak" tak? I dobrze, ponieważ książce pdf tej mówię TAK po stokroć! Pierwszym bohaterem, którego poznajemy jest Ireneusz Skrobak - ginekolog, na co dzień pracujący w miejskim szpitalu, po godzinach urzędujący w prywatnym, różowym gabinecie na ulicy Chmielnej. Jego fachowe, a jednocześnie humorystyczne podejście do własnych pacjentek od razu wzbudza sympatię. Niech Was nie zwiedzie ironia jego nazwiska! Skrobak to lekarz z powołania, który zna własne pacjentki na wylot (no cóż... ;)), dbający o nie rzetelnie; bardzo się stara pomóc, doradzić, wyeliminować wszelkie zagrożenia, staje na wysokości zadania jako niezły ginekolog. Naprawdę sama chciałabym kiedyś na takiego trafić. Przytulne wnętrze jego prywatnego gabinetu, dyskrecja, możliwość zasypania pana doktora gradem pytań, cierpliwość, dokładność - wszystko to sprawia, że mimo wysokiej ceny za wizytę, Skrobak ma grafik pacjentek wypełniony po brzegi.A dziewczyn uwielbiających fotel na Chmielnej jest sporo. Naprawdę.Najpierw przestraszyłam się trochę mnogości bohaterek pojawiających się w powieści; zaczęłam sobie nawet je zapisywać, rozrysowywać łączące je koligacje, jednak dynamicznie tego zaprzestałam. Autorka tak łatwo prowadzi nas przez przedstawione historie, że bardzo prosto się odnaleźć w pozornym chaosie. I tak oto poznajemy kobiety, które różni praktycznie wszystko: wiek, sytuacja rodzinna, materialna, podejście do życia, sposób codziennego funkcjonowania, pozycja społeczna, lecz łączy je jedna rzecz (a właściwie dwie): gabinet na Chmielnej i stan, określany jako BŁOGOSŁAWIONY. Greta, Honorata, Agata, Adriana, Zosia, Beata, Michalina, Hanna... Jedna pragnie dzidziusia za wszelką cenę i nie cofnie się przed niczym, by zajść w wymarzoną ciążę, druga jest ofiarą męża, który traktuje żołądek małżonki jako żywy inkubator do rodzenia kolejnych dzieci, które "zsyła im Bóg", trzecia mimo ogromnego ryzyka postanawia mimo wszystko narodzić dziecko, czwarta jest dziewczyną sukcesu, singielką, która nie wyobraża sobie życia w związku, lecz usilnie pragnie córki, która przejmie jej biznes, co powoduje decyzję o zapłodnieniu in vitro... Następna "łapie na dziecko" poznanego w klubie dwa miesiące wcześniej mężczyznę, którego uznaje za idealnego kandydata do swej ręki, mimo wielu przeciwwskazań; nieznajomość przeszłości Ksawerego niesie z sobą jednak przykre niespodzianki... Kolejna pragnie zostać surogatką, gdyż uważa, że wynajęcie macicy to najlepszy sposób na dynamiczny zarobek...„Czasem sobie myślę, że zupełnie nie kumam kobiet, a im głębiej je studiuję, tym głębsza jest moja niewiedza”.Mimo znacznej liczby przeplatanych z sobą historii, które pozornie odcięte od siebie, łączą się w jakiś sposób, bardzo prosto przejść przez lekturę. Autorka porusza dużo ważnych problemów, takich jak samotne macierzyństwo, kłopoty z bezpłodnością, kontrowersje wokół in vitro, podejścia do ciąży; czy wszystko podporządkowywać dziecku, czy wręcz przeciwnie - znaleźć czas dla siebie, kwestie wychowywania dzidziusia przez pary homoseksualne, trudne relacje w rodzinie, związku, itp. Bohaterowie są ponad wyraz ludzcy, popełniający błędy, zwyczajni; każdego z nich można spotkać obok siebie, codziennie mijamy takich ludzi na ulicy, nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Zakończenie - porodówka spajająca opowieść w kompletną całość - dopełniły moich niezłych wrażeń o lekturze. Czuję się emocjonalnie silniejsza, z kłębkiem refleksji dla siebie na przyszłość, wiem więcej na temat macierzyństwa i magii ciąży; ponieważ mimo uciążliwości i trudności, urodziny dzidziusia to najładniejsza chwila w życiu, za którą nie da się nic zamienić i oddać.To moje pierwsze spotkanie z Natalią Rogińską, jednak na pewno nie ostatnie. Autorka wie, jak chwycić moje serducho i prędko go nie wypuścić ze własnych objęć. POLECAM ;). Klub Prószyńskiego "Kobiety to czytają!" po raz następny nie zawiódł!www.wirtualnaksiazka.blogspot.com
Tak to już w życiu niestety bywa, że gdy czegoś bardzo pragniemy, dostajemy od losu pstryczka w nos i musimy obejść się smakiem. Gdy zaś wcale nam nie zależy, przychodzi nam to prosto i bez wysiłku. Nierzadko tak właśnie jest w poczęciem dziecka… Różnorakie postawy względem posiadania potomstwa, nierzadko całkiem sprzeczne podejście do tej sprawy, ukazuje w własnej książce pdf Natalia Rogińska. Kilka historii ludzi, którzy gdzieś się w życiu mijają, ocierają się o siebie na ulicy albo w tramwaju. Łączy ich jedno – dziecko. To wymarzone, upragnione i… nieosiągalne, albo wręcz odwrotnie, dziecko, które staje się przekleństwem, utrapieniem i źródłem życiowych nieszczęść. Natalia Rogozińska wyjątkowo lekkim i przystępnym stylem kreśli sylwetki własnych bohaterów. Są oni wyraziści i tacy ludzcy. Popełniają błędy, zmagają się z problemami, jakie dotykają wielu z nas. Książki o poczęciu, chęci posiadania dzieci nierzadko są dość wzniosłe w swym wyrazie i idealizują cały proces. Natalii Rogińskiej udało się to wszystko sprowadzić powrotem na ziemię. Jej bohaterowie to zwykli ludzie, którzy mają całkiem normalne problemy. Autorka nie zapomniała przy tym, że taka książka ebook może być zabawna i ten, nierzadko ironiczny humor sprawia, że czytając miałam wrażenie, że oglądam świetną komedię romantyczną. Taką w stylu To właśnie miłość, która składa się z paru historii, pozornie niestykających się ze sobą, a jednak łączących się w wielu momentach. Pokalane poczęcia to książka, która przy własnej lekkości i humorze, przekazuje również wyjątkowo mądre treści. Zahacza o kłopoty samotnych matek, in vitro, naturalnego planowania rodziny i bezpłodności. To przyjemna powieść, którą czyta się w ekspresowym tempie, lecz prowokuje do wielu przemyśleń, które pozostają w człowieku jeszcze długo po przeczytaniu ostatniej strony.
Posiadanie dzidziusia dla wielu osób jest czymś niemożliwym, ale wyśnionym. Poszukują sposobów, lecz spełnić marzenie. Partnerzy, lekarze, zawiedzione nadzieje — te wszystkie sprawy stają się czymś powszednim w potyczce o maleństwo…Nie jestem jeszcze matką, lecz tematyka rodzicielstwa zawsze mnie fascynowała. Dlatego chętnie sięgam po książki, które poruszają taką kwestię. Natalia Rogińska napisała opowieść o czekaniu, pozbawioną schematów. „Niepokalane poczęcia” są lekturą mocno wciągającą. Z okładki bije spełnienie i optymizm, lecz bohaterowie Rogińskiej muszą przejść ciężką drogę, żeby otrzymać to, czego pragną. Do czytania podeszłam dość luźno. Po pewnym okresie zauważyłam, że minęło już kilka godzin, a ja zbliżam się ku końcowi historii. Co tak mnie zafascynowało? Podejście do tematu z paru stron. Poznajemy surogatkę, homoseksualistów, kobietę nastawioną na sukces. A wszystko podane w interesujący sposób, pozbawiony odczucia zagubienia wśród tylu kwestii godnych poznania. Spróbuję przybliżyć Wam fabułę. Sami oceńcie, czy również dostrzegacie ten potencjał w autorce. Osobiście muszę stwierdzić, że Rogińska jest kolejnym powodem, dla którego zaczęłam doceniać polską literaturę.Na ulicy Chmielnej mieści się przytulny gabinet ginekologiczny. Utrzymany w kolorze pudrowego różu, jednak właśnie te ściany są niemym świadkiem dramatów, które przechodzą pacjentki doktora Ireneusza Skrobały. On sam, pełen cynizmu, stara się zgłębić w psychikę odwiedzających go kobiet. Michalina, Honorata, Adriana, Greta, Agata — każdą z nich dotykają kłopoty wynikające z posiadania dziecka. Lub niemożności tego posiadania. Tłem dla ich poczynań są partnerzy, rodzina, przyjaciele, praca. Bohaterki nierzadko muszą podejmować radykalne decyzje, które mogą zaważyć na ich życiach…Wielkim zaskoczeniem jest dla mnie postać doktora Skrobaka. Jego komentarze i odzywki nierzadko sprawiały, że parskałam śmiechem, choć w gruncie rzeczy książka ebook należy do tych cięższych. Paskudnie zarozumiały, jednak profesjonalista. To właśnie od niego zaczynają się wprowadzenia do każdej opowieści. To taka klamra spinająca całą akcję, co sądzę za olbrzymi plus. W przeciwnym wypadku prosto byłoby się zamotać. Każdej dziewczynie poświęcono odpowiednią ilość miejsca, nie irytowałam się z powodu niedosytu. Wszystkie są olbrzymimi indywidualnościami, z dozą lekkiego przerysowania. Uwydatniło to ich cechy, ciężko byłoby pomylić Gretę z Beatą. Całe szczęście, autorka nie zapędziła się w grzebanie w stereotypach.Pióro Rogińska ma bardzo lekkie. Zgrabnie łączy humor ze wzruszeniem. Nakreśliła bohaterów wzbudzających sympatię, takich swojskich. Nawet karierowiczka Adriana w pewnym momencie sprawia, że człowiek miałby ochotę najpierw dać jej w twarz, a potem przytulić. Autorka nie skupia się wyłącznie na pragnieniu posiadania dziecka. Omawia także te związki i życia, bardzo wpływające na wybory, zachowania. Zżyłam się z postaciami, aż zaczęłam myśleć o tym, iż Natalia Rogińska mogłaby napisać drugą część. Lubię ten moment, gdy zapominam o fikcji, a widzę jedynie prawdę bijącą z kart książki.Rozdziały urywały się w pewnym momencie. Zaczęłam czuć niepokój, że takie właśnie zakończenie otrzymała cała opowieść — pełne znaków zapytania. Moje obawy uszły z dymem, ponieważ otrzymałam odpowiedzi. W pozycjach typowo obyczajowych przepadam za motywem, gdy dzieje bohaterów podawane są mi na tacy. Inaczej grzęznę w irytacji, ponieważ jak wspomniałam — zbyt prosto się przywiązuję. Ireneusz Skrobak ponownie powrócił, w roli osoby nadającej kształt. Wszystko wskoczyło na własne miejsce, a ja mogłam odetchnąć ze spokojem. Potem jeszcze przez dłuższą chwilę myślałam o tych tysiącach par, które starają się o dziecko, oscylują pomiędzy tyloma opcjami i nie mogą zaznać spokoju. Z książki Rogińskiej przebijał się dowcip, lecz nie zakrył powagi.Bardzo się cieszę, że trafiłam na „Pokalane poczęcia”. Opowieść doskonała na wieczór. Refleksyjna, wyciskająca kilka łez i bardzo realna w przekazie. Zalecam każdemu, bez względu na płeć. Jeśli lubicie wrażliwych twórców, to styl Natalii Rogińskiej powinien przypaść Wam do gustu.
Dziecko. Niesamowita istotka, która dopełnia tradycyjny obraz rodziny. Mały człowieczek, który odmienia życie każdej dziewczyny na zawsze. Ktoś, kto odgrywa niesamowitą rolę w naszej codzienności. Bohaterki tej książki to kobiety, które dzieli wszystko- podejście do życia i związku, temperament, wiek, a łączy chęć posiadania potomstwa. Co potrafią zrobić, aby osiągnąć własny cel? Ile są w stanie zaryzykować, a ile poświęcić? I czy dzidziuś faktycznie je uszczęśliwi?Mam wrażenie, że w ostatnim okresie tematyka macierzyństwa pojawia się w literaturze zaskakująco często. Dylematy i rozterki matek przeplatają się w kłopotami kobiet, które dopiero chciałyby nimi zostać. Choć może nie powinno to dziwić, w końcu to prawdziwie życiowy temat, doskonale skłaniający do refleksji wszystkie kobiety, zarówno te, które już dążyły poznać uroki macierzyństwa, jak i te, którym dopiero się to marzy. Szczerze przyznam, że następna książka ebook tak ściśle skupiająca się na tym temacie, nieco mnie odstraszała, lecz świadomość, że to najwieższa opowieść w klubie „Kobiety to czytają” zwyciężyła. Postanowiłam zaryzykować. A zaczęło się tak… Ireneusz Skrobak, to intrygujący lekarz ginekolog, słynny ekspert w sprawie kobiecej problematyki prokreacyjnej. W swoim różowym gabinecie przyjmuje niewiasty w różnorakim wieku i na różnorakim etapie rozrodczym. Bardzo miło czytało mi się jego relacje i komentarze, raz śmieszne i przenikliwie, innym razem trochę mniej uprzejme, co nie zmienia faktu, że w ten sposób autorka książki pokazała nam pierwszy etap w tej wymarzonej podróży do dziecięcych narodzin. Najbardziej podobała mi się jednak możliwość skonfrontowania wizji bohaterek wynikających z relacji Skrobaka z rzeczywistością wypełniającą kolejne rozdziały.„Czasem sobie myślę, że zupełnie nie kumam kobiet, a im głębiej je studiuję, tym głębsza jest moja niewiedza”.W każdym z nich Rogińska skupiła się na innej kobiecej historii. Podążając za nią poznajemy wspaniałe bohaterki, tak bardzo różniące się od siebie nawzajem, jak tylko można to sobie wyobrazić. Niektóre z nich polubiłam od razu i gorąco im kibicowałam w tym dążeniu do spełnienia marzeń. Inne obdarzyłam nieco mniejszą sympatią, co nie znaczy, że nie rozumiałam ich kłopotów i dramatów. Autorce udało się cudownie i genialnie przedstawić świat macierzyństwa, rządzący się czasem okrutnymi zasadami. Żadnej z tych dziewczyn nie ominęły przeszkody, a szczęście rzadko było na wyciągnięcie ich ręki, lecz mężnie walczyły, ponieważ były pewne tego, że dzidziuś wniesie w ich życie radość, nadzieję i spełnienie. „Narodziny dziecka- absolutna magia. To, co losy się w sercu matki, ilekroć trzyma w ramionach dziecko, które jeszcze przed paroma chwilami było częścią jej ciała, a odtąd stawało się namacalne wszystkimi zmysłami, to absolut”.Każda z tych historii jest zupełnie inna od poprzedniej i trudno szukać w nich podobieństw. Nie da się ukryć, że autorce udało się przemycić dodatkowo kilka innych, wyjątkowo kluczowych kwestii. Wśród nich znalazło się min. zapłodnienie in vitro, możliwość wynajęcia surogatki, wychowywanie dzidziusia przez pary homoseksualne, czy próba złapania faceta na dziecko. Co więcej, prócz tematów związanych stricte z macierzyństwem, nie zabrakło również tych, równie mocno intrygujących i przyciągających kobiece pokolenia- niełatwych relacji rodzinnych, trudnych związków, wartości przyjaźni i miłości, czy wiary w siebie i zawodowej realizacji.„Współczesne dziewczyny dość nierzadko świadomie decydują się na pozostanie solo na całe życie. Stare panny to kobiety, które nie tylko nie odnalazły drugiej połówki, lecz również żadnego alternatywnego scenariusza na życie, poza „zostaniem czyjąś żoną”.Równie mocno podobał mi się pomysł na zakończenie, a przy okazji zespolenie tych historii. Na początku dziewczyny połączył lekarz, czuwający ponad ich ciążami i służący poradą w innych kwestiach. Na końcu zaś spotykamy się z nimi znowu na porodówce. Rewelacja. Fantastyczny pomysł, spajający wszystkie opowieści i nadający książce pdf wrażenie dopracowanej i kompletnej.Moje pierwsze spotkanie z Rogińską było wyjątkowe. Wyjątkowo emocjonalne i pouczające, lecz przy tym lekkie i niosące nadzieję. Poznałam świat, w którym melancholia i refleksyjność przeplatają się ze spełnieniem i małymi radościami dnia codziennego. Dowiedziałam się, jak pełniej być kobietą.