Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Jak może powstać największy sztuczny umysł? Czy robot, którego tok rozumowania obejmuje wszystkie decyzje jakie mógłby podjąć każdy człowiek na Ziemi, będzie faktycznie najwspanialszy? Przy takim natłoku informacji można zarówno popaść w szaleństwo, jak i być geniuszem.W świecie przedstawiony w PLUTO roboty przyjmują nierzadko bardziej ludzkie postawy niż sami ludzie. To one przeżywają traumę powojenną, cierpią po utracie najbliższych, rzucają się w gniewie w wir potyczki lub wręcz przeciwnie – przyjmują pacyfistyczną postawę. Dzięki temu łatwiej jest nam zrozumieć, co znaczy być człowiekiem.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pluto 6 |
Autor: | Tezuka Osamu, Urasawa Naoki |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Hanami |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
TULIPAN O IMIENIU PLUTO Seria „Pluto” powoli zbliża się do dużego finału. Akcja zagęszcza się więc coraz bardziej, coraz więcej interesujących rzeczy zostaje ujawnionych, lecz stale nie brakuje pytań. Całość jednak niezmiennie intryguje, wciąga i dostarcza solidnej porcji akcji, emocji, a także wzruszeń. Niemiecki robot-policjant Gesicht nie ustaje w próbach odkrycia prawdy o tym, co się dzieje. Badając kolejne tropy, trafia do Królestwa Persji, gdzie spotyka się z profesorem Abrą z tutejszego Ministerstwa Nauki. Wypytuje go o Gojiego i tajemniczego mężczyznę z projekcji, jednak ten twierdzi, że o niczym nie wie. Goji to według niego niepotwierdzona plotka, a faceta nigdy nie widział – to ostatnie jednak dalekie jest od prawdy, lecz dlaczego Abra skłamał? Gesicht nie wychodzi jednak z tego spotkania z pustymi rękami. Udaje mu się bowiem dowiedzieć, że Tenma stworzył najbardziej zaawansowaną sztuczną inteligencję, która jednak nigdy się nie przebudziła. Kolejne info inspektor zdobywa już jednak na ulicy, od przypadkowo poznanych ludzi/robotów. Plotki o Gojim okazują się wieść w interesujące miejsce, a co się tyczy faceta z projekcji, to jest nim niejaki Sahad, robot, który zajmował się hodowlą tulipanów. Trzy lata temu zniknął, obiecał jednak powrócić, lecz mimo upływu czasu, ostatni kwiat jaki zostawił kwitnie nieprzerwanie, wbrew prawom przyrody. Kwiat o imieniu… Pluto. Co to wszystko oznacza? Tego Gesicht będzie musiał się dowiedzieć, lecz czy dążenie do prawdy, nie okaże się dla niego zabójcze? Istota kryjąca się pod postacią pluszowego misia jest świadoma nie tylko jego działań, lecz także tego, że inspektor jako jedyny może być w stanie pokonać Pluto. Zna jednak sposób, by go zabić… „Pluto” zmierza w kierunku, jaki przypuszczałam od dłuższego czasu. Nie oznacza to jednak, że nie ma tutaj zaskoczeń. Manga stale zachowuje wszystkie własne najlepsze elementy, jest więc stale interesująca zagadka, intrygujące pytania, nieźle poprowadzona, szybka, lecz niedominująca ponad resztą akcja, porcja wzruszeń i emocji, a także nieco oniryczna nuta. Opowiadanie czyta się znakomicie, lekko, dynamicznie i z olbrzymią przyjemnością. Co ważniejsze jednak, nie jest to tylko rozrywkowa historia. „Pluto” skłania do myślenia, wprawdzie ponad rzeczami, do których zachęcali nas już od kilkudziesięciu lat czołowi pisarze SF, lecz jednak w sposób naprawdę interesujący. To wszystko, w połączeniu ze idealnymi ilustracjami, które potrafią zachwycić realizmem, składa się na znakomitą serię. Jeśli lubicie dobre mangi niezależnie od gatunku, powinniście „Pluto” poznać. Jeśli cenicie dobre SF, nawet w przypadku gdy nie przepadacie za japońskimi komikami, także będziecie bardzo zadowoleni. Dlatego również zalecam gorąco.