Plac Zbawiciela okładka

Średnia Ocena:


Plac Zbawiciela

Czy warto wrócić do Polski z emigracji? Odpowiedzi na to zapytanie szuka główny bohater, na co dzień mieszkaniec Wielkiej Brytanii. Kiedy wraca do Warszawy, spotyka się ze swoim przyjacielem na Placu Zbawiciela. Rozmawiają o wyjazdach i powrotach, o młodości, możliwościach, nowej i starej Polsce, o kulturze, historii i tęsknocie. W dialogach ponad kawą i winem budują swój świat i powoli wypracowują odpowiedź na zapytanie czy warto. Tłem rozmów jest współczesna Warszawa z całym swym kolorytem ? od Charlotte przez Plan B do Karmy.  Przemysław Chojecki - narodzony w 1988 roku w Warszawie. Lekar matematyki, fan i kolekcjoner sztuki, bibliofil. Pięć lat mieszkał w Paryżu, dwa lata spędził w Oksfordzie. W lipcu 2016 roku wrócił do Warszawy. Tym razem na stałe. Wygłaszał wykłady na konferencjach i seminariach pomiędzy innymi w Świeżym Jorku, Bostonie, Zurychu, Cambridge, Kioto, Seulu i Bombaju. „Plac Zbawiciela” to refleksyjne rozważania o jakości życia i jego sensie we współczesnym świecie. Kreacja literacka stworzona przez autora staje się też polem dyskusji m.in. o pragnieniach, ambicji i próbie zapanowania ponad nimi. Dokąd zmierza ta gorączka myśli? Warto się przekonać, szczególnie że to narracja dość nietypowa w formie. Katarzyna Stec, blog „Książki na czasie” (katarzynastec.wordpress.com)

Szczegóły
Tytuł Plac Zbawiciela
Autor: Chojecki Przemysław
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Papierowy Motyl
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Plac Zbawiciela w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Plac Zbawiciela PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • madziao

    "Plac zbawiciela" zadziwia własną formą, nie ma tutaj bowiem standardowej w powieściach fabuły. Refleksje bohatera przeplatają się z rozmowami z przyjacielem. I to właściwie jedyne występujące postaci. O czym zatem jest "Plac Zbawiciela"? I tutaj właśnie mam problem. Standardowy opis z tylu książki sugeruje, że głównym wątkiem jest rozważanie decyzji powrotu z emigracji. Moim zdaniem, to kompletnie nie trafiony opis. Wątek emigracji w moim odczuciu stanowi jedynie tło dla głębszych rozważań. I to właśnie one stanowią esencję książki. Bohatera, którego imienia nawet nie poznajemy, bardzo dynamicznie możemy powiązać z samym autorem. Przyznam szczerze, że zastanawia mnie ile z tej treści jest fikcją literacką, a ile rzeczywistością. Nie mniej jednak, bohater to naprawdę ciekawa postać. Jest ambitny, mądry, zdecydowany, rządny sukcesu i sławy. Czuje się odpowiedzialny nie tylko za siebie, lecz także za Polskę i jej przyszłość. Myśli, analizuje i rozważa. Czuje niedosyt, chce wszystkiego, zna własną wartość. Pragnie stabilizacji. To postać wszechstronna. Z jednej strony matematyk, naukowiec, a z drugiej fan szeroko rozumianej sztuki. Chaotyczny i uporządkowany. Mający cel i poszukujący celu. Człowiek pełen sprzeczności. Choć dla mnie, to przede wszystkim człowiek poszukujący miłości i ciepła. "Plac Zbawiciela" to powieść, która z całą pewnością dokumentuje przebieg rozważań bohatera o nim samym, lecz także o Polsce, polityce, kulturze, życiu i śmierci. To uczta dla osób, które lubią wyszukane słownictwo i filozoficzne rozważania. Czasem można jednak odnieść wrażenie, że pomiędzy spotkaniami w warszawskich kawiarniach a refleksjami bohatera wkrada się chaos i powtarzanie wcześniej poruszanych wątków. Książka ebook Przemysława Chojeckiego to ta lektura, która skłania czytelnika do refleksji, do rozmyślań ponad samym sobą. Przynajmniej taki wynik wywołała na mojej osobie. Początkowo troszkę zazdrościłam bohaterowi, że jest taki wszechstronny, że angażuje się w dużo projektów i w każdym z nich potrafi być świetny, a ja...tak nie potrafię. Dynamicznie jednak doszłam do wniosku, że choć nie potrafię tak jak bohater podejmować się wielu wyzwań jednocześnie, to jestem szczęśliwa, zajmując się tym, czym się zajmuję i... to jest najważniejsze. I właśnie tego chciałabym życzyć bohaterowi - umiejętności czerpania radości z tego, co się robi na co dzień, pamiętania o tym, że czasem mniej znaczy więcej...a także wiele miłości - szczerej, prawdziwej i do grobowej deski.