Recenzje

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-22

  Piosenki od A do Z, to nie tylko piosenki, lecz też początki w nauce liter i wiele, dużo więcej… Zajrzyjcie, co tym razem wyczarowała dla nas Maria Zofia Tomaszewska! Przede wszystkim zaskoczyła mnie uniwersalność tej niewielkiej książeczki. Biorąc ją do ręki byłam przekonana, że przyda się wyłącznie tym, którzy prowadzą logorytmikę albo czasem chcą wzbogacić własne zajęcia indywidualne jakaś piosenką. Okazało się, że książka ebook oprócz piosenek zawiera też całe mnóstwo zabaw, które trenują oddech, słuch fonematyczny, wrażliwość na dźwięki i oczywiście uczą liter. Dołączona do książki płyta zawiera 24 piosenki, które są rytmiczne i wpadające w ucho, więc dzieci dynamicznie się angażują w zabawę. Sama łapałam się na tym, że nuciłam któraś z piosenek po zakończonych zajęciach, ponieważ aż tak zostawała w głowie. Sama korzystam z tych piosenek podczas zajęć z logorytmiki a także w prywatnym gabinecie, zwłaszcza wśród dzieci z ORM albo zaburzeniami słuchu. Piosenki od A do Z są bardzo uporządkowaną i genialnie wydaną pomocą. Każda z piosenek jest zaprezentowana na dwóch stronach i jest dedykowana jednej z liter polskiego alfabetu. Do każdej są dołączone nuty wraz z tekstem a także akordami. Dzięki temu mogę spokojnie nie tylko korzystać z płyty, lecz też grać na ukulele i śpiewać z dziećmi, bawiąc się przy tym np. tempem i natężeniem dźwięku. Poza tym przy każdej z piosenek mamy zbiór ćwiczeń, też związanych z daną literą. Zadania te są bardzo różnorodne: oddechowe, fonacyjne, artykulacyjne, usprawniające syntezę i analizę głoskową albo sylabową, a nawet plastyczne i ruchowe. Zofia Maria Tomaszewska jest logopedą z wieloletnim doświadczeniem i moim wielkim autorytetem. Autorka wie, co dzieci lubią i jak można się z nimi bawić, aby wspomóc rozwój mowy, motoryki, a nawet kreatywności. Dużo piosenek ma onomatopeje, przez co śpiewać z nami mogą już młodsze dzieci. Wszystkie utwory są dostosowane dla młodszych pod wobec słownictwa i linii melodycznej i będą idealne nie tylko jako wzbogacenie terapii, lecz też jako zabawa w domu z rodzicami. Gorąco zalecam tę książkę wszystkim logopedom, pedagogom i rodzicom, którzy chcą całościowo wesprzeć rozwój dzieci i zagwarantować im przy tym świetną zabawę! Na moich zajęciach piosenki robią absolutną furorę i jest to dla mnie najistotniejszy powód, dla którego warto w nie zainwestować. Jedyne, czego trochę mi zabrakło, to obrazki, nawet takie do pobrania na stronie i samodzielnego wydrukowania. Sama jednak też dam radę znaleźć tego typu pomoce.