Pingwinek okładka

Średnia Ocena:


Pingwinek

Bajki dla malucha to seria najładniejszych polskich wierszy dla dzieci, które niezmiennie od lat uczą i bawią, rozwijając wyobraźnię kolejnych pokoleń młodych czytelników. To wydanie, wzbogacone barwnymi i sympatycznymi ilustracjami, zachwyci zarówno dzieci jak i rodziców, którzy przypomną sobie lata własnego dzieciństwa.

Szczegóły
Tytuł Pingwinek
Autor: Kozłowska Urszula
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Skrzat
Rok wydania: 2010
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Pingwinek w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Pingwinek PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Anna Sikorska

    Książki dla młodszych muszą być pełne radosnych barw (czerwień, zieleń nasączona słońcem, pomarańcz), posiadać twardą okładkę odporną na gryzienia (zwłaszcza w czasie ząbkowania), być śliskie i odporne na wycieranie (jedzenie w ebookach u nas było normą), zawierać niewiele tekstu (mały czytelnik nie jest cierpliwy), posiadać ilustracje wykonane prosto, pewną kreską i pełne akcji, a do tego bohaterami powinny być zwierzęta, które mają podobne kłopoty jak maluchy, czyli nie do końca wiedzą jak nawiązać kontakt z innymi, dużo razy przed wyjściem na spacer muszą się przebierać, czmychają rodzicom i nie posiadają takich umiejętności jak dużo dorosłych.Nakładem wydawnictwa „Skrzat” ukazała się cudowna seria książeczek „Bajki dla malucha” w twardych okładkach. Nie zabraknie w niej klasyków, lecz ja szczególną uwagę zwróciłam na nowsze książeczki, w której mali odkrywcy borykają się ze własnymi brakami i światem, który trzeba odkrywać. Te niewielkich rozmiarów książeczki zawierają różnorodnych zwierzęcych bohaterów, dzięki czemu nasze maleństwo nie tylko może posłuchać i obejrzeć, lecz i nauczyć się rozpoznawać zwierzaki. Niewielka ilość stron (cztery grube kartki) sprawia, że maluch nie nudzi się przeglądaniem i chętnie sięga po kolejne. Dużym plusem tego jest możliwość zabierania czytanek na spacer. Lekkie książki nasze pociechy bardzo prosto utrzymają w rękach nawet w wózku czy podczas podróży samochodem. Nam te książeczki bardzo się podobają, a do tego są niedrogie.Urszula Kozłowska „Pingwinek”„Pingwinek” to opowiadanie o smutnym pingwinku, który jest ptakiem nielotem, ale… za to jest radosny, kiedy odkrywa własną mocną stronę, czyli niezwykłą umiejętność szybkiego pływania.Renata Opala „Kaczuszka”„Kaczuszka” z kolei jest historią o dziecięcych dylematach, kiedy to wszystkie zabawki chcą spać z maluchem i dla niego w łóżku brakuje miejsca.Renata Opala „Gąsieniczka”„Gąsieniczka” to wierszyk o owadzie, który lubi się stroić i przez nadmierną dbałość o wygląd nie może wyjść na spacer.Urszula Kozłowska „Kangurek”„Kangurek” pokazuje rozbrykanego malucha, który podczas krótkiej drzemki mamy ucieka bawić się z przyjaciółmi w chowanego. Urszula Kozłowska „Pieseczek”„Pieseczek” natomiast jest małym odkrywcą, któremu czasami zdarza się zagubić, lecz na szczęście zawsze pojawia się mama, z którą po męczących przygodach może odpocząć.Wiesław Drabik „Smutny jeżyk”„Smutny jeżyk” to opowiadanie o zwierzątku, z którym nikt nie chce bawić się przez kolce. Na szczęście ma jeszcze mamę, która jego „szpileczek” na grzbiecie się nie boi.Książki z serii „Bajki dla malucha” zalecam dzieciakom od paru miesięcy do czterech lat. W przypadku czytelników ząbkujących i odkrywających świat ustami trzeba uważać, aby nie odgryzło zbyt wielkiego kawałka książki i nie zakrztusiło się. Moja córka zaczęła samodzielnie przeglądać książki od czasu, kiedy moja córka zaczęła siadać.