Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Książka ebook dla najmłodszych dzieci, które jeszcze nie potrafią czytać. Dzięki prostym piktogramom i z niewielką pomocą rodziców dzieci mogą samodzielnie czytać książeczkę, wypowiadając słowa zastąpione obrazkami. Łatwe teksty, śmieszne wierszyki i wesołe obrazki zachęcą maluchy do sięgania też po inne książeczki w serii.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Piktogramy. Bajki obrazkowe |
Autor: | Kozłowska Urszula |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Wilga |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Uczy dzidziuś rymować i składać zdania zalecam całą serię :)
Cudowne kolory, cudowne obrazki, dźwięczne, śliczne rymowanki - mogę tylko polecić, ponieważ dziecięce oczka nie mogą się od tej serii książeczek oderwać :)
idealna książeczka przepiękne ilustracje synek bardzo lubi wspólne czytanie bajek :)
Cudowne wydanie i ilustracje. Kolorowa szata graficzna przykuwa uwagę każdego dziecka. Wciąga na długie godziny. Przemyślana koncepcja umożliwia dzidziusiowi rozumienie książeczki. Rymowanki prosto zapadają w pamięci dzieci. Bardzo wytrzymałe strony, z pewnością wytrzymają długo. Jestem zdziwiona, że dopiero teraz poznała taki sposób na dziecięce czytanki. Jeśli ktoś planuje zakup dla własnego dzidziusia albo na prezent, niech się nie waha. Bardzo niezła pomoc dydaktyczna dla mówiących już dzieci. Wprowadzenie do czytania prawdziwych ebooków jakich mało, ponieważ zapewnia dzidziusiowi przyjemność i zadowolenie z samodzielnego czytania.
Idealna pomoc dydaktyczna. Kupiłam do terapii logopedycznej. Dzieci uwielbiają "czytać" i o to chodzi😊. Porządnie wydana, ilustracje interesujące dla dziecka. Cena bardzo atrakcyjna. Zalecam wszystkim: szczególnie rodzicom, żeby czytali z dzieckiem zamiast korzystać z wysokich technologii (szkodliwych w tym wieku).
Bardzo ładna i kolorowa bajka. Kupiłam dla córeczki 17m-cznej. Na każdej stronie "dużo się dzieje" jest dużo postaci i zwierzątek, wiele do opowiadania dla mamy kiedy oglądamy razem. Zamiast kupować kilka bajek o kotku albo piesku tu mamy wiele wszystkiego. Jest w niej 5 bajek: Czerwony Kapturek, Jas i Małgosia, Trzy małe świnki, Królewna Śnieżka i Mała Syrenka. Twarda okładka i wnętrze także nie jest prosta do podarcia. Idealna opcja czytania razem z dzieckiem na pewno wypróbujemy jak moja księżniczka zacznie mówić. Zalecam
Cudownie napisana i narysowana książka, idealna na upominek dla dziecka, które jeszcze nie umie dobrze, lecz bardzo już chce samodzielnie czytać książki. Piękne, rymowane, pełne humoru bajki, które wszyscy bardzo nieźle znamy, lecz ich czytanie zawsze sprawia przyjemność.
Bardzo zabawne rymowanki. Książeczka doskonała dla dzieci, które zaczynają mówić. Wcześniej się nie sprawdzi, za mało obrazków.
Łatwe wersje słynnych bajek. Tresc dobrana tak, by byla zrozumiala dla najmlodszych czytelnikow. Piekne kolorowe obrazki przyciagaja oko malego mola ksiazkowego
Dwulatek bardzo zaciekawiony. Obrazki bardzo wyraźne, tak jak na przedstawionej okładce.
Idealna zabawa nie tylko dla maluchów lecz i rodziców, odgadywanie słówek ukrytych na obrazkach jest świetne. Polecam.
Wspólnie spędzone chwile z dzieckien są bezcenne. Dzięki tej książeczce moje dzidziuś współuczestniczy w wieczornym czytaniu na dobranoc. Polecam.
Pamiętacie własne pierwsze „kroki” w czytaniu? Ja pamiętam pierwsze próby składania słów i uczenia się niektórych bajeczek na pamięć, by móc je potem „przeczytać”, lecz miałam również takie, w których niektóre słowa były zastąpione obrazkami, tak jak w przypadku Bajek obrazkowych, przy których lekturze przyjemnie spędzałam czas z rodzicami – jednocześnie się ucząc i bawiąc. Z tym większą chęcią, będą mamą, skusiłam się na wydaną przez Wydawnictwo Wilga książeczkę Piktogramy. Bajki obrazkowe. Szczerze powiedziawszy, nie sądziłam, że mój trzylatek aż tak pokocha tę książeczkę, która aktualnie jest numerem 1 pośród innych, jakie ma do wyboru, a i zdarzyło się, że jedną nockę książeczka spała z nim… :) Rozpoczynając „lekturę” tejże książeczki, warto zapoznać się ze „spisem treści” i objaśnieniami obrazków, które pojawiają się w tekstach bajeczek, których [bajeczek] jest całe pięć. Po szybkim zaznajomieniu się z pierwszymi dwoma stronami śmiało, można zabierać się za „czytanie” rymowanych historii o Czerwonym Kapturku, Jasiu i Małgosi, czy Trzech małych świnkach (u nas w domu to hit!). Szata graficzna niewątpliwie funkcjonuje na fantacje dziecka, skupia jego uwagę. Obrazki – i te zastępujące słowa w tekście, jak i te poza nim – pobudzają do poznawania słów, rozbudowując słownik dziecka. W naszym przypadku pierwszy dzień spędziliśmy na analizowaniu i nazywaniu wszystkiego, co nadaje się do wskazywania palcem, mając przy tym masę śmiechu, ponieważ nie każde słowo maluch powtarzał poprawnie… Natomiast po zapoznaniu się z treścią i kilkukrotnym przeczytaniu bajeczek przeze mnie, mały czynnie włączył się w „czytanie” i sam pokazując w pierwszej kolejności paluszkiem, a następnie wymawiając dane słowo, „pomagał” w czytaniu, mając z tego dużo frajdy (ach ta duma w oczach dziecka!) Podsumowując: Piktogramy. Bajki obrazkowe to bardzo fajna publikacja dla dzieci w przedziale wiekowym 3-5 lat, która zachęci do nauki czytania, pokazując, że jest to idealna zabawa. Książeczka poza wartością edukacyjną będzie przyjemnym urozmaiceniem w spędzaniu czasu w miłej, rodzinnej atmosferze… W końcu przez zabawę dzieci uczą się najszybciej i… najłatwiej… Jako mama gorąco polecam! Obowiązkowa pozycja w dziecięcej biblioteczce.
Prawdopodobnie każdy wie, że małe dzieci uwielbiają książeczki. To w znacznej mierze dzięki nim rozwijają słownictwo i lepiej poznają otaczający je świat i wiedzą, jak wygląda np. krowa, chociaż nigdy nie miały okazji widzieć jej na żywo. Dzieci też szalenie zazdroszczą dorosłym umiejętności czytania i same pragną choć trochę się go nauczyć. Właśnie to umożliwiają im Bajki obrazkowe! Na pewno każdy z Was widział dziecko, które trzyma książkę i z poważną miną udaje, że czyta. Teraz możemy to czytanie nieco urozmaicić i przyjemnie spędzić czas ze swoim maluchem. Bajki obrazkowe są bowiem oparte na wspólnym czytaniu. Dorosły czyta tekst, a dziecko... Obrazek! Niektóre słowa z bajki zostały bowiem zamienione na ilustrację. Kiedy to wszystko połączymy, poznajemy słynne nam wszystkim bajki: Czerwonego Kapturka, Jasia i Małgosię, Trzy małe świnki, Królewnę Śnieżkę i Małą syrenkę. Książka ebook jest cudownie wydana (twarda oprawa) i dziecioodporna: grube (tekturowe) strony są sztywne, wygodne dla małych rączek i śliskie, więc odporne na zabrudzenia. Ilustracje są kolorowe, wyraźne i jednoznaczne, więc nie ma problemu z interpretacją. Gdyby jednak ktoś nie był pewien, czy pod obrazek podkłada odpowiednie słowo, znajdzie podpowiedź na pierwszych stronach, zawierających spis treści i słownik obrazkowy. Na te obrazki naprawdę przyjemnie się spogląda i dzieci bardzo je lubią. Warto przed pierwszym czytaniem po prostu opisać z dzieckiem to, co widzimy na stronie, ponieważ w przeciwnym razie nie skupi się na tekście, tylko będzie podziwiać obrazki. Poza Treść bajek, choć wszystkim nam nieźle znana, tutaj potrafi zaskoczyć... Rymami! Bajeczki są bowiem wierszowane, co jest dla dzieci ułatwieniem w dobraniu odpowiedniej odmiany słowa i miłym urozmaiceniem. Uwielbiam tego typu książki, które umożliwiają wspólne spędzenie czasu z dzieckiem, a przy tym są pierwszym krokiem do nauki czytania. Dzieci również lubią te chwile relaksu spędzone z rodzicem i czytają książeczkę parę razy dziennie!