Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Autorka bestselleru "Lunch w Paryżu" zabiera nas w kolejną podróż, tym razem do serca Prowansji. Przed dziesięcioma laty pochodząca z Nowego Jorku Elizabeth Bard, podążając za przystojnym Francuzem, wdrapała się po kręconych schodkach do miłosnego gniazdka w centrum Paryża. Po jakimś czasie, kiedy ich dzidziuś było w drodze, nabrała przekonania, że znalazła własne miejsce na ziemi, miejsce już "na zawsze". Jednak przed narodzinami dzidziusia para decyduje się na romantyczny wypad do Céreste, małej wioski w Prowansji. Tam przypadek prowadzi ich do domu, stanowiącego wojenne schronienie znanego poety. Urzeczeni urokiem staroświeckiego domostwa i związaną z nim historią Elizabeth i Gwendal postanawiają się przeprowadzić — pakują manatki i olbrzymią brytfannę, przenoszą się na francuską wieś i otwierają swoją lodziarnię. Wypełniony kuszącymi przepisami "Piknik w Prowansji", równie smakowity jak faszerowane kwiaty cukinii czy miodowo-tymiankowe lody, stanowi opowiadanie o wszystkim, co się wydarzyło, kiedy już "żyli razem długo i szczęśliwie" — o Amerykance poznającej, jak działa francuskie macierzyństwo, o rodzinie odkrywającej nową pasję zawodową, o inicjacji w klasyczną kuchnię prowansalską. Z humorem doprawionym szczyptą złośliwości i porcją truskawkowego sorbetu Bard przypomina nam, że życie - to w kuchni i to poza kuchnią - jest randką z nieoczekiwanym.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Piknik w Prowansji |
Autor: | Bard Elizabeth |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Bukowy Las |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Zastanawialiście się kiedyś, czy bylibyście w stanie wywrócić własne życie do góry nogami – by z ukochaną osobą, najpierw przeprowadzić się do innego kraju, a następnie zrezygnować z życia w mieście i wynieść się na „zadupie”, tzn. na wieś?I czy potrafilibyście o tym napisać książkę, tak zabawną i sympatyczną, że nie sposób byłoby się od niej oderwać?Elizabeth Bard się to udało! Piknik w Prowansji zauroczył mnie od pierwszej strony. Wydawać by się mogło – cóż może być ciekawego w przeżyciach głównej bohaterki (autorki) dotyczących zmiany USA na Francję, a następnie Paryż na… wiochę Céreste? Pierwsza myśl to: nuda. Jednak rzeczywistość okazuje się zupełnie inna.Piknik w Prowansji to lekka, zabawna, a jednocześnie bardzo „życiowa” książka. Elizabeth od dziesięciu lat mieszka we Francji, dokładniej w Paryżu, ze swoim mężem – Francuzem. Są w sobie bardzo zakochani. Mają mieszkanie, prace – czyli można by powiedzieć, że wszystko to, co do szczęścia jest potrzebne… a także dzidziuś w drodze. Jednak jeszcze przed narodzinami malucha, para decyduje się na wakacyjny wypad… do Céreste w Prowansji. Początkowo miał to być kilkudniowy wyjazd dla relaksu poza miasto, lecz historia miasteczka i dom René Chara (ubóstwianego przez męża Elizabeth), w którym oboje się zakochują staje się powodem, dla którego Céreste staje się ich świeżym domem, upragnionym miejscem na ziemi… do życia i pracy…Piknik w Prowansji to także, w bardzo humorystycznym ujęciu, opis macierzyństwa po francusku. Rozterek młodej mamy – jak wrócić do upragnionej wagi, co zrobić, by zwrócić na siebie uwagę dziecka, jak je wychowywać… To także obraz relacji pomiędzy bohaterką a (wspomnianym chwilę wcześniej) dzieckiem, mężem, matką, teściowa, czy sąsiadami „zza płotu”. O pasji do jedzenia, kuchni francuskiej. O różnicach kulturowych. I o tym, że życie pisze takie scenariusze, których nie powstydziłby się nie jeden scenarzysta… a lodziarnia może być doskonałym pomysłem na rodzinny biznes… na wsi… Styl i mowa jakim posługuje się Elizabeth Bard kupiła mnie całkowicie. Uwierzyłam, że książka, która zawierała w sobie tyle dialogów, co kot napłakał (dosłownie), może dać się czytać dynamicznie i pochłonąć czytelnika całkowicie…Ponad to, w książce pdf znajdziecie masę przepisów, głównie z kuchni francuskiej, w której autorka i główna bohaterka zarazem, jest zakochana po uszy. Każdy przepis uzupełniony jest o rady i wszelkie niezbędne informacje..I jak tu nie miłować tej książki?Jeśli zastanawiacie się stale czy warto sięgnąć po tę pozycję, nie pozostaje mi nic innego jak powiedzieć – spróbuj sam, a nie pożałujesz…
Południe Francji. Skąpane w słońcu pola lawendy, malownicze krajobrazy, wyborna kuchnia, cisza i spokój. To właśnie tutaj, w jednej z niewielkich wsi, osiada na stałe Elisabeth Bard, która kilka lat temu z miłości do Francuza przeprowadziła się do Paryża, a własne przeżycia opisała w książce pdf Lunch w Paryżu. Jak zmieniło się jej życie od tego czasu? Dlaczego Piknik w Prowansji okazał się metodą na resztę życia? O tym można przekonać się sięgając po najnowszą książkę autorki.Elisabeth Bard zadebiutowała powieścią Lunch w Paryżu, w której opowiada o własnych romansach – pierwszym, z przystojnym Bretończykiem, który z czasem zostaje jej mężem, drugim z wyśmienitą francuską kuchnią. To dla ukochanego faceta przeprowadza się do kraju, którego kulturę i kuchnię dopiero poznaje…Piknik w Prowansji to dalsze dzieje Elisabeth i jej męża. Pod wpływem impulsu wyruszają do Prowansji na poszukiwania śladów francuskiego poety Rene Chara. Zatrzymują się w niewielkiej wiosce, jak się okazuje już na dłużej. Podobnie jak kilka lat temu Elisabeth postanawia porzucić dotychczasowe życie, duże miasto i zacząć wszystko od świeża w zupełnie świeżym miejscu.Piknik w Prowansji to lekka opowieść, która jednocześnie zawiera w sobie dużo ciepła i cennych informacji. Chodzi tu nie tylko o wyborne przepisy kuchni prowansalskiej, które umieszczone są na końcu każdego z rozdziałów. Autorka w charakterystyczny sposób omawia zwyczaje panujące w tym regionie Francji, a także różnice kulturowe między Francuzami a Amerykanami. Warto zestawić, je też z kulturą i obyczajowością naszego państwie – spostrzeżenia mogą być bardzo zaskakujące, szczególnie jeśli chodzi o wychowanie dzieci, opiekę okołoporodową czy stosunek do obcych.Książka Piknik w Prowansji przepełniona jest wieloma smakami, zapachami i kolorami. Wszelkie opisy dań i przyrody bardzo silnie działają na wyobraźnię a także nasze zmysły (nie radzę czytać tej książki na pusty żołądek, gdyż w okresie lektury na pewno kilka razy żałośnie się odezwie ;))Piknik w Prowansji to książka, którą najlepiej czytać wieczorem, na rozgrzanym słońcem tarasie albo balkonie, kiedy czuć aromat rozgrzanej ziemi, a niebo zaczyna się mienić feerią pięknych barw.http://www.czytajac.pl/2016/05/piknik-prowansji-elisabeth-bard/