Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt okładka

Średnia Ocena:


Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt

Według „Kirkusa” jedna z najlepszych powieści YA roku 2023 Winifred mieszka z ojcem w domu na cmentarzu, w pobliżu grobu własnej matki. Kobieta spędza czas samotnie, snując się ze swoim grubym psem pomiędzy zaniedbanymi grobami. Przez to pojawiają się plotki, że cmentarz jest nawiedzony. Sprawą zaczyna się interesować firma organizująca wycieczki „po nawiedzonym Toronto” a także kuzynka hochsztaplerka. Nawet ojciec Winifred jest przekonany, że cmentarz odwiedza jego ukochana zmarła żona. Wszystko się zmienia, gdy do kobiety zaczyna przychodzić prawdziwy duch nastolatki, która zginęła kiedyś tragicznie w nieodległym wąwozie. Od tej pory nic już nie jest takie samo. Winifred musi inaczej spojrzeć na życie, śmierć i miłość. Zwłaszcza na miłość… Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt
Autor: Cherie Dimaline
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy Rebis
Rok wydania: 2024
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Natalia

    „Ogarniała nas panika, ponieważ tak zwane prawdziwe życie zaczynało atakować krawędzie naszej fortecy zbudowanej w wyobraźni.” (Cherie Dimaline, tłum. Katarzyna Karłowska) 🌿🥀🪨 Długo zastanawiałam się jakimi słowami określić moje odczucia wobec tej opowieści. Książka ebook ta z jednej strony całkowicie mnie oczarowała i porwała już od samego początku. Z drugiej jednak nie do końca wiedziałam, w jakim kierunku zmierza. Lecz czy wszystkie historie MUSZĄ gdzieś zmierzać? Może to właśnie o to chodziło, żeby dla każdego czytelnika cel opowieści był inny🪦 „Każde słowo było zwaloną kłodą, którą musiał wywlekać z pamięci bardzo ostrożnie, ponieważ inaczej woda mogłaby rozsadzić tamę, a on straciłby kontrolę.” Wiedziałam, że ta książka ebook będzie czymś dla mnie już po samych hasłach tematycznych, zarzuconych przez wydawnictwo w trakcie jej promocji. Kobieta mieszkająca na cmentarzu, nawiedzający rodzinę duch, rdzenna kultura, przekręty, neuroróżnorodność i na dodatek queer reprezentacja - no brzmi wybitnie! Cieszę się, że totalnie się nie zawiodłam❤️‍🩹 Opowiadanie ta tak bardzo wciągnęła mnie w ten cmentarny i niezwykły świat, że wciągnęłam ją w niecałe dwie doby. W głównej bohaterce zakochałam się już na samym początku, a gdy w kolejnych rozdziałach odkrywała kawałki własnego zranionego, nastoletniego serca, rozbijało mnie to coraz bardziej. „[…] ojciec stwierdził, że cmentarz to jedyne miejsce, gdzie może istnieć. Żyć mu się nie chciało, lecz umrzeć nie było mu wolno, ponieważ miałam tylko jego.” W przepiękny, delikatny, a mimo to bardzo obrazowy sposób przedstawiony został wątek rodzinny, w którym główną bohaterkę wychowuje samotny ojciec ukrywający ciągle trwającą cierpienie po zmarłej przy porodzie żonie. Winnifred każdego dnia walczyła z kolejną dawką obwiniania się o śmierć mamy, jednocześnie poszukując w tym chaosie siebie. Wszystko w Winnie się zmienia, gdy zaczyna odwiedzać ją duch dziewczyny, która zginęła tu dużo lat temu, a między nastolatkami rodzi się więź. Ten wątek niestety nie spełnił moich oczekiwań i trochę mnie rozczarował. Nie poczułam TEGO CZEGOŚ i miałam wrażenie zbytniego pośpiechu. Za to ten prześliczny mowa i świetne tłumaczenie odkupiło wszystkie złe winy🥹✨ [ współpraca z Wydawnictwem Rebis ] INSTAGRAM: geekyfangirlstuff

  • Anonim

    Przyznam się wam, że nigdy nie chciałam i nie potrafiłam sobie nawet wyobrazić jak to jest mieszkać na cmentarzu. Jednak kiedyś zrobiłam taki eksperyment, jako że mieszkała obok niego moja ciocia, wybrałam się tam w dzień i w nocy po kilka razy. Dzięki temu właśnie mogłam się wczuć w opowiadanie z książki. Ponieważ są osoby, które się boją cmentarzy. Są nawet pewne przesądy, które mówią, by nic tam nie jeść, ponieważ zęby będą nam wypadać. By nic nie pić, ponieważ doświadczymy w życiu pragnienia, ani nic z niego nie zabierać, ponieważ zaprosimy śmierć do domu. Ciężko powiedzieć , czy to tylko zbiegi okoliczności, czy faktycznie każde z tych rzeczy się sprawdzało. Ponieważ podobno jak się w coś wierzy, to wszechświat nam to udostępnia. Główna postać z książki też na temat cmentarza ma różnorakie myśli. Przede wszystkim mieszka tam z tatą i doświadcza wielu niecodziennych rzeczy. Wpierw opowiada nam historię własnej rodziny i pojawienia się na świecie kosztem życia własnej matki. Używa przy tym cmentarnego języka sarkazmów i nawet trudno jest jej zrozumieć, dlaczego nie mogła pojawić się normalnie jak inne dzieci, tylko musiało dojść do wymiany życie za życie. Ktoś powie, no trudno, lecz nie macie pojęcia jak to jest spoglądać na ,,małego mordercę", jak siebie nazywa, ponieważ tego stanu doświadcza niewiele osób. Ona naprawdę rozpacza w sferach w których my jesteśmy wdzięczni za to, że żyjemy. Przez lata dostosowywała się do widoku chowanych ludzi, ich zawodzenia i bólu, dlatego teraz nie wyobraża sobie innego życia. Opowiada nam dużo różnorakich historii o tym miejscu, jak jednych przeraża, a inni zrobili sobie w nim miejsce schadzek i gorących igraszek. I tak naprawdę jak już to wszystko poznamy, dowiadujemy się, że będą zmuszeni się wyprowadzić. Dla niej jest to duży szok, ponieważ niespodziewanie przerażające miejsce, które jest jej jedynym domem, w którym są pochowani jej bliscy, ma zostać im odebrane. Postanawia jednak nie poddawać się i zrobić wszystko, celowo bądź z przypadku, by zostać tam, gdzie jest. I to wówczas rozpoczyna się bardziej intensywna historia. Tak naprawdę to książka ebook dla młodzieży, która prezentuje właśnie ich punkt widzenia. Ich dostrzegalne kłopoty i ich sposób na rozwiązywanie. Nie wszystko było tu mądre i rozważne, lecz to właśnie jest świat nastolatków. Na dużo rzeczy chcieliby mieć wpływ, ale niekoniecznie wychodzi tak jak zakładają. Pomimo wielu zalet z kluczowych tematów, które wam wcześniej wymieniłam, to odnoszę wrażenie, że starsze pokolenie nie będzie nią zachwycone. To tak jakby poważne decyzje, kłopoty dorosłych, zarobki, chęć założenia rodziny miały być dla młodzieży interesujące. Są książki dla obydwu kategorii wiekowych, jednak tu najlepszym odbiorcą będą głównie właśnie te mniej dorosłe osoby. Każda grupa wiekowa ma odpowiedni rodzaj charakteru dostosowany do zakresu docelowej formy zachowań i myśli. I tutaj ukazane kłopoty dla nastolatków nie będą się podobały dorosłym, a nawet mogą uznać je za dziwne i bez sensu. Dla młodych ludzi jednak są prawdziwym wyzwaniem, które dopiero poznają, gdzie w swoim niepełnie dojrzałym mózgu będą rozwiązywać na własny sposób. Śmierć najbliższej osoby, trudne relacje, niepełna rodzina, uczucie do chłopca i spotykanie ducha są dla młodzieży ciężkim i ważnym fragmentem życia w tamtej chwili. Co prawda mamy tu więcej historii niż dialogów, lecz to właśnie ta młoda kobieta opowiada historię własnymi oczami. Dla niej te wszystkie rzeczy są ważne. Również byłam kiedyś nastolatką i dokładnie pamiętam o czym wówczas myślałam. Potrafię się postawić na miejscu wielu ludzi, ponieważ sama mam piątkę dzieci w różnorakim wieku, dlatego cechuje mnie plastyczność spoglądania na świat. Uważam, że pozycja jest czymś w rodzaju pamiętnika, zwierzania się ze własnych boleści i wyzwań w nastoletnim wieku. Ma cudowne barwione brzegi i dosyć swoisty styl pisarski, który przypadnie do gustu odpowiedniej grupie docelowej młodych ludzi. Jeśli zatem jesteś nastolatkiem, to zdecydowanie książka ebook dla ciebie:-) Mi się podobała:-)

  • Inkaddict.books

    To było dziwne. Tak dziwne, że do tej pory niezbyt wiem, co uważać o tej pozycji. Odnoszę wrażenie, że jest to książka ebook trochę o niczym, ponieważ w zasadzie nic specjalnego się w niej nie działo. Wiele było scen niepotrzebnych, które totalnie nic nie wnosiły do historii. Nierzadko zastanawiałam się „po co to się dzieje?” a także „co to ma na celu?”. Przez to właśnie były momenty, które trochę mnie nudziły i traciłam cały zapał do tej książki. Ten tytuł nie wywołał we mnie żadnych głębszych emocji. Ani razu nie poczułam się emocjonalnie związana z bohaterami, tak naprawdę byli mi obojętni. Gdyby główną bohaterkę niespodziewanie przejechało stado koni, to miałabym takie „aha, no spoko”. W książce pdf występuje śmierć zwierzęcia, który jest dla Winifred całym światem. Na ogół nierzadko wzruszam się na takich momentach i przejmuje się nimi bardziej niż śmiercią człowieka, lecz tutaj nic takiego nie miało miejsca. Szkoda. Zostawię tutaj znicz dla Kluchy [*] Bohaterowie trochę bez wyrazu. Do żadnego nie zapałałam jakąś szczególną sympatią. Główna bohaterka to taka mała ciamajda, która mało co potrafi załatwić. Jej cechy to: mieszka na cmentarzu, nie ma matki i widzi ducha zmarłej dziewczyny. Phil jest trochę lepsza, lecz zaczynała mnie już boleć głowa od jej wahań nastrojów. Dwubiegunowość: widzisz mnie 👀 Najbardziej ciekawą rzecz był dla mnie wątek przeszłości Phil i co sprawiło, że została duchem. Nie jest to nic niezwykłego, lecz tylko to dostarcza mocniejszych wrażeń. Mam również wrażenie, że w tej historii jest dużo luk fabularnych i gdyby ta książka ebook mocniej na mnie wpłynęła, to zapewne byłabym bardzo zła, nie znając pewnych szczegółów. Ta książka ebook nie była dobra, lecz czy była zła? Nie wiem 🤷🏼‍♀️ Być może nie jestem w jej targecie, ponieważ przesłanie też do mnie nie trafia. Ja daje jej trzy razy nie i zapominam o niej, co nie będzie szczególnie trudne.

  • anna

    „Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt” to prześlicznie wydana opowiadanie o dorastającej kobiecie i o tym co jej w duszy gra. Spójrzcie tylko na te barwione brzegi! Zdecydowanie polubiłam się z główną bohaterką i jej monologami. Pisarka naprawdę w interesujący sposób prowadzi czytelnika przez szalone życie Winifred. To opowieść, w której świat materialny przeplata się ze światem niematerialnym, granica jest bardzo cienka. Rozmowa z duchami, ciągłe odwiedziny najbliższych na cmentarzu, dorastanie wśród mogił to coś zupełnie normalnego dla naszej głównej bohaterki. Utożsamiam się z jej postawą i zdaniem na dużo tematów. Idealnie czytało mi się tą krótką opowieść fantasy, pozwoliła mi podumać ponad życiem po śmierci, ponad tym co nas tam może czekać. Niewiele jest rzeczy bardziej oryginalnych niż mieszkanie na cmentarzu, w ogóle autorka idealnie przemyślała fabułę, nie ma czasu na nudę. Poruszyła takie tematy jak żałoba, przyjaźń, dojrzewanie i orientacja, lecz jest także coś o poszukiwaniu własnego miejsca w świecie, o tym jak ciężko być kimś oryginalnym. Były momenty w których krajało mi się serce - motyw ojca, który utracił miłość własnego życia i który poddałby się gdyby nie córka, który każdego dnia walczy ze sobą żeby żyć dla niej, totalnie mnie oczarował. To było absolutnie urocze, dające do myślenia, rozbrajające w własnej delikatności i wrażliwości, lecz i pełne polotu a także humoru. Winifred mieszka na cmentarzu, dzięki czemu czuje się bardzo blisko własnej zmarłej mamy. Niestety z tego powodu nie ma także zbyt wielu przyjaciół. Kobieta wierzy w duchy, lecz i tak jest zdziwiona gdy pewnego dnia poznaje jednego z nich.

  • anna

    „Pieśni żałobne dla umierających dziewcząt” to prześlicznie wydana opowiadanie o dorastającej kobiecie i o tym co jej w duszy gra. Spójrzcie tylko na te barwione brzegi! Zdecydowanie polubiłam się z główną bohaterką i jej monologami. Pisarka naprawdę w interesujący sposób prowadzi czytelnika przez szalone życie Winifred. To opowieść, w której świat materialny przeplata się ze światem niematerialnym, granica jest bardzo cienka. Rozmowa z duchami, ciągłe odwiedziny najbliższych na cmentarzu, dorastanie wśród mogił to coś zupełnie normalnego dla naszej głównej bohaterki. Utożsamiam się z jej postawą i zdaniem na dużo tematów. Idealnie czytało mi się tą krótką opowieść fantasy, pozwoliła mi podumać ponad życiem po śmierci, ponad tym co nas tam może czekać. Niewiele jest rzeczy bardziej oryginalnych niż mieszkanie na cmentarzu, w ogóle autorka idealnie przemyślała fabułę, nie ma czasu na nudę. Poruszyła takie tematy jak żałoba, przyjaźń, dojrzewanie i orientacja, lecz jest także coś o poszukiwaniu własnego miejsca w świecie, o tym jak ciężko być kimś oryginalnym. Były momenty w których krajało mi się serce - motyw ojca, który utracił miłość własnego życia i który poddałby się gdyby nie córka, który każdego dnia walczy ze sobą żeby żyć dla niej, totalnie mnie oczarował. To było absolutnie urocze, dające do myślenia, rozbrajające w własnej delikatności i wrażliwości, lecz i pełne polotu a także humoru. Winifred mieszka na cmentarzu, dzięki czemu czuje się bardzo blisko własnej zmarłej mamy. Niestety z tego powodu nie ma także zbyt wielu przyjaciół. Kobieta wierzy w duchy, lecz i tak jest zdziwiona gdy pewnego dnia poznaje jednego z nich.

  • Romantyczna

    Książkę czytało mi się dobrze, choć podejrzewam, że nie wszystkim starczyłoby cierpliwości do powolnego rozwoju fabuły i częstych retrospekcji. Sądzę jednak, że tempo powieści współgrało z osobowością i charakterem głównej bohaterki, pozwalało lepiej ją poznać i zrozumieć z czym się boryka. Podobała mi się również tematyka i niełatwe zagadnienia poruszone przez autorkę, która zgrabnie wplotła je między poszczególnymi wątkami, starając się nie przytłoczyć czytelnika, lecz również zostawić mu trochę do przemyślenia, porównania z rzeczywistością, dostrzeżenia podobnych kłopotów wokół siebie. Książka ebook ma również własny klimat, nie do końca mroczny, lecz taki nadnaturalny i to już od samego początku i choć akcja losy się latem, to z pewnością nabierze na znaczeniu jesienią