Recenzje

• KobieceRecenzje365

  2018-03-21

  Dzisiaj zapraszam Was na recenzję „Pieczeni dla Amfy” Salci Hałas. Książki, która zaintrygowała mnie własną okładką a także opisem, który jest zupełnie inny niż, te które spotykamy na wielu innych książkach. Zapraszam.„Siedzimy pod falowcem, ponieważ tu mieszkamy.Nie oddalamy się stąd zanadto.Falowiec, i to, co wyrosło wokół, wystarcza nam do życia.Mamy łąki i morze.A także Policję, Sklepiki Mięsne, Bank Millenium, Pranie Dywanów na Wskroś w Kąpieli i dużo innych atrakcyjnych lokali handlowo – usługowych.Chociaż akurat policja jest naprzeciwko, a Pranie Dywanów na Wskroś w Kąpieli obok, w dobudówce.Mamy również Kuchnię Wietnamską i Makdonalda.Makdonald również jest w dobudówce.Mieszkamy w najdłuższym budynku mieszkalnym w Europie.To znaczy mieszkałyśmy, ponieważ później pojawił się internet i się okazało, że są dłuższe.Ale my w to i tak uparcie nie wierzymy.Mamy napisać bajkę, lecz na razie tylko jaramy.Mamy już początek.Byłyśmy sobie Maria Mania, Elwirka i dziewczynka Zombi.”Maria Mania to zadłużona wdowa, której życie kręci się obok śmieci, gdyż ma własną kwiaciarnię zaraz obok zakładu pogrzebowego. Oprócz swojej działalności, długów a także czapek, Maria Mania posiada psa Amfę - znajdę a także dwa szczury.Elwirka to koleżanka Marii Mani, którą poznała na terapii zajęciowej dla kobiet, które wiążą się z niewłaściwymi partnerami życiowymi. Elwirka pracuje w Żabce, oczywiście w falowcu. Prócz tego strzyże jeszcze psy. Elwirka ma syna Borysa, trzy znalezione psy i karaluchy.Jest jeszcze dziewczynka zombi, lecz jak autorka to ujęła... „A dziewczynka zombi to dziewczynka zombi jest.”Salcia Hałas narodziła się w Przemyślu, po czym po maturze wyjechała do Gdańska, gdzie mieszka do chwili obecnej. Ukończyła filologię polską a także zaoczną ogrodniczą. Po studiach napisała bajki dla dzieci. Otworzyła swoją firmę, w której od czternastu lat zajmuje się ogrodami. W wolnych chwilach pisze, chodzi z psem na spacery a także zajmuje się wolontariatem w świetlicy środowiskowej.Salcia Hałas stworzyła opowieść bardzo wciągającą a także intrygującą. To książka ebook jakiej jeszcze prawdopodobnie nigdy w swoim życiu nie czytałam. Autorka w mądry sposób bawi się słowem, epizody są króciutkie, to takie zwyczajne rozmowy międzyludzkie, pomiędzy bohaterami książki. Bardzo ciekawie została nam przedstawiona mentalność ludzi, którzy mieszkają w tym olbrzymim falowcu, to taka ich własna mała społeczność, gdzie każdy ma swoje zmartwienia a także troski. Autorka skupiła się przede wszystkim na nizinach społecznych, czyli tak zwanej patologii, gdzie narkotyki, alkohol i przemoc są na porządku dziennym.Powieść miejscami śmieszna, miejscami smutna. Salcia Hałas zasługuje na wielkie brawa za własną oryginalność, stworzyła książkę inną niż te, które do tej pory czytałam. Zostałam po prostu przyjemnie zaskoczona.Polecam Wam tę książkę serdecznie, myślę, że każdy z Was znajdzie w niej coś dla siebie. Jest to opowieść bardzo oryginalna i pełna niespodzianek.„Opowieść jest cudowna jak ruskie bajki. Smutna, straszna i śmieszna.”Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Muza.

• książko miłości moja

  2018-03-21

  Pieczeń dla Amfy to brutalnie prawdziwa opowiadanie o wszystkich odcieniach życia. Jest wielowątkowa, pobudza emocje i zmusza do refleksji. Zalecam wszystkim tym, którzy poszukują takiej niebanalnej, aczkolwiek prostej i przemyślanej lektury. Zachęcam do czytania, Warto. http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/05/w-domach-z-betonu-wyniki-konkursu.html

• Angelika

  2018-03-21

  Witam Was serdecznie dzisiaj mam dla Was recenzje książki polskiej pisarki pochodzącej z Gdyni pt"Pieczeń dla Amfy".Ta opowieść jest wyjątkowym miszmaszem językowym,autorka w interesujący sposób bawi się słowem. Akcja powieści toczy się w Gdańsku, jednym z najdłuższych bloków mieszkalnych w Europie.W blokowcu zamieszkuję Maria z Amfą,która pracuję w kwiaciarni,w której zazwyczaj układa wiązanki pogrzebowe.Jej życie nie jest usłane różami:związek na odległość i kłopoty finansowe to tylko element kłopotów kobiety.Kolejną bohaterką jest Elwira zapoznaną podczas spotkania zorganizowanego przez Unię Europejską.Elwira pracuje w sklepie,a kiedy ma możliwość strzyże psy .Wydawać by się mogło,że życie bohaterów to prostolinijność,życie z dnia na dzień.Jednak życie w bloku rządzi się własnymi prawami.W gigantycznym blokowcu wszystko może się wydarzyć. Pieczeń dla Amfy to wielorodzajowość bohaterów z różnorakich płaszczyzn społecznych co sprawia,że takie powieści są rzadkością na rynku wydawniczym.W interesujący sposób autorka przedstawiła mentalność ludzi z blokowca,która poniekąd może być płytka,przepojona przez środki masowego przekazu.Przez cały czas czytania książki miałam nieodparte uczucie,że gdzieś w tym świecie zatrzymał się czas,a w raz nim ludzie i ich mentalność. Jeśli macie chęć przeczytać coś zupełnie innego, odbiegającego od normy bez sztucznego zabarwiania rzeczywistości ta książka, zapewne Was zainteresuję.Polecam serdecznie.