Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Raisa Hedwig korzysta z wczesnej pory, żeby podlać ukochane róże w przydomowym ogrodzie. Zastanawia się, jak spędzi dzisiejszy dzień. Nie wie jeszcze, że wszystko potoczy się zupełnie inaczej, niż zaplanowała. Magda Sajewicz, słynna reporterka stacji NTV zmierza do Bornego Sulinowa, by zrealizować wystrzałowy materiał, którego bohaterką będzie właśnie Raisa. Dziennikarka ma nadzieję, że będzie na miejscu przed innymi ekipami. A zdarzenie jest nie byle jakie. Raisa Hedwig, według raportu WHO i Human Resources Institute, została ogłoszona najbardziej pechową osobą na świecie. Wszystkie media chcą dowiedzieć się u samego źródła, jak to jest przeżyć m.in. porażenie piorunem, katastrofę promu czy atak szaleńca w Madrycie. Starsza pani jest zaskoczona wizytą dziennikarki, lecz już nie tak bardzo nadanym jej tytułem. Magdzie udaje się zdobyć wyłączność na wywiad z Raisą, tej zaś wraca nadzieja na odzyskanie utraconego spokoju. Jednak okazuje się, że sprawa zatacza coraz szersze kręgi. Pani Hedwig otrzymuje list gratulacyjny od prezydenta z zaproszeniem do pałacu...Ostra zazwyczaj dziennikarka, ujęta ciepłą osobowością Raisy, realizuje przychylny jej materiał, pokazując ją jako ofiarę zdarzeń losowych. Wkrótce dowiaduje się jednak o skrywanym przez nią epizodzie z życia, który stawia jej bohaterkę w nieco innym świetle. Magda Sajewicz ma własne powody, żeby pragnąć dociec prawdy o pani Hedwig.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pięć minut Raisy |
Autor: | Kołakowska Agata |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Agata Kołakowska to ta autorka, która przekonuje mnie, że polskie książki są warte czytania. Nie ma lasu, starego dworku i miłości jak z bajki – co chwilę prezentuje inne oblicza, obnaża nasze cechy narodowe, a umieszczając akcje własnych ksiązek w znanym nam otoczeniu, bawi i udowadnia. Naprawdę z czystą przyjemnością czytam jej książki. Z tą nie było inaczej. „Pięć minut Raisy” to książka ebook doskonała na lato. Z humorem, miła, lecz również niosąca ze sobą morał i zaskakująca na koniec nieoczywistym zakończeniem. Zgrabnie połączone wątki nie przytłaczają, dając ciekawa całość. Obnażenie również poniekąd tego jak funkcjonuje świat mediów, co niesie ze sobą słaba – nawet ta pięciominutowa! – interesujące spojrzenie, nieco z przymrużeniem oka. Jak dla mnie, naprawdę godna polecenia książka.
Jeżeli ktoś przeżyje atak szaleńca, uderzenie pioruna czy zatonięcie statku, mówi się o nim, że ma szczęście. Lecz czy na pewno... ? Raisa Hedwig ma na swoim koncie o dużo więcej podobnych wypadków, a życie jej bliskich upłynęło na czuwaniu ponad kobietą. Zestawienie WHO pokazało, iż Raisa jest najbardziej pechową osobą na świecie, dzięki czemu... trawnik pod domem starszej dziewczyny zaczęli oblegać dziennikarze. Każdy chciał zamienić słówko z tą nietuzinkową kobietą, pragnąc dowiedzieć się, jak to jest "wygrać" w tak przedziwnej dziedzinie. Najbardziej upartą spośród pismaków była Magda Sajewicz, która wkrótce później wkrada się w łaski pani Hedwig. Im Raisa popularniejsza, tym więcej osób chce jej zaszkodzić, powołując się na zamierzchłe dzieje. Sajewicz, wytrawna dziennikarka, rusza tym tropem, widząc osobistą misję w odkryciu prawdy o najbardziej pechowej osobie. Jakiś czas temu dane mi było zapoznać się z twórczością naszej rodaczki, pani Kołakowskiej. Już wówczas trafiła w poczet pisarzy, po których książki sięgam bez zastanowienia. Wiedziałam, że mogę spodziewać się dobrej, emocjonalnej historii. I taką właśnie otrzymałam. Autorka ma tak dobre pióro, że o sprawach ważnych, nurtujących ludzkość, a nierzadko i niełatwych pisze bardzo lekko, co z kolei zupełnie nie ujmuje treści przekazu. Jedynie skupia uwagę czytelnika, pozwalając płynąć mu z nurtem opowieści. To olbrzymi plus, bo niewielu pisarzy naprawdę to potrafi. Początkowo zastanawiałam się, jak tego rodzaju wątek można aż tak rozpisać- po rozpoczęciu lektury już wiedziałam, że można. I to bardzo dobrze! Owszem, postać Raisy i jej pecha życiowego jest tematem głównym, ale niejako dzięki jej historii pozostałe postacie mają możliwość zmierzenia się z swoimi demonami. Mamy tutaj dzieje prezydenta, Jacka Nowaczyka, który w pościgu za akceptacją rodziny sam zapędził się w kozi róg. Mamy tu Magdę Sajewicz, która przy pomocy pracy stara się zapomnieć o nowej drodze, na którą wyrzuciło ją życie. Raisa staje się dla nich swego rodzaju wzorcem przetrwania- żywym symbolem, że jeżeli się chce, to można unieść się nawet z największego bagna. Kto mógłby o tym wiedzieć tyle, co kobieta, która w swoim życiu przeszła niejedno? Pięć minut Raisy to cudowna powieść, niekiedy zabawna, bardzo nierzadko skłaniająca do refleksji. Takie książki lubię, i takie zdecydowanie polecam!
Agata Kołakowska to młoda pisarka, która ma na koncie niemało powieści. Jest dla mnie pewnikiem, po jej powieści zawsze warto sięgać. Są gwarancją przyjemnie spędzonego czasu. Tym razem stworzyła powieść, której akcję umieściła w przyszłości. To znaczy jest język o czasach nam współczesnych, lecz dla bohaterów są one przeszłością. Raisa to młoda duchem, ale zaawansowana wiekiem kobieta. W swoim życiu dużo przeszła. Pewnego dnia w jej domu pojawia się reporterka słynna z niezłych reportaży, co tu wiele mówić- popularna. Informuje Raisę, że dzień wcześniej uznaną ją za najbardziej pechową osobę na świecie. Można się śmiać, lecz pojawienie się Magdy i jej kolegi porusza lawinę wydarzeń. Zjawiają się kolejni dziennikarze, nagrywa się reportaże, w miasteczku wrze od plotek. Dla naszej bohaterki cała ta sytuacja jest jakby nierealna. Wzrok wszystkich skupia się na niej- ma wsparcie rodziny, jednak pojawiają się także osoby, które chcą wyznać "całą prawdę" o niej pokazując, że jest złą kobietą. To interesująca pozycja. Łączy ze sobą przyszłość i przeszłość, teraźniejszość i wspomnienia. Pobudziła bohaterów do rozmyślań, zastanowienia się ponad życiem, ponad tym, co się wydarzyło, dokonania oceny. Pokazano też różnorakie zdarzenie przynajmniej z dwóch punktów widzenia. To zadziwiające jak długo ludzie mają zadry w sercu. Wydarzenia, o których wspominają zmuszają bohaterów do wspomnień, przemyśleń i co tu wiele mówić, wywierają olbrzymi wpływ na to co się dzieje. W powieści poruszany jest temat polityki- odrobinę inspirowany aktualnymi wydarzeniami. Fajnie również przeczytać jak autorka widzi świat i technikę za trzy dekady. Jak najbardziej polecam! Agata Kołakowska do tej pory nie napisała nic słabego (a przeczytałam niemal wszystkie jej książki) i jestem pewna, że nigdy się to nie wydarzy.
Raisa choć kochana przez rodziców, nigdy nie miała łatwego życia. Pech prześladował ją od młodszych lat. A to na placu zabaw ktoś uderzył ją huśtawką, a to gdzieś spadła. W dorosłym życiu było już gorzej. Zatonął statek, którym płynęła, a muzeum, które zwiedzała zostało napadnięte. Generalnie nic nie było w życiu Raisy proste. Życie ułożyło się jej, tak jak się ułożyło i gdy już na stare lata wszystko ma uporządkowane, jedno zdarzenie wywraca ustalony porządek do góry nogami. Otóż okazuje się, że Raisa zostaje uznana za najbardziej pechową osobę na świecie. Zjeżdżają się dziennikarze, w tym Magda Sajewicz, której udaje się wkupić w łaski Raisy i przeprowadzić z nią wywiad. Wkrótce okazuje się, że wszystkie tajemnice, których przez lata strzegła Raisa, mogą ujrzeć światło dzienne. Co może ukrywać kobieta, która całe życie walczyła z pechem? "Pięć minut Raisy" to książka, na którą się zdecydowałam bez żadnego czytania o czym jest. Gdy widzę już na okładce Agata Kołakowska, biorę bez zastanowienia. Uwielbiam książki Autorki! Tym razem choć całym pomysłem na książkę jestem zachwycona, to zakończenie nie do końca przypadło mi do gustu. Spodziewałam się czegoś innego i sama nie wiem, jestem prawdopodobnie trochę zawiedziona. Mimo tego, książka ebook bardzo wciąga i jeżeli lubicie takie książki, od których nie będziecie potrafili się oderwać, to ta, jest jedną z nich. Koniecznie przeczytajcie i dajcie znać co sądzicie o zakończeniu.
http://z-ksiazka-w-reku.blogspot.com/2017/09/piec-minut-raisy-agaty-koakowskiej.html „Pięć minut Raisy” to już moje drugie spotkanie z twórczością Agaty Kołakowskiej. Pierwsze - „Niewypowiedziane słowa” - było bardzo udane, więc z przyjemnością sięgnęłam po najnowszą książkę autorki, która miała swą premierę 24 sierpnia. Mówiąc szczerze, gdy doszłam do wniosku, że akcja książki losy się w 2051 roku, trochę się przestraszyłam, lecz zdecydowanie niepotrzebnie! Główną bohaterką książki jest Raisa - siedemdziesięciokilkuletnia staruszka, która wielbi własne róże a wolny czas spędza z długoletnią przyjaciółką Edytą. Raisa wiedzie spokojne życie, jednak wszystko zmienia kiedy jej próg przekracza Magda Sajewicz, słynna reporterka stacji NTV. Okazuje się, że główna bohaterka, według raportu WHO i Human Resources Institute, została uznana za najbardziej pechową osobę na świecie. Wszystkie media są ciekawe, jak to jest przeżyć m.in. porażenie piorunem, katastrofę promu czy atak szaleńca w Madrycie. Dziennikarce udaje się zdobyć wyłączność na wywiad ze staruszką, dzięki czemu ma ona nadzieję, że odzyska utracony spokój. Niestety, sprawa zatacza coraz szersze kręgi, a główna bohaterka ponownie będzie musiała zmierzyć się ze własną trudną przeszłością, o której starała się zapomnieć przez długi czas. Nie spodziewałam się, że książka ebook ta wywrze na mnie aż tak pozytywne wrażenie! Pomimo tego iż akcja powieści toczy się w 2051 roku, nie ma ona nic wspólnego z science fiction. Autorka po prostu przedstawia nam świat za 34 lata, kiedy smartfony będą już niemodne, rozpadnie się Unia Europejska a białe pieczywo pójdzie w zapomnienie. Jest to dość oryginalny zabieg i nie powiem - bardzo przypadł mi do gustu. „Pięć minut Raisy” to nie jest tylko książka ebook o pechowej staruszce. Autorka dość dogłębnie przedstawia nam przeszłość głównej bohaterki, która jest wyjątkowo ciekawa, intrygująca, lecz przede wszystkim smutna i dająca do myślenia. Jest to pozycja wyjątkowo mądra. Szczególnie podobał mi się wątek prezydenta, który mimo, że osiągnął sukces i wysokie stanowisko, nie jest człowiekiem szczęśliwym. Pomimo tego iż fabuła książki nie jest dość autentyczna (za to bardzo prawdziwi są bohaterowie) nie można odmówić jej oryginalności. Kołakowska, za sprawą bohaterów (pierwszoplanowych i tych pobocznych) przedstawia dużo ludzkich wad tak jak zazdrość i plotkarstwo. Prezentuje nam różnego rodzaju konflikty rodzinne, które wręcz ranią i oddalają od siebie bliskich. Dodatkowo, opowieść jest uporządkowana, dopracowana i przede wszystkim napisana lekkim i barwnym mową co sprawiło, że przeczytałam ją w mgieniu oka. Nie jest to może książka, która Was wzruszy lub rozśmieszy do łez czy również będzie trzymać w napięciu do samego końca. Należy ona raczej do tych mniej wymagających i myślę, że mimo tego naprawdę warto po nią sięgnąć. Podsumowując, „Pięć minut Raisy” to bardzo oryginalna książka, która umili Wam zbliżające się jesienne wieczory. To nie tylko opowieść o radzeniu sobie z błędami przeszłości i notorycznym pechem, lecz także o problemach życia codziennego, z którymi każdy z nas się boryka. Polecam.
Raisa pomimo decyzji porzucenia dzidziusia w późniejszym życiu starała się dostrzegać drobne radości. Była wdzięczna za to co przyniósł jej los, pomimo niełatwych chwil. Potrafiła docenić zarówno bliskość rodziny a także przyjaźń Edyty. W książce pdf tej Agata Kołakowska porusza też temat polityki. Czytając opowieść miałam wrażenie, że polityka przyszłości ma tak dużo wspólnego z obecną polityką naszego rządu. Pozostawię to jednak bez zbędnego komentarza. Po książkę Agaty Kołakowskiej sięgałam z pewną rezerwą. Przeczytałam jej wszystkie książki. Jedne zachwycały, inne mniej. Dlatego również nie do końca wiedziałam, czego się mogę spodziewać. Lecz już od pierwszych stron wiedziałam, że to był niezły wybór. Akcja powieści losy się nielinearnie. Na zmianę przewijają się zdarzenia z teraźniejszości i przeszłości. A sama bohaterka jest tak realistyczna, że mogła by żyć tuż obok. Autorka stworzyła postać tak autentyczną z codziennymi problemami, bez zbędnego wybielania. Podobnie z postaciami drugoplanowymi. Pokazane są tutaj różnorakie zachowania zazdrość, plotkarstwo, konflikty rodzinne a także natarczywość mediów.