Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki okładka

Średnia Ocena:


Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki

Ciekawość bierze jednak górę. Obserwuję to na co dzień. Matematyka budzi strach, lecz i fascynuje. Nie lubią jej, choć chcieliby lubić. Lub przynajmniej zyskać wgląd w jej mroczne głębie. Sądzą tę dziedzinę za hermetyczną i niedostępną. To nieprawda. Przecież można miłować muzykę, nie będąc muzykiem, lub cieszyć się dobrym posiłkiem, nie będąc dużym kucharzem. Dlaczego zatem należałoby być matematykiem albo posiadać niezwykły intelekt, by słuchać opowieści o matematyce i pozwolić pieścić własny umysł algebrze albo geometrii? Nie trzeba wchodzić w techniczne detale, aby rozumieć duże idee i dać się nimi oczarować. (fragment książki) „Pi razy drzwi” to fascynująca książka ebook o matematyce (tak!) nie tylko dla fanów tej dziedziny, lecz również dla tych, którzy jak ja wolą zaczynać przygodę z nią od wymyślnych wzorów na wazach sumeryjskich, a nie od udowodnienia teorii kwantowej Yanga-Millsa. Lektura obowiązkowa dla tych wszystkich humanistów, którzy skrycie boją się matematyki. I dla niehumanistów również. Aleksandra Stanisławska, współtwórczyni bloga Crazy Nauka

Szczegóły
Tytuł Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki
Autor: Launay Mickael
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Feeria Science
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Forestchick

    Niestety książka ebook zawiera niemożliwe do zaakceptowania błędy tłumaczeniowe. Jestem dopiero na 77 stronie, a już widzę, że tłumacz myli trójkąt równoramienny z równobocznym (str. 70), nie wie też, że sześciokąt i sześcian to nie to samo (str. 65). To książka ebook dla osób, którym tego typu błędy nie przeszkadzają. Wstyd dla redakcji!

  • Tomasz Kamiński

    Aż nabrałem ochoty na matematykę. Książka ebook rewelacyjna. Każdy nauczyciel matmy powinien ją przeczytać. Wówczas będzie umiał zarażać pasją do "Królowej nauk".

  • Martyna25

    Matematyka to królowa nauk i koszmar niejednego ucznia. Trudno się z nią dogadać, a jeszcze ciężej zrozumieć. Do dzisiaj spędza uczniom sen z powiek i jest przyczyną wielu stresujących sytuacji. Z własnych, szkolnych doświadczeń wiem, że lekcje matematyki uważane są za nużące, a zagadnienia na nich omawiane za niezrozumiałe. Niestety taka sytuacja staje się coraz bardziej powszednia w szkołach. A gdyby tak przemienić podejście do tej nauki? Pokazać uczniom, że może być wspaniałą przygodą, pełną zagadek do odkrycia. Mickaël Launay, twórca książki „Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki” udowadnia, że takie nastawienie działa. Mickaël Launay w 2012 roku obronił doktorat z rachunku prawdopodobieństwa. Od wielu lat stara się przybliżać dzieciakom i dorosłym zagadnienia matematyczne uciekając się do niestandardowych metod. Jest twórcą Micmaths- kanału na YouTube, gdzie prowadzi wirtualne lekcje. „Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki” to książka ebook o matematyce. Nie brzmi zachęcająco, prawda. Słysząc słowo „ matematyka” niemalże od razu większości z nas pojawiają się przed oczyma wzory, a połączenie słów „matematyka” i „książka” przywodzi na myśl podręcznik i jego dydaktyczny ton. Mickaël Launay stroni od takiego stylu. Co więcej, własną opowiadanie o matematyce snuje niczym pisarz tworzący fascynującą fabułę i intrygujące postaci. Wspólnie z autorem przemieszczamy się w czasie, by poznać historię matematyki- głównej bohaterki tej książki. Zaczynamy od Mezopotamii, gdzie dziesięć tysięcy lat temu nasi przodkowie tworzyli pięściaki- broń tworzoną w oparciu o zasady geometrii. Odwiedzimy także Grecję i Rzym, gdzie dowiemy się, jak powstawały teorie i twierdzenia, które stosujemy po dzisiaj dzień. Pitagoras, Archimedes, Tales czy Euklides to uczeni, którzy u uczniów wywołują głównie negatywne skojarzenia. Dzięki tej wędrówce, uda nam się spojrzeć z szerszej perspektywy na tych-kluczowych dla rozwoju matematyki- myślicieli. Czym są calculi? Jaka to długość: jeden łokieć, pięć palm i jeden palec? Ile metrów ma „bu”, a ile „khet”? Dlaczego piłka do gry w nogę ma dwanaście pięciokątów? To zaledwie kilka pytań, na które znajdziecie odpowiedzi w książce pdf książki „Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki”. Muszę przyznać, że do książki podeszłam z ostrożnością. Zastanawiałam się, czym można w sposób intrygujący mówić o królowej nauk, a co za tym idzie porwać w świat liczb czytelników, którzy do jej fanów nie należą. Przekonałam się, że można. Mickaël Launay okazał się idealnym przewodnikiem po meandrach matematyki i ujmującym gawędziarzem, który sprawnie łączy matematykę i historię tworząc zaskakującą i zabawną opowieść. „Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki” to książka ebook dla fanów matematyki i dla tych, którzy uważają, że matematyka nie jest dla nich. W szczególności zaś dla tych, którzy uważają, że nie mają z tą dziedziną nic wspólnego. Ta książka ebook udowodni wam, że matematyka jest wszędzie, ponieważ jak mawiał Pitagoras „wszystko jest liczbą”.

  • Natalia Ptaszyńska

    Studiujesz matematykę? Podziwiam cię. Ja za nigdy jej nie lubiłam. - Już nawet przestałam liczyć ile razy słyszałam te słowa. I to nie tylko od osób, które uznają się za humanistów. Wyrazy podziwu słyszę też od kolegów z liceum, z którymi chodziłam na poszerzoną matematykę i fizykę. Podejrzewam, że jest to spowodowane systemem edukacji, w którym to nauczyciele matematyki zawsze są uważani za najgorszych, ponieważ wymagają robienia wielu zadań domowych. Nierzadko również nie potrafią wyjaśnić dlaczego coś liczy się tak, a nie inaczej - po prostu tak jest, zapamiętaj to i nie drąż tematu! Na szczęście powstała książka ebook Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki. Mickaël Launay ma tytuł doktora, a jego konikiem jest probabilistyka, czyli innymi słowy rachunek prawdopodobieństwa. Lecz nie martwicie się, naukowy bełkot to ostatnie, co można znaleźć w tej książce. Jako matematyk, twórca tak nierzadko słyszy zdania podobne do tych z początku mojej recenzji, że nawet zaczął książkę od cytatu słyszanego pewnego dnia kilka razy, a mianowicie “Ojej, ja nigdy nic z tej matematyki nie zrozumiałam!”. A starczy się tylko rozejrzeć! Większość moich kolegów spoza uczelni uważa, że w życiu matematyka przydaje się tylko do dodawania i odejmowania. Gdyby tylko chcieli się przekonać, w jakim błędzie żyją… Wraz z Mickaëlem wyruszamy w podróż po Francji i odkrywamy początki tego szkolnego koszmaru, jakim jest matematyka. I okazuje się, że wcale nie jest taka straszna, gdy mówi o niej odpowiednia osoba. Co więcej, czytasz o niej z zaciekawieniem, nawet jeśli już wcześniej dużo o niej wiedziałeś. Jak przeliczyć własne stado, jeśli nie wiesz co to dodawanie, a cyfry nie istnieją? Jak zostały stworzone najbardziej słynne teorie? Jak były odbierane kontrowersyjne odkrycia matematyków? Wszystkiego dowiesz się z tej książki, napisanej prostym i przyjemnym językiem, w której dla lepszego zrozumienia są też obrazki! Na uwagę zasługuje też fizyk Krzysztof Rejmer, który przetłumaczył Pi razy drzwi. Wykonał kawał dobrej roboty, odpowiadając w przypisach na pytania, których jeszcze nie zdążyłam zadać. Do tego objaśnia terminy i twierdzenia, które sam twórca uważa za oczywiste, dzięki temu jest to książka ebook dla każdego, nawet osób, które w świecie matematyki czują się zagubione jak dzieci we mgle. Podsumowując, Pi razy drzwi czyli dziwne przypadki matematyki w prosty i przyjemny sposób przedstawia świat opierający się na liczbach. Język tu też o zasługach Polaków, choć w tej kwestii mój profesor od logiki uznałby, że poświęcono dla nich zdecydowanie za mało miejsca. W każdym razie, jest to książka ebook dla każdego. Nawet, a może przede wszystkim, dla tych, którzy z matematyką nigdy się nie lubili. Można się z niej dowiedzieć jak bardzo jesteśmy otoczeni tą nauką. Prezentuje też, że jesteśmy lekkimi hipokrytami chcąc, by cały świat był świadomy tego, że to Polacy jako pierwsi rozszyfrowali kod Enigmy, a sami nazywamy cyfry wymyślone przez Hindusów arabskimi!

  • Wkp

    PI RAZY… OKO Matematyka. Zmora uczniów, ponieważ niemalże nikomu nie chce się jej uczyć, przekleństwo nauczycieli, ponieważ – mówię to z doświadczenia – nie potrafią należycie wytłumaczyć materiału, jakby sami nie rozumieli jego znaczenia, a jedynie znali wzory i ich zastosowanie, i podobnego „zrozumienia” wymagali od własnych podopiecznych. A co, gdyby ta gałąź wiedzy naprawdę była ciekawa? Wcale nie sucha, a fascynująca i wciągająca? „Pi razy drzwi” to jedna z tych książek, które o tym przekonują – i, co najważniejsze, robi to w skuteczny sposób! O czym właściwie opowiada niniejsza pozycja? Ponieważ jeśli ją przekartkować, okazuje się, że nie ma tu (no prawie) wzorów, zadań etc. Są ilustracje, figury geometryczne, układy równań i im podobne, lecz przede wszystkim króluje tekst. Tylko tekst o czym to? O historii. I to historii matematyki! Brzmi jeszcze gorzej niż sama królowa nauk? Spokojnie, ta książka ebook nie jest taka, jaka się wydaje. Zabiera nas w podróż poprzez matematykę, jej najistotniejsze teorie, przedstawia ludzi, którzy kryją się za nimi, prezentuje skąd wzięły się znane twierdzenia i jak samemu przeprowadzić na nie dowód (przekonacie się choćby jak łatwo można wyliczyć tytułową liczbę pi) czy nawet stworzyć swoją teorię matematyczną. Zaczynając od Mezopotamii, na matematyce przyszłości kończąc, patrzymy jak rozwijał się i zmieniał cały ten dział nauki, poznajemy ciekawostki pokroju tego, co piłka ma wspólnego z Geodą i odkrywamy, jakie to wszystko może być fascynujące! Sam nigdy nie lubiłem matematyki – jej uroki odkryłem dopiero, kiedy zakończyłem już edukację. Cóż, nauczyciele pokazywali wzór, nie tłumaczyli praktycznie nic na jego temat, kazali podstawiać liczby, wyliczać, lecz niewiele z tego wynikało, ponieważ nie czułem, że to wszystko ma jakiś sens. Ot ktoś wymyślił sobie coś takiego bez większego znaczenia – co zresztą w przypadku wielu teorii nie jest dalekie od prawdy, ponieważ powstawały aby pomóc wyliczyć coś wbrew wszelkiej logice (no, lecz to nie miejsce na takie rozważania). Wszystko sprowadza się do tego, że szkoła skutecznie zniechęca do nauki. Czasem jednak trafiają się nauczyciele, którzy potrafią na nowo rozpalić iskrę fascynacji przedmiotem. I niekoniecznie spotykamy ich w szkole – w tym wypadku takim mentorem staje się Mickaël Launay i przekazuje nam wiedzę w fascynujący sposób. Znaczna w tym zasługa stylu, w jakim twórca przedstawia nam fakty. „Pi razy drzwi” to bowiem nie suchy wykład akademicki, a lekka, niemal koleżeńska pogadanka o historii i teorii. Nie ma tu nadmiaru wiedzy, jest natomiast same jej sedno i wszystko to, co najciekawsze. Jednocześnie zachęca nas do wspólnej zabawy, która ma w sobie coś z rozwiązywania logicznych łamigłówek. Nauka poprzez zabawę? Sprawdza się nie tylko w przypadku najmłodszych, a że „Pi razy drzwi” jest przy tym idealnie napisana i bardzo ładnie wydana, przyjemność płynącą z lektury jest jeszcze większa. Dlatego również zalecam bardzo, bardzo gorąco! Szczególnie tym, do matematyki nieprzekonanym.

  • Konrad Tuczyk

    Idealna dla matematyków, którzy chcą przekonać do królowej nauk nieprzekonanych