Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Dom na przedmieściach Los Angeles. Z krokwi zwisa nagie ciało młodej kobiety. Opuchnięta twarz, kabel mocno owinięty wokół szyi. Tak zaczyna się następna sprawa detektywa Petera Deckera. Zabita dziewczyna była cenioną pielęgniarką, nigdy nie złamała prawa. A jednak ktoś uznał, że nie powinna dłużej żyć. Śledztwo idzie jak po grudzie, policja bezskutecznie szuka świadków i motywu zbrodni. Jednak Decker się nie poddaje. Gdy starannie prześwietla przeszłość ofiary, odkrywa, że miała więcej wrogów niż przyjaciół. Wszyscy są podejrzani, a niektórzy z nich nie zawahaliby się zabić. Deckera czeka jedno z najtrudniejszych śledztw w jego policyjnej karierze.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pętla |
Autor: | Kellerman Faye |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Harper Collins Publishers |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo rzadko sięgam po kryminały. Nie wszystkie spełniają moje oczekiwania, nierzadko zawodzą, nie potrafią wciągnąć w własną fabułę. Zdarzają się nieliczne wyjątki po których jestem szczerze zadowolona z efektu jakiego dokonał dany autor. Wówczas jestem w stanie przeczytać opowieść w zaledwie jeden dzień przez ciągłą akcję, liczne tajemnice, czy chociażby przez rozmaite zagadki, które trzeba rozwiązać z głównymi bohaterami. Sięgając po ,,Pętle" sądziłam, że zaliczę ją do lektur obowiązkowych, które trzeba przeczytać, jednak po zagłębianiu się w opowieść zmieniłam zdanie.Porucznik Peter Decker pomaga Terry- własnej dawnej znajomej z młodzieńczych lat- rozmówić się z jej mężem Chrisem- płatnym zabójcą. Dziewczyna została przez niego brutalnie pobita, a teraz oczekuje od niego zgody na separację. Zakończyło się po myśli Terry, wydawać by się mogło, że wszystko poszło jak po maśle, jednak wieczorem okazuje się, że dziewczyna zaginęła, nie odbiera telefonów, nie ma jej samochodu, torebki, nie zostawiła żadnej wiadomości. Terry rozpłynęła się pozostawiając nastoletniego syna. Co się takiego stało? Czy jej mąż maczał w tym wszystkim własne palce?Następnego dnia kierownik budowy odnajduje ciało młodej dziewczyny powieszonej na krokwi. Okazuje się, że to młoda pielęgniarka, która pracuje w nieodległym szpitalu. Czy to było samobójstwo? Czy może osoba trzecia miała w tym wszystkim własny udział?Pokaźna cegiełka, która zapewni dużo godzin przyjemnego czytania, wartkiej akcji, niekończącej się adrenaliny. Mi dostarczyła tylko tego pierwszego. Po takiej powieści spodziewałam się czegoś o dużo lepszego. Dla mnie była od zwykłym czytadłem, które niezbyt wciągnęło mnie w własną fabułę. Nie powaliła w ogóle na kolana. Książka ebook nie jest zła, ani również dobra, dla mnie przeciętna. Opowiadanie dynamicznie się czyta co jest dodatkowym plusem powieści, posiada bardzo nieźle rozbudowane wątki, dokładne opisy i szczegóły, które dodają charakteru całej książce. Mnie jednak do siebie nie przekonała. Zabrakło mi w niej tej iskry, która sprawiłaby bym nie odłożyła historii na półkę po kilkudziesięciu stronach. Opowiadanie musi mnie wciągnąć od pierwszych kartek, zaskoczyć, zadziwić, złapać w własne macki tak bym przeczytała ją do końca, niestety ,,Pętla" się do tego nie zalicza. Gdy przeleży trochę na półce to może jeszcze do niej powrócę i inaczej spojrzę na całą fabułę. Jak na ten moment daje jej dobrą trójkę. Nieźle mi się ją czytało temu nie mogę zaprzeczyć.
"Pętla" Faye Kellerman, to już następna opowieść o przygodach porucznika Petera Deckera. Uwielbiam kryminały, uwielbiam też twórczość Faye Kellerman, która zawsze czymś mnie zaskakuje. Czy tak było i teraz? Zapraszam na recenzję.Porucznik Peter Decker pomaga własnej znajomej z młodzieńczych lat rozmówić się mężem - płatnym zabójcą. Dziewczyna po tym jak została pobita, oczekuje od męża zgody na separację. Wydaje się, że małżonkowie doszli do porozumienia, ale wieczorem okazuje się, że Terry zaginęła, zostawiając nastoletniego syna. Czy za sprawą zniknięcia dziewczyny stoi jej mąż?W tym samym czasie, na placu budowy, zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Dziewczyna została powieszona na jednej z krokwi. Na pierwszy rzut oka, wydaje się, że dziewczyna popełniła samobójstwo. Lecz czy na pewno? Denatką okazuje się młoda pielęgniarka, pracująca w nieodległym szpitalu, która lubiła się zabawić i nie grzeszyła wiernością. Oczywiście tym zagmatwanym śledztwem zajmie się porucznik Decker, a droga do rozwiązania tej zbrodni nie będzie ani łatwa, ani przyjemna."Pętla", to już następna z ebooków Faye Kellerman, którą miałam przyjemność przeczytać. Uwielbiam styl jakim operuje autorka, jest on wyjątkowo lekki, przez co książkę czyta się bardzo szybko, a my wsiąkamy w głąb fabuły i przeżywamy książkę wraz z bohaterami.Powieść ta jest wielowątkowa, wraz z porucznikiem Deckerem zajmujemy się morderstwem pielęgniarki, poszukujemy Terry a także towarzyszymy mu w jego prywatnym życiu, które jest też bardzo ekscytujące. Każdy z tych wątków jest bardzo ważny, wszystkie razem tworzą spójną całość. Faye Kellerman jest wręcz mistrzynią dbania o szczegóły, wszystko jest wręcz perfekcyjnie dopracowane, każdy nawet najdrobniejszy szczegół jest doskonale wpasowany w całość fabuły. Mądra kreacja bohaterów, tych pierwszoplanowych a także drugoplanowych. Każdemu z nich autorka poświęciła dużo uwagi, szczególnie warto zwrócić ją na Gabriela - syna Terry a także Chrisa, który wychowywał się trudnych, wręcz patologicznych warunkach, z ojcem płatnym zabójcą. Widzimy olbrzymią różnicę pomiędzy nim a dzieciakami porucznika, możemy zauważyć jak kluczowa jest miłość podczas wychowywania dzieci, żadne pieniądze jej nie zastąpią.Wracając do wątku kryminalnego, to sądzę jest on idealny i został mądrze poprowadzony przez autorkę. Przez całą książkę kluczymy a także błądzimy, sprawdzając każdy najdrobniejszy szczegół, który nie zawsze przybliża nas do rozwiązania śledztwa. "Pętla", to książka ebook pełna napięcia, nieprzewidywalna, z naprawdę mocnym zakończeniem. I to jest to co lubię najbardziej w takim rodzaju literatury.Książkę oceniam bardzo dobrze, myślę, że wielbiciele kryminałów odnajdą w niej coś dla siebie. Ja znalazłam wszystko co powinien zawierać niezły kryminał - misternie uwikłaną zagadkę, napięcie a także nieprzewidywalne zakończenie. Oprócz tego dostałam też niezły kawał powieści obyczajowej, która jest perfekcyjnie wplątana między karty powieści.Polecam!!!Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.
Pętla okazała się być przyjemną lekturą. Fabuła została nieźle przemyślana. Towarzyszymy bohaterom w ich zmaganiach, razem staramy się rozwikłać zagadkę. Począwszy od pierwszego morderstwa, a kończąc na.. no właśnie, tego wam nie zdradzę.Akcja nie mknie w zawrotnym tempie, co jest małym minusem w powieści. Śledztwo sukcesywnie posuwa się na przód, twórca stara się zainteresować i zaciekawić czytelnika podsuwając kolejne tropy. I udaje mu się to po kilkudziesięciu stronach. Wzbudza ciekawość, dlatego czytamy dalej. Jednakże akcja w moim odczuciu była za spokojna. Historia potrafi zaintrygować, lecz nie trzyma czytelnika w większym napięciu. Dlatego również uważam, że pozycja ta jest doskonała dla osób, które lubują się w nieco lżejszych, aczkolwiek ciekawych kryminałach.
Therry McLaughin zgłasza się do własnego dawnego znajomego – porucznika Petera Deckera. Jest pobita przez męża Donattiego. Dziewczyna chce mu oświadczyć, że żąda separacji, lecz boi się, że jej małżonek znowu wpadnie w szał. To bardzo groźny typ ponieważ na co dzień para się prowadzeniem domów publicznych i zabójstwami na zlecenie. Facet przychodzi na spotkanie z bronią, lecz po rozbrojeniu przez Deckera dochodzi do negocjacji pomiędzy nim a Therry. Donattie wydaje się niezwykle spokojny i przyjmuje do wiadomości żądania własnej żony. Wydaje się skruszony i twierdzi, że zrobi wszystko by udobruchać ją i ich syna Gabe’a. Po zakończonym spotkaniu porucznik wraca do domu, lecz nie czekają go dobre wieści. Wieczorem telefonuje do niego Gabe i informuje, że jego matka zniknęła. Czy Donattie maczał w tym palce? Następnego dnia na budowie jeden z elektryków odnajduje zwłoki nagiej kobiety, która została powieszona, lecz dynamicznie okazuje się, że to nie Therry. Peter Decker ma teraz do rozwiązania dwie zagadki jednocześnie.To moje pierwsze spotkanie z porucznikiem Deckerem i z twórczością Faye Kellerman. Lubię poznawać świeżych twórców serii thrillerów i kryminałów. Fakt, że nie miałam do czynienia z wcześniejszymi częściami dotyczącymi przygód głównego bohatera w niczym mi nie przeszkadzał, ponieważ „Pętlę” spokojnie można przeczytać jako niezależną powieść.Co do książki mam mieszane uczucia, z jednej strony zawiera kilka elementów, które cenię sobie w tego typu powieściach, czyli silnego bohatera z twardym, wyrazistym charakterem a także krótkie dialogi, pozwalające na szybkie pochłanianie fabuły, lecz z drugiej strony niestety thriller posiada także kilka rażących wad. Język, którym posługiwała się autorka czasem był zbyt prosty, zawierał powtórzenia, potocyzmy, kolokwializmy, lub był najzwyczajniej w świecie niepoprawny stylistycznie
W ebookach kryminalnych, w których dzieją się tajemnicze rzeczy najlepsze jest przede wszystkim to, że zawsze pozostaje ta niepewność: co tak naprawdę się stało? kto jest winny? jak było, a jak jest? Większość z tych powieści wywołuje we mnie tyle emocji, że nigdy nie mogę spokojnie odłożyć książki i przeczytać dalszą element na przykład w następny dzień, bo chce tak bardzo wiedzieć co dalej. Dobra, trudno to przyznać, lecz z większością ebooków tak mam. Uzależnienie.Lubię tę książkę, bardzo lubię. Niezły kryminał, a dla osób, które uwielbiają tego typu klimaty - ta opowieść jest dla was. Detektyw Peter Decker dostaje zlecenie - odnalezienie mordercy kobiety, która była cenioną pielęgniarką. Po jakim okresie okazuje się, że owa dziewczyna miała więcej wrogów niż przyjaciół. Naszego detektywa czeka jedno z najtrudniejszych śledztw w jego policyjnej karierze.Pełna sensacji fabuła, dużo tajemniczych wątków, przyjaciele którzy okazują się wrogami. Wszystkie epizody w tej książce pdf są bardzo ciekawe, przez co nie nudziłam się w czytaniu jej. Nie jest to z pewnością lekka książka, lecz autorka ma idealny styl pisania, dzięki czemu całość wypada genialnie.Bohaterowie, którzy przewijają się w kolejnych stronach książki są ciekawymi osobami. Ciekawiło mnie niemiłosiernie, który z nich dokonał tak brutalnego czynu. Uwielbiam gdy w ebookach pojawia się pewna zagadka, a ja z niecierpliwością zmieniam i wyznaczam kolejne typy osób, które mogły tego dokonać.Ogólnie rzecz biorąc nie czytam kryminałów, lecz ten tytuł, ta okładka i skrócony opis fabuły sprawił, że nie mogło być inaczej - musiałam zapoznać się z tą powieścią i wiem, że mój cenny czas, który został poświęcony na czytanie "Pętli" był w pełni zasłużony! Co prawda - pojawiło się w książce pdf wiele nazwisk, przez co dużo rzeczy trochę mi się myliło, lecz co z tego? Pani Kellerman wykonała bardzo dobrą robotę.skrytaksiazka.blogspot.com
"Twarz dziewczyny była tak blada i napuchnięta, że niemal nie przypominała ludzkiej. Ktoś zdarł z niej ubranie i ułożył w stosik na podłodze, tylko długie ciemne włosy na próżno próbowały ukryć nagość. Kabel elektryczny kilkakrotnie był owinięty wokół szyi, jeden koniec przywiązano do belki stropowej. Pomalowane na czerwono paznokcie u nóg niemalże dotykały ziemi."Pętla to moje drugie spotkanie z prozą Faye Kellerman i jej bohaterami detektywem Peterem Deckerem i Riną Lazarus. Po Ciuciubabce nabrałam ochoty na kolejną opowieść autorki. Całe szczęście, nie przyszło mi długo na nią czekać.Zamordowano młodą kobietę, pielęgniarkę z pobliskiego szpitala. Powieszone zwłoki odnalazł kierownik budowy na terenie wykańczanego, niezamieszkałego jeszcze domu. Rozwiązaniem zagadki śmierci dziewczyny zajmuje się para detektywów Peter Decker i Rina Lazarus. Dochodzenie nie jest łatwe, brak świadków i wyraźnego motywu zbrodni. Śledczy odkrywają tajemnice denatki. Okazuje się, że dziewczyna miała więcej wrogów niż przyjaciół. Tak jak we wspomnianej Ciuciubabce podejrzani się mnożą. A tymczasem ginie następna młoda kobieta, która, o dziwo, była przyjaciółką zamordowanej.Akcja powieści toczy się dwutorowo. Z jednej mamy ofiary morderstw, z drugiej zaginioną kobietę, małżonkę słynnego policji przestępcy. Na razie Decker musi się zająć niespełna piętnastoletnim, uzdolnionym muzycznie synem zaginionej. Nasuwa się pytanie, czy matka porzuciła własnego syna, czy nie żyje...Pętla to bardzo udany thriller, obfitujący w bardzo dokładne opisy i szczegóły. Kellerman po raz drugi mnie nie zawiodła i przyznaję, że z niecierpliwością będę wyglądać kolejnej jej książki. Pisarka bardzo umiejętnie buduje napięcie, dzięki czemu opowieść czyta się błyskawicznie. Niemal pięćsetstronicową opowieść pochłonęłam w dwa dni.W serii z Peterem Deckerem i Riną Lazarus ukazały się dwadzieścia trzy powieści. Jestem ciekawa, ile zostanie wydanych w Polsce. Mam nadzieję, że czeka mnie, nas, jeszcze wiele emocji, sensacji, sekretów z prozą Kellerman. Prawdopodobnie nikogo nie zdziwię pisząc, że zalecam tę opowieść gorąco, jednak zwłaszcza fanom powieści sensacyjnych, kryminałów, thrillerów.Dzisiaj będę się oglądać przez ramię. Nawet przyjaciel może okazać się moim wrogiem...
Tak, wiem, że thrillery królują na moim blogu w poniedziałki, lecz dajcie mi się porwać do Los Angeles, gdzie z krokwi zwisa nagie ciało kobiety, której twarz jest tak zmasakrowana, że nie sposób od razu ustalić jej tożsamości.Śledztwo w tej sprawie przeprowadza detektyw Peter Decker. Facet dowiaduje się, że denatka była cenioną pielęgniarką, która nigdy nie popełniła żadnego przestępstwa. Złoty człowiek. Kto mógł więc mieć interes w tym, aby pozbyć się jej ze świata żywych? Policja kręci się w kółko, próbując znaleźć odpowiedź na to pytanie. Oczywiście nikt nic nie wie w tej sprawie. Decker jednak nie poddaje się tak łatwo. Badając przeszłość ofiary, odkrywa, że wcale nie była ona taka święta. O ile wcześniej nie było podejrzanych, tak teraz niespodziewanie ich lista wydaje się nie mieć końca. Kto i dlaczego zabił pielęgniarkę?Kiedy czytałam tę książkę, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że prawdopodobnie trafiłam na środek cyklu. Nie pomyliłam się. Dotarłam do informacji, że jest to dziewiętnasta już element cyklu o Deckerze. Jak widzicie, dużo będę miała do nadrobienia. Czy ten fakt utrudnił mi czytanie? Nie. Nie doszukałam się jakiś ważnych nawiązań do wcześniejszych tomów, co nie znaczy, że nie chcę ich poznać. Autorka co prawda wyjaśniała najistotniejsze kwestie w trakcie lektury, lecz lubię znać historie detektywów od początku do końca.Faye Kellerman stworzyła nietuzinkowego głównego bohatera. To nie tylko policjant, lecz także głowa dość nietypowej rodziny. Dlaczego nietypowej? Tego musicie dowiedzieć się sami. W każdym razie Peter Deckerman nie jest już pierwszej młodości. Nie sądzę jednak, aby to była jego wada. Jest idealny w tym, co robi. I ma ogromne serce. Nie znam nikogo podobnego do niego. I bardzo dobrze. Już nieco męczą mnie mający kłopoty z alkoholem policjanci, którzy rozwodzą się z żoną i nie potrafią odnaleźć się w świecie.Autorka kilka razy zagrała mi na nosie. Już byłam pewna, że wiem, w którą stronę zmierza śledztwo. Na szczęście za każdym razem się myliłam. Do końca nie byłam pewna, jak ta cała historia się zakończy. Pętla potrafi utrzymać w napięciu, choć początek nie należał do najbardziej udanych. Kiedy jednak akcja rozwinęła się, nawet nie zauważyłam, że właśnie docieram do ostatniej strony. Takie thrillery lubię. Dużo się dzieje, ja obgryzam z niepewności paznokcie - oby więcej tego typu ebooków ukazywało się na naszym rynku wydawniczym.
Książka ebook "Pętla" Faye Kellerman jest thrillerem, choć w mojej ocenie trochę nietypowym. Opowieść czyta się bardzo lekko i przyjemnie.Kobieta prosi o pomoc detektywa, gdyż została pobita przez męża, który jest płatnym mordercą. Obawiając się jego reakcji w okresie planowanego spotkania, na którym zamierza go poinformować o odejściu. Chce żeby detektyw był obecny podczas tego spotkania. Rozstanie przebiegło w miarę spokojnie i nic nie wróżyło kłopotów. Po wszystkim detektyw wrócił do domu i chwilę potem otrzymuje telefon od syna dziewczyny z informacją, że nie ma jej w hotelu.Akcja nabiera tempa, gdy detektyw otrzymuje informację, że została znaleziona nieznana kobieta, której zwłoki wiszą na belce nowo budowanego obiektu. Odnalezione ciało, to jednak nie ta kobieta... W tym momencie czytelnik zostaje zbombardowany ogromem informacji i dużą ilością bohaterów a także świeżych wątków, jednak nie gubi się w akcji i chce jak najszybciej poznać rozwiązanie.W tej książce pdf podoba mi się to że choć jest to thriller, to czytelnik znajdzie tam wartości, które są kluczowe w życiu. Ja osobiście odebrałem te wartości jako fakt, że w życiu jednak najistotniejsza jest rodzina i choć każdy z członków tej rodziny ma własne wady, to w ostatecznym rozrachunku rodzina wygrywa. Pozytywnie nastawiło mnie również, to że są ludzie czynią dobro nie dlatego, że im się to opłaca, lecz dlatego że mają taką potrzebę w sobie.Polecam przeczytanie tej książki, jest tego warta, ponieważ pozwala na zastanowienie się jakie wartości są dla nas ważne.Szakalźródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Detektyw Peter Deckerson dostaje nową sprawę, tym razem dotyczy ona kobiety, która została odnaleziona powieszona na kablu, ze zmasakrowaną twarzą. Kobietę znalazł robotnik, który przyszedł szybciej do pracy, by posprzątać przed wizytą klienta, a gdy wszedł do budynku, ta była już trupem. W okresie śledztwa wychodzi na jaw, że zabitą jest miła pielęgniarka. Deckerson musi dowiedzieć się, dlaczego ktoś miałby zamordować osobę, która miała wiele przyjaciół, a w pracy była bardzo oddana pacjentom. Jednak to nie jest takie łatwe, a im dłużej trwa śledztwo, tym więcej pojawia się pytań, za to brakuje na nie odpowiedzi. Okazuje się bowiem, że pielęgniarka Adrianna Blanc miała podwójne życie: za dnia była miłą i przykładną kobietą, za to nocą... no właśnie – co takiego odkrywa detektyw?Nagle okazuje się, że niemal wszyscy mieli motyw, by zabić. Co takiego ukrywają i co ukrywała Adrianna. Jakby tego było mało, znika niezła znajoma Petera – Terry – a także jej mąż, który kilka tygodni temu ją pobił. Zostaje tylko ich piętnastoletni syn Gabe, który nic nie wie i boi się o matkę. Czy detektyw Deckerson rozwiąże obie sprawy?Początek jest intrygujący: od pierwszym stron wyczuwamy bowiem tajemnicę i ogromne napięcie pomiędzy bohaterami. Książka ebook zawiera bardzo wiele wątków i jeszcze więcej postaci, lecz to tylko plus tej historii. Właściwie do ostatnich stron nie mogłam odgadnąć, kto zabił, czytałam więc zaciekawiona, a co więcej – bardzo polubiłam detektywa, który moim zdaniem nadaje tej książce pdf specyficznego klimatu, dzięki czemu wydaje się jeszcze lepsza.Motyw morderstwa przez powieszenie na kablu wydaje się trochę... oklepany? Na pewno nie jest to historia, która wryje się w pamięć czytelnika. Owszem, jest ciekawie, lecz nie ma w niej czegoś takiego, co sprawiłoby, że będziemy obgryzać paznokcie z nerwów. Powiedziałabym, że to klasyczny thriller – dla ludzi lubiących ten gatunek. Jeśli lubicie dreszczyk emocji, to przyjemnie spędzicie czas, lecz nie spodziewajcie się cudów. To raczej książka ebook na nudny weekendowy wieczór, gdy nie mamy co robić, a chętnie poczytamy lekki dreszczowiec.Miła ciekawostka to fakt, że Pętla stanowi jedną z części kilkutomowej serii o Detektywie Peterze Deckersonie właśnie. Jednak wielkim atutem książki jest to, że nie musimy zaczynać od pierwszego tomu, by wiedzieć, kto jest kim. Autorka tak sprawnie operuje każdą historią, że nieważne, którą element weźmiemy na warsztat – i tak wszystko będziemy wiedzieć. Dodatkowo Faye jest żoną znanego pisarza thrillerów Jonathana Kellermana. Można powiedzieć, że ma idealnego nauczyciela, jednak musi się jeszcze trochę poduczyć.Podsumowując, uważam, że Pętla jest napisana lekko i przyjemnie, nie zawiera niełatwych zwrotów, więc czyta się ją szybko. Fabuła jest interesująca i intrygująca, na pewno zaciekawi wielu czytelników, którzy raczej nie zmarnują czasu poświęconego na jej czytanie.
Zacznijmy więc od akcji. Wiemy już, że główną sprawą jest rozwikłanie zagadki zabójstwa młodej kobiety, której ciało zostało powieszone w pewnym z amerykańskich przedmieść. Jednak w książce pdf toczą się równolegle dwa śledztwa - wcześniej wspominane a także prywatne śledztwo porucznika Deckera, który poszukuje własnej zaginionej przyjaciółki, która ostatnio została diametralnie pobita przez swego psychopatycznego męża - byłego płatnego zabójcy. Wszyscy są pewni, że dziewczynie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo...Głównym bohaterem jest porucznik Decker, szczęśliwie żonaty sześćdziesięciolatek z gromadką dorosłych już dzieci i olbrzymim doświadczeniem zarówno osobistym jak i zawodowym. Czytając, poznajemy bliżej też jego małżonkę Rinę - ideał matki, dziewczyna epatująca ciepłem i opiekuńczością, córki Cindy i Hannah, dwóch synów a także Gabe'a - wyjątkowo utalentowanego czternastoletniego pianistę i zarazem syna zaginionej przyjaciółki. Jest to ortodoksyjna rodzina żydowska, przez co podczas lektury dowiadujemy się dużo na temat codziennego życia a także celebracji specjalnych okazji w judaistycznym obrządku. Rodzina Deckerów sprawia wrażenie ciepłej a także sympatycznej "gromady", ale przedstawione w książce pdf postacie nie wyróżniają się niczym nadzwyczaj ciekawym. Jeżeli chodzi o główną zagadkę - związaną z zabójstwem, muszę przyznać, że się zawiodłam. W opisie książki widnieją słowa " Gdy starannie prześwietla przeszłość ofiary, odkrywa, że miała więcej wrogów niż przyjaciół.", które narobiły mi nadziei na ciekawą, zawiłą akcję pełną mrocznych sekretów z przeszłości - niestety, dużo takich wątków nie było. Pomimo rozwoju akcji w mieście grzechu, Las Vegas całe zakończenie wydawało się być dla mnie dosyć mocno naciąganą abstrakcją. Następna rzecz, która w powieści nie przypadła mi do gustu, to jak na thriller/kryminał - brak naturalistycznych, drastycznych opisów pełnych realizmu. Oczywiście, od tego mamy wyobraźnię, jednak w książce pdf tak specyficznego gatunku wymagam nieco więcej. W stylu pisania autorki (nie jestem pewna, czy to jednak wina autorki czy tłumaczenia...) nie spodobały mi się też dialogi i relacje między poszczególnymi osobami, stanowiskami czy sytuacjami. Zamiast naturalnych reakcji otrzymujemy sztywne, sztuczne a także szablonowe odpowiedzi. Najbarwniejszą i najciekawszą postacią książki okazał się dla mnie być jej czarny charakter - Chris Donatelli, który prawdopodobnie jako jedyna postać w książce pdf ma tak złożoną osobowość i pomimo czarnej i mrocznej przeszłości, jak i zapewne przyszłości budzi w nas zainteresowanie. To też jedyna postać, w której w ciągu całej książki zachodzą jakiekolwiek zmiany pod wobec psychologicznym.Podsumowując - książkę pomimo tych mankamentów czytało się dosyć dynamicznie i przyjemnie, jest "wciągliwa" mimo wielu fabularnych braków a także okazała się naprawdę miłą odskocznią po moich męczarniach z poprzednią lekturą. Dzięki niej i jej "lekkiej" formule z powrotem nabrałam inspiracji i chęci do następnego intensywnego czytania. Jako kryminał nie wyróżnia się spośród innych w swoim gatunku ani na dobre, ani na złe. Doskonała książka ebook dla osób zmęczonych ciężką literaturą i poszukujących czegoś do wytchnienia.
Ostatnio coraz częściej sięgam po kryminały. To właśnie ten gatunek, czytałam najczęściej kiedy był początek mojej przygody z książkami. Po dłuższej przerwie spowodowanej kacem, zamierzałam to kontynuować. Szukam kryminałów, które mogą być brutalne lecz przede wszystkim, mocno wciągające. Dlatego, moim kolejnym wyborem była książka ebook "Pętla" Faye Kellerman. Chociaż z początku dopiero co cała historia się rozkręcała, to już byłam zachęcona do dalszego czytania. Wydaję mi się, że to również spowodowane było lekkim stylem pisania autorki, który dostosowany jest do osób każdego wieku. Też sama lektura, nie posiada brutalnych albo krwawych zdarzeń, więc pozycja jest doskonała dla osób które nie lubią drastycznych momentów. Autorka wykreowała tak bohaterów, że za każdym razem, byłam interesująca ich losu. Dlatego, że każdy z nich był inny od reszty. Interesowało mnie, co stanie się z każdą postacią, po zakończeniu tego kryminału. Wszystko mnie tak zaciekawiło, że czasami nie mogłam się od niej oderwać. Reszta recenzji na blogu: http://ksiazka-wprowadza-w-swiat-wyobrazni.blogspot.com/2016/03/petla.html#more
Peter Decker to doświadczony detektyw z Los Angeles, którego w ręce wpadają do rozwiązania dwie trudne sprawy. Z prośbą o pomoc zgłasza się do niego wieloletnia znajoma Terry - małżonka groźnego gangstera a także matka czternastoletniego Gabe'a. Niestety rozmywa się ona w niewyjaśnionych okolicznościach, pozostawiając bez opieki syna, którym postanawia zaopiekować się Decker. Na domiar złego na terenie jednej z budowli zostaje znalezione ciało martwej kobiety, powieszonej na kablu elektrycznym, a policja ma coraz większe kłopoty ze znalezieniem choćby jednej poszlaki. Nie wiem dlaczego, lecz byłam święcie przekonana, że jest to pierwszy tom serii, ewentualnie drugi, a jak się okazało Pętla jest dziewiętnastą częścią przygód porucznika Deckera. Nie sądzę, aby nieznajomość poprzednich tomów była dużym mankamentem i przeszkadzała w odbiorze książki, jednak jestem osobą, która lubi mieć wszystko wyjaśnione od a do z, więc czułam, że uciekają mi pewne niuanse. Nie wiedziałam, kim dokładnie dla Deckera jest Terry, Donatti był dla mnie niewiadomą i pewnie również dlatego za bardzo nie polubiłam samego wątku z zaginięciem tej kobiety. Samo pierwsze pięćdziesiąt stron czytało mi dosyć topornie, lecz gdy do akcji wkroczyło zabójstwo pielęgniarki, wszystko poszło z górki. Książkę czytało się dynamicznie i przyjemnie.Trochę nie spodobało mi się to, że Kellerman bardziej skupiła się na tej lekko obyczajowej części tej książki, aniżeli na głównym kryminalnym wątku. Nie mówię, aby było to jakieś bardzo złe, lecz najzwyczajniej w świecie nie chciało mi się czytać o adaptacji Gabe'a w nowej szkole czy o dylematach Petera na temat tego, co zrobić z niespodziewanym lokatorem w jego domu. Sam Decker to dla mnie taki człowiek-zagadka. Trudno mi powiedzieć, czy oceniam go na plus czy na minus. Na pewno był dobrym detektywem, lecz nie jestem pewna, czy polubiłam go jako osobę. Szczególnie nie spodobało mi się to, jak odnosił się momentami do tej całej sytuacji z Gabem. Odniosłam wrażenie, że pomaga mu bardzo niechętnie, lecz nie miałam pojęcia dlaczego. Szkoda, że nie czytałam innych ebooków Kellerman, ponieważ w tym wypadku na pewno miałabym zupełnie inne spojrzenie na tę postać.Zakończenie książki jest satysfakcjonujące. Autorka stopniowo buduje napięcie, wprowadza coraz więcej fałszywych domysłów, przypuszczeń, by na koniec cała sekret mogłaby pęknąć niczym bańka mydlana. Akcja nie pędzi szybko, lecz wyjątkowo przyjemny i łatwy styl autorki bardzo ułatwia czytanie. Podsumowując, pomimo mojego narzekania i marudzenia, uwierzcie mi, że w gruncie rzeczy Pętla jest dobrą książką, nie jakąś wybitną, lecz na pewno idealną rozrywką na kilka godzin. Cieszę się, że ją przeczytałam i myślę, że każdy mógłby się za nią zabrać - nawet ktoś, kto nie jest zwolennikiem tego gatunku.
Porucznik Peter Decker pomaga własnej znajomej z młodzieńczych lat rozmówić się mężem - płatnym zabójcą. Dziewczyna po tym jak została pobita, oczekuje od męża zgody na separację. Wydaje się, że małżonkowie doszli do porozumienia, ale wieczorem okazuje się, że Terry zaginęła, zostawiając nastoletniego syna. Czy za sprawą zniknięcia dziewczyny stoi jej mąż?W tym samym czasie, na placu budowy, zostają znalezione zwłoki młodej kobiety. Dziewczyna została powieszona na jednej z krokwi. Na pierwszy rzut oka, wydaje się, że dziewczyna popełniła samobójstwo. Lecz czy na pewno? Denatką okazuje się młoda pielęgniarka, pracująca w nieodległym szpitalu, która lubiła się zabawić i nie grzeszyła wiernością. Oczywiście tym zagmatwanym śledztwem zajmie się porucznik Decker, a droga do rozwiązania tej zbrodni nie będzie ani łatwa, ani przyjemna."Pętla", to już następna z ebooków Faye Kellerman, którą miałam przyjemność przeczytać. Uwielbiam styl jakim operuje autorka, jest on wyjątkowo lekki, przez co książkę czyta się bardzo szybko, a my wsiąkamy w głąb fabuły i przeżywamy książkę wraz z bohaterami.Powieść ta jest wielowątkowa, wraz z porucznikiem Deckerem zajmujemy się morderstwem pielęgniarki, poszukujemy Terry a także towarzyszymy mu w jego prywatnym życiu, które jest też bardzo ekscytujące. Każdy z tych wątków jest bardzo ważny, wszystkie razem tworzą spójną całość. Faye Kellerman jest wręcz mistrzynią dbania o szczegóły, wszystko jest wręcz perfekcyjnie dopracowane, każdy nawet najdrobniejszy szczegół jest doskonale wpasowany w całość fabuły. Mądra kreacja bohaterów, tych pierwszoplanowych a także drugoplanowych. Każdemu z nich autorka poświęciła dużo uwagi, szczególnie warto zwrócić ją na Gabriela - syna Terry a także Chrisa, który wychowywał się trudnych, wręcz patologicznych warunkach, z ojcem płatnym zabójcą. Widzimy olbrzymią różnicę pomiędzy nim a dzieciakami porucznika, możemy zauważyć jak kluczowa jest miłość podczas wychowywania dzieci, żadne pieniądze jej nie zastąpią.Wracając do wątku kryminalnego, to sądzę jest on idealny i został mądrze poprowadzony przez autorkę. Przez całą książkę kluczymy a także błądzimy, sprawdzając każdy najdrobniejszy szczegół, który nie zawsze przybliża nas do rozwiązania śledztwa. "Pętla" to książka ebook pełna napięcia, nieprzewidywalna, z naprawdę mocnym zakończeniem. I to jest to co lubię najbardziej w takim rodzaju literatury.Książkę oceniam bardzo dobrze, myślę, że wielbiciele kryminałów odnajdą w niej coś dla siebie. Ja znalazłam wszystko co powinien zawierać niezły kryminał - misternie uwikłaną zagadkę, napięcie a także nieprzewidywalne zakończenie. Oprócz tego dostałam też niezły kawał powieści obyczajowej, która jest perfekcyjnie wplątana między karty powieści.Polecam!!!Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska.
Kryminały z wyraźnie zaznaczonym wątkiem obyczajowym nieodzownie kojarzą mi się z jednym z moich ulubionych seriali telewizyjnych. Chodzi Oczywiście o Kryminalne zagadki Miami/Nowego Jorku/Las Vegas. Porucznik Peter Decker niczym serialowy Horatio Caine skupia się na szukaniu dowodów, różnorakich niepozornych drobiazgów, które później połączą całą sprawę w jedną całość. Pomagają mu pracownicy, których wątki też po części są rozwinięte, co pozwala wniknąć bardziej w świat bohaterów. Życie osobiste bohaterów miesza się z pracą, poznajemy bliżej zarówno ich samych, jak też związaną z nimi przeszłość.Peter Decker to interesująca postać. Spokojny, rozważny, opanowany, stateczny mąż i ojciec patchworkowej rodziny. Stara się łączyć pracę z życiem rodzinnym na korzyść oczywiście tej pierwszej. 60-letni detektyw być może nie wszystkich oczaruje, lecz ze mną mu się udało. Zazwyczaj staram się dowiedzieć czegoś o autorze danej książki zanim ją przeczytam. W przypadku "Pętli" nastąpiła odwrotna kolejność. Research przeprowadziłam dopiero po lekturze i dowiedziałam się, iż seria o Deckerze liczy sobie 23 tomy. Nie trzeba czytać ich po kolei, bo "Pętla" to ponoć tom 19, a mimo to treść jest zrozumiała i jasna jak słońce. Przyznam, że liczę na szybkie ponowne spotkanie z porucznikiem. Wszystko w rękach wydawnictwa Harper Collins. Myślę, że mnóstwo osób czeka na polskie wydania kolejnych tomów. Obecnie dostępne są dwie części - opisana tutaj "Pętla" a także wydana w tamtym roku "Ciuciubabka". Faye Kellerman jest matką czworga dzieci, a jej najstarszy syn, Jesse, opublikował właśnie własną czwartą powieść. Mąż autorki też pisze. Jest autorem serii o detektywie Alexie Delaware. Jak widać żyłka pisarska w tej rodzinie to norma."Pętla" to w mojej opinii wyjątkowo interesująca i wciągająca opowieść w wyraźnie zaznaczonym tłem obyczajowo-społecznym. Dla fanów rozwiązywania zagadek bez mocnego rozlewu krwi i opisów makabrycznych zabójstw. Zalecam fanom sag kryminalnych w stylu Camilli Lackberg.
"Pętla" to powieść, która zachęciła mnie do siebie własną okładką, na którą od razu zwróciłam uwagę. Czarne tło połączone z mrocznym zdjęciem a także czerwonym napisem idealnie pasuje do mrożącego krew w żyłach kryminału. Miałam nadzieję, że twórca zaskoczy mnie własną pomysłowością i sprawi, że nie będę w stanie odłożyć lektury na później. Czy rzeczywiście Faye Kellerman wciągnął mnie do stworzonego przez siebie świata i zachwycił dziejami głównych bohaterów? Jeśli chcecie się tego dowiedzieć, zapraszam do zapoznania się z dalszą częścią recenzji, w której - mam nadzieję - odnajdziecie wszelkie potrzebne informacje.Detektyw Peter Decker rozpoczyna kolejną sprawę. Tym razem musi rozwiązać zagadkę zagadkowej śmierci młodej kobiety. Morderstwo przez powieszenie jest dosyć rzadko spotykane, dlatego znalezienie sprawcy może nie być wcale takie łatwe. Ofiara to z pozoru bardzo miła, uczynna osoba, przez co trudno jest wymyślić powód, dla którego ktoś mógł ją zabić. Wkrótce jednak okazuje się, że kobieta miała wielu wrogów, a każdy z nich jest podejrzewany o zrobienie jej krzywdy. Czy Decker poradzi sobie z wyjaśnieniem całej tej sprawy, a do tego ułoży własne życie osobiste, w którym ostatnio pojawiło się dużo problemów?Autor naprawdę nieźle poradził sobie z kreacją głównych bohaterów, których możemy dosyć dogłębnie poznać. Moją szczególną sympatię zyskał Decker, który okazał się - nie dość - że idealnym detektywem, to jeszcze wyjątkowo miłym człowiekiem. Wielkim zaskoczeniem była dla mnie Adrianna, którą poznajemy tylko i wyłącznie poprzez wspomnienia jej znajomych, bo to właśnie ona jest zamordowaną ofiarą. Faye Kellerman idealnie przekazał wszelkie info o niej, dzięki czemu poczułam się tak, jakby bohaterka była moją znajomą. Reszta postaci jest równie charakterystyczna, co sprawia, że nie można ich pomylić. Muszę przyznać, że bardzo chętnie przeczytałabym kolejne książki, w których główną rolę odgrywałby Peter Decker.Fabuła "Pętli" jest wyjątkowo ciekawa, co sprawiło, że już od pierwszych stron zatraciłam się w historii głównych bohaterów. Twórca wielokrotnie zaskakiwał mnie świeżymi wątkami, dzięki czemu nawet przez chwilę nie odczuwałam nudy czy monotonii. Faye Kellerman idealnie myli czytelnika i naprowadza go na fałszywe tropy, przez co bardzo ciężko domyślić się kto stoi za zabójstwem Adrianny. Muszę przyznać, że jest to dla mnie bardzo kluczowe w powieściach kryminalnych czy thrillerach, bo gwarantuje nam ciągłe napięcie a także świetną zabawę w detektywa. Uwielbiam rozwiązywać zagadki i zawsze robię to z olbrzymią przyjemnością, a także zaciekawieniem. Niestety w tym przypadku nie udało mi się poprawnie wytypować przestępcy, lecz oczywiście nie jest to dla mnie żadną wadą tej powieści.Język, którym posługuje się twórca jest dosyć prosty, a do tego lekki i idealnie zrozumiały, dzięki czemu jestem pewna, że dosłownie żaden z czytelników nie będzie miał większych kłopotów z zagłębieniem się w fabule. Słownictwo jakiego używa Faye Kellerman sprawia, że "Pętlę" czyta się wyjątkowo dynamicznie i przyjemnie. Przeczytanie całej tej powieści nie zajęło mi wiele czasu, pomimo tego, że jest ona dosyć obszerna.Podsumowując - "Pętla" to idealna oferta dla osób, które lubią kryminały i thrillery. Myślę, że to właśnie wielbiciele takiej literatury będą najbardziej usatysfakcjonowani z tej pozycji. Z pewnością będę czekać na kolejne książki tego autora, bo jego styl jak najbardziej przypadł mi do gustu. Mam nadzieję, że moja recenzja zachęciła Was do sięgnięcia po tę historię, i że wkrótce będziecie już po lekturze.
Terry, małżonka płatnego mordercy, prosi detektywa Deckera o pomoc przy ostatecznej rozmowie z nieobliczalnym i groźnym mężem. Dziewczyna postanawia zakończyć związek po tym, jak mąż dotkliwie ją pobił, jednak boi się konfrontacji twarzą w twarz. Decker stawia się na miejsce i usiłuje chronić zrozpaczoną kobietę. Po konfrontacji mogłoby się wydawać, że rozmowa przebiegła gładko i bezproblemowo, jednak wieczorem Terry znika bez śladu, pozostawiając bez opieki nastoletniego syna, który tymczasowo trafia pod skrzydła detektywa Deckera. Rozpoczyna się śledztwo mające na celu znalezienie kobiety. Niestety detektyw jest złej myśli, wszystko jeszcze bardziej się utrudnia gdy na jednym z placów budowy zostają odnalezione zwłoki brutalnie zamordowanej, powieszonej, nagiej kobiety. Dynamicznie okazuje się, że morderstwo nie mam nic wspólnego z zaginięciem Terry. Jednak czy poszukiwana dziewczyna stale jeszcze żyje? Detektyw Decker równolegle prowadzi dwa śledztwo - morderstwa i zaginięcia."Pętla" nie jest klasycznym thrillerem, pomimo typowego schematu zbrodni i zagadki do rozwiązania, zawiera w sobie interesujące fragmenty dotyczące rodzinnego życia Deckerów a także kultury żydowskiej. Wielowątkowość utworu sprawia, że napięcie jest stopniowane, a akcja utworu nie jest skoncentrowana jedynie na zbrodni. Z jednej strony stanowi to niewątpliwie urozmaicenie powieści, rozbudowany wątek obyczajowy sprawia, że bohaterowie stają się bardziej ludzcy, z drugiej, tych którzy oczekują brawurowej akcji pędzącej na łeb na szyję, może to lekko irytować i nudzić. W książce pdf brak spektakularnych i nagłych zwrotów akcji, wszystko płynie swoim lekko leniwym torem, prowadząc łatwo do mordercy. Nie zmienia to faktu, że bohaterowie krążą po omacku, trafiając na coraz to nowsze tropy i dowody a także mylne poszlaki, które prowadzą ich w zupełnie inne rejony (jak się okazuje równie niebezpieczne), po drodze odkrywając kilka świeżych trupów.Autorka stworzyła całą gammę oryginalnych i barwnych postaci, nie szczędząc im szczegółowych opisów wyglądu zewnętrznego. Każda postać pojawiająca się na kartach utworu, bez znaczenia czy pierwszo czy drugoplanowa jest z dokładnością opisywana, jak wygląda, jakiej jest budowy ciała, ile ma wzrostu i w co jest ubrana, niestety po jakimiś okresie zaczęło mnie to irytować, uważam, że są to zbyteczne szczegóły, które tylko niepotrzebnie rozwlekają powieść.Narracja powieści jest trzecioosobowa, dzięki temu możemy poznać wszystkie wątki, wtopić się w uczucia a także emocje bohaterów, poznać ich tok rozumowania a także powody podejmowanych decyzji. Trudno jest jednoznacznie określić co w tej powieści jest najważniejsze, czy wątek obyczajowy, czy kryminalny, bo oba są na podobnym poziomi i zajmują takie samo miejsce, więc jeśli szukacie klasycznego thrillera, gdzie wiele się losy to ta książka ebook z pewnością nie jest dla was.
Kryminał godny polecenia, interesująca fabuła z dopracowanymi szczegółami, dość wartka szybkość akcji, wciągająca intryga, trudne do rozwiązania zawiłości i zagadki zbrodnicze. Autorka zaproponowała nam dwa wątki główne, rozwijające się równolegle, każdy silnie przyciągający naszą uwagę i podany w bardzo interesującej formie. Sympatyczny, inteligentny, genialny i konsekwentnie dążący do celu porucznik Peter Decker, sześćdziesięcioletni doświadczony detektyw, musi zmierzyć się z rozwikłaniem morderstwa młodej kobiety, pielęgniarki, a także odnalezieniem małżonki płatnego zabójcy, matki czternastoletniego chłopca. Wspierają go w działaniu liczni pracownicy działu zabójstw, a ich sylwetki i cechy charakteru nadają powieści kolorytu i lekkiego humoru. W miarę rozwoju wydarzeń pojawiają się intrygujące wątki, kreujące różnorakie kierunki prawdopodobnych scenariuszy śledztwa, niewyjaśnione morderstwa, przestępcze działania, trudne do zinterpretowania dowody i sprzeczne relacje świadków. Sprawy mocno się komplikują, trudno dotrzeć do motywów zbrodni, poszlaki zdają się nawzajem wykluczać, a czarne charaktery mądrze podsuwają fałszywe tropy zdarzeń.Książkę czyta się z dużą lekkością i zainteresowaniem. Idealnie odnajdujemy się w rozbudowanej kryminalnej otoczce, ciekawie i wyraziście skonstruowanych postaciach, spójnych wątkach. W pewien sposób autorka stara się nas nakłonić do przemyśleń odnośnie coraz bardziej widocznych symptomów degradacji życia w obecnym społeczeństwie, nastawionym na zysk i żyjącym w wiecznym pośpiechu, rozpadu więzi rodzinnych, skłonności do wikłania się w toksyczne relacje, z których ciężko potem się oswobodzić, wszechobecnej przemocy, nierzadko też ze strony bliskich. Napisana bardzo przystępnym językiem, zabiera nas w krąg zbrodni, oszustw i kłamstwa, lecz również dla kontrastu i podkreślenia najistotniejszych wartości w życiu, prezentuje zupełnie inny świat, w którym wiodącą rolę odgrywa miłość, szacunek i zrozumienie. Zakończenie powieści w obydwu wątkach głównych w pewien sposób zaskakuje, w jednym kto okazuje się być mordercą, a w drugim interesująca psychologiczna perspektywa i ujęcie tematu. bookendorfina.blogspot.com
Tym razem Decker obiecuje pomóc własnej dawnej znajomej-Terry, podczas rozmowy z jej mężem, który jest płatnym mordercą. Mimo, że spotkanie przebiega bez problemów, wieczorem Decker odbiera telefon od nieletniego syna Terry. Chłopak martwi się o matkę, która zniknęła bez słowa i nie ma z nią żadnego kontaktu. Decker rozpoczyna poszukiwania kobiety.Jednocześnie w domu na przedmieściach Los Angeles kierownik budowy znajduje zwisające z krokwi ciało młodej kobiety. Zabita była cenioną pielęgniarką, pracowała z dziećmi, nikt nie miał żadnego motywu by pozbawić ją życia, a jednak pozory mylą, a kiedy załoga Deckera zagłębia się w sprawę okazuje się, że porządna pielęgniarka miała więcej wrogów niż przyjaciół.Detektyw Decker staje przed trudnym wyzwaniem: musi poprowadzić śledztwo w sprawie morderstwa i odnaleźć Terry, a w międzyczasie zająć się jej nastoletnim synem. „Pętla” jest drugą przeczytaną przeze mnie powieścią z serii i muszę przyznać, że jest jeszcze lepiej. O ile w „Ciuciubabce” cała uwaga czytelnika była skupiona na toczącym się śledztwie, w „Pętli” pojawił się bardziej rozbudowanych wątek obyczajowy, dzięki czemu bohaterowie są bardziej ludzcy. Autorka, dzięki pojawieniu się dwóch śledztw, serwuje nam podwójną dawkę emocji i tak naprawdę trudno samemu rozwikłać którąkolwiek ze spraw. Kellerman po raz następny pokazała, że jest mistrzynią budowania skomplikowanej intrygi. Wprowadza nas w wykreowany przez siebie świat, podrzuca poszlaki, wodzi za nos i bawi się z nami w swoistą ciuciubabkę. Od razu powiem Wam, że nie jest to książka ebook dla wielbicieli wartkiej akcji. Kellerman skupia się na szczegółach, prowadzi śledztwo powoli, trochę w stylu kryminałów skandynawskich. I myślę, że wielbicielom np. Camilli Lackberg „Pętla” przypadnie do gustu. Sama jestem zwolennikiem takich rozwiązań, lubię, kiedy policjanci, nie są przedstawiani jedynie jako służbiści, lecz gdy mają też jakieś życie prywatne. Nieco rozczarowało mnie samo zakończenie, co prawda nie domyśliłam się go wcześniej, lecz miałam nadzieję, na nieco bardziej wymyślne zakończenie, zabrakło mi w nim jakiegoś wstrząsającego odkrycia.Jednak książkę jak najbardziej polecam. Uważam, że to ciekawy, wciągający i dość „lekki” kryminał, z bardzo charyzmatycznymi bohaterami i nieźle poprowadzoną akcją. Czyta się wyjątkowo dynamicznie i myślę, że wielbiciele gatunku spędzą z „Pętlą” kilka naprawdę przyjemnych wieczorów.
https://kulturalnaszafa.wordpress.com/Są różnorakie rodzaje kryminałów. Te, które zapamiętujemy ze względu na świetną fabułę. Te, które intrygują nas bohaterami i psychologicznymi konstrukcjami charakterów. A także te, które niby nic w sobie nie mają a jednak czujemy do nich pewien sentyment. Do którego z nich zaliczyć można Pętle?Dom na przedmieściach Los Angeles. Z krokwi zwisa nagie ciało młodej kobiety. Opuchnięta twarz, kabel mocno owinięty wokół szyi. Tak zaczyna się następna sprawa detektywa Petera Deckera. Zabita dziewczyna była cenioną pielęgniarką, nigdy nie złamała prawa. A jednak ktoś uznał, że nie powinna dłużej żyć. Śledztwo idzie jak po grudzie, policja bezskutecznie szuka świadków i motywu zbrodni. Jednak Decker się nie poddaje. Gdy starannie prześwietla przeszłość ofiary, odkrywa, że miała więcej wrogów niż przyjaciół. Wszyscy są podejrzani, a niektórzy z nich nie zawahaliby się zabić. Deckera czeka jedno z najtrudniejszych śledztw w jego policyjnej karierze. / harpercollins.plBohaterowie tej powieści są jak wyjęci z serialu NCIS. Idealnie współpracują, potrafią rozwiązać każdą zagadkę i mają niesamowitą intuicję. Nawet jeśli nie są to najbardziej oryginalne charaktery jakie spotkałam to polubiłam je. Szczególnie Gabe'a, wirtuoza fortepianu i Hannah, bezczelną i wredną. Jeśli chodzi o porucznika, to jako postać grająca główne skrzypce został bardzo nieźle zaprezentowany i skonstruowany, jednak uważam, że takie osoby jak on nie dałyby porady funkcjonować w wydziale zabójstw, bo dobre i miękkie serce nie mogłoby spoglądać codziennie na zwłoki. Lecz zaskoczył mnie duet Oliver plus Marge, który potrafił niekiedy rozśmieszyć własną wymianą zdań i poczuć można było do nich olbrzymią sympatię.Mówią o fabule, można wspomnieć, że akcja jest bardzo wartka. Cały czas odkrywane są nowe dowody i idealnie rozplanowane jest ukazywanie ich, dzięki czemu opowieść trzyma nas w ciągłym napięciu. Ponieważ tak naprawdę może mamy podejrzenia kto to zrobił, lecz każda z przedstawionych osób miała motyw i miała czas by dokonać morderstwa, więc nie możemy nic jasno stwierdzić. Do tego dochodzi inny seryjny zabójca i sprawa nam się tak komplikuje, że nie wiemy w pewnym momencie co ze sobą zrobić. Fabuła skupia się również na innym wątku, a mianowicie zaginięcia pewnej młodej kobiety, jednak dla mnie był on dość słaby i bardziej myślałam o rozwiązaniu zagadki zabójstwa niż o niej.Styl i mowa autorki jest na tyle łatwy i klarowny, że każdemu powinien przypaść do gustu. Dialogi są bardzo nieźle skonstruowane i grają ważną rolę w całej historii, a do tego pojawia się bardzo wiele opisów, które barwnie opisują bohaterów i scenerie w której losy się powieść.Reasumując: Opowieść nie była zła. Jednak niestety miała własne wzloty i upadki. Moim zdaniem zagadka spowijająca zabójstwo powinna się inaczej zakończyć, osobiście lubię wynik zaskoczenia przy podawaniu winnego. Do tego jeszcze wątek zaginięcia, który niestety też nie był dla mnie najbardziej interesujący. Jednak całość oceniam dość wysoko, ponieważ mimo tego, że opowieść ma 500 stron to naprawdę dynamicznie się czyta i można poczuć się tak jakby oglądało się następny odcinek bardzo dobrego serialu kryminalnego z niezłymi bohaterami, który potrafią rozbawić i wzbudzić w nas sympatię.
http://majkabloguje.blogspot.com/2016/03/recenzja-106-faye-kellerman-petla.htmlNie zdarza mi się abym sięgała po thrillery. Ostatnim razem była to „Zaginiona dziewczyna”, która mi się podobała. Choć początki z nią miałam trudne. Gatunek ten musi wywołać u czytelnika dreszcz emocji. Nie może zabraknąć mu napięcia, niepewności i tajemniczości. To są główne fragmenty utworu z rodzaju sensacyjnego, lecz czy „Pętla” spełniła moje oczekiwania?W takich powieściach na pierwszym planie zawsze spotykamy się ze zbrodnią i tym co losy się bezpośrednio po niej u tych bohaterów, którzy się z nią stykają. Innością w „Pętli” autorstwa Faye Kellerman jest to, że najpierw poznajemy życie Terry, która przyszła porozmawiać z Deckerem i prosić go o pomoc. Wcześniej została pobita przez męża, który jest płatnym zabójcą. Terry bojąc się spotkania z nim podczas, którego chce od niego odejść, prosi Deckera o to by był z nią podczas spotkania. Dając jej tym samym zabezpieczenie i pewność, że nic się złego nie wydarzy. Niestety okazuje się, że wieczorem dziewczyna znika, a jej zaginięcie zgłasza jej syn. Nikt nie wie gdzie ona jest, a jej próba odszukania, kończy się niepowodzeniem i choć nikt nie wie czy dziewczyna stale żyje, to w zamian za to zostaje odnalezione ciało innej kobiety, która została powieszona w opuszczonym domu.Autor: Faye KellermanTytuł: PętlaCykl: -Wydawnictwo: HarperCollins PolskaStrony: 495Książka autorstwa Faye Kellerman to lekko napisana książka. Powiem szczerze, że byłam trochę zdziwiona, że tak nieźle mi się ją czyta i nie jestem nią zmęczona po paru rozdziałach. Chciałam dowiedzieć się w czym tkwi zagadka i jakie sekrety skrywa każdy z bohaterów. Opowieść bez zwątpienia przypadnie do gustu sympatykom tego gatunku i nie będą narzekać na brak akcji. Jestem nawet optymistycznie nastawiona i bardzo chętnie sięgnę po książki z tego gatunku. Myślę, że odnalazłam nową dziedzinę, w której mogłabym się zatracić jak w przypadku fantastyki. Co mogę więcej powiedzieć, Faye Kellerman napisała bardzo dobrą książkę i mimo jak wyczytałam to któraś z kolei książka ebook jakiegoś większego cyklu, to nie odczułam, że coś jest mi obce. A powiem szczerze, że w większości przypadków jeśli nie zna się początkowych tomów serii to można zapomnieć o czytaniu od środka.