Sarah i Adam tworzą idealne małżeństwo - ona jest u szczytu kariery prawniczej, on pracuje ponad kolejną książką, nie brakuje im niczego... Lecz okazuje się, że to tylko pozory, gdy w ich domku letniskowym zostaje odnaleziona zadźgana kochanka Adama, a Sarah musi stanąć w obronie własnego męża, który jest głównym podejrzanym... "Perfekcyjne małżeństwo" to fantastycznie skonstruowana sieć intryg, sekretów i kłamstw, które z każdą kolejną stroną książki ujawnia własne kolejne dna. Opowiadanie obserwujemy naprzemiennie z perspektywy Adama i Sarah, co jest fenomenalnie zastosowanym tutaj zabiegiem, bohaterowie idealnie się uzupełniają w przedstawieniu całej historii. Każdy moment, gdy już się wydaje, że wiadomo jakie jest rozwiązanie prowadzonych przez każde z nich "śledztw", okazuje się kompletnie zmiażdżony przez kolejne fragmenty układanki i zwroty akcji. Dodatkowo ciekawym fragmentem jest ukazanie postępowania kolejnych etapów procesu sądowego, co jest zmiksowane z retrospekcjami - nie sposób się znudzić! Nie ma tu przesadnego prawnego żargonu, co niektórych może odstraszać - wprost przeciwnie, autorka pisze dobitnie i jasno, wręcz "życiowo". Przeczytałam całość w jeden dzień i do ostatniej chwili trzymała w napięciu - zakończenie świetne! Zalecam serdecznie!