Średnia Ocena:
Papierowe serca
Czy z utraty dużego marzenia może wyniknąć szczęśliwe zakończenie? Abigail Pressman nigdy nie myślała, że odręczne liściki miłosne spisane przez anonimową parę na sercach z papieru zmienią jej podejście do miłości. Kobieta prowadzi małą kawiarenkę w osobliwym miasteczku i marzy o rozwinięciu biznesu. Jednak ostatnimi czasy unika swatek z lokalnej grupy Walentynkowych Wolontariuszek, które zbierają się u niej, by pielęgnować tradycję przybijania na listach romantycznych znaczków i stempli, z których słynie Love’s Park. Kiedy wbrew sobie zostaje wciągnięta w działalność Wolontariuszek, przypadkowo natrafia na papierowe serca, coś, czego w tym momencie zupełnie nie potrzebuje. Tymczasem niełatwy do zniesienia lekarz został świeżym właścicielem budynku, w którym mieści się jej kawiarnia i grozi jej rozwiązaniem umowy. Walcząc z rodzącym się uczuciem do mężczyzny, który chce zniszczyć jej marzenie, Abigail, postanawia powiesić znalezione serca w swoim sklepie, co wywołuje zainteresowanie całego miasta. Świeża porcja serduszek wskazuje, że coś strasznego przydarzyło się zagadkowej parze. Czy odkrycie ich historii potwierdzi wątpliwości Abigail? Czy może uratuje jej marzenia?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Papierowe serca |
Autor: | Walsh Courtney |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dreams |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Papierowe serca PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Ciekawa, szybka książka. Czyta się ją dynamicznie i z zaciekawieniem. Nie można się od niej oderwać.
Książka ebook interesująca do zabicia nudy wieczorami, historia interesująca i poruszająca.
Książka ebook ta jest romantyczna, lecz jednocześnie omawia dosyć bolesne wspomnienia głównego bohatera. Jego życie nie było różowe, mnóstwo przeszedł, chce zacząć od nowa, co naprawdę nie jest łatwym zadaniem. Jej życie także nie jest usłane różami, stoi w miejscu i pewnie gdyby nie pojawienie się doktora to tkwiłaby stale w martwym punkcie... Dlatego również jest to taka słodko gorzka historia. Jest w niej dużo emocji, czuć taki małomiasteczkowy klimat, wydaje się taka życiowa, dosyć spokojna, rozkręcająca się bez pośpiechu... Może i nie trzyma czytelnika w pełnym napięciu, może i nie jest porywającym, namiętnym romansem, nie wywołuje na ciele dreszczy, lecz mimo tego czyta się ją z przyjemnością, jest wciągająca, ciekawa, taka miła, przyjemna, pozytywna i prawdziwa... Ja pochłonęłam te 448 stron w mgnieniu oka, nawet nie zauważyłam jak dynamicznie mi ich ubywa. Także i Wam polecam, mi czytało się ją idealnie :)
Lepiej miłować i utracić ukochaną osobę? A może ze strachu przed stratą, nie miłować wcale?"Ten wariant miłości był równie prawdziwy co odsłona Szekspira. Fikcja."Abigail na przekór mieszkańcom Loves Park, w którym cały rok panuje walentynkowa atmosfera , pozostaje samotna i wcale nie chce tego zmieniać. Ku cierpienia własnej matki, całym sercem oddaje się pracy w "Kąciku Książek", który odziedziczyła po ojcu. Jednak jej rodzicielka nie pozwoli na to aby jej córka została starą panną; zwraca się więc po pomoc do Walentynkowych Wolontariuszek.Jacob stara się poskładać własne życie na nowo.Walczy z swoimi demonami; strata żony, poczucie winy, strach. Nawet nie podejrzewa, że wcielając własny plan w życie, zamiast nowego startu w nowe życie, otrzyma nową wojnę z mieszkańcami miasteczka i z śliczna sąsiadką."Gdyby sprawy inaczej się potoczyły , moglibyśmy zostać przyjaciółmi- powiedziała.-I może to jest najsmutniejsze ze wszystkiego.""Papierowe serca" to lekka i ujmująca powieść. Nie zmusza mózgu do intensywnej pracy podczas czytania, bo jest dość przewidywalna. Jest dokładnie taka jaka powinna być. Wiemy co się wydarzy, lecz nie możemy przestać czytać, a trzeba przyznać że czytało się ją bardzo przyjemnie.Jeżeli lubisz romanse i powieści obyczajowe, albo szukasz wytchnienia od bardziej wymagających lektur, ta pozycja jest godna uwagi.
Jestem bardzo romantyczną osobą, uwielbiam zagłębiać się w historie z miłością w tle. Gdy tylko ujrzałam ,,Papierowe serca" byłam pewna, że urzeknie mnie własną opowieścią. Sprawi, że zapomnę o własnych troskach, a czas na moment stanie bym mogła napawać się przyjemną lekturą. Miłość przyjdzie do nas w najmniej oczekiwanym momencie. Nie trzeba jej szukać, przyspieszać, ona zawsze odnajdzie drogę do twojego serca, trafi jak grom z jasnego nieba, zmieni twój świat o sto osiemdziesiąt stopni. Starczy cierpliwie poczekać i pozwolić funkcjonować losowi.Lektura przenosi nas do małej, malowniczej miejscowości Loves Park. Położona w Górach Skalistych mieścina nieustanna się ulubionym miejscem narzeczonych, nowożeńców i tych, którzy pragnęli na nowo rozniecić iskrę uczucia. Tu walentynki trwają niemal cały rok, dla samotnych, niezamężnych kobiet, życie nie jest zbyt łatwe, tu każdy chce odnaleźć dla każdego drugą połówkę. W samym centrum starówki znajduje się mała księgarnia- Abigail Pressman jest jej właścicielką. Dobiegająca trzydziestki dziewczyna oddała temu miejscu całe własne serce. Niestety niebawem księgarnię ma stracić. Świeży właściciel budynku sam potrzebuje jej przestrzeni, a Abigail mu w tym przeszkadza. Dziewczyna nie pozwoli się tak prosto wyrzucić, za wiele temu miejscu poświęciła by teraz jeden facet zniszczył jej całe marzenia. Ma plan, który zaczyna powoli realizować, niestety ta metoda wywołuje zainteresowanie całego miasta. Na domiar złego zostaje wciągnięta w działalność Walentynkowych Wolontariuszek, które za wszelką cenę chcą ją zeswatać. Co z tego wszystkiego wyniknie? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie. Nie wiem jak mam ocenić tę książkę. Z jednej strony jest lekka, przyjemna, dynamicznie się ją czyta, z drugiej bohaterowie strasznie mnie irytowali, wkurzali, doprowadzali do szewskiej pasji. Do teraz nie potrafię zrozumieć jak można na siłę komuś szukać drugiej połówki? Przecież miłość to nie jest takie hop siup i gotowe, tu potrzeba czasu, cierpliwości. Ona sama znajdzie swą drogę, nie warto tego przyspieszać ponieważ później będzie tylko gorzej. Nie potrafiłam zrozumieć postępowania matki bohaterki, a także walentynkowych wolontariuszek, które bardzo ingerowały w życie Abigail tylko po to by znaleźć dla niej wymarzonego faceta. Po kilkunastu stronach musiałam książkę odłożyć ponieważ nie potrafiłam zdzierżyć tego jak była traktowana bohaterka. Sama jestem singielką i na samą myśl, że ktoś miałby mi znaleźć partnera do życia, ciśnienie mi się podnosi. Autorka ma bardzo lekki i interesujący styl. Przenosi nas w urokliwe miejsca i kawałek po kawałeczku odkrywa przed nami historię, którą chce nam przedstawić. Opowiadanie nie jest wyszukana, niczym nie zaskoczy, ani nie zadziwi. Jest po prostu miłą lekturą, dla osób, które są spragnione miłości, które pragną oderwać się od szarej rzeczywistości, zapomnieć o tym co je otacza. Niestety mnie książka ebook nie zachwyciła tak jak tego oczekiwałam. Zamiast się przy niej zrelaksować, odpocząć, mocno mnie wkurzyła. Może jeszcze kiedyś do niej powrócę, gdyż opowiadanie jest nader ciekawa, trochę przewidywalna, jednak ma w sobie pewien urok, który przyciąga. Dlatego dam jej jeszcze kiedyś szansę, lecz nie dziś.
Prawdopodobnie zaczęło coś się we mnie zmieniać, ponieważ ostatnio nierzadko interesują mnie romanse, po które kiedyś za żadne skarby nie chciałam sięgać. Czy to starość?Główna bohaterka "Papierowych serc" prowadzi urokliwą księgarnio-kawiarnię w bardzo charakterystycznym miasteczku o nazwie Loves Park. W tej małej mieścinie wszystko obraca się wokół miłości, związków i randek. Abigail nie ma tam łatwo, jest jedną z niewielu niezamężnych mieszkanek, a miejscowa społeczność bardzo chce znaleźć jej męża.Przyszłość maleńkiej księgarni staje pod znakiem zapytania, gdy w Loves Park pojawia się świeży właściciel budynku, w którym Abi wynajmuje lokal. Od "Papierowych serc" oczekiwałam jedynie przyjemnej rozrywki. Opowieść zapowiadała się dość schematycznie, lecz uroczo, a ja właśnie tego potrzebowałam i to otrzymałam.Ta historia nie jest w żaden sposób odkrywcza ani zaskakująca, lecz ma w sobie przyjemne ciepło, które sprawiło, że trudno mi było oderwać się od czytania. Podobała mi się kreacja głównych bohaterów, ludzi po przejściach, nieidealnych, jednak prosto wdzierających się do serca czytelnika. Pomimo tego, że cała historia opiera się na utartym i powszechnie znanym schemacie, są tu również fragmenty zaskakujące i wzruszające. Tajemnice, jakie skrywają bohaterowie powieści wzruszają i sprawiają, że czytelnik jeszcze bardziej angażuje się w całą opowieść."Papierowe serca" to wybór idealny, gdy macie ochotę przeczytać przyjemny romans. Opowieść niewymagająca, lecz niesamowicie ciepła i otulająca. Nie sposób nie poczuć tutaj atmosfery miłości. Lekturę tej książki wspominam z uśmiechem na twarzy.
Miłość to najcenniejszy dar, jaki możemy ofiarować drugiej osobie. Niestety, nie zawsze w naszym otoczeniu znajduje się ktoś wprawiający nasze serce w rezonans lub odwzajemniający sympatię. Związek pomiędzy dwojgiem ludzi to oprócz uczuć jeden duży kompromis, a z biegiem lat coraz trudniej jest zrezygnować z niezależności i oddać drugiej osobie element władzy ponad swóim życiem. I choć w dzisiejszych czasach nie ma już starych panien i starych kawalerów, a w pewnych środowiskach bycie singlem jest powodem do dumy, to ciężko mi uwierzyć, że dla wszystkich życie w pojedynkę jest świadomym wyborem, a nie efektem zbiegów okoliczności zmuszających daną osobą do podążania taką, a nie inną drogą.W powieści „Papierowe serca” Courtney Walsh zabiera czytelnika do położonego niedaleko Denver miasteczka Lover Park, którego założycielami była para zakochanych przeżywająca historię miłosną epickich rozmiarów. John i Elise Pressman porzucili swój dom i wbrew przeciwnościom, bez rodziny i przyjaciół zbudowali miasto na pustkowiu. Dzisiaj Lovers Park jest mekką zakochanych, narzeczonych i nowożeńców, którzy nie tylko chętnie je odwiedzają, lecz też przysyłają listy nasycone uczuciami, marzeniami i wyznaniami. To tu funkcjonuje grupa Walentynkowych Wolontariuszek pielęgnujących nie tylko miejscowe tradycje, lecz też chętnie wcielających się w lokalne swatki.Główną bohaterką powieści jest niezamężna, dobiegająca trzydziestki właścicielka małej księgarni - Abigail Pressman, której stan cywilny spędza sen z powiek rodzicielce. Dla Elizabeth Pressman wydanie córki za mąż stało się najistotniejszym życiowym priorytetem i dziewczyna dokłada wszelkich starań żeby zamierzony cel osiągnąć, a przy tym jest bardzo pomysłowa. Organizowanie Abigail randek niespodzianek z potencjalnymi narzeczonymi, czy rejestracja latorośli w serwisach matrymonialnych to nie jedyne z jej inicjatyw. Niestety, panna Pressman nie docenia, a co gorsza nie korzysta z wysiłków matki. I choć może nie jest najszczęśliwszą osobą na świecie, ceni sobie własną niezależność. I pewnie stale żyłaby w kokonie, który sama sobie utkała, lecz nieoczekiwanie na jej drodze staje Jacob Willoughby – facet „sprzątający” jej sprzed nosa upragniony lokal i przyczyna jej przyszłych nieszczęść. Lecz czy z utraty dużego marzenia nie może wyniknąć szczęśliwe zakończenie?Los splata drogi Abigail i Jackoba kiedy on postanawia rozpocząć nowe życie, a ona zostaje zmuszona do zamknięcia pewnego etapu własnej egzystencji. Łączy ich kamienica i relacja na płaszczyźnie biznesowej wywołująca dość silne emocje. A jak wiadomo od zawiści do miłości jeden krok, lecz czy facet z przeszłością i dziewczyna, którą skrzywdził odbierając jej coś bardzo cennego znajdą w sobie siłę by dopuścić do głosu uczucia? Czy ponosząc stratę może jednocześnie osiągnąć zysk? I jaką rolę w tej historii odgrywają papierowe serca, które nieoczekiwanie trafiają w ręce Abigail? Czy miłosne wyznania anonimowej pary i doświadczenie uczucia innych może przemienić podejście do miłości zatwardziałej singielki?Courtney Walsh posługuje się lekkim i przyjemnym w odbiorze stylem. Maluje bardzo plastyczne obrazy i kreuje interesujące postacie. I mimo że pierwsze skrzypce gra panna Pressman, to możecie mi wierzyć, iż w Lover Park osobowości i charakterów nie brakuje. A pisarka nie dość, że ma pomysły na skomplikowanie i urozmaicenie życia bohaterów, to jeszcze wie co to niezły humor i płata figle, które stawiają jej literackie dzieci w ciekawych i nietuzinkowych sytuacjach.„Papierowe serca” to bardzo sympatyczna i ciepła opowiadanie o miłości, która przychodzi niespodziewanie, w najmniej odpowiednim momencie i wywraca życie dwojga ludzi do góry nogami. I choć nie jest to uczucie od pierwszego wejrzenia, a serce stopniowo zostaje dopuszczone do głosu, to dzięki temu bohaterowie mają czas na weryfikację swoich uczuć, pragnień, a także ostateczne rozliczenie się z przeszłością. I mimo że w tej historii Kupidyn wykonał wielką pracę, to do samego końca nie mógł być pewien jej rezultatów, ponieważ kiedy oprócz chemii i uczuć trzeba zmierzyć się z przeciwnościami losu wszystko może się zdarzyć. Opowieść Courtney Walsh to doskonała lektura dla fanów romantycznych opowieści o miłości, nie przesłodzonych, lecz swoim klimatem oddających magię uczuć. I choć fabuła powieści oparta jest na prostym pomyśle, a jej przebieg zmierza do nieuchronnego zakończenia, to obcowanie z bohaterami i wizyta w Lover Park jest bardzo przyjemnym i rozgrzewającym serca doświadczeniem. Polecam.
"Papierowe serca" Courtney Walsh to historia Abigail Pressman, która żyje i pracuje w amerykańskiej mekce zakochanych – Loves Park.Dziewczynie wydaje się, że jest jedyną niedopasowaną w społeczności osobą, mieszkającą w tej ślicznej i słynnej wśród turystów miejscowości. Z jednej strony nie przejmuje się rolą jedynej singielki w mieście, z drugiej zaś brakuje jej stabilnej i szczęśliwej relacji z mężczyzną.„Prawie stara panna”, jeśli wierzyć słowom matki głównej bohaterki, prowadzi małą, śliczną księgarnię, która jest jej pasją i schronieniem przed światem. Nagle budynek, w którym mieści się jej mała firma, zmienia właściciela. Abigail musi stawić czoła przeciwnościom losu i wcielić w życie ważną zasadę, której uczy ją pewna zamożna wdowa – „Walcz lub giń.”"Papierowe serca" to historia lekka, wzruszająca i pełna miłości, ze z góry założonym pięknym zakończeniem. Opowieść, jakich dużo w literaturze kobiecej. Jednak, takie historie jak ta, są dla osoby, potrzebującej dawki pozytywnej energii a także odrobiny optymizmu, jak porcja gorącej czekolady, która nie tylko rozgrzewa, lecz i poprawia nastrój.Tę ciepłą opowiadanie o poszukiwaniu miłości i szczęścia, ubarwiają postaci drugoplanowe, które tworzą tło, jakim jest zżyta i solidarna małomiasteczkowa społeczność. A jednocześnie, są barwnymi osobowościami, wnoszącymi do życia Abigail coś ważnego, krzepiącego i zabawnego.Czytając "Papierowe serca", czytelniczki szukające odrobiny nadziei i zapomnienia, znajdą w tej książce pdf coś dla siebie. Dawkę łez, uśmiechu, romantycznego zapomnienia i chwilę przyjemności. Koleje losu właścicielki księgarni są historią o tęsknocie za ustabilizowanym życiem z odpowiednim człowiekiem, który, jak my, nie będzie bez wad.
Abigail Pressman prowadzi małą księgarnie, której poświęca każdą chwilę życia. Mieszka w miasteczku Love’s Park, mieścina słynie z celebracji miłości. Walentynki? W tym mieście trwają cały rok. Tłumy zjeżdżają do miasta, by przeżyć najbardziej romantyczne chwile. W takim miejscu samotnym, niezamężnym dziewczynom jest ciężko. Abigail dobiega trzydziestki i każdy chcę ją wyswatać. Matka, siostra i grupa walentynkowych wolontariuszek. Jeśli myślicie, że przed kobietą duże wyzwanie, to grubo się mylicie, gdyż może ona utracić najważniejszą rzecz w jej życiu. Księgarnie. Świeży właściciel budynku, sam go potrzebuje i Abigail wkrótce musi się wynieść. By uratować księgarnie, postanawia wywiesić papierowe serca, które zagadkowa para zapisywała wyznaniami miłości, by podtrzymywać pasję w związku. Właścicielka księgarni powoli popada w obsesję i zaczyna niezdrowo interesować się twórcami serce. Odkrycie tajemnicy może ją drogo kosztować, czy zaryzykuje i zapragnie prawdy?Fabuła ciekawa i zauroczył mnie pomysł na papierowe serca. Para raz w roku zawieszała je dla drugiej osoby, by mogła jej pokazać, co miłuje i ceni w własnej drugiej połówce. Wyobrażacie sobie to? Zmiękły mi kolana na sam ten pomysł, a w realu musiało to być obłędne. Książka ebook głównie porusza sprawę księgarni i papierowych serc. Abigail jest cudowną, nieśmiała dziewczyną i najbardziej lubię w niej miękkość i dobroć, która z niej emanuje. W interesach potrzeba zdecydowania i bezwzględności, ale jej tego brak. Chwilami jest to denerwujące, jednak ona jest po prostu dobrym człowiekiem i prosto to doceniłam. Pragnie spełniać własne marzenia, a świeży właściciel kamienicy, chce ją pozbawić dorobku życia. I tu zaczyna się wojna o poparcie mieszkańców. Abigail stara się jak może, ale nie jest bezwzględna. Jacob zrobił na mnie jeszcze lepsze wrażenie. Widać, że rozpacza i obarcza się niewyobrażalnym poczuciem winy. Autorka wiernie oddała ból i niemożność powrócenia do normalności. Jacob z pewnością stał się moim ulubieńcem, a jego córka i siostra dodatkowymi plusami. Nie ukrywam, że przewidywalność jest znaczna i od początku można założyć, co może się wydarzyć, a sprawa papierowych serc jest tajemnicą tylko dla mieszkańców miasta i samej Abigail, ponieważ dla czytelników wszystko jest jasne, a wszechwiedzący narrator nie zachowuję tajemnicy, jak dla mnie zbyt dużo zdradza. Akcja rozkręca się stopniowo i początek jest przytłoczony przez starsze panie, czyli walentynkowe wolontariuszki. Wyczekiwałam chwil, które bezpośrednio dotyczyły głównej bohaterki i Jacoba. Ich rozmowy były wartościowe i niebanalne. Jacob postępował chwilami źle, ale jego cel był szczytny i zrozumiały, a życie potrafi być bezwzględne. Relacje pomiędzy bohaterami doskonale pokazują realia biznesu. Wile w tej historii było przesłodzone i ponad wyraz rozdmuchane, ale sama przeszłość Jacoba była idealnie przedstawiona i wywoływała współczucie. „Papierowe serca” to historia dla spragnionych miłości i wszystkich tych, którzy pragną znów poczuć magię prawdziwego uczucia. Książka, przy której można odetchnąć i prawdziwie odpocząć i choć wad się nie ustrzegła, to zalecam ze względu na trudny pomysł i romantyzm, który zmiękczy nawet najtwardsze serce. 4/6
(...)Co ważne, „Papierowe serca” nie są powieścią przesadnie przesłodzoną z perfekcyjnymi bohaterami. Już w tym względzie pozytywnie mnie zaskoczyły, choć początkowo nie sądziłam, że mogą wyłamać się odrobinę z takiego schematu. Wrażenie niszczy jedynie umiejscowienie miejsca akcji w Love’s Park, czyli miasteczku miłości, do którego przyjeżdżają zakochani z całego państwie (takie miasteczko naprawdę istnieje), które własną nazwę zyskało za sprawą ujmującego, legendarnego romansu. Ponad wyraz naciągana jest sama instytucja Walentynkowych Wolontariuszek, ale motyw listów a także papierowych serc w jakiś sposób wydał mi się uroczy.(...)http://recenzent.com.pl/1/recenzja-ksiazki-papierowe-serca-courtney-walsh-niech-was-nie-zraza-walentynkowe-wolontariuszki/