Panika okładka

Średnia Ocena:


Panika

Podczas koncertu w klubie muzycznym Solitude Creek w Monterey dochodzi do tragedii. Widzowie – zaalarmowani o wybuchu pożaru – wpadają w panikę i próbując uciec, tratują się nawzajem. Są ofiary śmiertelne i wielu rannych.Kathryn Dance, agentka biura śledczego Kalifornii, przeprowadza kontrolę dokumentów ubezpieczeniowych w Solitude Creek i dowiaduje się, że nie było tam żadnego pożaru – ktoś chciał wzbudzić w ludziach strach, ponad którym nie sposób zapanować. Komuś zależało, by oszalały z przerażenia tłum, w którym każdy walczy o życie, sam dla siebie stanowił zagrożenie. Okazuje się, że sprawca na tym nie poprzestał i nikt na półwyspie Monterey nie może się czuć bezpiecznie – wchodząc do kina, restauracji czy nawet windy. Kathryn Dance postanawia odnaleźć i powstrzymać przebiegłego przestępcę, który nie zostawia śladów. W prowadzonym przez funkcjonariuszy służb stanowych wielowątkowym śledztwie musi ona polegać przede wszystkim na własnych umiejętnościach wykrywania kłamstw a także intuicji."Deaver jest mistrzem manipulacji. Jego historie są tak umiejętnie skonstruowane, że praktycznie niemożliwe do rozwiązania i diabelsko trudne do śledzenia. Czyli takie jak lubimy najbardziej." „New York Times Book Review”"Deaver jest mistrzem suspensu!"„Crimespree Magazine”"Deaver jest geniuszem ... Ta historia to Deaver w najlepszym wydaniu!"„Huffington Post”

Szczegóły
Tytuł Panika
Autor: Deaver Jeffery
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Prószyński Media
Rok wydania: 2016
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Panika w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Panika PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Małgorzata Maciejska

    Moje ulubione tytuły tego autora to "Kolekcjoner kości", "Mag","Zegarmistrz" i "Pod Napięciem". Niestety książki, które ukazały się już po tej ostatniej nie robią już takiego wrażenia, nie są tak wciągające. Jednakże dalej jestem olbrzymią wielbicielka tego autora, seria z Amelia Sachs i Lincolnem Rhyme'em jest wg mnie najlepsza. Kathryn Dance tak nie porywa.

  • Bookendorfina Izabela Pycio

    "W ogóle nie wyglądali jak ludzie - to był jeden olbrzymi stwór, który się kłębił i przepychał w stronę drzwi..."Kryminał z silnymi fragmentami thrillera, bardzo intrygującym tłem, mnogością interesujących wątków, sprawiający, ze idealnie się go czyta, z niecierpliwością przerzucamy kolejne strony. Bardzo dopieszczona narracja, dbająca o odpowiednie uszczegółowienie obrazów, rzetelne oddanie emocji towarzyszących wydarzeniom, wciągający zagadkowy klimat, wzrastająca otoczka silnego niebezpieczeństwa i zagrożenia. Obserwujemy, jak niszczycielską moc posiada strach, wzmocniony lękiem, popłochem, bólem i cierpieniem, jak bardzo potrafi odmienić naturę człowieka, wywołać negatywne uczucia i leżące poza kontrolą umysłu reakcje. Wyjątkowo ciężko ponad nim zapanować, nie dopuścić, żeby przerodził się w przerażającą panikę, szaleństwo, dzikość, koszmar, bezrozumne zachowanie tłumu niczym hordy zwierząt, przeraźliwe piekło pociągające za sobą śmiertelne ofiary i wielu rannych.Powieść trzyma w napięciu, bardzo dynamicznie się w niej odnajdujemy, przekonuje sugestywnymi opisami, zaskakuje obrotem spraw, a zwłaszcza ostatecznymi rozwiązaniami. Skłania też do przemyśleń odnośnie agresji, które mogą zostać wywołane przez nadmierne uczestnictwo w brutalnych grach komputerowych, brak innych zainteresowań, czy wynik toksycznych relacji w patologicznych rodzinach. Fabuła bogata w różnorakie postaci, nadaje to powieści większy rozmach i wielkie prawdopodobieństwo wystąpienia historii także w realnym świecie. Główna bohaterka nie jest wolna od wad, nie posiada nadzwyczajnych mocy, nie wykazuje się nieprzeciętną inteligencją. Lecz jest ma idealny zmysł detektywistyczny, wyostrzoną intuicję i jest niezła w zawodzie eksperta do spraw kinezyki. Język ciała, niewerbalna komunikacja między ludźmi, wydaje się nie mieć przed nią żadnych tajemnic. A jednak i ona w pewnym momencie zostaje przechytrzona przez chorobliwego kłamcę. To doświadczenie może diametralnie zaważyć na jej policyjnej karierze.Kathryn Dance, agentka kalifornijskiego biura śledczego, dokonuje inspekcji dokumentów ubezpieczeniowych w popularnym klubie muzycznym. Doszło w nim do ogromnej tragedii wywołanej wybuchem pożaru. Dance dostrzega dużo niejasności w omawianym scenariuszu zdarzeń. Postanawia bliżej przyjrzeć się sprawie, włącza się tym samym w bardzo niebezpieczną grę narzuconą przez nieznanego mężczyznę i wzbudzającą silne obawy wśród mieszkańców półwyspu Monterey. Bardzo szerokie spektrum przypuszczalnych motywów zabójcy, być może zemsta, zazdrość, chęć zniszczenia czyjeś kariery albo konkurencji, powoduje, że początkowo śledztwo nie może nabrać tempa, brak śladów mordercy, dużo mylnych tropów i niełatwych do rozwiązania zagadek. A w tle toczą się jeszcze wymagające rozwiązania sprawy nielegalnego transportu broni przez zorganizowane gangi, zabójstwa Hectora Mendozy, zaginięcia farmera a także akty wandalizmu. We wszystko twórca interesująco wplata wątek życia rodzinnego Kathryn, w którym dużo się losy i zachodzą niemałe zmiany.bookendorfina.pl

  • Piotr Kapusta

    następna super książka ebook Deavera. On ma naprawdę talent do pisania ebooków trzymających w napięciu od pierwszej do ostatniej strony. Kto nie zna tego autora nie wie co traci, a kto zna, ten po raz następny się nie zawiedzie, ponieważ twórca nie traci formy

  • Pinko

    Czujesz powoli rozsnuwający się po sali dym. Mimo, że nie widzisz jego źródła, to i tak zauważasz ściskający się coraz bardziej żołądek. Inni już ruszyli do wyjścia ewakuacyjnego, tłocząc się niczym mrówki. Nie myśląc, ruszasz w ślad za nimi, a w głowie masz tylko jedno: Uciekać! Uspokajające komunikaty organizatora eventu już na Ciebie nie działają; włącza się instynkt przetrwania. Mimo, że czujesz ból, ponieważ ktoś właśnie miażdży Ci rękę, nie cofasz się. Walczysz.Znasz to uczucie? To panika.Kathryn Dance staje przed kolejnym, ciężkim zadaniem- ktoś celowo wywołuje drobne, niezagrażające życiu pożary, żeby wystraszyć znajdujących się w danym budynku ludzi. Może niegroźne, lecz rosnąca w tłumie panika prowadzi do tragedii. Zapytanie tylko kto żeruje na strachu innych... ?Jeffery Deaver to jeden z autorów, dzięki którym rozpoczęła się moja miłość do thrillerów czy kryminałów. Już nawet trudno mi stwierdzić, które z jego ebooków przeczytałam- było ich po prostu zbyt wiele. Obecnie stale lubuję się w jego piórze i nigdy nie przejdę obojętnie obok nowości.W Panice twórca dał popis własnych umiejętności; myślę, że wymyślenie zabójcy a także brutalności, z jaką zadaje ból (chodzi głównie o pomysłowość w torturowaniu) nie sprawia aż takiej trudności, jak stworzenie postaci, która zabija, ale... nie brudzi sobie przy tym rąk. Sprawca rozpoczyna cykl tragedii, lecz to jego obiekty doprowadzają sprawę do końca- tratują się, miażdżą, popychają czy duszą w panicznym wyścigu do wolności. Do życia. Tak niewiele nam trzeba do tego, żeby w jednej sekundzie przestać spoglądać na drugiego człowieka i zamienić się w zwierzę. Zwierzę, które pragnie za wszelką cenę opuścić własne więzienie.Pan Deaver kilkakrotnie zwiódł mnie na manowce; przewidywałam inne sytuacje, inne rozwiązania, a tu zaskoczenie. Dzięki temu ta historia robi się dwukrotnie ciekawsza. Prócz wątku tajemniczego sprawcy wraz z Kathryn Dance śledzimy przebieg sprawy dotyczącej gangów, jak też młodocianych, atakujących osoby innej narodowości. Nie można też zapominać o wątku obyczajowym, dotyczącym naszej głównej bohaterki. I chociaż nie przypominam sobie, abym czytała poprzednie tomy, to mimo tego nie miałam żadnych kłopotów podczas wtapiania się w jej życie prywatne. Z trzech wątków kryminalnych (podpalacz, gangi i młodzi gniewni) tak naprawdę zaintrygowały mnie dwa- główny, czyli ten odnoszący się do paniki a także ten, w którym młodzież atakowała innych. Zastanawiałam się, jaki udział w sprawie drugiego wątku ma syn Dance, Wes. I tu kolejne zaskoczenie, ponieważ z góry założyłam negatywne zakończenie. Niespodzianka!Jednym słowem: polecam! I to każdemu, a już szczególnie wielbicielom thrillerów/ kryminałów.

  • Aneta Wiśniewska

    Podczas koncertu w jednym z miasteczek na Florydzie dochodzi do tragedii. W klubie wybucha pożar, co powoduje panikę wśród ludzi. Zdesperowany tłum usiłuje za wszelką cenę wydostać się z zasadzki nie spoglądając na nic. Nie brakuje rannych, a nawet śmiertelnych wypadków, gdzie tłum staranował innych w ucieczce…Śledczy próbując ustalić przyczyny tragedii dochodzą do zaskakujących wniosków. Tak naprawdę nie było żadnego pożaru. Komuś zależało na tym, żeby wzbudzić panikę wśród ludzi, dlatego pozostawił zapalony kosz na zewnątrz pozwalając wentylacji, żeby pochłaniała dym i uwalniała go w klubie. Czując spaleniznę i widząc dym ludzie doszli do jasnego wniosku, że grozi im pożar i wpadli w panikę. I właśnie o to chodziło. To był cel. Komu może zależeć na tym, żeby ludzie sami siebie taranowali zatracając wszelkie instynkty, jeśli w grę wchodzi przetrwanie? Prawda będzie wiele bardziej złożona niż może się wydawać.Kathryn Dance jest przydzielona do tej sprawy. Polecając na nauce i własnej intuicji usiłuje znaleźć wzorzec postępowania, żeby wytypować mordercę. Dowodem na to, że sytuacja w klubie nie jest tylko nieszczęśliwym wypadkiem stają się kolejne, starannie zaplanowane akcje, gdzie wzbudzając w ludziach strach prowokuje się ich do instynktownego działania. Co nie może skończyć się dobrze…Nikt nie może czuć się bezpieczny. Bez względu na to, gdzie się znajduje.To nie jest moje pierwsze spotkanie z tym autorem, więc idealnie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Idealnie poprowadzona akcja trzyma czytelnika w niepewności do ostatnich stron. Co więcej, czuje jakby odnalazł się w środku wydarzeń. To książki, w których nie ma czasu na nudę.“Panika” choć jest tomem dosyć pokaźnym (ponad 500 stron), to ja przeczytałam to w jeden dzień. Historia tak mnie wciągnęła, że nie byłam w stanie się z nią rozstać, więc wzięłam orzeszki, zapas kawy jak dla całej armii i czytałam póki nie skończyłam. Było warto. Nawet pomimo tego, że ta noc miała dla mnie już tylko 3 godziny ;)Jeśli szukacie dobrego thrillera, który skupi waszą uwagę dla dłużej i zapewni wam rozrywkę w jesienne wieczory, to trafiliście idealnie. Meandry ludzkiego umysły bywają niezwykłe, szczególnie pobudzone przez intensywne doznania. Ta opowiadanie jest tego wybitnym dowodem.Książka zostająca w pamięci na długo. Jak dla mnie, zdecydowanie warta polecenia !

  • booksofmeworld

    Trudno stwierdzić jakbym się zachowała w sytuacji, gdy byłabym w pomieszczeniu wypełnionym ludźmi, gdzie niespodziewanie pojawia się groźba śmierci. Czy poddałabym się ogólnej panice jaka by wybuchła? Czy nie zwracałabym uwagę na innych i po trupach dążyła do celu jakim byłoby wyjście? Znając moje szczęście raczej to ja bym była tą stratowaną osobą, lecz naprawdę trudno stwierdzić, jak człowiek by się zachował. Teraz, kiedy jestem w domu i wiem, że nic takiego mi się nie przytrafi wydaje mi się, że starałabym się spokojnie podejść do sytuacji, lecz przecież tak naprawdę nie wiem, jak wpłynęłoby na mnie zachowanie tłumu. Podczas koncertu w Solitude Creek dochodzi do tragedii. W powietrzu zaczyna się unosić aromat dymu, ludzie zaczynają panikować, a drogi ewakuacyjne są zablokowane. Ludzie wpadają w panikę i nie spoglądają na tych, którzy znajdują się obok, mając na celu uratowanie siebie zaczynają tratować innych, są ofiary śmiertelne i wielu rannych. Podczas śledztwa okazuje się, że nie było żadnego pożaru, a cała dramat była efektem paniki. Agentka Kathryn Dance, prowadząca sprawę, dochodzi do wniosku, że ktoś celowo chciał wzbudzić w ludziach strach, ponad którym nie tak prosto zapanować. Tylko dlaczego ktoś chciałby doprowadzić tłum do takiego szaleństwa?Panika to czwarty tok z cyklu przygód Kathryn Dance, lecz nie trzeba się obawiać, że nie zna się poprzednich tomów, ponieważ w ogóle nie koliduje to z powieścią. Sama nie znam poprzednich tomów i w ogóle nie odczułam żebym czegoś nie wiedziała lub coś mnie ominęło.Jeśli mam być szczera, książka ebook niestety aż tak bardzo nie przypadła mi do gustu, jakby się mogło wydawać. Przez większość czasu detektywi i policjanci krążą wokół sprawcy i choć czytelnicy od samego początku są zaznajomieni z imieniem i nazwiskiem sprawcy to tak właściwie aż do samego końca nie wiadomo co nim kierowało, jakie miał motywy. Gdy wreszcie dowiedziałam się, co nim kierowało to niestety nie było to tak spektakularne, jakbym się spodziewała. Co więcej, trochę mnie nudziło to, co się działo w książce, ponieważ za każdym razem, gdy dochodziło do ataku paniki wśród ludzi to schemat był ten sam tylko miejsce się zmieniało. Właśnie dlatego, gdy po raz następny czytałam o wybuchu paniki i o tym, że detektywi stale nie dochodzą do niczego konkretnego to naprawdę mnie to denerwowało.Oprócz samego motywu paniki pojawiło się również szukanie kreta wśród policjantów. Na początku myślałam, że twórca wiele więcej stronic własnej powieści poświęci na ten wątek, ponieważ muszę przyznać, że bardziej mnie zaciekawił niż sama panika. Niestety niewiele tego było, ponieważ tylko wprowadzenie na początku powieści, jakieś niewielkie przerywniki w trakcie i potem już tylko konfrontacja na samym początku. Szkoda, ponieważ ten wątek wydawał mi się wiele ciekawszy i podejrzewam, że książka ebook podobałaby mi się bardziej gdyby to właśnie tego dotyczyła.Sam pomysł na opowieść nie jest zły, ponieważ czegoś takiego jeszcze nie czytałam, lecz niestety nie poczułam się aż tak zaciekawiona, jak powinnam. Właściwie ciągłe czytanie o tym samym jedynie ze zmieniającymi się miejscami sprawiało, że zaczęłam się nudzić. Możliwe, że inne powieści autora bardziej przypadną mi do gustu niestety Paniki zbyt długo nie zapamiętam.

  • Mechaniczna Kulturacja

    Osoby Jeffery'a Deavera nie trzeba prawdopodobnie nikomu przedstawiać. Twórca słynnego cyklu z tetraplegikiem Lincolnem Rhyme'm, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych obecnych pisarzy thrillerów i kryminałów. Jego powieści tłumaczone są na nad dwadzieścia języków i zajmują czołowe miejsca na listach bestsellerów. Nic więc dziwnego, że wielbiciele z niecierpliwością czekają na kolejne jego książki. Tym razem twórca zabiera czytelników na kolejne spotkanie z Kathryn Dance - specjalistką od mowy ciała. Panika jest już piątym tomem serii, choć bohaterka pierwszy raz pojawiła się na kartach powieści Zegarmistrz jako postać drugoplanowa, w teatrze, który rozgrywali wówczas Lincoln Rhyme i Amelia Sachs. W najwieższej części bohaterka przez własne niedopatrzenie zostaje zdegradowana i przeniesiona do cywilnego wydziału policji, gdzie ma zajmować się zbieraniem informacji.Pierwszym jej zadaniem na świeżym stanowisku jest zebranie informacji w śledztwie dotyczącym śmierci podczas ewakuacji z jednego z klubów w wyniku pożaru. To co jednak na pierwszy rzut oka wydawało się tragedią podczas paniki, okazuje się misternie przygotowaną zbrodnią. Gdy z czasem dochodzi do kolejnego podobnego zdarzenia, Kathryn Dance wie, że ma do czynienia z szaleńcem, którego za wszelką cenę należy powstrzymać. Niestety sprawa nie będzie prosta, szczególnie, że bandyta praktycznie nie pozostawia po sobie śladu. Szansę na powodzenie swojego, nie do końca legalnego śledztwa, bohaterka upatruje w własnych umiejętnościach wykrywania kłamstw.Trzeba przyznać, że Deaver potrafi tworzyć naprawdę rewelacyjne historie. Z jednej strony wydawać się może, że nie jest to nic szczególnego. Przestępca, szaleniec, który w dziwny sposób chce zamordować jak najwięcej ludzi i policjantka, ze szczególnymi zdolnościami, która chce go powstrzymać. Nic oryginalnego, a mimo to od książki nie można się oderwać. Suspens, zwroty akcji, zaskakująca wielowątkowa fabuła i interesująca intryga, choć zakończenie pozostawia po sobie lekki niedosyt. Co interesująca zestawiając ze sobą przygody Dance i Rhyme'a, można dopatrzeć się pewnych zbieżności, a zarazem przeciwności. Dance mimo własnego talentu jest całkowitą przeciwniczką Lincolna, który nie wierzy w nic poza twardym kryminalistycznym dowodem. Dance własne śledztwa zaś opiera na analizie zachowań podejrzanych i świadków. To dzięki ich mowie ciała, rozwiązuje wszelkie sprawy. Nie inaczej jest i w tym przypadku.Panika to idealnie zrealizowany thriller, który serwuje czytelnikom mnóstwo mocnych wrażeń. Trzeba tylko uważać, aby nie wpaść w panikę. Polecam.

  • Wkp

    Jeffery Deaver, twórca słynnego cyklu o przygodach Lincolna Rhyma (pierwsza element tej serii doczekała się filmowej adaptacji pod tym samym, co opowieść tytułem - „Kolekcjoner kości”), od dekady poświęca czas także na drugą cykliczną opowieść. Dzieje Kathryn Dance zyskały sobie całkiem spore grono oddanych fanów, którzy teraz mogą się cieszyć, ponieważ na naszym rynku pojawiła się właśnie najwieższa ich odsłona.Każdy z nas wpada czasem w panikę. Boimy się o różnorakie rzeczy, martwimy… Sytuacja w domu, w pracy, w kraju, na świecie, moment zagrożenia… Starczy tylko chwila, aby ulec emocjom, a wówczas o tragedię nie trudno. Przekonują się o tym klienci przydrożnego klubu Solitude Creek w Monterey, kiedy rozlega się alarm ostrzegający przed pożarem. Panika. Szał. Ludzie chcą uciekać, poszukują ratunku, każdy chce przecisnąć się przed każdego, każdy gotów jest biec po każdym byle tylko przetrwać. Wydarzenie kończy się tragicznie: są ranni i zabici.Sprawą zajmuje się Kathryn Dance, która dynamicznie odkrywa, że w budynku nie było pożaru. Błąd systemu? Prawda okazuje się o dużo gorsza. Dramat nie była bowiem bezsensownym przypadkiem, a zaplanowaną przez kogoś akcja. Kogoś, kto chciał, aby walczący o życie ludzie pozbawiali się wzajemnie zdrowia i owego życia właśnie. Kto jednak mógł się tego dopuścić? I dlaczego? Brak jakichkolwiek śladów sprawia, że śledztwo nie ma solidnego punktu zaczepienia, a pewne jest tylko jedno – sprawca nie zamierza przestać, a miejsc, w których ma możliwość wywołania paniki nie sposób zliczyć…Najnowsza opowieść Deavera to sprawnie skonstruowany, nieźle napisany thriller, który zasadza się na prostym przecież, a jakże przy tym skutecznym motywie. Każdy z nas słyszał prawdopodobnie o przypadkach tragicznie zakończonej paniki. O stratowanych na śmierć ludziach. Zazwyczaj wiąże się to z konkretnym niebezpieczeństwem, lecz co by było gdyby ktoś celowo je wywoływał? Sytuacja omówiona w „Panice” mogłaby – może! – zdarzyć się wszędzie, ofiarą może być każdy z nas. I to bardzo mocno oddziałuje na naszą psychikę i wewnętrzne lęki. Deaver, prawnik z wykształcenia, twórca thrillerów publikujący od blisko trzydziestu lat, wie jak wykorzystać nasze obawy. Snując własną opowiadanie zabiera czytelników na emocjonującą wyprawę w dobrym stylu. Lubicie thrillery? Oczekujecie udanej powieści sprawnej tak fabularnie, jak i językowo? Macie ochotę na porcję realistycznych, mocnych wrażeń? Sięgnijcie więc po „Panikę”, nawet jeśli nie czytaliście poprzednich części, ponieważ warto.