"Pani March" to wyjątkowa historia, której najmocniejsze fragmenty będziecie odkrywać krok po kroku, z dużym zdumieniem. Niezwykły jest nie tylko sam pomysł na fabułę, który intryguje już od pierwszych stron. Najistotniejsza jest moim zdaniem kreacja głównej bohaterki, małżonki sławnego męża, którego powieści czytane są w całych Stanach Zjednoczonych. To właśnie od jednej z najwieższych ebooków rozpoczyna się niepokój Pani March. Pewnego dnia właścicielka ulubionej cukierni sugeruje Jej, że jest pierwowzorem literackim bohaterki ostatniej książki Pana March. To sprawia, że dziewczyna zaczyna nabierać pewnych podejrzeń. Niespotykana mi jak do tej pory mieszania gatunków tak umiejętnie przeplata się w tej powieści, a przy tym znajduje idealne ujście w finale. Nie brakuje zaskoczeń i choć akcja powoli posuwa się do przodu to klimat książki całkowicie pochłania czytelnika. Pani March jest postacią, którą czasami trudno zrozumieć, lecz jej zachowania mają silny związek z przeszłością i to właśnie fragmenty retrospekcji bohaterki stanowią istotną element fabuły. Wszystko dopracowane jest znakomicie, a styl autorki jest unikatowy. Nie ciężko nie zauważyć czarnego humoru, który uwielbiam. "Pani March" to książka, która ogromnie mnie zaskoczyła. Nie wiem czy kiedykolwiek czytałam coś podobnego. Muszę tutaj podkreślić, że czytając książkę czułam się jakbym oglądała film w starym kinie. Powoli zaglądałam do świata bohaterki, całkowicie się w nim zatracając. Nie brakuje też mocnych elementów. To sprawia, że ta książka ebook ma szansę zachwycić wielbicieli różnorakich gatunków. Polecam!