To twoja książka?

Recenzje

• Sweetbloody

  2018-03-20

  Łatwa fabuła, lecz w totalnie świeżym i mega ciekawym opakowaniu. Mianowicie książka ebook pisana z punktu widzenia faceta. I to nie byle jaka książka, a romans mocno erotyczny! To było niesamowite spotkanie z kolejną książką L. Blakely. I choć może ta opowieść nie jest dużym hitem to ma w sobie kilka szczegółów, które sprawiają, że bardzo ją polubiłam. Początkowo opis mnie rozśmieszył. Pomyślałam sobie "no kurde, serio? Książka ebook o przygodach gościa, który wymyślił Pana Orgazma?". Lecz pierwsza książka ebook tej autorki jaką czytałam, czyli "Pan Wyposażony" bardzo mi się podobała, więc postanowiłam spróbować. I bardzo dobrze! Przyznaję się, że był jeden moment, kiedy miałam wrażenie, że rzucę tą książkę w kąt. Mianowicie pierwsze kilka stron (wprowadzenie, wstęp i jakieś 2-3 krótkie rozdziały) to głównie przemyślenia bohatera na temat tego jaki on jest zajebisty w łóżku i w ogóle najlepszy, najfajniejszy. Każdą kobietę początkowo oceniał po tyłku, cyckach i komentował sam do siebie ich całokształt. Jego zdanie na własny temat zaczynało być irytujące. ALE okazało się, że gdy do książki wkroczyła intrygująca postać Harper to cała fabuła przemieniła kierunek na bardzo ciekawą historię dwojga ludzi, a dokładniej przyjaciół, którzy w pewnym momencie zaczynają ze sobą sypiać. Jak możecie się domyślić oczywiście po pewnym okresie zakochują się w sobie. Byłam niesamowicie zaskoczona jak autorka poradziła sobie z wykreowaniem narracji z punktu widzenia męskiego bohatera. Jego mowa, myśli i całe słownictwo były bardzo nieźle ucharakteryzowane. Przyznaję, że przekonało mnie to. Naprawdę momentami byłam pewna, że właśnie w taki sposób myślą i funkcjonują mężczyźni. Wszystko to jest poprowadzone w niesamowicie zabawny sposób, przez co lektura sprawiała mi niesamowitą radość. Myślę, że o to chodzi w tej książce. Mimo, że jest łatwa to właśnie wnosi do naszego życia coś nowego i po prostu nas rozbawia. Kolejnym plusem tej książki są bohaterowie, którzy są tacy powiedziałabym... normalni. Są to postacie, które nie są niesamowicie bogate, sławne, niezwykłe czy inne oklepane, książkowe schematy. Nie mają oni niełatwej przeszłości, autorka nie skupiała się na ich smutku, czy bolączkach. Cała akcja toczy się "tu i teraz" i prezentuje nam przyjemną relację przyjaźni damsko-męskiej, która zmienia się w coś więcej. Być może momentami gość ma wysokie mniemanie o sobie, lecz no OKEJ, przyjmijmy, że na ogół jest to przystojny punkt widzenia samego siebie. Za to kobieta jest zwyczajną kobietą, która wie czego chce. Nie znajdziecie tutaj babskich przemyśleń, analizowania każdej pierdoły i użalania się ponad samą sobą. Bohaterowie są na siebie nawzajem otwarci, nie mają kompleksów i nawzajem starają się siebie poznać. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam po tą książkę. Dostałam niezobowiązujący, łatwy i przyjemny romans. Jest w niej minimalne nawiązanie do "Pana Wyposażonego", mianowicie książka ebook opowiada o siostrze głównego bohatera z tamtej książki, lecz w żaden sposób fabuła się ze sobą nie łączy. Jest to samodzielna książka, którą można przeczytać bez znajomości tej poprzedniej. Całość czytało się bardzo dynamicznie i lekko. Następny raz uważam, że nasza polska okładka jest o dużo ładniejsza niż zagraniczna. No może zagraniczne fotografia jest bardziej kuszące, lecz cała oprawa graficzna jednak wypada zdecydowanie słabiej. Mam tylko 3 wydawnictwa, których książki podobają mi się zwykle w totalnej większości. Wydawnictwo Editiored jest jednym z nich i cieszę się, że następny raz się nie zawiodłam. Styl autorki nie jest idealny, lecz wydaje mi się, że ma wielki potencjał. Niesamowicie chciałabym, żeby wydawnictwo zdecydowało się na przetłumaczenie więcej jej książek, być może jakiejś serii? Byłoby świetnie.

• Ewelina Anna Chojnacka

  2018-03-20

  Drogie Panie… Chciałabym wam przedstawić kogoś naprawdę bardzo WYJĄTKOWEGO! Przystojnego i pełnego zmysłowej nuty – „Pana O” . Mężczyznę, który ma nie tylko doskonałe ciacho i genialny umysł, lecz i także umiejętność dawania swoim czytelniczkom rozkosznej przyjemności. Tak… Ten mężczyzna umie sprawić, by z ust grzecznej kobiety wyrwały się zmysłowe słowa… „O mój Boże, jaka piękna książka„! Fabuła i styl: Fabuła „Pana O” jest nieziemsko kreatywna, zabawna i otulona nutką zmysłowej adrenaliny. Głównym bohaterem historii jest Nick Hammer – mężczyzna, który pomaga liczymy dziewczyną w osiągnięciu miłosnego spełnienia. Pewnego dnia urocza Harper Holiday – siostra jego najlepszego przyjaciela, prosi go o nietypową pomocą. Kobieta chce, by Nick został jej korepetytorem w sprawach randkowych. Ma nauczyć ją miłosnych sztuczek, dzięki którym zdobędzie serce ukochanego mężczyzny. Nick jest w rozterce… Z jednej strony wie, że nie wolno mu romansować z Harper. Z drugiej zaś strony, zakazany owoc smakuje najlepiej, gdy pragnie się go nie tylko ciałem, lecz i sercem. Styl Pani Lauren Blakely jest naprawdę bardzo zabawny, lekki i wypełniony nutką zmysłowej namiętności. Dzięki temu, „Pana O” czytało mi bardzo miło, dynamicznie i co najważniejsze, z zapartym, pełnym emocji tchem! Bohaterowie: No.. No… No… Muszę pochwalić Lauren Blakely za jej idealny i niepowtarzalny warsztat pisarski. Wykreowane przez nią postacie w książce pdf „Pan O” są nie tylko bardzo zmysłów i charyzmatyczni, lecz i także wyjątkowo barwni i realistyczni. Dlatego też, Nick i Harper mają w sobie to coś, co otula nas fajną szczyptą erotycznej nuty, która pozostaje w naszej fantazji na dużo bezcennych godzin. Szata graficzna: Muszę przyznać, że klata „Pana O” doskonale obrazuje nam klimat tej przezabawnej i zmysłowej historii. W końcu… To piękne, umieśnione ciało jest nie tylko obietnicą czytelniczej rozkoszy, lecz i wielogodzinnej przygody, która napełni nas przeogromną dawką pozytywnej energii. I jak tu nie patrzeć z zachwytem na przystojnego „Pana O„, kiedy on tak słodko kusi, zniewala i przyciąga do siebie nasz kobiecy, rozmarzony wzrok 🙂 Podsumowanie : „Pan O” to towar z najwyższej półki i to takiej, która została wypełniona przeogromną dawką namiętnej rozkoszy. Ten zabójczo-przystojny mężczyzna ma w własnych dłoniach coś, co nie tylko rozpali w nas magię gorącej wyobraźni, lecz i napełni nasze zmysły namiętnym ogniem pożądania. „Pan O” to po prostu Superbohater, który daje swoim czytelniczkom 100% niezapomnianych wrażeń i zmysłowych przyjemności. Zalecam gorąco

• Gandalfka

  2018-03-20

  „Pan O” to książka ebook napisana lekkim i pełnym humoru językiem. Są momenty, kiedy ma się ochotę przewrócić oczami i zapytać autorki, czy zna umiar, lecz w ogólnym podsumowaniu jest to książka ebook nadająca się na wieczór, żeby sobie odpocząć. Czyta się ją szybko, a epizody nie kończą się w momentach, które powodują zdenerwowanie. Można ją na spokojnie odłożyć i wziąć do czytania na kolejny dzień. https://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2018/03/mezczyzna-do-twoich-usug-pan-o-lauren.html

• Lapis

  2018-03-20

  To nie jest moje pierwsze spotkanie z Blakely Lauren. Czytałam wcześniej jej książki i zawsze byłam z nich bardzo zadowolona. Tym razem też nie mogłam się doczekać, kiedy przeczytam tę historię. Lauren oczywiście mnie nie zawiodła i książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Pisarka bardzo interesujące ujęła temat relacji damsko- męskich. Idealnie było wczytywać się w opowiadanie bohaterów, którzy zaczynając od przyjaźni przechodzą do miłości. Na pewno "Pan O" jest książką, po którą warto sięgnąć. Ja na pewno wielokrotnie będę wracała do tej historii.