Recenzje

• Weronika

  2023-04-17

  Oh jak ja uwielbiam książki tej autorki poprostu bomba💥 ta ostatnia element to też sztos naprawdę nieźle i płynnie się czyta . Zalecam 🤩

• Karolina

  2023-04-17

  Uwielbiam wszystkie książki tej autorki. Od samego początku do końca trzymają w napięciu, bohaterowie są idealnie wykreowani. Akcja cały czas się rozwija, nie ma nudy. Sceny zbliżeń są bardzo smacznie i ciekawie napisane, co nie jest proste. Sebastiana i April pokochałam od pierwszych stron i zalecam każdemu z całego serca sięgnąć po tą książkę a nie zawiedziecie się!

• bookdiary_kate

  2023-04-17

  Co tutaj się wydarzyło! Nie mogłam się oderwać. Ta historia to ogień, pasja i pożądanie. Dodatkowo uwielbiam styl i mowa jakim posługuje się autorka. Jej książki czytają się niebywale lekko i dynamicznie mimo własnych pokaźnych objętości. W każdej przemyca specyficzne poczucie humoru a także genialne dialogi . W tym tomie otrzymujemy dwójkę bohaterów o charyzmatycznych cechach. Obydwoje to indywidualiści, uparci, z uporem ma jaka ukrywający własne słabości. April, to bohaterka, jakie lubię. Mimo różnorakich zawirowań w życiu stawiała sobie cele i dążyła do nich. Sebastian w jej świat wkradl się niczym huragan i jak to tornado zostawił zgliszcza. Te kilka lat osobno pokazało, że nie poddała się. Była silniejsza niż przedtem. Była małżonka Sebastiana ukradła element jego natury. Bardzo mi się podobało, że został przedstawiony jako samiec alfa, wyjątkowo dominujący. Byli dla siebie tym czego potrzebowali by przestać się ukrywać. Były momenty kiedy śmiałam się do łez, kiedy ogarniało mnie wzruszenie i takie, które rozgrzewały do czerwoności. Autorka to specjalistka erotycznych momentów, sensualnych, czasami bardzo pikantnych a jednocześnie napisanych rozważnie i z wyczuciem. Jedyny minus, który czasami psuł mi czas z tą książką to powtórzenia. Ich ilość była naprawdę znaczna i być może wynika z tłumaczenia. „Pan Garcia” nie przebil historii Juliana i Bree jednak plasuje się tuż za nimi. Pochłonęłam tę historię w dwa wieczory i stale było mi mało. To książka, która wsiąka w czytelnika a czas jaki z nią się spędza normalnie się zatrzymuje, która mimo własnej rozrywkowej natury pokazuje, jak głęboko czasami ukrywamy prawdę przed światem. Jak ciężko wybaczyć i zapomnieć a także odciąć się od negatywnych emocji. W tym wszystkim najistotniejsza jest cierpliwość i przyjaźń, dokładne poznanie własnego partnera i wyrozumiałość. Pan Garcia to hiszpańsko – amerykański temperament, przy którym z pewnością nie będziecie się nudzić. Zalecam