Recenzje

• Iwona Radomska

  2018-03-20

  Świetna, wręcz ją pochłaniałam i żałowałam, że tak dynamicznie skończyła się.

• iwona strawczynska

  2018-03-20

  naprawde interesująca książka, czytałam całą sage . zalecam

• AndżelikaMazur

  2018-03-20

  Idealna książka ebook kończąca całą serię. Zakończenie zaskakujące i szkoda, że nie ma więcej. Zalecam

• misiulka90

  2018-03-20

  zalecam książka ebook kupiona dla mamy jako wielkiej fanki serii

• Pinko

  2018-03-20

  Agresywny odgłos hamowania. Krzyk. Metaliczny brzęk żelaznej bramy, gdy ktoś za nią szarpie. Wołanie o pomoc.W jednej chwili świat nastoletniej Clary Sue stanął na głowie; gdy wybiegała z domu stale miała nadzieję, że to, co wydarzyło się na znajdującej się nieopodal drodze, nie dotyczy jej. Los jednak po raz następny postanowił z niej zakpić- jej młodszy braciszek, Willie, tego pięknego popołudnia zginął pod kołami samochodu. Tego samego dnia do szpitala, w którym doktorzy walczą do końca o życie jej brata zostaje podrzucony chłopiec, u którego podejrzewa się regularne podtruwanie. Dziadek Clary Sue, Arnold, zrozpaczony po stracie wnuka postanawia otworzyć własne serce i dom przed nieznajomym dzieckiem. Kim jest mały chłopiec... ?Jakiś czas temu głośno było o serii Kwiaty na poddaszu- jeżeli ktoś nie czytał, pewnie o niej słyszał. Nagle dla mnie wydawnictwo wypuściło na rynek kontynuację serii, noszącą tym razem miano Pamiętnika Christophera, gdzie kolejne pokolenia rodziny Dollangangerów postanawiają odkryć prawdę o mrocznej przeszłości. Jednak tom trzeci nowej serii znacznie różni się od swych poprzedników- zostajemy oddzieleni od poszukiwań Kristin, w której to ręce trafił pamiętnik, a przenosimy się do domu Clary Sue. Gdzie oto zamieszkał zagadkowy chłopiec.Nastolatka nie zaakceptowała nowego brata, jeżeli w ogóle można tak o dzidziusiowi powiedzieć. Na każdym kroku walczy, żeby dzidziuś zostało oddane do jego prawdziwej rodziny. Nie dziwię się jej złości- w jej mniemaniu dziadek Arnold chciał zastąpić zmarłego Williego, wciskając w jego ubrania innego chłopca. A przecież jedną osobą za żadne skarby nie da się zastąpić drugą...Mimo, iż tocząca się historia opowiada o losach innej rodziny, to przeżycia bohaterów są podobne. Język tu głównie o Clarze Sue, która ma przed sobą pierwszą miłość, pierwsze zbliżenie; to, o czym też opowiadała nam Kristin. Obie kobiety dość wcześnie straciły członków swych rodzin: Clarze Sue pozostał tylko dziadek, podczas gdy Kristin wychowywana jest przez ojca. O ile Kristin zna zagadkowe dzieje dzieci przetrzymywanych na poddaszu, o tyle przed Clarą Sue stoi zupełnie inne zadanie- rozszyfrowanie przeszłości obcego dziecka. Jeżeli ktoś jest na bieżąco z dziejami dzieci Dollangangerów, ten prosto się domyśli, kim ów zagadkowy brat może być. Mimo tego książkę czyta się o dużo lepiej niż dwa poprzednie tomy. Nie wiem, od czego to zależy, lecz poszukiwania Clary Sue wydały mi się o dużo ciekawsze. Teraz zastanawiam się, czy będzie następny tom.Dla fanów Kwiatów na poddaszu jest to lektura niemalże obowiązkowa. Kto jeszcze nie czytał, tego muszę odesłać do tomu pierwszego wspomnianej serii.

• Zakurzona Półka www.zakurzonapolka.pl

  2018-03-20

  Wszyscy, którzy czekali na niejako zakończenie całej serii sagi rodzinnej "Kwiaty na poddaszu" po tej lekturze, będą mogli odetchnąć z ulgą."Tajemniczy brat" to książka, którą można przeczytać zarówno osobno jak i z całą serią. Ja uważam, że więcej sensu ma czytanie gdy zna się serię o całej rodzinie, wówczas ta historia nabiera większego sensu.Clara Sue właśnie utraciła brata. Może jakoś łatwiej byłoby jej to przeżyć gdyby nie fakt, że utraciła też babcię i rodziców. Żałoba na dobre zagościła w domu Clary i jej dziadka.W tym samym czasie, w którym umierał mały Willie, do szpitala przywieziono chłopca, który był truty arszenikiem. Chłopczyk w trudnym stanie, bez rodziców, zdany sam na siebie, został zauważony przez dziadka dziewczyny. Co więcej facet uważa, że to znak i trzeba się chłopcem zaopiekować.Wkrótce trafia do rodzinnego domu Clary i zostaje umieszczony w pokoju jej zmarłego brata. To przelewa czarę goryczy. Zupełnie nieznajomy chłopczyk nie tylko ma jej zastąpić zmarłego brata, lecz także używa jego imienia i nazwiska. To zdecydowanie nie podoba się dziewczynie.Czy jej dziadek zwariował? Kto zostawił chłopca w szpitalu a także przez dużo lat go truł?Tę tajemnicę postanawia rozwiązać, lecz nie wiadomo czy gdy prawda ujrzy światło dzienne nie zmieni życia wielu osób. Czy są na to gotowi?"Tajemniczy brat" to książka, która od samego początku niesamowicie wciąga. Kto zna całą serię Virginii C. Andrews wie jak wszystkie jej książki potrafią zaangażować czytelnika. Teraz było dokładnie tak samo.Jeżeli chcecie dowiedzieć się co wspólnego ma "Tajemniczy brat" z serią "Kwiaty na poddaszu" koniecznie przeczytajcie!Polecam!

• Katarzyna Oleksiuk

  2018-03-20

  Przeczytałam wszystkie serie. W ostatnim tomie nie spodziewałam sie takiego zbiegu akcji. Zalecam wszystkim osobom o mocnych nerwach

• kessy16

  2018-03-20

  Idealna książka, warto przeczytać, jeśli zna się poprzednie powieści z tej serii.

• Aneta Wiśniewska

  2018-03-20

  Czy jest ktoś kto nie wyczekiwał ostatniego tomu sagi Dollangangerów? Czekałam na fajerwerki, rozwiązanie co dalej z Kristin i jej chłopakiem, gdy tak czytają pamiętnik Christophera, a dostałam coś całkowicie innego.To jedna z najbardziej zaskakujących części. Nie do końca ma ona związek z poprzednimi częściami tej serii. Jest powrotem do przeszłości, lecz z zupełnie innej strony. Tej, której się nie spodziewamy.Chłopiec, który zostaje otruty i podrzucony do szpitala, zostaje adoptowany przez bogatego mężczyznę. Ten właśnie utracił wnuka, wcześniej dzieci i małżonkę – została mu tylko wnuczka. Postanawia pomóc dziecku, dać mu świeży dom i zaopiekować się nim, szczególnie, że chłopczyk rozpacza na amnezję i ma kłopoty z chodzeniem, po tym jak arszenik dostał się do jego mięśni. Mały jeszcze nie wie, że lepiej dla niego byłoby gdyby faktycznie nigdy sobie już nie przypomniał co zdarzyło się w jego przeszłości…Nie wszyscy są zachwyceni pomysłem, żeby zastąpić jednego chłopca drugim. Wnuczka, nastoletnia Clara Sue traktuje go jak powietrze, ewentualnie daje upust swoim emocjom demonstrując wszystkim dookoła jak bardzo nie podoba jej się ten pomysł. Czuje się zagrożona, szczególnie, że zamiast opłakiwać jej brata wszyscy skupiają się na „tajemniczym bracie”. Dochodzi do wniosku, że im szybciej mu pomoże przypomnieć sobie kim jest, tym szybciej się go pozbędzie.Przez większość książki szuka się związku z tym, jak śmierć jednego chłopca i adoptowanie drugiego ma mieć związek z całą historią. Potem historia odkrywa własne karty i okrywamy ostatnią z sekretów rodu Dollengangerów.Zakończenie sagi jest intrygujące. Zostawia nam otwarte drzwi pozwalając czytelnikowi dociekać, co może zdarzyć się dalej. Choć kończy tą serię, to idealnie wiemy, że ta historia może mieć jeszcze dużo do zaoferowania. Zdziwił mnie kierunek w jakim poszła autorka. Zaskoczyła wszystkich wyciągając na wierzch coś zupełnie nowego. Nie zdziwię się jak jeszcze w jakiejś formie usłyszymy o tej historii.

• Heather

  2018-03-20

  Okazuje się, że demony przeszłości potrafią uderzyć kilka pokoleń do przodu i nikt nie wie jakie będą tego konsekwencje. Obowiązkowo "Tajemniczy brat" odziedziczył po własnych poprzedniczkach mroczną atmosferę, które zahipnotyzował mnie już od pierwszej strony i dodatkowo do całości dołączyła naprawdę warta uwagi tajemnica, która siedziała mi z tyłu głowy i do samego końca prosiła się o rozwiązanie. Jestem naprawdę zachwycona całym obrotem sprawy i przede wszystkim wdzięczna za to, że wielowymiarowi, rzeczywiści i bogaci w doświadczenia życiowe bohaterowie towarzyszyli mi przez całą serię.Andrews jest dla mnie mistrzynią w kreowaniu własnych bohaterów i jak dla mnie - to najwspanialsza autorka własnych czasów. Ogromnie żałuje, że nic już więcej nie wyjdzie spod jej pióra. Wszystkie emocje, które towarzyszyły mi przy każdej jej lekturze to niezapomniana moc wrażeń, od której za nic nie mogłam się oderwać. Niesamowity klimat, wielowymiarowi bohaterowie i powieść, o której absolutnie nie można zapomnieć - to właśnie finał serii o Dollangangerach. Jako wielka wielbicielka - gorąco polecam, wszystkim!

• Wkp

  2018-03-20

  Bohaterowie „Kwiatów na poddaszu” powracają po raz ósmy (po raz trzeci goszcząc na łamach trylogii „Pamiętnik Christophera”) by znów rozwiązać kilka sekretów i dopowiedzieć do historii rodziny Dollangangerów ostatni rozdział. Chociaż tym razem wydawać by się mogło, że to zupełnie inna, nie związana z poprzednimi częściami opowieść.Nastoletnia Clara Sue musi zmierzyć się z sytuacją, która jest dla niej nie do zaakceptowania. Jej dziadek, który w życiu przeżył dużo tragedii – stratę zięcia, córki i małżonki – teraz w wypadku samochodowym traci także wnuka. Nie potrafiąc poradzić sobie z sytuacją, starszy facet przelewa własne uczucia na tajemniczego chłopca, który trafia do tego samego szpitala, w którym umarł właśnie jego wnuczek. Co jest takiego niezwykłego w owym dziecku? Chłopczyk rozpacza na amnezję i nie ma najmniejszego pojęcia kim może być i co takiego przeżył. Przegarnięty przez dziadka Clary, staje się częścią rodziny, lecz nastolatka nie akceptuje przyszywanego brata. Zbuntowana przeciw jego obecności w domu postanawia dowiedzieć się prawdy o jego tożsamości, a tym samym zwrócić ewentualnym krewnym. Nie jest świadoma, jakie tajemnice skrywa dziecko…Pisząc „Pamiętnik Christophera” ghostwriter, który dokończał po Virginii C. Andrews cykl „Kwiaty na poddaszu” (zaczynając od finału „Ogrodu cieni”, jak głoszą plotki) – jakże płodny twórca Andrew Neidermann, zdecydował się sprzeniewierzyć nieco temu, co prezentował pierwowzór. Owszem, zachował i tematykę i treść, i styl także starał się oddać, jednak zrobił ryzykowny krok w stronę ożywienia pewnej postaci, która w powieściach Andrews jasno i wyraźnie była martwa. Wynik podzielił wielbicieli – jedni zmieszali pisarza z błotem, inni byli zachwyceni. Trzeba jednak przyznać, że stworzył ciekawą trylogię, która nadawała się tak dla wielbicieli serii, jak i zupełnie świeżych odbiorców.Finałowy tom „Pamiętnika Christophera” jest dla serii tym, czym dla cyklu „The Ring – Krąg” jego ostatnia niegdyś wersja (czas jak zawsze zweryfikował ten status) „Loop”. W „Loop” dziecięcy bohater, tak jak tu, skrywał w sobie olbrzymią (choć nieuświadomioną) tajemnicę, a cała akcja pozornie zdawała się nie mieć związku z poprzednimi częściami. Podobnie jest w „Tajemniczym bracie”, a kiedy następuje wolta, wszystkie fragmenty wskakują na własne miejsce i twórca może dopowiedzieć właściwe zakończenie. A jakie ono będzie? Przekonacie się już niedługo. Opowieść trafi do księgarń już piątego lipca. Ja powiem tylko tyle – jeśli jesteście wielbicielami „Kwiatów na poddaszu” lub nieźle bawiliście się czytając poprzednie dwa tomy „Pamiętnika…”, na pewno się nie zawiedziecie.