Pałac. Biografia intymna okładka

Średnia Ocena:


Pałac. Biografia intymna

Świadek przeszłości czy przeklęty symbol? To nie polski Wersal ani Empire State Building. Bliżej mu do kafkowskiego Zamku. Jest źródłem miejskich legend: o 30 podziemnych kondygnacjach, o nieistniejących piętrach, o tunelu łączącym go z Domem Partii. Do dzisiaj rzuca na Warszawę najdłuższy cień. Beata Chomątowska jako pierwsza patrzy na Pałac Kultury i Nauki oczami ludzi, którzy związali z nim życie. Odkrywa tragiczne dzieje architektów - braci Sigalinów, opowiada o "poślubionej" gmachowi kronikarce, o samobójcach skaczących z 30. piętra i ludziach piszących listy do "Drogiego Pałacu" niczym do starożytnego bóstwa. "Pałac. Biografia intymna" to nie tylko opowiadanie o miejscu z swóim duchem i tożsamością. Ani o jeszcze jednym "źle urodzonym" – "betonowym torcie", "darze Stalina", który wielu chciałoby wyburzyć. To również historia tragicznych zmian, które spotkały Warszawę i Polskę w XX stuleciu.

Szczegóły
Tytuł Pałac. Biografia intymna
Autor: Chomątowska Beata
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Pałac. Biografia intymna w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Pałac. Biografia intymna PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • veroniq

    interesująca i bogata w informacje, na dodatek podana w formie bardzo nieprzystępnej dla przeciętnego czytelnika. Zalecam szczerze! Ksiazka godna uwagi

  • erka

    Pałac Kultury i Nauki, symbol"tysiącletniej" przyjaźni polsko - radzieckiej.Przyjaźń się skończyła, pałac trwa niewzruszenie.Obrosły w legendy, symbol Warszawy, lecz i Polski.Ukryte piętra, tunele, łączące go z Domem Partii, to najbardziej znane"przypowieści.Samobójcy skaczący z 30 piętra i ludzie, piszący listy do budowli, jakby, to była żywa istota, lub jakieś starożytne bóstwo.Autorka, w własnej książce pdf przedstawia spojrzenie na rozległą historię powstania tego budynku.Dramatyczne dzieje jego budowniczych i architektów."Dar Stalina", który wielu, chciałoby wyburzyć.Ta opowieść, to też dzieje Warszawy, tuż po wojnie, lecz też całego kraju.Splatające się losy ludzi i budowla, która, mimo swej brzydoty stoi dumnie i coś sobą symbolizuje.Niezwykle interesująca i ciekawa pozycja.Przeczytana przeze mnie jednym tchem.Aż szkoda, że się skończyła.Świetnie wydana, wzbogacona, mnóstwem zdjęć.Polecam.

  • Calarand

    Jak na prawdziwą biografię przystało, historię Pałacu zaczynamy poznawać od paru pokoleń architektów wstecz, na długo zanim o Pałacu w ogóle zaczęło się mówić. Autorka nie szczędzi ciekawych anegdot z życia prywatnego przedstawianych postaci, wzbogaca ich portrety szerszym kontekstem historyczno-politycznym i (nielicznymi, niestety) fotografiami. Sam Pałac jako budowla, nabiera głębi i charakteru, stając się bohaterem książki na równi z ludźmi, którzy przyczynili się do jego powstania. Niestety, ilość informacji, jaką autorka chce się z nami podzielić, sprawiła, że forma w jakiej zostały podane jest bardzo chaotyczna. P. Chomątowska z góry zakłada, że czytelnik orientuje się w światku architektów tamtych czasów, i żongluje niezliczonymi nazwiskami, datami, nazwami, czasem wręcz grzebiąc czytelnika pod ich natłokiem. Czytając, zmuszeni jesteśmy skakać od postaci do postaci, od czasów współczesnych do PRL-u, do epoki przedwojennej i z powrotem. I tak niełatwa do śledzenia ciągłość wątku przerywana jest wstawkami z czasopism, pism urzędowych i gazet, nierzadko w żaden sposób nie omówionymi ani nie wprowadzonymi w kontekst, a jedynie wyróżnionymi dwukolumnowym układem tekstu. No i te fotografie... na każdą poświęcono całą stronę, lecz samo fotografia zajmuje jedynie jej mały fragment, przez co dostrzeżenie jakichkolwiek detali wymaga użycia lupy. Podsumowując: pozycja wyjątkowo interesująca i bogata w informacje, lecz podana w formie bardzo nieprzystępnej dla przeciętnego czytelnika.