Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Miś z walizką pełną przygód. Czy Święty Mikołaj robi marmoladę? Puchate serce Paddingtona szepcze, że tak. Rozsądek podpowiada, że jednak nie. Przecież gdyby tak było, wszystkie upominki lepiłyby się od tego przysmaku! A jak jest naprawdę? Niedźwiadek postanawia rozwiązać tę zagadkę i wyrusza na wycieczkę do Zimowej Krainy Cudów. Książki o Paddingtonie to klasyka literatury brytyjskiej, która od nad 60 lat rozpala dziecięce serca. Ta bogato ilustrowana seria wywoła uśmiech na buzi każdego malucha. W serii ukazały się: „Paddington. Historia pewnego niedźwiadka z Peru” „Paddington w ogrodzie”. „Paddington i Spacerek literek” 3+ Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Paddington i świąteczna niespodzianka |
Autor: | Bond Michael |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Znak Emotikon |
Rok wydania: | 2022 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Zalecam na upominek zalecam dla dzieci, książka ebook super.
Tym razem miś Paddington z racji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia postanawia zabrać rodzinę Brownów do galerii na spotkanie ze świętym Mikołajem. Paddington długo oszczędzał żeby odłożyć odpowiednią sumę pieniędzy na bilety. Wśród atrakcji jakie czekają tam na odwiedzających są, oczywiście poza spotkaniem z Mikołajem, przejażdżka saniami po Zimowej Krainie Cudów a także zwiedzanie warsztatu Mikołaja. Na miejscu okazuje się jednak, że odwiedzających to miejsce nie ma zbyt wielu a i atrakcje jakoś nie specjalnie to tego zachęcają. Paddington jest jednak zdeterminowany ponieważ przecież musi dowiedzieć się czy Mikołaj poza całym mnóstwem i innych rzeczy przygotowuje też jego ukochaną marmoladę... Opowieść spisane jest mową prostym i zrozumiałym nawet dla najmłodszych kilkuletnich dzieci. Treść jest naprawdę przystępna, a tekst ciekawy, bardzo zabawny i pełen zaskakujących zwrotów akcji. Młodzi czytelnicy/słuchacze bez problemu skupią się na czytanej historii i spokojnie zapoznają się z nią od początku do końca. A zdecydowanie warto przeczytać ją dzieciom, gdyż z każdej przygody uroczego misia maluchy mają okazję dowiedzieć się czegoś interesującego i wartościowego. W tym przypadku jeszcze trudniej się jej oprzeć, gdyż przygoda Paddingtona ściśle związana jest ze świętym Mikołajem, a miś zabiera nas wprost do jego cudownej zimowej krainy. Olbrzymim atutem tej książki są fantastyczne kolorowe ilustracje, które goszczą na każdej rozkładówce i przyciągają uwagę młodszych zachęcając ich jednocześnie do zagłębienia się w lekturze. Bardzo lubimy misia Paddingtona i ogromnie ucieszyła nas wiadomość o ponownym pojawieniu się w sprzedaży ebooków z jego przygodami. Teraz możemy już nie tylko śledzić je w TV. Miś może nam towarzyszyć w okresie podróży, zabawy, a także przed snem i wciąż dostarczać mnóstwa radości. Tę cudowną lekturę przeczytaliśmy z moim czterolatkiem ekspresem. Z pewnością powrócimy również do niej jeszcze bliżej świąt. Perypetie uroczego misia Paddingtona zalecamy jak najbardziej wszystkim maluchom. Zdecydowanie warto zapoznać z nimi dzieci szczególnie, że w sprzedaży dostępne są tak fantastycznie przygotowane książki z jego przygodami. ;)
Nawet nie jestem w stanie opowiedzieć jak strojna jest ta bajka! Nieco większa od innych jego książkowych przygód i obrazki są w bardzo żywych barwach. Zajmują jedynie skrawki stron, gdyż na środku przeczytamy jego świąteczną przygodę:-) Tym razem nie ktoś inny, a sam misiaczek zabierze własną rodzinę do sklepu Barkridges na spotkanie ze Świętym Mikołajem. Wierzy, że dostanie tam coś o czym marzy, a możliwe, że i jego rodzina także. Robiąc jednak pierwsze kroki coś nie idzie po jego myśli. Bardzo chciał tam spotkać prawdziwego Świętego Mikołaja, a niestety nikt nie potraktował go poważnie. Pan Brown spostrzegł, że nie ma dużych tłumów, a i pracownicy nie wyglądają na zadowolonych. Dlaczego tak się dzieje? Czemu kierownik sklepu kazał mu wyjść? Jak to się stało, że w późniejszej wyprawie nasz misio niespodziewanie zniknął? Bardzo pragnął przekazać list ze własnymi marzeniami, lecz najwyraźniej miał go spotkać zawód. W pewnym momencie coś się wydarzyło, co wszystkich postawiło na nogi. Pewny siebie kierownik został poinstruowany przez kobietę i niespodziewanie wszystko się zmieniło. Czy zatem na dobre? Czy w te święta dane było misiowi spełnić własne marzenie? Oj prawdopodobnie nie trzeba was zachęcać do bajki z najnowszymi przygodami naszego Paddingtona. Już same obrazki sprawiły, że znów poczułam się jak dziecko, które ma głowę pełną marzeń. Wiara w Mikołaja sprawia, że dzieci jeszcze wspanialej oczekują świąt. Pamiętam jak sama wierzyłam, że on istnieje i przez cały rok starałam się być grzeczna. W końcu takie półprawdy nie są krzywdzące. Jak sądzicie, czy on naprawdę istnieje? Święta to czas radości i nasz misio potrafi nas do tego przekonać. Przede wszystkim podkreśla, że warto spędzić je razem z rodziną. Jej uśmiech na twarzy może przynieść radość i zacieśnić nasze więzi. Nie na darmo się mówi, że szczęście jednej osoby jest wiele większe, kiedy ma się z kim je dzielić. A tutaj widać, że on ma na kogo liczyć. Nie musi wiedzieć w jaki sposób powstały jego cuda, tym bardziej, że jego zadowolona mina wszystko im wynagrodziła:-) Cudowna jak zawsze, dlatego bardzo ją polecam!
Wyobraźcie sobie, że od dawna oszczędzacie kieszonkowe, żeby zabrać własną rodzinę na spotkanie z Mikołajem i przejażdżkę saniami po Zimowej Krainie Cudów. Robicie zawczasu list do Świętego Mikołaja, by zaoszczędzić na znaczku i jesteście przeogromnie podekscytowani całą wyprawą. A na miejscu okazuje się, że nie tylko kierownik nie chce Was wpuścić na spotkanie z Mikołajem, to jeszcze przejażdżka saniami bardzo odbiega od Waszych oczekiwań. To właśnie spotkało Paddingtona, który przeżył ogromne rozczarowanie podczas przedświątecznej wyprawy do sklepu Barkridges. Na szczęście, złote serducho niedźwiadka ponownie poprowadziło historię do szczęśliwego finału. Widząc mrugającą przerywanym światłem latarnię morską i nie słuchając tłumaczeń Jonatana, że to normalne, postanowił naprawić usterkę. W efekcie narozrabiał jeszcze bardziej, a rodzina Państwa Brownów musiała zgłosić kierownikowi jego zaginięcie. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zupełnie nieświadomie, Paddington przyczynił się do tego, że warsztat Świętego Mikołaja przeżył prawdziwe oblężenie, a sam Mikołaj wręczył mu gigantyczny słoik domowej roboty marmolady! Jak do tego doszło? I skąd Mikołaj wiedział, o czym marzył Paddington, skoro niedźwiadek nie zdążył dać mu własnego listu? Koniecznie sprawdźcie to ze własnymi przedszkolakami! Ps. Jeśli jeszcze nie czytaliście żadnych przygód Paddingtona, koniecznie musicie to nadrobić. To prawdziwy klasyk literatury dziecięcej.
Tego niedźwiadka myślę, że nie trzeba Wam przedstawiać 🐻 Śliczny przybysz z Mrocznego Zakątka Peru, który dostarcza rozrywki państwu Brown, to niewątpliwie jeden z najbardziej słynnych na świecie bohaterów literatury dziecięcej. Obok Kubusia Puchatka i Pipi bawi dzieci od pokoleń. Tym razem oszczędzając pieniądze, które otrzymywał na ulubione bułeczki, Paddington postanowił zrobić rodzinie przedświąteczną niespodziankę. Zaproszenie wszystkich na gwiazdkowe atrakcje w domu handlowym miało obejmować przejażdżkę kolejką a także spotkanie z samym Świętym Mikołajem. Miś miał w tym też własny swój interes, bo planował osobiście przekazać własny list Mikołajowi - oszczędzając w tej sposób na znaczkach 😉 Jak to jednak bywa w przypadku Paddingtona, nie wszystko poszło zgodnie z planem (żeby nie powiedzieć, że wycieczka okazała się fiaskiem). Chociaż ostatecznie próby naprawienia uchybień napotkanych po drodze, przyniosły więcej pożytku niż szkody. A Miś okazał się bohaterem, którym w dodatku otrzymał własny wymarzony upominek 😁 Ta krótka, ciepła i zabawna opowieść, będzie odpowiednia dla najmłodszych czytelników (myślę, że już 3+). Nie zwlekajcie zatem i wybierzcie się do Zimowej Krainy Cudów razem z Paddingtonem 😁
Kolorowe i cudowne ilustracje, tekst, który przetłumaczył Michał Rusinek - to zapowiedź wyjątkowej przygody. Z Misiem Paddingtonem nuda nie doskwiera. Pełna zabawnych sytuacji historia na pewno spodoba się niejednemu dziecku, a dorosłym przypomni dzieciństwo. Miś Paddington postanawia zabrać rodzinę Brownów na spotkanie ze Świętym Mikołajem. Na miejscu można także zwiedzić warsztat, w którym pracują elfy a także przejechać się saniami po Zimowej Krainie Cudów. Szykuje się niezapomniany dzień. A może miś zobaczy, gdzie się robi jego ulubioną marmoladę? Na miejscu okazało się jednak, że nie wszystko wygląda tak, jak powinno. Zimowy ogród był w opłakanym stanie, stajnia reniferów pokazywała się jeszcze gorzej, renifer był plastikowy, a światło latarni mrugało. Paddington postanowił wziąć sprawy w własne ręce i ruszył naprawić latarnię. Zrobiło się niemałe zamieszanie, a kolejnego dnia o Paddingtonie pisano w gazecie. Czy misiowi uda się w końcu spotkać Świętego Mikołaja? Jeśli jeszcze nie znacie Misia Paddingtona, sięgnijcie z dzieciakami po nowe wydanie, które porwie was w wir niekończących się przygód. Wyjątkowo śliczny miś, cudowne ilustracje i historia pełna humoru. To wydanie jest idealne dla przedszkolaków.
#1124 - Paddington i świąteczna niespodzianka - R. W. Alley (ilustrator), Michael Bond - Wydawnictwo Znak Emotikon #274/52/2022 Było to moje pierwsze spotkanie z cudownym Misiem Paddingtonem, chociaż moja córka już wcześniej miała olbrzymią przyjemność poznawać jego przygody. Książka ebook ma 32 strony. Własną premierę miała wczoraj - dnia 09.11.2022 roku. Jest to pięnie wydana bajka - w twardej okładce. Ta historia pełna jest zabawnych sytuacji, wywołujących uśmiech u dzidziusia i u rodzica. Miś - główny bohater, postanowił zabrać rodzinę Brownów na spotkanie ze Świętym Mikołajem. Jednak na miejscu nic nie wygląda tak, jak Miś sobie to wyobrażał. Czy Paddington dowie się w końcu jak i gdzie robi się jego ulubioną marmoladę ? "Pan Brown usiłował robić dzielną minę, lecz kiedy dotarli do końca trasy i stale nie było ani śladu Paddingtona, wyglądał na równie zaniepokojonego jak reszta." Ta bajka dostarczy wielu emocji zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Obie z Ewą serdecznie ją polecamy. Dziękuję Wydawnictwo Znak Emotikon za możliwość przeczytania tej książki i poznannia przygód tego uroczego Misia. <3 <3 <3 https://www.facebook.com/photo/?fbid=814082386554171&set=a.782581979704212
Małymi krokami zbliża się ten najładniejszy okres w roku - czas, gdy króluje czerwony i złoty kolor, w doniczkach pojawiają się gwiazdy betlejemskie a na zewnątrz wychodzimy głównie po to by odśnieżyć podwórko i wyskoczyć na sanki ... Uwielbiam ten czas ... Jest cudowny i magiczny też dzięki oglądaniu świątecznych filmów wieczorami a także czytaniu klimatycznych książek, w których królują mikołaje, renifery i inne świąteczne akcenty. A gdyby tak połączyć ten magiczny czas z ulubionymi bohaterami ebooków dla dzieci? To z pewnością powstałby świąteczny Paddington! ,,Paddington i świąteczna niespodzianka'' od @znakemotikon to jest właśnie taka książka, na którą się czeka niczym na ten wymarzony grudzień. Cudowne ilustracje, mnóstwo świątecznych akcentów, które pozwalają przenieść się Wam na wycieczkę do Zimowej Krainy Cudów czy Stajni Mikołaja. Wspólnie z Paddingtonem odkryjecie dużo świątecznych aczkolwiek nie do końca idealnych miejsc związanych z Mikołajem... I jak myślicie co nasz ulubieniec dostanie od Mikołaja? Prawdopodobnie o odpowiedź nie ciężko .. zapraszam do lektury. My uwielbiamy! Wydawca: @znakemotikon Data premiery: 09.11.2022 Wiek: 3-5
Mój ukochany Paddington w odsłony bożonarodzeniowej - czy może być coś lepszego?😍 Paddington wraz z rodziną Brownów wybiera się na spotkanie ze Świętym Mikołajem do centrum handlowego. W pakiecie jest przejazd specjalną kolejką, na który miś aż zaciera łapki. Tyle że atrakcja ta nie do końca spełnia jego oczekiwania. A Paddington, jak to Paddington, nie lubi siedzieć bezczynnie, więc i tym razem pakuje się w sam środek ambarasu. Czy i tym razem wyjdzie z tego obronną łapą? Ilustrowana seria ebooków o Paddingtonie dla najmłodszych czytelników to nie tylko gratka dla jego fanów, lecz i idealny pomysł na bożonarodzeniowy prezent. Rezolutny miś zawsze, lecz to zawsze wywołuje uśmiech na twarzach jego czytelników i zawsze, lecz to zawsze prezentuje czym warto się kierować w życiu. A przy okazji dostarcza sporą dawkę humoru 😉
„Paddington i świąteczna niespodzianka” jest zabawna jak to z Paddingtonem zawsze jest i cudownie zilustrowana. Klimat świąteczny kocham, a w połączeniu z misiem jest jeszcze lepiej. Tym razem przeczytacie jak Paddington zabiera rodzinę Brownów na wizytę do świetego Mikołaja. Jak myślicie czy Mikołaj sam robi marmoladę? Jak zwykle nie obędzie się bez przykrych sytuacji, zabawnych też nie zabraknie. Paddington oczywiście trochę narozrabia, lecz ostatecznie przysporzy to zarówno jemu jak i sklepowi dużo rozgłosu. Czy można coś naprawić psując coś innego? Uwielbiam przygody tego misia. Potrafi mnie rozbawić do łez, lecz i wzruszyć mi się zdarzy. Z całego serca zalecam Wam tą serię do czytania z przedszkolakami.