Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Nowe wydanie opowiadań o misiu w Londynie.Miś Paddington, przybysz z mrocznych zakątków Peru, na dobre zadomowił się w domu państwa Brown. Chce we wszystkim im towarzyszyć i wszystkiego się dowiedzieć. Przeżywa przy tym mnóstwo zabawnych i zaskakujących przygód. Gotowanie przysporzy mu nie lada wrażeń. Też wyprawa do pralni może potoczyć się w nieprzewidywalny sposób.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Paddington daje sobie radę |
Autor: | Bond Michael |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
Rok wydania: | 2018 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Spośród wielu, mniej albo bardziej znanych, niedźwiedzich bohaterów, moje serce skrupulatnie skrada pewien miś mieszkający w Londynie, w domu nr 32 przy ulicy Windsor Gardens. To Miś Paddington! „Odkurzony” w ostatnich latach za sprawą dwóch filmów pełnometrażowych bohater, powraca w nowej (?) odsłonie dzięki wydawnictwu Znak Emotikon. I jest to powrót – jak dla mnie, spektakularny! Paddington narodził się w Peru. Na skutek dziwacznych zawirowań losu z trzęsieniem ziemi w tle, trafia na statek, a stamtąd to już łatwa droga do... Anglii. Pozostawiwszy w Limie ciocię Lucy, nasz bohater dociera ostatecznie do Londynu. Na stacji kolejowej o nazwie „Paddington” poznaje on rodzinę Brownów, która postanawia przygarnąć go pod własny dach. Odtąd życie ciekawskiego miśka zaczyna kręcić się wokół państwa Brown, ich dzieci: Jonatana i Judyty, gospodyni - pani Bird, przyjaciela - pana Grubera a także sknerowatego sąsiada – pana Curry’ego (który nie przepuści żadnej okazji aby wykorzystać naiwność naszego bohatera). Paddington okazuje się pomocnym, spokojnym (z natury) niedźwiadkiem, dla którego kanapka z marmoladą stanowi najwspanialszy przysmak na ziemi. Nierozerwalny ze swoim zmanierowanym już nieco kapeluszem, fan katalogów i okazyjnych wyprzedaży, co rusz dostarcza swoim dobrodziejom – państwu Brown świeżych wrażeń, przy okazji przyprawiając ich o następny siwy włos, czy stan przedzawałowy. Postać misia Paddingtona, stworzona przez Michaela Bonda, sięga końca lat pięćdziesiątych minionego wieku. Do tej pory powstało kilkanaście ebooków o jego przygodach. Wydawnictwo Znak sukcesywnie wznawia poszczególne części. Niedawno do własnego portfolio dodało trzy kolejne tytuły: „Paddington daje sobie radę” (tom 3), „Paddington się krząta” (tom 6) a także „Paddington tu i teraz” (tom 12). A ja miałem nieukrywaną przyjemność zapoznać się z nimi. Kto nie miał wcześniej styczności z tymi tytułami, może czuć pewną obawę co do języka i sposobu narracji w nich zawartej. Wszak pierwsze z tomów powstawały w latach 60-tych XX wieku. Dla nas to kosmos! A dla naszych dzieci jeszcze dalej. Inny język, inne realia. Bez obaw! Dzięki tłumaczeniu Kazimierza Piotrowskiego i Michała Rusinka, teksty są stale świeże, słownictwo nie „trąci myszką”, a nade wszystko zachowano wielką dawkę wspaniałego poczucia humoru. Aż dziw bierze jak miło się to czyta. Oczywiście akcja losy się w ówczesnym Londynie, więc nie oczekujcie tu telefonów komórkowych, superszybkich aut, czy slangu słynnego z MTV. Jest grzecznie, dystyngowanie, po „lordowsku” czasami. Co nie oznacza, że Wasze dzieci i Wy sami nie będziecie parskać ze śmiechu i łapać się za głowy w reakcji na kolejne „wspaniałe” pomysły misia P. Więcej na blogu http://www.zwyklamatka.pl/2018/02/mis-paddington-wraca-do-ask.html