Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
„Ozwa” to zestaw opowieści o osobach z Podhala, które spotkałam podczas mojej pracy dziennikarskiej. Pozornie zwykli, nierzadko nieznani poza swoim środowiskiem, niektórzy z nich uznawani w własnych miejscowościach za dziwaków. Urzekły mnie ich historie, osobowości, pasje. Byli bohaterami moich reportaży, lecz ciągle miałam niedosyt. Bronek Cisków to prawdziwy podhalański Ikar. Wybudował w Leśnicy samolot, który wprawdzie nigdy nie podniósł się w powietrze, lecz marzenia i talenty Bronka uniosły go wyżej niż mogłaby maszyna. Józef Kozielski z Rogoźnika całe życie poświęcił jednej drodze. Praca dróżnika, która mogłaby się wydawać nudną, dla niego była misją. Józef Słodyczka z Ustupu był ostatnim prawdziwym folusznikiem na Podhalu. Przez kilka godzin opowiadał mi z olbrzymią pasją o własnej pracy, zdradzał tajniki, wcześniej głęboko skrywane. Tydzień, może dwa tygodnie po artykule, przyszła do redakcji jego małżonka z synem, by powiedzieć mi o nagłej śmierci męża. Wyznała, że była zdziwiona, kiedy zgodził się na rozmowę ze mną. Wcześniej nie chciał rozmawiać nawet z etnografami. Może przeczuwał własną śmierć. Spośród opisanych tu osób, tylko Janosa, genialnego rzeźbiarza z Dębna, nie zdążyłam poznać. Chodziłam jego ścieżkami, opowiadali mi o nim jego bliscy, proboszcz, ludzie ze wsi. Józek Pisarzów to mój ojciec. Jego największą pasją były pszczoły. Mógł o nich opowiadać godzinami, całe dnie spędzał w pasieczyskach rozrzuconych po lasach na Podhalu i Spiszu. Pokazał mi taniec pszczół i miejsce, gdzie królowe i trutnie przylatują na jedyne w swoim życiu gody. Dzięki niemu nauczyłam się rozróżniać zwykły pszczeli brzęk od sierocego śpiewu. A przydomek „Pisarz” wziął się od pradziadka, który pełnił funkcję wiejskiego pisarza w Groniu. Ozwa to w gwarze góralskiej echo. Tak jak echo zniekształca nieco głos, tak moje opowiadania są przekształconymi nieco prawdziwymi opowieściami. Hołdem dla tych ludzi, o których opowiadam. Mam nadzieję, że moi bohaterowie i ich rodziny nie obrażą się, za deko fantazji, które pojawiło się w paru miejscach.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ozwa |
Autor: | Zalot Beata |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Astraia |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.