Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wciągająca intryga, barwne postaci i oszałamiające wizje naukowe w bestsellerowej powieści autora cyklu o Wspólnocie. Jest rok 3326. Nigela Sheldona, jednego z założycieli Wspólnoty, odwiedzają Raiele, samozwańczy strażnicy Pustki, enigmatycznego tworu w jądrze galaktyki, który zagraża istnieniu wszystkich jej mieszkańców. Raielowie przekonują Nigela do udziału w desperackim planie zinfiltrowania Pustki. Dostawszy sie do niej, Nigel odkrywa, że ludzie nie są jedyną formą życia pochłoniętą przez Pustkę, w której prawa fizyki działają nieco inaczej, a niczym nieróżniące się od magii zdolności telepatyczne są czymś zwyczajnym. Uwięzieni tam ludzie są atakowani przez Upadłych – obce istoty, rozumnych, ale bezlitosnych zabójców. Jednak ci obcy być może mają klucz pozwalający raz na zawsze usunąć niebezpieczeństwo ze strony Pustki – jeśli Nigel zdoła odkryć ich tajemnice. Pomimo stałych ataków Upadłych i wojny domowej dzielącej kruchą ludzką społeczność, Nigel musi odkryć tajemnice Upadłych, zanim zabiją go ci, których przybył ocalić... "Niezwykle bogata fabularnie, ekscytująca opowieść science fiction, z plusami Jacka Vance'a, Johna Wrighta, China Mieville, Orsona Scotta Carda i A.E. van Vogta równocześnie. Liczne odwołania do współczesnych teorii naukowych są wyjątkowo zręczne i przekonujące"."Locus" "Wszystko, czego szukamy w SF: interesujące postacie, dające do myślenia teorie, przygody, polityka, romanse, rewolucja. Po prostu nadzwyczajna powieść"."Fantasy Book Critic"
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Otchłań bez snów |
Autor: | Hamilton Peter F. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Wszechświat od dawna fascynuje ludzkość. Już od starożytności patrzono w niebo zastanawiając się, jakie kryje sekrety i badając ruchy gwiazd i planet. Dzisiaj na jego temat wiemy już nieco więcej, wysłaliśmy człowieka w kosmos, na księżyc, przygotowywane są misje na Marsa. Stale jednak jest to bardzo niewiele. Ta niewiedza i fascynacja pobudza wyobraźnię, w tym także pisarzy. Jednym z nich jest Peter F. Hamilton, a przyszłość jaką sobie wyobraził można znaleźć w powieści Otchłań bez snów. Rok 3326, ludzkość skolonizowała wszechświat. Mimo drobnych bitew i wojen nastał względny pokój. Nigel Sheldon ma już 1200 lat. Jako współzałożyciel Wspólnoty i współtwórca pierwszego wormhole’a na Marsie i jeden z najbogatszych ludzi we Wszechświecie jest już nieco znudzony własną egzystencją i brakiem świeżych wyzwań. Staje jednak przed świeżym zadaniem. Oto bowiem o pomoc prosi go inteligentna rasa Reielów. Okazuje się, że we Wszechświecie istnieje zagadkowa Pustka – twór, który stopniowo się rozszerza, a wszystko co w niego wpada znika bez śladu, w tym też wysłane tam ekspedycje. Jednak dzięki przekazowi telepatycznemu okazuje się, że na planetach wewnątrz Pustki żyją potomkowie wyprawy kapitana Corneliusa, jednak z powodu tego, że obowiązują tam zupełnie inne prawa fizyki nie możliwe jest posługiwanie się na nich nowocześniejszą technologią niż maszyny parowe. Atakowani są przez Upadłych – rasę o wyjątkowych zdolnościach mimikry, która pożera inne istoty by móc się adaptować. Zadaniem Nigela Sheldona miałaby być infiltracja Pustki, uratowanie mieszkających tam ludzi i odnalezienie sposobu na zniszczenie Pustki i Upadłych. Opowieść z jednej strony jest klasycznym przedstawicielem gatunku science-fiction, z przyszłością, podróżami w kosmosie, etc. z drugiej także w pewien sposób fantasy – światy Pustki są bowiem zupełnie inne, a odmienne prawa nimi rządzące powodują, że możliwe jest w nich stosowanie m.in. telepatii czy telekinezy. Otchłań bez snów losy się w tym samym uniwersum co inne powieści Petera F. Hamiltona m.in. Gwiazda Pandory a także Judasz wyzwolony. Ich znajomość nie jest obowiązkowa, by zrozumieć wydarzenia, gdyż nie jest to kontynuacja co bardziej świeży cykl dziejący się w tym samym świecie Wspólnoty. Z drugiej jednak strony ich nieznajomość powoduje pewną dezorientację i niezrozumienie pojęć (zwłaszcza naukowych), którymi operują bohaterowie i to momentami w dość bogatym stopniu. Mimo raczej słynnych konwencji książkę czyta się przyjemnie. Interesująca akcja, intrygujący świat i przeciwnicy wciągają w lekturę, choć trzeba przyznać, że początek może nieco się dłużyć i w pierwszej chwili zniechęcać. Bohaterowie są przedstawieni w sposób interesujący. Mimo tylu sukcesów w życiu Nigel nie jest nieomylny, musi też starać się, by przeżyć całą wyprawę. Za wydanie odpowiedzialne jest wydawnictwo Zysk i S-ka, oby więc także zdecydowało się na jego kontynuację, gdyż jest to dopiero pierwszy tom, a jego zakończenie sprawia, że chce się sięgnąć po więcej.
W "Otchłani bez snów" znajdziecie to samo uniwersum, które znacie już z wcześniejszych powieści Petera F. Hamiltona - serii ”Nagi Bóg” czy „Gwiazda Pandory”. Bohater poprzednich powieści, jeden z najbogatszych ludzi światów, współtwórca pierwszego wormhola na Marsie (razem z Ozzym Isaacsem) Nigel Sheldon na prośbę inteligentnej rasy Reielów wyrusza na misję, której celem jest zbadanie fizycznego fenomenu jakim jest Pustka. Reielowie nie są w stanie, mimo własnej gigantycznej przewagi technologicznej ponad ludźmi, dotrzeć do jej jądra. Wyprawa, jaką wysłali tysiąclecia temu zaginęła. Podobnie jak wyprawa kapitana Corneliusa, która w obszar Pustki wleciała z powodów anomalii podczas lotu. Dzięki przekazowi telepatycznemu do jednego z świeżych proroków, okazuje się, że na planetach w Pustce żyją potomkowie członków tej wyprawy. Nie możliwe jest dla wykorzystywanie nowoczesnych technologii, a regres cywilizacyjny ogranicza możliwość budowy czegokolwiek bardziej skomplikowanego niż maszyny parowe. Planety Pustki są atakowane przez Upadłych – rasę, która posiadła zdolność mimikry na wyjątkowym poziomie. Jednak żeby upodobnić się do istot z zaatakowanych planet musi je pożreć, dzięki czemu Upadli są w stanie przyjąć ich formę. Znudzony nieco własnymi sukcesami i bogactwem, nad 1200 – letni Nigel wyrusza w podróż z niewielkimi szansami na powrót. Jego ogromne doświadczenie i dogłębna wiedza naukowa, poparte oszałamiającymi sukcesami biznesowo-politycznymi (chyba każdy chciałby być założycielem dynastii a także posiadać swoją planetę) dają cień szansy na rozwiązanie problemów. Udane lądowanie na Bienvenido to dopiero początek. Później, w świcie telepatii, telekinezy i innych niemal magicznych umiejętności, które wynikają ze specyfiki Pustki musi znaleźć sposób na wyrwanie z Pustki planet zamieszkałych przez ludzi. Korzystta przy tym ze środków, które mocno odbiegają od narzędzi, jakimi dysponował we Wspólnocie. Czy Nigel z paroma dosłownie ZANdroidami da radę dokonać tego, z czym nie mogła sobie poradzić całą cywilizacja Reielów? Jak na pojawienie się człowieka ze Wspólnoty zareagują ci, których pomocy potrzebuje? Kim albo czym są Władcy Niebios ? Czy głoszona przez nich religia jest faktycznie dobrą drogą dla ludzi ? "Otchłań bez snów" to w pierwszym tomie nowej serii Petera F. Hamiltona. Nieznajomość poprzednich serii nie ma nadmiernego wpływu na odbiór tej książki, lecz mam olbrzymią nadzieję, że Wydawnictwo Zysk wyda wznowienie poprzednich. Mam wszystkie tomy z serii „Nagi Bóg””, lecz niestety niekompletną serię „Gwiazda Pandory”, a uważam, że jest to niesamowita, choć dość mroczna fantastyka. http://niestatystycznypolak.blogspot.com