Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pamiętnik ten został napisany przez trudno chorego młodego chłopaka, który został zwolniony z obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu. Impulsem do napisania pamiętnika było przede wszystkim żarliwe przywiązanie, do pozostawionych w obozie towarzyszy. W każdym dniu, po dużo razy powracał do nich myślą i zdawało mu się, że szczegółowe opisanie, utrwalenie wszystkich okoliczności obozowego męczeństwa jest obowiązkiem tego, który się wydostał, jakkolwiek nie miał żyć dłużej. Uważał również, że konieczne jest przedstawienie różnorodności więźniów Oświęcimia, bo społeczeństwo wie o tym nie wiele, nierzadko również ludzie przedstawiają sobie rzeczy inaczej, niż wyglądają. Autor pamiętnika rozstając się z życiem w młodym wieku, umierał w przeświadczeniu, że inni wytrwają, że właściwa Polakom psychiczna odporność i umiejętność koncertowania woli zdecyduje o możliwości zniesienia srogiego męczeństwa, które zgotowały Niemcy. Niestety, trudno chory młodzieniec zmarł wkrótce, po napisaniu pamiętnika.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Oświęcim. Pamiętnik więźnia |
Autor: | Krahelska Halina |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok wydania: | 2017 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Poruszająca opowiadanie chłopca, który przez własną śmiertelną, nieuleczalna chorobę otrzymał szansę ucieczki z obozu koncentracyjnego. Jego przywiązanie do osób, z którymi dzielić en straszny los nie pozwolił mu pozostawić ich bez upamiętnienia. W swoim pamiętniku napisał postawy więźniów przebywających za murami obozu, ich spojrzenie na otaczającą ich rzeczywistość a także pogodzenie się z losem. To niesamowicie smutna, ale jednakowo bardzo niezbędna lektura. Prezentuje jak okropne męczarnie potrafi przejść człowiek i jak silne potrafi być uczucie do osób, z którymi przechodziło się najgorsze chwile w życiu. Niestety, po zakończeniu pamiętnika chłopczyk zmarł. Serdecznie polecam.