Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Logena Dziewięciopalcego, cieszącego się złą sławą barbarzyńcę, opuszcza w końcu szczęście. Czeka go los martwego barbarzyńcy, który pozostawi po sobie tylko pieśni i równie martwych przyjaciół. Jezal dan Luthar, uosobienie egoizmu, żywi jedno pragnienie: odnieść wygrana w kręgu szermierczym. Ale zbliża się wojna, a na polach bitewnych lodowatej Północy walczy się według brutalniejszych zasad niż w turnieju. Inkwizytor Glokta, kaleka, który stał się oprawcą, nie ucieszyłby się z niczego bardziej niż z widoku Jezala powracającego do domu w trumnie. Z drugiej strony człowiek ten nienawidzi każdego. Konieczność tępienia zdrady w sercu Unii, przesłuchanie za przesłuchaniem, nie zyskuje mu przyjaciół, a kolejne zwłoki pozostawiają za sobą ślad, który może doprowadzić do samego skorumpowanego serca rządu - jeśli Glokta utrzyma się dostatecznie długo przy życiu, by owym tropem podążyć...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ostrze |
Autor: | Abercrombie Joe |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Mag |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Joe Abercrombie to brytyjski twórca fantasy, którego poznałem na spotkaniu autorskim podczas Polconu w 2015 roku - przesympatyczna osoba z olbrzymim poczuciem humoru. Od tamtego czasu miałem przyjemność przeczytać jego najnowszą trylogię Morze Drzazg osadzoną w klimatach wikingów. Zachęcony jego idealnym stylem, nietuzinkowym podejściem do bohaterów i opisanych historii, postanowiłem sięgnąć także po jego debiut - Ostrze wydany w 2006 roku i otwierający trylogię Pierwsze Prawo. Z tego świata ponadto pojawiły się w Polsce także trzy dodatkowe książki, niezwiązane jednak fabularnie z oryginalną trylogią. Całkiem niedawno Wydawnictwo Mag nabyło pełnię praw do jego pierwszej trylogii, które wcześniej miało Wydawnictwo ISA i postanowiło ją wznowić w świeżym wydaniu i tłumaczeniu. Myślę, że dzięki temu, a także sukcesowi trylogii Morze Drzazg, twórca ten zagości na półkach w wielu domach.W Ostrzu Abercombie stworzył interesujący, wyjątkowy a przede wszystkim olbrzymi świat. Jego sercem jest Unia, która uosabia ład i porządek. Jednak od środka toczy ją zgnilizna korupcji, dorobkiewiczów i wyzysku najniższych warstw społecznych. Co rusz wybuchają mniejsze albo większe chłopskie bunty, które są następnie krwawo tłumione. W ostatnim okresie pojawia się zdecydowanie większy kłopot - Bethod, który zjednoczył północnych wodzów klanowych i planuje uderzyć na Angland, będący jedną z największych i najbogatszych prowincji Unii. Jakby tego było mało, też na całym południu wrze... Gurhkulczycy i ich cesarz Uthman-ul-Doshta patrzą chciwym okiem na Dagoskę - bardzo kluczowe strategicznie miasto, które obecnie jest we władaniu Unii. Jest ono swoistym cierniem we idealnym cesarstwie... Wydawałoby się potężna i niezwyciężona Unia jest coraz bliżej upadku... Ocalić ją mogą jedynie silni i mądrzy bohaterowie, lecz nawet z ich pomocą nie będzie to wcale takie proste zadanie...Książka skupia się właściwie na losach trzech, bardzo różnorakich bohaterów, których dzieje prędzej, czy potem zostaną ze sobą splecione. Nie zawsze ku obopólnej radości... Logen Dziewięciopalcy to barbarzyńca z północy, cieszący się bardzo złą sławą. Całe jego ciało pokrywają setki blizny z niezliczonych walk, choć posiada tylko niewiele nad 30 lat. Walczył niegdyś jako czempion Bethoda, lecz poszedł swoją ścieżką i jak to w życiu bywa, w końcu opuszcza go szczęście... Jezal dan Luthar to idealny przykład klasycznego arystokraty z Unii - pełen egoizmu, dla którego liczy się tylko wygrana w turnieju szermierczym. Jednak z każdym dniem pogłoski o wojnie na północy nasilają się... Co innego walczyć tępą bronią, a co innego w śniegu i błocie, z dala od domu na śmierć i życie. Rzeczywistość zweryfikuję wiedzę zdobytą na placu ćwiczeń... A także inkwizytor Glokta - kaleka, który stał się z roli ofiary sam stał się okrutnym oprawcą. Spędził dwa ciężkie i niewyobrażalnie długie lata w więzieniu na południu u Gurhkulczyków. Jego zadanie jest łatwe - ma tępić i przeciwdziałać zdradom w Unii - w swoim fachu stał się prawdziwym mistrzem i nie ma osoby, której nie potrafiłby złamać... Jednak nie jest na najwyższym szczeblu władzy, więc musi uważać, by nie drążyć niektórych spraw i tajemniczo nie zniknąć...Cała recenzja na:http://hrosskar.blogspot.com/2016/04/ostrze.html
"Ostrze" wykorzystuje klasyczne motywy powieści fantasy o drużynie śmiałków wyruszającej w niebezpieczną podróż. Mająca na celu wykonanie wyjątkowo ważnej i ryzykownej misji. Na pierwszy rzut oka można by pomyśleć, że historia jest błaha i banalna. Jednak nic bardziej mylnego. Joe Abercrombie wykorzystał idealnie ten nieźle słynny schemat i przedstawił go czytelnikom w zupełnie nowej, interesującej odsłonie.Poznajemy Logena Dziewięciopalcego, barbarzyńcę, który po wielu sukcesach i zwycięstwach musi pożegnać się z swóim życiem. Pozostawiając po sobie dziedzictwo w postaci licznych pieśni i martwych druhów. Na scenę dużych zmagań wkracza Jezal dan Luthar, postać podstępna mająca na celu zatryumfować w kręgu szermierczym. Co będzie nie lada wyzwaniem. Zajadły wróg Luthara, Inkwizytor Glokta ma własne metody żeby zrealizować swoje podstępne intrygi. Nic nie ucieszyłoby go tak jak śmierć Jezala dan Luthara. Liczne zdrady i intrygi w sercu Unii, przynoszą kolejne zwłoki i niepokoje. Zbliżająca się olbrzymimi krokami wojna mroźnej Północy pochłonie dużo istnień. Komu uda się wyjść cało z tych brutalnych i podstępnych zmagań? Kto obejmie władzę i będzie rządził w tym nieprzychylnym czasie?Powieść obfituje częściej w intrygi, knowania i spiski niż walki i duże bitwy. Wątki fabularne są ciekawie wykonane i czyta się je z dużą ciekawością. Twórca posługuje się mową barwnym i ciekawym co sprawia, że lekturę czyta się w szybkim tempie. Nie zabraknie też akcji i emocjonujących zwrotów fabularnych, które zostały umiejscowione w takim miejscu, że odbiera się je dość mocno. Bohaterowie tacy jak Glokta czy Luthar przyciągają do czytania i sprawiają, że lektura wciąga do ostatniej strony. Z pewnością sięgnę po kolejne tomy cyklu "Pierwsze prawo", bo zbliżająca się olbrzymimi krokami wojna zapowiada dużo akcji i emocji w następnych dwóch tomach. Szykuje się na prawdę zacna kontynuacja. "Ostrze" czyta się dynamicznie i sprawnie, a styl autora przypadł mi do gustu. Dialogi są trafne i humorystyczne choć miejscami ostre i wulgarne. Książka ebook przesiąknięta jest swoistym realizmem i prawdą życiową, przez co lekturę odbiera się autentycznie. Opowieść przesycona krwią, później i brudem powinna trafić w gusta osób lubiącym choćby książki Martina albo Morrcocka. Gorąco polecam.
Uwaga, aby się nie pomylić z podwójnym zakupem. Inne tłumaczenie poprzedniego wydania pt. "SAMO OSTRZE". Chwyt poniżej pasa.
Joe Abercrombie to angielski montażysta filmowy i pisarz, który zadebiutował w 2006 roku książką "Samo ostrze", otwierającą cykl "Pierwsze prawo". W Polsce pojawiła się ona nakładem Wydawnictwa ISA, dwa lata później. Od tego czasu cały cykl (będący trylogią) łącznie z trzema pojedynczymi ebookami (wydanymi przez Wydawnictwo Mag), z tego samego świata, pojawiły się zarówno w Anglii, jak i w Polsce. Nie jest to pisarz słynny u nas tak dobrze, jak Martin, Erikson, Miéville, Williams, Tolkien, czy Le Guin, lecz wraz z Sandersonem, Lynchem i Rothfussem jest jednym z tych debiutujących w ostatniej dekadzie autorów, którego z całą pewnością warto poznać. A że w tym roku Wydawnictwo Mag przejęło prawa też do trylogii i postanowiło ją wznowić, wydając pierwszy tom pod zmienioną nazwą "Ostrze" i z świeżym tłumaczeniem, daje to bardzo dobrą okazję czytelnikom, aby móc poznać się z tym autorem.Abercrombie akcję własnej historii umieszcza na terenie Unii, królestwa władanego przez nieudolnego króla, które zagrożone jest wojną z państwem Północnym, władanym przez Bethoda, któremu marzy się posiadanie Anglandu, serca Unii, i Gurhkulczykami cesarza Uthmana-ul-Doshta, którzy chcą odzyskać bardzo kluczowe dla nich miasto, Dagoska, niegdyś zagarnięte przez Unię. Dodatkowym kłopotem Unii są bunty chłopskie i spiskowcy knujący przeciwko koronie. Receptą na te dolegliwości mogą być bohaterowie i pewna wyprawa. Lecz czy na wszystkie, i czy na pewno można na nich liczyć?Oś fabularna toczy się wokół wielu bohaterów, którzy zamieszkują Unię albo jej okolice. Przyjdzie nam poznać trzech głównych bohaterów: Jezala dan Luthara, dumnego i młodego kapitana, który aspiruje do bycia najlepszym szermierzem przygotowując się do turnieju; Logena Dziewięciopalcego, ogromnego i silnego barbarzyńcę, który zasłynął zwyciężając dużo ciężkich i krwawych pojedynków; i Sanda dan Gloktę, legendę Unijnej armii, który został okaleczony będąc w dwuletniej niewoli u nieprzyjaciela, dzisiaj natomiast jest inkwizytorem i wydobywa potrzebne info od zleconych mu osób za pomocą rozmyślnych tortur. Prócz tego poznamy kilka interesujących postaci, które pojawią się wraz z kolejnymi przeczytanymi stronami. Będzie to pomiędzy innymi cwany i arogancki mag Boyaz, wraz ze swoim nierozgarniętym uczniem Malacusem Quaiem, bezlitosna zabójczyni Ferro Maljinn i jej zagadkowy kompan Yulwei, czy grupa pięciu walecznych barbarzyńców, którym przewodził niegdyś Logen.W całym "Ostrzu" postaci jest cała plejada i to właśnie one są zdecydowanie największym plusem tej książki. Na pierwszy rzut oka sztampowe, lecz twórca postarał się uczynić je nieco bardziej oryginalnymi. I tak duży i silny barbarzyńca Logen bynajmniej nie zachowuje się jak dzikus i nie pakuje w paszczę lwa, chcąc walczyć ze wszystkim i ze wszystkimi, a kieruje się rozsądkiem i niejednokrotnie salwuje się ucieczką; młody i obiecujący, dla Unijnej armii, kapitan Luthar nie jest wzorem cnót, a zapatrzonym w siebie pyszałkiem i arogantem, którego trudno polubić; Glokta natomiast mimo krwawej profesji jest wyjątkowo barwną postacią, którą się jednocześnie lubi i jej współczuje przez kalectwo i przeszłość. Twórca poświęca im osobne rozdziały, dzięki czemu możemy poznać charaktery i przemyślenia każdego z bohaterów i z ich perspektywy zobaczyć wykreowany przez Abercrombiego świat. Brakowało mi tylko jakiejś mapki, która zobrazowałaby mi, jeśli nie świat, to chociaż samą Unię, na której terenie w większości akcja się toczy. Mieszkańcy Unii i świat przypominają nieco średniowieczne fantasy, podobnie jak u Martina, więc wielbiciele tego autora sięgając po Abercrombiego powinni być zadowoleni.Akcja "Ostrza" nie pędzi na łeb, na szyję, i nie ma zbyt wielu potyczek, mimo że opis na okładce mógłby o czymś takim świadczyć. Dużo jest gierek, intryg i spisków, i akcja momentami bardziej zwalania, co pewnie dla paru czytelników będzie minusem. Sama fabuła także do odkrywczych nie należy, lecz jest kilka interesujących osobnych wątków, które w pewnym momencie zostały odpowiednio spięte i całościowo prezentują się całkiem nieźle. Nie można również narzekać na nudę i brak spektakularnych akcji, których jest tutaj kilka, w bardzo dobrym wykonaniu, a zbliżająca się olbrzymimi krokami wojna zapowiada znacznie więcej pojedynków w następnych dwóch tomach i jeszcze ciekawsze widowisko.Warto jeszcze zaznaczyć, że książkę czyta się gładko i szybko, na co wpływ ma swobodny styl autora, który nie oszczędza na humorystycznych, ironicznych, błyskotliwych i czasem również wulgarnych dialogach, które nadają książce pdf realizmu. Potencjał na pisanie dobrego i zajmującego fantasy ten twórca ma zdecydowanie. Na ile go wykorzystał i się rozwinął trzeba sprawdzić sięgając po kolejne pozycje. Jeśli zaś chodzi o "Ostrze" to każdy, kto lubi Martina, a ponadto barbarzyńskie, krwiste, brudne, czy jednym słowem męskie fantasy raczej na pewno się nie zawiedzie. :)
Fajne lecz jest troche dłużyzn i były momenty gdzie miałem ochotę przerwać czytanie.
Czy to jest wznowione wydanie SAMO OSTRZE KSIĘGA PIERWSZA? Opis książki jest identyczny
Bardzo lubię powieści tego autora i cenie go sobie za fantacje a także wszędobylską akcje, która znajduje się w jego dziełach. Jego lekkie pióro przez, które jego książki się pochłania też należy wymienić jako zaletę. Na ten tytuł czekam z utęsknieniem i wierze, że i tym razem twórca mnie nie zawiedzie. Pozdrawiam i zalecam jego książki.
Czytałem kilka ebooków tego autora i muszę przyznać, że podoba mi się jego styl. Lekko mroczny, ciekawy. Jest dużo batali i opisów bitew wojennych, nieźle dopracowanych i omówionych - właśnei tego brakuje mi głównie u Martina. Tutaj fajnie to przeplata się z fabułą. Chętnie sięgnę po tę ksiażkę, ponieważ zdążyłem się przekonać do twórczości tego pisarza.