Ostatniego zeżrą psy okładka

Średnia Ocena:


Ostatniego zeżrą psy

Myślisz, że widziałeś już wszystko, lecz Zona potrafi zaskoczyć… Elektronika wysiada, ponad Strefą wisi łuna niewiadomego pochodzenia, pojawiający się znikąd ogień trawi sprzęt, który – wydawałoby się – przetrwa najgorsze. Coś się porobiło… ze wszystkim. Badania ponad mutacjami, a co za tym idzie dziesiątki sterowanych emisji, wymykają się spod kontroli. Myśliwi mają szansę odkryć prawdę, lecz jak mówił Lenin: "Abstrakcyjnej prawdy nie ma, prawda jest zawsze konkretna". "(…) wartka akcja, gdzie w akompaniamencie huku ciężkiego ostrzału padają mutancie ścierwa i ludzkie trupy."  ustatkowanygracz.pl "Pełna akcji historia, barwni bohaterowie i coś, co można nazwać podłożem polityczno-naukowym. Zwykli ludzie wplątani w rozgrywki, o których nie mają pojęcia i których cel jest im zresztą obojętny. To oni tracą i cierpią, podczas gdy inni, w bezpiecznych miejscach, pociągają za sznurki. Bywa jednak i tak, że pionki odwracają się i zaczynają atakować duże figury." Szuflada.net

Szczegóły
Tytuł Ostatniego zeżrą psy
Autor: Nieściur Sławomir
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Fabryka Słów Sp. z o.o.
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ostatniego zeżrą psy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ostatniego zeżrą psy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Marta Zagrajek

    Zona to dla mnie stale ziemia nieznana w porównaniu do amatorów stalkerskich przygód w terenie. Niemniej ten unikalny klimat świata po apokalipsie przyciąga w charakterystyczny sposób. Mimo jego niebezpieczeństw, chcielibyśmy być tam z bohaterami powieści. Zobaczyć z najbliższa śmiertelne anomalie, uciekać przed strefowymi mutantami. Obawiać się o kończącą się amunicję i cierpieć z głodu pomiędzy przystankami w podróży. Sławomir Nieściur w „Ostatniego zeżrą psy” zapewnia odpowiednią atmosferę, żeby czytelnik mógł poczuć się jak w Zonie. Wciąga nas ten klimat, który przenosi nas na poszczególnych stronach do ucieczki przed sforą zmutowanych psów, tylko po to, by w następnym rozdziale zmusić do wejścia w ciemny kanał, w którym roi się od szczątków. I nie są to zwierzęce kości… "- Oj, ponieważ w książce pdf szef ma na imię Stalky...A że w naszym gangu wszyscy chcieli być szefami, więc wiecie...Same stalkiery." [s. 114] U Nieściura próżno jednak szukać szczegółów życia w Zonie z punktu widzenia Stalkera. Tu nie dostaniecie tego, czego dostarcza Haladyn w swoim „Na skraju strefy”. Nie ma mutr, a chciałoby się momentami wrzasnąć do Dimy: gdzie masz śrubki tłuściochu! Cała podróż w Strefie z poziomu Nieściura wydaje się mocno bezpieczna, a przecież to tylko złudzenie. Dostajemy szczątki informacji o anomalii to tu, to tam. Widzimy na swoje oczy mutanty, lecz za chwile zostają rozbrojone humorem sytuacyjnym. To, co Nieściurowi się udało, to stworzenie atmosfery niepokoju, lecz nie wykorzystał jej tak, jak myślałam. A szkoda! Może następnym razem? Cała recenzja na zukoteka.blox.pl

  • Anonim

    super interesująca ,zaspokojone oczekiwania