Średnia Ocena:
Ostatnie rozdanie
„Ostatnie rozdanie” Wiesława Myśliwskiego to opowieść filozoficzna, która zachęca czytelnika do myślenia. Nie ukazuje ona człowieka w czarnym lub białym świetle tylko w odcieniach szarości. Nie poucza, nie moralizuje i nie ocenia. A po przeczytaniu każdy może wysnuć swoje wnioski. Twórca wręcz zachęca do przeczytania jej znowu i odkrycia jej świeżych wymiarów i perspektyw.Wiesław Myśliwski nie wydaje swych ebooków zbyt często. Ponad każdą długo się zastanawia i pisze ją długo, zgodnie z swóim przeświadczeniem, że „pisać książki powinno się dopiero, gdy człowiek naprawdę czuje, że nie ma już żadnego innego wyjścia, wówczas kiedy jest się przekonanym, że ma się coś naprawdę do powiedzenia komuś drugiemu”.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Ostatnie rozdanie |
| Autor: | Myśliwski Wiesław |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Społeczny Instytut Wydawniczy Znak |
| Rok wydania: | 2013 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Ostatnie rozdanie PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Lubuskie. Mały album dawnej architektury
Kanon. 154 wiersze
Cambridge English. Objective. IELTS. Intermediate. Self-study. Student's Book + CD
Miller & Pynchon
Wołgą przez afazję
Imiona komunikacji językowej czyli demakijażowanie sensów
Logico Primo. Ola i Maciuś na drodze
Podstawy układów sterowań cyfrowych i komputerowych
Polityka wschodnia Unii Europejskiej. Porażka czy sukces?
Rejestracja Produktów Leczniczych
Recenzje
Ostatnie rozdanie to, z całą pewnością opowieść filozoficzna, lecz nie trzeba być filozofem, aby zrozumieć jej treści. Poza tym, nie istnieje przecież li tylko jedno właściwe ich rozumienie. Powiem więcej, na pewno jeszcze kiedyś sięgnę po tę książkę, jako że należy do takich, których rozumienie nie zamyka się w jednej lekturze tekstu, zbyt wiele w niej wymiarów. Narrator powieści formułuje własne myśli w sposób wyjątkowo refleksyjny, nie wywyższając się przy tym nad innych. Dzieląc się własnymi doświadczeniami, przedstawia to, co spotyka każdego z nas: zwątpienie, poszukiwanie sensu, docieranie się z drugim człowiekiem, lecz przede wszystkim nigdy nieustające docieranie się z samym sobą. Niektóre z pojawiających się wątków można uznać za inicjacyjne, w innych człowiekowi bliżej już do kresu niż do początku istnienia, jednak za każdym razem Wiesław Myśliwski zatrzymuje się, niby mimochodem, na jakimś z pozoru błahym, a tak naprawdę kluczowym wycinku naszej egzystencji. Pretekstem do spisanych w powieści zwierzeń narratora jest notes z danymi innych ludzi (bo nazwanie ich kolegami często byłoby w tym przypadku nadużyciem).PRZECZYTAJ CAŁĄ RECENZJĘ NA BLOGU: http://dodziela.com.pl/2016/09/29/ostatnie-rozdanie-wieslaw-mysliwski/ .
Książkę "Ostatnie rozdanie" polecił mi kolega- polonista i dziennikarz. On po jej przeczytaniu stwierdził, że prawdopodobnie jednak jest za młody, by zrozumieć tą książkę. Ja także postanowiłam podjąć to wyzwanie. Jestem osobą sentymentalną, lubię wracać do tego, co było, uwielbiam książki skłaniające do refleksji, przemyśleń- które zmieniają przynajmniej w małym stopniu moje życie. Książka ebook "Ostatnie rozdanie" jest właśnie taką lekturą, po której życie już nie jest takie samo, jak było. Mimo własnego młodego wieku zaczęłam podsumowywać własne dotychczasowe życie. Nie posiadam notesu, jak bohater, lecz przejrzałam własną listę kontaktów w telefonie. Do niektórych osób zadzwoniła, czasami były to rozmowy po latach. Niektóre numery telefonów po prostu usunęłam, ponieważ chciałam by te kontakty, jak i ich właściciele zniknęli z mojego życia. Dzięki tej książce pdf uporządkowałam własne życie. Cudowna księga, niełatwa lektura warta przeczytania, by móc spojrzeć refleksyjnie na własne życie...
Przyznaję, o tym autorze piszę tylko subiektywnie (inna sprawa, czy o jakimkolwiek innym ktokolwiek pisze obiektywnie... Obiektywnie to można napisać, kiedy się narodził i w jakiej miejscowości). Lecz ad rem. Nie umiem wybrać najlepszej jego książki - ponieważ wszystkie sądzę za wybitne. Ta jest jednak szczególna. Mam trzydzieści lat, a dzięki niej spojrzałam na własne życie trochę jak na zakończoną całość. I bardzo za to dziękuję. Dzięki temu spojrzeniu widzę je z perspektywy, która umożliwia mi zastanowienie. A jednocześnie bardziej doceniam teraźniejszość. Bardzo serdecznie dziękuję
świetne. niestety przygnębiające i pesymistyczne. lecz to wielka literatura. zalecam gorąco. koniecznie. nie tylko to, a właściwie każde dzieło Autora. moim zdaniem to najlepsze co w obecnej literaturze polskiej. w każdym razie ścisła czołówka i duże powieści.
O zwykłym człowieku, jego życiu, lecz jak napisane! Zanurzam się w ten świat, słynnych i trochę mniej słynnych kłopotów i przeżyć, odczuć... i czytam, czytam ...
Ostatnie rozdanie właśnie to było dla mnie wyzwaniem, bo z natury nie przepadam za tego typu literaturą. Lecz człowiek musi spróbować wszystkiego dlatego jak dostałam książkę to wiedziałam, że może być ciężko. Może na początek troszkę o autorze Wiesław Myśliwski mistrz polskiej prozy. Jego twórczość wyraża głębokie przemyślenia o ludzkim bycie, miłości, przemijalności o tym co było a jest teraz.Po przeczytaniu mogę napisać tylko krótką opinię nie jest to książka ebook dla raptusów co myślą, że przeczytają ją w mgnieniu oka to opowieść o daleko idących przemyśleniach, której trzeba poświęcić wystarczająca ilość czasu z bogatym słownictwem, którego tak brakuje w nowoczesnej literaturze. Czy można zapisać życie w notesie, który ze starości aż prosi o wymianę na lepszy model??? Myślę że nie można zapisać życia na kartkach papieru te kartki mają nam tylko przypomnieć o istocie bycia. Cudowna okładka z jeszcze piękniejszą zawartością w środku. Nie ukrywam to nie mój gatunek, który mogę czytać lecz warto było choć na chwilę dać się porwać autorowi w jego filozoficzny pogląd na to co nas otacza.
Mnie książka ebook nie porwała. Kilkakrotnie do niej podchodziłam i nie dałam radę przebrnąć. Męcząca pod wieloma względami.
W "Ostatnim rozdaniu" Wiesław Myśliwski ukazuje bohatera, który dokonuje przed czytelnikiem swoistej spowiedzi. Inspiracją do spojrzenia wstecz jest próba uporządkowania starego, rozpadającego się notesu. Okazuje się, że pamięć bywa zawodna, a to co najistotniejsze niekoniecznie zostaje zapisane. Co zatem jest ważne? To czego dokonaliśmy, czy może to czego już nie pamiętamy? Pisarz pokazuje, jak bolesna może być przeszłość, a każdy z nas może w jakimś stopniu utożsamić się z głównym bohaterem. Prawda o ludzkiej egzystencji może okazać się gorzka... Za to książka ebook należy do takich, do których warto wracać, ponieważ za każdym razem znajdziemy w niej coś innego, na co wcześniej nie zwróciliśmy uwagi.
Ów notes z adresami spotkanych ludzi stanowi oś kompozycyjną całej powieści, śledząc zatem kolejne historie ludzkie, zgłębiamy sekrety egzystencjalne dotyczące przemijania, miłości, tożsamości. Heraklitowe panta rhei przenika karty impresjonistycznej, nastrojowej opowieści, która naprawdę zmusza do zastanowienia sie ponad sensem życia. A czymże ono jest? Autor, jak przystało na intelektualistę, podsuwa nam różnorakie kulturowe toposy, np. życie jako gra, która wymaga tasowania, przebijania, blefowania, jako szachownica, księga, podróż. We wszystkich tych odsłonach jest ono równie kuszące jak i ryzykowne, interesujące i szare zarazem. Czytając, dajemy sie wciągnąć w nurt gry- życia, raz tasując ślamazarnie, w skupieniu karty wyjątkowego notesu, raz przerzucając łapczywie po kilka stron, chcąc odkryć od razu wszystkie karty. Myśliwski rzucił nam talię kart, w której jokerami sa miłość i śmierć. Pochłonęło mnie to tasowanie, zatem nie zwlekajcie, wchodźcie do gry...
Ostatnie rozdanie" jest według mnie książką taką trochę gawędziarską i czytając ją, przypominały mi się historie z dzieciństwa, które opowiadał mi dziadek. Żeby zrozumieć urok i mądrość tej książki, należy przeczytać ją samemu. Na koniec dodam jeszcze, że okładka doskonale pasuje do książki. Polecam.
Czekałam na nowe Dzieło Wiesława Myśliwskiego. Zastanawiałam się, czy już jest w trakcie pisania kolejnej, idealnej powieści, i oto usłyszałam w radiu, że już za kilka dni ukaże się nowe dzieło autora: Ostatnie rozdanie. Zamówiłam i czekałam... gdy dostałam wiadomość, że książkę mogę już odebrać, pobiegłam do Empiku, i w domu natychmiastowo z zaciekawieniem otworzyłam i czytam... czytam ją do dziś. Książki Myśliwskiego nie czyta się jednym tchem. Mają one głębię, do której trzeba zajrzeć i trochę się przy tym natrudzić, gdyż stale pojawiają się nowe filozoficzne refleksje, których nie można pominąć; trzeba je samemu przemyśleć, przełożyć przez swoje doświadczenie, wówczas można przejść do dalszych stron. Czytanie Myśliwskiego zaczęłam od Traktatu o łuskaniu fasoli. Wówczas pomyślałam, że chciałabym poznać wcześniejsze utwory autora i udało mi się kupić wszystkie. Po ich lekturze mogę powiedzieć, że Ostatnie rozdanie jest dopełnieniem poprzednich. To i pozostałe dzieła, to perły literackie.
Długo czekałem na kolejną książkę Wiesława Myśliwskiego... oj długo! Jednak jego filozofia że „pisać książki powinno się dopiero, gdy człowiek naprawdę czuje, że nie ma już żadnego innego wyjścia, wówczas kiedy jest się przekonanym, że ma się coś naprawdę do powiedzenia komuś drugiemu” jest mi bliska. Nie lubię pisarzy, którzy co kilka miesięcy produkują coś co tylko od biedy daje się czytać! Książki Myśliwskiego trzeba czytać i kochać!
Wstyd przyznać, lecz choć o Wiesławie Myśliwskim słyszałam już dużo razy, nigdy wcześniej nie czytałam żadnej jego książki. A teraz jestem tuż po lekturze „Ostatniego rozdania” i nie mogę się otrząsnąć - w pozytywnym sensie. Ta opowieść to jest Literatura przez wielkie L, wbijająca w fotel, wbijająca się w głowę, pozostawiająca gonitwę myśli. Smutna, przejmująca, pełna wielu prawd o życiu, napisana pięknym językiem. Dawno nie czytałam tak dobrej książki i cieszę się, że takie jeszcze powstają.
Ostatnie rozdanie to jedna z tych ebooków do których trzeba podejść z dużą powagą. Nie jest to rozrywkowa historia których mamy teraz przesyt. Nie powiemy po jej lekturze, że przyjemnie i lekko się ją czytało i, że zalecamy na kilka chwil z książką. Dzieło Myśliwskiego to przedstawienie bohatera (bez imienia i nazwiska) który rozważ ponad swoim życiem. Widzi je jeszcze raz w urywkach na które pozwala mu jego pamięć. Uświadamia sobie, że nie chciał dużo od życia, nie stawiał sobie celów i ambicji, żył w własnej codzienności. Jak to ocenić? Żył czy przeżył własne życie? Ma czego żałować? To bardzo trudne zapytania które stawia sobie bohater lecz i my je sobie stawiamy podczas lektury. Zalecam bardziej wymagającym czytelnikom.
Jeśli ktoś szuka łatwej książki, którą "pochłonie" dynamicznie to nie powinien sięgać po Myśliwskiego! Jeśli ktoś szuka mądrej, refleksyjnej i genialnej książki "ostatnie rozdanie jest dla niego! Idealnie napisana książko o rzeczach ważnych!
Myśliwski długo każe czekać na nowe książki, lecz za każdym razem utwierdzam się w przekonaniu, że naprawdę warto. Opowieść dopracowana w każdym calu o ponadczasowych prawdach, bez pouczeń i ocen. Majstersztyk w najczystszej postaci. Ostatnie rozdanie to nie książka ebook dla mas, nie na jeden wieczór. Długie chwile spędzone ponad lekturą to cudowne przeżycia.
Książka ebook Myśliwskiego nie jest tylko wywodem filozoficznym na temat życia. To o dużo większa rzecz oparta na idealnym koncepcie anonimowego bohatera, który spogląda na własną egzystencję poprzez pryzmat notesu, w którym strzępki zapisków mówią o przeszłości, przypominają wspomnienia. Myśliwski w sposób mistrzowski zbalansował tę opowieść, nadając jej lekko leniwe tempo idealne dla zagmatwanego amalgamatu historii, gdzie sen miesza się z jawą, a przeszłość przenika do teraźniejszości. Jest to pisarstwo najwyższej próby, arcytrudna rzecz, która niewielu autorom się udaje.Jakub Serafin, empik Wrocław
Z twórczością Wiesława Myśliwskiego zapoznałem sie na studiach. Jego książki to wymagająca lecz satysfakcjonująca lektura. Ta książka ebook pojawia się po długiej przerwie z tym większą przyjemnością po nia sięgnę i dowiem się czegoś więcej o życiu....
Pisać recenzję o maluczkim ułamku twórczości Wiesława Myśliwskiego to jak pisanie recenzji o Biblii czy jakiejkolwiek Encyklopedii – możemy jedynie skupić się na oprawie, ponieważ przedstawione słowa są absolutnie nie do opisania. Ostatnie rozdanie to nad pięćset stron, które czyta się z zapartym tchem. Nie na jeden raz, ale spokojnie dawkując, delektując się każdym zdaniem. Nic tu nie jest przypadkowe. Każde słowo czy przecinek wydają się absolutnie na swoim miejscu, stanowiąc jedyny w swym rodzaju fragment wielkiej mistrzowskiej układanki. Chylę czoło w stronę autora i zachęcam do Ostatniego rozdania. Naprawdę warto!
„Ostanie rozdanie” Myśliwieckiego jest pierwszą książką tego autora, która wpadła mi ręce. Głównie przez przypadek, a może tak miało być. Lektura jest przeznaczona dla osób dojrzałych. Los bohatera, który stara się rozliczyć własne życie porusza i skłania do refleksji. Wspomnienia o młodości, dorastaniu, życiowych przeciwnościach, szczęściu i nieszczęściu są dla czytelnika niesamowitą podróżą. Z tej podróży każdy może wynieść coś innego dla siebie, inna życiową naukę i różnorakie przemyślenia ponad swoim swóim życiem. Gorąco zalecam dojrzałym czytelnikom. „Ostatnie rozdanie” to idealna książka ebook , którą warto mieć w swoim zbiorze.