Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Scot „Scat” Delaney to światowej sławy wokalista jazzowy. Ma mnóstwo okazji, aby zdradzić własną dziewczynę. Alice, zanim zwiąże się z nim na stałe, chce się dowiedzieć, czy może mu ufać. Wynajmuje Florence Love, prywatną detektyw specjalizującą się w prowokacjach, by wystawiła na próbę jej narzeczonego. Florence ma tylko dziesięć dni, aby usidlić przystojnego muzyka i nie złamać własnej żelaznej zasady - jeden pocałunek z języczkiem przez pięć sekund i sprawa zamknięta. Pani detektyw jest znawczynią mowy ciała, biologii ewolucyjnej i mądrych przebrań. Jej sposoby działania są niekonwencjonalne, a skuteczność niezawodna. Jest tylko jedno lecz – uwodzeni przez nią mężczyźni rzadko są równie pociągający jak Scot. A przecież nigdy nie należy się zakochiwać w obiekcie prowokacji.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ostatnia prowokacja |
Autor: | Lee Louise |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarna Owca |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Praca prywatnego detektywa jest wypełniona różnymi, czasem nieprzewidywalnymi sytuacjami a także zagrożeniami. Najlepiej opracować zasady, których przestrzeganie zapewnia nieco spokoju i komfortu psychicznego w całym tym chaosie. W taki sposób funkcjonuje Florence Love. Jej mocną stroną są prowokacje i takie również otrzymuje kolejne zlecenie od Alice, kobiety sławnego wokalisty. Scot „Scat” Delaney ma nie tylko talent muzyczny, lecz i wygląd powodujący szybsze bicie serca niejednej kobiety. Czy dotychczas niezawodne sposoby stosowane przez Florence podziałają na przystojnego muzyka? Czy dziesięć dni wystarczy, by sprostać zadaniu?Louise Lee – pracowała jako nauczycielka geografii a następnie jako prywatny detektyw. Opowieść o przygodach Florence Love stanowi pierwszą element cyklu o pani detektyw.Rozpoczynając książkę oczekiwałam lekkiej, przyjemnej lektury z dozą humoru i taką również otrzymałam. Okazało się jednak, że opowieść jest bardziej różnorodna. Poza zabawnymi perypetiami trzydziestotrzyletniej pani detektyw autorka poruszyła trudniejsze problemy, które przeplatają się w całej opowieści. Utrata najbliższej osoby, traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa, brak zrozumienia. Wszystko to kształtuje charakter i ma wpływ na to, kim się jest i jak potem postrzega się świat. Z pozoru powierzchowna lektura dotyka poważniejszych zagadnień. Trudno ją jednoznacznie sklasyfikować, gdyż różnorakich wątków jest całkiem spory zestaw.Główny wątek to praca pani detektyw. Jest to postać wyrazista, pełna kontrastów, słabostek, lecz i mocnych stron. Bywa wrażliwa, jak również dosadna i bezlitosna. Jej przemyślenia nierzadko wywołują śmiech, Wykonując taki zawód nie można mieć zbyt miękkiego serca. Trzeba stworzyć swoje zasady i starać się ich przestrzegać. Przeplatają się one podczas lektury jako tak zwany wstęp do sztuki prowokacji i dodają smaczku opowieści, która własną drogą i tak jest dosyć zawiła. Główną bohaterkę można polubić albo nie, lecz przyznać należy, że jest to silna kobieta, która poszukuje własnego miejsca i szczęścia. Dziewczyna po dwóch nieudanych związkach i wielu innych doświadczeniach życiowych, które nauczyły ją zarówno pokory, jak i potyczki z przeciwnościami.Na uwagę zasługuje również kreacja postaci Michaela – brata Florrie. Pisarka realnie nakreśliła jego historię a także relacje pomiędzy rodzeństwem. Oboje w różnorakim zakresie wymagają wsparcia i stają się dla siebie podporą. Michael bywa zabawny, wrażliwy i pomocny. Czasem wraz z siostrą prowadzi obserwacje, wychwytując dużo detali, które potem mogą okazać się istotne. W książce pdf znajdziecie całkiem rozpięty krąg postaci, do których należą pomiędzy innymi: Sébastien, Alice, Maeve.Autorka nieźle rozbudowała warstwę psychologiczną. Sposób jej prezentacji nie przytłacza, a raczej dostarcza informacji pozwalających na lepsze zrozumienie wydarzeń. Dużo działań ma własne uzasadnienie w przeszłości, której fragmenty pojawiają się stopniowo w okresie lektury. Nie zawodzi także wątek kryminalny a także zawirowania miłosne, stanowiące tło powieści. Całość składa się w ciekawą układankę, której efekt może zaskoczyć.Książka „Ostatnia prowokacja” to wielowątkowa powieść, zabarwiona dużą porcją humoru. Charakterystyczne grono postaci, tych głównych i drugoplanowych dostarcza różnych, nierzadko skrajnych emocji. Bywa z uśmiechem, bywa bardziej mrocznie, bywa dosadnie, lecz całkiem interesująco. Muszę przyznać, że mimo objętości książkę czyta się dynamicznie i z zainteresowaniem.http://ksiazki-moj-maly-swiat.blog.pl/2016/07/08/ostatnia-prowokacja-louise-lee/
„Ostatnia prowokacja” to idealny wstęp do kolejnej ciekawej serii z udziałem nietypowej acz intrygującej postaci. Louise Lee udało się stworzyć historię, która niebywale wciąga, momentami naprawdę intryguje, a od pierwszej do ostatniej strony wyjątkowo rozbawia. Nie brakuje jej zwrotów akcji i niespodziewanych wydarzeń; każda postać wydaje się nieźle dogranym fragmentem powieści. Lecz przede wszystkim, co będę podkreślać już zawsze, czyta się ją wyjątkowo miło. A jeszcze milej się ją wspomina. Serdecznie polecam!
Idealna świeża seria kryminalna. Dla wszystkich znudzonych smutną Skandynawią.
Prywatny detektyw odkryje to co pragniemy zatuszować, lecz tylko zawodowa prowokatorka da nam podstawy do tego, że nasz mąż, partner jest oszustem i tylko z nami pogrywa. Sztuka prowokacji nie jest jednak łatwa, pokierowanie tak drugą osobą, aby przyznała się do własnych grzeszków to nie prosta manipulacja. Dziś o książce pdf Louise Lee o tytule „Ostatnia prowokacja”, która zrobiła na mnie…„Uwaga, ważne: w życiu trzeba zawsze szukać oparcia w pewnikach.”*Nie znałam wcześniej autorki, lecz jej bio sprawiło, że z olbrzymią radością sięgnęłam po „Ostatnią prowokację”. Dlaczego? Ponieważ Louise Lee, kiedyś była nauczycielką geografii, lecz pewnego dnia znudziła ją ta praca i postanowiła zostać prywatnym detektywem. A teraz napisała książkę, „Ostatnia prowokacja” to pierwszy tom z cyklu powieści o Florence Love. Florence Love jest prywatnym detektywem specjalizującym się w prowokacjach. Praca nie sprawia jej dużo kłopotów, kiedy Florence wynajmuje nie jaka Alice, które chce dowiedzieć się, czy jej chłopak Scot „Scat” Delaney jest jej wierny. Sprawa jest o tyle trudna, że Florence ma tylko 9 dni na to, żeby zdobyć to na czym jej zależy. „Ostatnia prowokacja” porwała mnie od pierwszej strony do ostatniej. Czytałam tę książkę z lekkim niedowierzaniem i z olbrzymią ciekawością przerzucałam kartka za kartką. Louise Lee stworzyła opowieść detektywistyczną, lecz lekką i z humorem. Stworzyła postać, którą naprawdę można polubić, choć główna bohaterka czasami mnie irytowała swoim zachowaniem. To doskonała opowieść z detektywistyczną nutą dla kobiet. To o czym warto wspomnieć to fakt, iż „Ostatnia prowokacja” to książka ebook pełna nietuzinkowego humoru, który podany jest lekkostrawnie.Cóż więcej mogę powiedzieć, „Ostatnia prowokacja” to naprawdę idealna książka, którą czytało naprawdę lekko i przyjemnie. Z czystą i niewymuszoną radością sięgnę po dalsze dzieje Florence Love, bowiem finał powieści mocno mnie zaintrygował. Mogę tylko polecić tę książkę i życzyć przyjemnej lektury.* str.37 „Ostatnia prowokacja” Louise LeeZa możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Czarna Owca
Bardzo lubię takie książki jak "Ostatnia prowokacja", od których ciężko się oderwać, przez co lektura jest szybka, lekka a także ciekawa - niczym niezła komedia! Muszę również przyznać, że jak na "przyjemną książkę", zostałam mile zaskoczona jej dobrym poziomem a także wieloma elementami, które przypadły mi do gustu - w tym zwłaszcza dobrym humorem :D.Lekka opowieść to dla mnie taka, którą mogę przeczytać szybko, która wciągnie mnie w akcję, a także która mnie rozśmieszy (przynajmniej co kilka stron). "Ostatnia prowokacja" spełnia wszystkie te wymogi, a dodatkowo odhacza też i bonusowe :). Louise Lee ma bardzo lekki styl. który pozwala z łatwością wślizgnąć się w akcję, co w połączeniu z ciekawie zarysowaną fabułą pracy detektywistycznej składa się na świetną rozrywkę. Dodatkowym atutem, którego się nie spodziewałam była bardzo nieźle uzupełniająca fabułę perspektywa zdarzeń z przeszłości życia Florence Love, które całkiem proste nie było. Ten punkt widzenia nadaje książce pdf niespodziewanej głębi - nie tylko urozmaica to narrację, lecz i wplata w akcję nie tak banalne tematy, miejscami dość ciężkie i trudne, które jednak przez lekki styl autorki nie przytłaczają czytelnika.Jak na średnio ambitny gatunek, po którym spodziewałam się paru niemiłych niespodzianek, lektura ta wypada dość dobrze, z jedynie paroma elementami, które nie do końca mi się spodobały. "Ostatnia prowokacja" jest momentami dość dosadna/lekko wulgarna, co funkcjonuje na mnie dość odstręczająco, jednak nie jest to na szczęście przytłaczające w stylu autorki. Kolejnym elementem, który mi się nie spodobał było zakończenie. Wpłynęło ono dość diametralnie na moje ogólne odczucia, które do jego nastąpienie była bardzo pozytywne. Nie chcę tu nic zdradzać, jednak w porównaniu całej powieści, jej finał jest po prostu średni."Ostatnia prowokacja" to świetna, lekka i zabawna pozycja, którą zalecam każdemu szukającemu chwili rozrywki i relaksu. Mimo paru elementów, które nie przypadły mi do gustu, lektura ta okazała się świetną zabawą, którą z chęcią powtórzę w (jeszcze długo oczekiwanej) kontynuacji.Mój regał z książkamipatsy-books.blogspot.com
To nie jest następny szablonowy romans! Nie znajdziecie w tej książce: nudy, banalnych żartów, infantylności i doskonałej wizji miłości. „Ostatnia prowokacja” jak sam tytuł wskazuje, jest prowokująca, zabawna, zaskakująca, wielowątkowa i pełna ironii.Opis z pozoru dotyczy kolejnego zlecenia detektyw. Jednak w tej książce pdf prócz samej „operacji Delaney” jest o dużo więcej – rodzinna sekret dotycząca zniknięcia matki Florence, przeszłość i dramat brata Florence, czy zagadkowy blondyn, który chyba ją śledzi. Pod płaszczykiem komedii i zabawnych przeżyć bohaterki, czają się problemy, żal, nierozwiązane sprawy sprzed paru lat i próby wprowadzenia przez główną bohaterkę zmian do własnego życia. Mam wrażenie, że to osobista książka ebook dla autorki, mająca drugie dno, które można dostrzec po wgłębieniu się w dzieje postaci.Co ciekawe, Louise Lee także była prywatnym detektywem! Wcześniej pracowała jako nauczycielka geografii, jednak postanowiła coś urozmaicić w swoim życiu i proszę bardzo, taka zmiana! Dlatego tym bardziej utożsamiam autorkę z postacią Florence Love.Najpierw przyciągnęła mnie okładka, sugerująca zabawną opowieść w sam raz dla kobiet. Barwo Wydawnictwo Czarna Owca za sympatyczną oprawę książki. Następnie zaczęłam czytać i stwierdziłam, że z chęcią wybrałabym się z główną bohaterką na kawę. Nieustanna się jedną z moich ulubionych postaci kobiecych – jest przebojowa, bezczelna, ma ironiczne poczucie humoru, walczy o swoje, a przy tym jest taką samą dziewczyną jak my wszystkie – szukającą tego jedynego a także własnej drogi w życiu. Podoba mi się, że Lee nie wygładziła jej charakteru, lecz właśnie dała jej wiele iskry, tak, że od razu przyszła mi na myśl Stephanie Plum (seria o łowczyni nagród autorstwa Janet Evanovich), która w jakiś sposób wpisuje się w typ charakteru, który ma też Florence. Mocne, nieustępliwe i śmieszne babki.Tej książki nie da się nie lubić, od razu budzi pozytywne odczucia i w sumie od pierwszej strony wywołuje chichot. Napisana lekkim, przystępnym językiem. Choć zdarzały się dosyć dłuższe opisy, to i tak „Ostatnią prowokację” czyta się z przyjemnością. Narrację mamy pierwszoosobową, jednak to typ powieści, gdzie ilość wątków wynagradza brak ukazania perspektyw reszty bohaterów. Co jakiś czas prócz samej fabuły w książce pdf można znaleźć krótkie rady odnośnie do „sztuki prowokacji” – bardzo śmieszne i o dziwo wyjątkowo trafne. (Niektóre prawdopodobnie mam zamiar wykorzystać, a nuż się sprawdzą). Zakończenie jest nieszablonowe – na pewno będziecie zaskoczeni. I to lubię! Coraz częściej czytam książkę i po pierwszym rozdziale jestem w stanie powiedzieć, kto z kim będzie i co wydarzy się na końcu. Tutaj jest inaczej i chwała za to autorce.Cała recenzja: http://recenzentkaksiazek.blog.pl/2016/03/29/ostatnia-prowokacja-louise-lee-przeznaczone-tylko-dla-kobiet/