Recenzje

• Magdalena Zeist

  2018-03-20

  Myślę, że ta pozycja spodoba się w szczególności osobom, które lubią mądre, nieszablonowe, lecz jednocześnie lekkie młodzieżówki ☺ http://www.maobmaze.pl/2018/03/ostatnia-prawdziwa-love-story.html

• Książkowe Zacisze

  2018-03-20

  "Ostatnia prawdziwa love story "to mądra, ciepła historia, nie tylko o miłości. Czyta się ją lekko i z olbrzymią przyjemnością, zwłaszcza, gdy za oknem buro i deszczowo. Nie mam jej zupełnie nic do zarzucenia, i choć nie jest arcydziełem, to mogę ją z pełnym przekonaniem ochrzcić mianem bardzo dobrej i przede wszystkim prawdziwie życiowej love story.

• Amanda

  2018-03-20

  Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2017/09/ostatnia-prawdziwa-love-story-brendan.html WYRUSZAMY W PODRÓŻ Dziadzio ma Alzheimera, jednak ostatkami sił usiłuje zachować wspomnienia o własnej zmarłej żonie, którą miłował do szaleństwa. Dawniej postawny żołnierz walczący w Wietnamie, teraz zagubiony starszy człowiek, którego zdezorientowanie dopada w połowie zdania. Teddy, któremu dziadek jest najbliższy niczym ojciec, pragnie pomóc mu spełnić jego marzenie o powrocie do domu. Gdy tylko nadarza się okazja, chłopak wpada na szalony pomysł - wraz z Corriną porywają dziadka z apartamentu dla seniorów, kradną auto matki chłopaka, zabierają psa i uciekają. I kiedy rodzina i personel domu opieki będą ich poszukiwać na wszelkie możliwe sposoby, oni przeżyją własną olbrzymią wyprawę. I tą faktyczną i metaforyczną. Na jaw wyjdą skrywane przez lata tajemnice, rodzinne opowieści, marzenia i obawy. Lecz o tym dowiecie się, gdy wyruszycie w tę podróż razem z bohaterami. I pamiętajcie - wyprawę należy szanować. ;-) BOHATEROWIE Mamy trójkę głównych bohaterów - Teddy'iego, Corrinę a także Dziadzia. I chociaż twórca w pewien sposób skupia się na tym pierwszym, udzielając mu głosu narratora, to jednak każda z postaci jest wykreowana w interesujący i złożony sposób. Bohaterowie nie są sztuczni - oni żyją na kartach powieści i sprawiają wrażenie, że my jesteśmy tam z nimi. I chociaż rzadko się to zdarza, to polubiłam całą trójkę naszych podróżników. Na ich drodze pojawia się również cała masa innych osób, które urozmaicały akcję powieści a także niejednokrotnie powodowały śmieszne sytuacje. Za ten aspekt powieści, Brendan Kiely dostaje więc ode mnie ogromnego plusa. STRUKTURA Opowieść podzielona jest na dwie części, w ramach których pojawiają się krótkie, numerowane rozdziały, co nadawało książce pdf dynamizmu i dzięki czemu czytało się ją wyjątkowo szybko. Miłym dodatkiem było też to, że każdy epizod miał własny tytuł - już dawno nie spotykałam tego w książkach, a bardzo to lubię. Wielkim plusem była pierwszoosobowa narracja, prowadzona z perspektywy Teddy'ego, która sprawiała, że czytelnik mógł poczuć się częścią tej szalonej wyprawy a także był w stanie lepiej poznać naszych bohaterów. A istną wisienką na torcie była mapka, umieszczona na początku książki, która prezentowała nam trasę, jaką mieli do pokonania nasi bohaterowie. KLIMAT Opowieść Brendana Kiely to historia o podróży z prawdziwego zdarzenia, więc i taki jest jej klimat. Lekki dreszczyk adrenaliny, na myśl o kolejnych przebytych kilometrach i pozostawioną za sobą codziennością. Powiew wiatru i świeżego powietrza, pachnącego przygodą. Mnóstwo muzyki i wspomnień, które przynosi. I niewyobrażalne ciepło a także ogrom pozytywnych emocji. Czytając, śmiałam się z niektórych sytuacji, zaś inne mnie wzruszały. Przeżywałam każdą stronę i interesująca byłam, jakie przygody czekają na bohaterów na następnych przystankach a także czy dotrą tam, dokąd zmierzają. Jak myślicie - udało im się? PODSUMOWUJĄC Ostatnia prawdziwa love story to opowiadanie nie tylko o miłości. To podróż przez wspomnienia, marzenia, plany i porażki. To wyprawa, by zachować w pamięci ulatujące chwile, lecz również by wypełnić serce świeżymi momentami, do których jeszcze będziemy wracać myślami. To historia zabawna i pełna ciepła a także pozytywnych wibracji. Pozwól porwać się bohaterom w świat i ciesz się wyprawą! Ja skorzystałam i jestem wyjątkowo usatysfakcjonowana z tej czytelniczej przygody! Dla kogo? Jeśli lubisz historie o podróżach małych i wielkich a także potrzebujesz ciekawej młodzieżówki, której fabuła nie będzie skupiała się wokół nastoletnich miłosnych dramatów, a będzie czymś nowym i wyjątkowo przyjemnym w odbiorze - ta książka ebook jest zdecydowanie dla Ciebie! Jeśli jesteś wielbicielem Johna Greena, też warto spróbować - momentami, zwłaszcza na początku, można mieć wrażenie, że styl autora jest nieco podobny. To wrażenie dynamicznie przemija, jednak myślę, że jeśli lubisz Zielonego, to może spodobać Ci się również styl Brendana Kiely.