Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Morskie Oko, Dolina Pięciu Stawów, Giewont, Krupówki – piękne widoki, czyste powietrze – Zakopane. Kto by pomyślał, że w nie tak przecież odległych czasach PRL miejscowość ta posiadała coś, czym nie mogło się pochwalić żadne inne miasto Polski – Ośrodek Wypoczynkowy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Wybudowany w Dolinie Syrokiej Wody stanowił ostoję dla zszarganych nerwów kolejnych ministrów, generałów, konsulów a nawet premierów, którzy odpoczywali wśród dzikiej natury Tatrzańskiego Parku Narodowego otoczeni luksusem i splendorem nienagannie urządzonych wnętrz. Ośrodek Zero, ponieważ tak był nazywany w wąskim kręgu wtajemniczonych, i jego kierownik Zdzisław Groch, byli świadkami wielu wydarzeń, które nie mogły ujrzeć światła dziennego. To, co działo się w ośrodku, na zawsze w nim zostawało. Autorowi udało się dotknąć historii PRL z zupełnie innej strony niż dotychczas. Prezentuje tych dużych generałów, tych niebezpiecznych towarzyszy w sposób, który jest w stanie przywołać uśmiech na niejednej twarzy. Świat luksusu, alkoholu, seksu, infiltracji i kumoterstwa, świat Polskiej Republiki Ludowej widziany oczami towarzysza Grocha, który ujawnia kulisy funkcjonowania Ośrodka Zero i jego gości.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ośrodek Zero. Tajemnica Doliny Syrokiej Wody |
Autor: | Roman Romuald A. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
ja bym takich ciupaga pogonil, dawno w hameryce mieszkom, lecz ciagle pamietom tych kumuchow co zys tak zgrabnie autoze opisol. Powim jedno. Ruja i porubstwo! Nierzad i tyle! I ciongle pchojo sie do wadzy jakby im bylo molo. Znom bace co dla nich tom krzesanego toncyl....sprzedawcyk jeden....
To zys napisol! Sam widzialek i nie takie zecy. Lecz pisoc ni umim tak jak ty aldek. Godoc to moge, jak wudecka podlejes to moge ci to wsytko opowidziec. Kiedys wiezlem takiego pijanego bace, sekretorza...chyba wlasnie tam....
Dla mnie po porstu bomba. Za mlody jestem zeby to pamietac lecz moi dziadkowie nieźle pamietaja. Musialo byc fajnie byctym komunistom. Lecz tym innym prawdopodobnie mniej?
Dla mnie po prostu bomba. Spisane z dowcipem i swadą. Dobra była śćiema wtedy, co nie? Sam nie pamiętam ponieważ jestem za młody lecz moi dziadkowie wówczas wlaśnie byli, dziadek to nawet komunizował. Ą ą Ć ć Ę ę Ł ł Ń ń Ś ś Ź ź Ż ż Ó ó
Mistrzowska narracja, wyraziste i uczciwe postacie uwikłane w niesamowicie zaskakujace wydarzenia - a wszystko na tle polskiej rzeczywistości lat PRLu .Ta książka ebook jest po prostu pyszna !