Średnia Ocena:
Opowieść starego lustra
W magicznej atmosferze świąt wszystko może się zdarzyć… nawet najmniej prawdopodobne podróże i spotkania Na jednej z malutkich, klimatycznych ulic Krakowa skrył się sklep z antykami. Magia przeszłości unosi się ponad starymi przedmiotami z duszą, których historie tylko czekają na opowiedzenie… W sklepiku od paru lat pracuje Alicja, która mieszka w kamienicy naprzeciwko. Co roku, spoglądając na taniec pierwszych płatków śniegu, cieszy się na nadchodzące Boże Narodzenie. Teraz jednak kobieta ma przeczucie, że ten grudzień i te święta okażą się inne niż wszystkie… A kiedy otrzymuje nieoczekiwany upominek – stare, kryształowe lustro – zaczynają dziać się rzeczy, których nie jest w stanie wyjaśnić. Alicja trafia do dziewiętnastowiecznego dworu i spotyka ludzi, których nigdy nie mogłaby poznać… A później, równie niespodziewanie, wraca do własnego mieszkanka na poddaszu. Choć wydaje jej się, że to był tylko dziwaczny sen – podróż powtarza się i to kilka razy. W dodatku w życiu Alicji pojawia się dwóch mężczyzn, każdy równie intrygujący. Czy kobieta będzie w stanie wybrać jednego z nich? Czy to, co wydarzyło się w starym dworze wpłynie na jej współczesne życie? Jakie zadanie przed nią stoi? I dlaczego to właśnie Alicja musi je wykonać? Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Opowieść starego lustra |
| Autor: | Gąsiorowska Dorota |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Znak Literanova |
| Rok wydania: | 2022 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Opowieść starego lustra PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Suicide Squad. Oddział Samobójców. Tom 2. Przy zdrowych zmysłach
Dlaczego ryby nie toną? I inne ważne pytania
Bushido. Dusza Japonii
Robimy na drutach
Składamy origami
Błoto
Dieta 17-dniowa
Miejsca pełne BOGActw 4. Podręcznik do religii. Szkoła podstawowa
Duże naklejki dla maluszka. Delfin
Reksio. Szczeniak
Recenzje
Fantastyczna książka! Autorka ma olbrzymią wyobraźnię. Warto przeczytać książkę ze względu na połączenie zamierzchłych czasów z obecnymi
Piękna, ciepła opowieść. Interesujące połączenie dwóch światów
❤️👍
Alicja od paru lat pracuje w sklepie z antykami, który mieści się w Krakowie na ul. Św.Jana. Razem z właścicielem Panem Teodorem zawsze mają spory ruch w czasie przedświątecznym. W tym roku wyjątkowo wcześnie dostaje upominek od uroczego starszego Pana - stare lustro i od tej pory w jej życiu zaczynają się dziać różnorakie rzeczy. Za pomocą lustra Alicja przenosi się w czasie,tak trafia do XIX Starego Dworu w Brzezianach koło Krakowa. Jakim szokiem jest dla niej to co się dzieje, bowiem Alicję wszyscy tam znają i jest ona guwernantką dwóch dziewczynek Elizy i Adeli. Dwór należy do rodziny Wilkanowskich. Zafira matka hrabiego Wincentego pomaga Alicji wrócić do własnego świata, lecz ostrzega ją, iż będzie musiała tu jeszcze nie raz wrócić. Czy Alicja połączy wszystkie puzzle w tej układance? Kim tak naprawdę jest Teodor i co ma wspólnego z rodziną Wilkanowskich? Akcja losy się dwutorowo co wyjątkowo mi się podobało, klimat jaki stworzyła autorka przypomina mi troszkę baśń. Bohaterów nie da się nielubić, cudownie omówiony dzisiejszy Kraków. Można sobie wyobrazić, że jest się razem z bohaterami, książka ebook godna ekranizacji, z fragmentami magii, romansu, doskonała do czytania w długie jesienno-zimowe wieczory. Czytanie tej książki to czysta przyjemność, nic tak nie poprawiało mi mojego parszywego nastroju jak czytanie tej historii.
A gdyby tak na chwilę zamknąć oczy i uwierzyć. Poczuć magię każdą cząsteczką własnego ciała. Przenieść się niespodziewanie w okresie za sprawą magicznego lustra i zobaczyć, co kryje się za jego taflą. A gdyby tak… znów poczuć się, jak dziecko, które wierzy w bajki. W te niesamowite historie, dzięki którym pojawia się uśmiech na twarzy. Które z jednej strony zachwycają, rozbudzając wyobraźnię, a z drugiej wywołują uczucie pobłażliwego braku przekonania, że to wszystko jest możliwe. Ale… Gdyby tak, choć ten jeden raz móc sprawdzić, czy na pewno za naszym obliczem nie skrywa się zagadkowe miejsce, które chcielibyśmy odwiedzić… „Opowieść starego lustra” to następna prześliczna historia, jaka wyszła spod pióra Doroty Gąsiorowskiej. Dużo razy podkreślałam to, że autorka jest malarką słowem, że jak nikt inny potrafi tworzyć opowieści, które choć prawdziwe, balansują na granicy świata realnego i baśniowego. I najwieższa książka ebook jest właśnie swego rodzaju baśnią. Opowieścią, która nas otula, która wywołuje przyjemny dreszcz ekscytacji a także permanentnej ciekawości, co również wydarzy się w życiu bohaterów. Pierwiastek magiczny na myśl przywodzi dziecięce lata, kiedy to z wypiekami na twarzy słuchaliśmy czytanej przez bliskich bajki. Kiedy wyobrażaliśmy sobie, co by było, gdybyśmy to my znaleźli się na miejscu barwnych postaci, gdybyśmy mogli na swojej skórze poczuć, jak to jest przenieść się do innego świata. Dzięki nowej książce pdf Doroty Gąsiorowskiej mamy tę możliwość, a ja skwapliwie z niej skorzystałam, rozkoszując się tą historią i wypełniającym mnie po brzegi uczuciem szczęścia i błogiej beztroski dziecięcych lat. Jednak „Opowieść starego lustra” to nie tylko wyjątkowa podróż w czasie, lecz także ciepła opowiadanie przepełniona atmosferą radosnego oczekiwania na Boże Narodzenie. Opowiadanie o ludziach, którzy, choć nie łączą ich więzy krwi, są sobie najbliżsi. Ludziach, którzy wspierają się wzajemnie, których łączy miłość do… przedmiotów z duszą. I to właśnie jedna z takich niezwykłych rzeczy nieustanna się fundamentem, na którym autorka utkała tę cudowną i magiczną opowieść. Historię pełnią wiary w drugiego człowieka, lecz i w to, że mimo całej przyziemności, szarości, która czasami wkrada się do naszej codzienności, warto stale mieć w sobie coś z dziecka. Warto wierzyć, że gdzieś obok dzieją się wyjątkowe rzeczy, a ludzie którzy pojawiają się na naszej drodze przypadkiem, również mogą wnieść odrobinę magii do naszego życia. Podsumowując: Dorota Gąsiorowska następny raz mnie uwiodła i oczarowała. Uwielbiam jej książki, a ta opowieść, która pachnie piernikami, w której czuć prawdziwą radość z powodu świąt a także tego, że obok są ukochane osoby, jest po prostu magiczna! Autorka zabiera nas do Krakowa, oddając jego niepowtarzalną atmosferę, zwłaszcza sklepiku ze starociami, a także w podróż w czasie, gdzie możemy oglądać kadry z codzienności w dziewiętnastowiecznym dworze. To opowieść, która pokazuje, że każdemu należy się druga szansa, a niewyjaśnionych spraw z przeszłości nie da się zamieść pod dywan zapomnienia, ponieważ prędzej czy później, dadzą o sobie znać… Dorota Gąsiorowska, niczym mróz kwiaty na szybach, kreśli na kartach swej powieści prawdziwie bajkową historię, która otula swym niezwykłym klimatem. Przejrzyj się w tafli starego lustra i odkryj tajemnicę, którą w sobie skrywa, a gwarantuję, że poczujesz prawdziwą magię Bożego Narodzenia. Polecam!
Sięgając po twórczość Doroty Gąsiorowskiej zawsze przepełniony jestem magiczną atmosferą. Najwieższa opowieść autorki łączy mnie ze światem tak odległym, tak wyjątkowym, że wszystko, co wokół zmienia własne barwy. „Opowieść starego lustra” to historia klimatyczna, dzięki której mogłem oderwać się od trosk codzienności. Mogłem poznać historię Alicji, z którą się zaprzyjaźniłem. I przyjaźń ta trwać będzie jeszcze długo po zakończeniu lektury. Dorota Gąsiorowska posiada niebywały talent do kreślenia historii magicznych, które nie tylko zapadają w pamięć, ale pozwalają nam zrelaksować się. Obcowanie z Alicją na każdej karcie tej powieści było chwilą wyjątkową, którą mocno zapisuję w swym czytelniczym sercu. Bez wątpienia Pani Dorota należy do ścisłej czołówki moich najbardziej ulubionych pisarek. Lekkość pióra, malownicze słownictwo i ten niezwykły styl sprawiają, że czytając „Opowieść starego lustra”, wkroczyłem do baśniowego świata. Autorka słowem rysuje cudowne historie, które niczym najładniejsze obrazy wnikają do każdego płótna, włókna naszej pamięci. To magiczna opowieść, którą powinien poznać każdy wrażliwy czytelnik. Każdy z nas! Autorka zaprasza nas do poznania historii Alicji. Dziewczyna od paru lat pracuje w krakowskim sklepiku z antykami. Czas świąt jest dla niej czasem wyjątkowym, magicznym – tak jak ta historia. Alicja przed świętami otrzymuje prezent. Stare, kryształowe lustro dużo zmieni w jej życiu. Zabierze ją do świata, w którym też my znajdziemy się, gdy tylko sięgniemy po „Opowieść starego lustra”. Alicja dzięki magicznemu podarunkowi przenosi się do dziewiętnastowiecznego dworu. Tutaj spotyka niezwykłych ludzi. A czas spędzony w ich gronie będzie dla naszej bohaterki czasem wyjątkowym. Dzięki tej historii powraca wiara w ludzi. A magia oczekiwania na święta nabiera na sile. Dlatego również Alicja wielokrotnie powraca do tego magicznego świata. A gdy dodam, że dziewczyna spotka dwóch interesujących mężczyzn, to jeszcze bardziej spotęguję Waszą chęć do sięgnięcia po najnowszą opowieść Doroty Gąsiorowskiej. Jak bardzo podróż do dziewiętnastego wieku zmieni życie Alicji? Którego z facetów wybierze? Jak bardzo zmieni się jej życie? Jakie zadanie czeka Alicję? Jaką rolę w jej życiu odegra Zafira? Te zapytania krążyły w mojej głowie podczas lektury książki. Odpowiedzi zawarte są na kartach najwieższej powieści Doroty Gąsiorowskiej. Możecie być pewni, że sięgając po tę książkę, przeżyjecie dużo niezwykłych i niezapomnianych chwil. Pisarka kreśli piękną, klimatyczną i magiczną historię, która rozpali Wasze czytelnicze serca i już na zawsze zadomowi się w Waszej pamięci. Takich historii się nie zapomina! Takie powieści warto czytać! I koniecznie umieśćcie ją na półce NIK – Najlepszych Ciekawych Książek. Cudowny styl, niezwykłe opisy, magiczność utkanych słów to mocne punkty książki „Opowieść starego lustra”. Dorota Gąsiorowska znowu dowiodła, że potrafi dotknąć najczulszych strun naszych emocji. Ta opowieść jest jak muzyka, jest jak obraz – jest po prostu dziełem literackiej sztuki. Zdecydowanie zalecam i z niecierpliwością czekam na kolejną książkę Pani Doroty – książkę, którą chętnie przeczytam poza kolejnością. Prawdopodobnie wiecie co, mam na myśli?! Opowieść ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak
Główna bohaterka powieści, jak zawsze w przypadku ebooków autorki, to niezła życzliwa duszyczka. Uczynna wobec ludzi, mająca szacunek dla starszych, pracowita historyk sztuki niegdyś miała udać się na rozmowę kwalifikacyjną do jednej z krakowskich galerii, kiedy na jej drodze stanął sklep z antykami. Odwiedziła go i została na dłużej. Pracując u boku starszego pana Teodora trafia w sam środek skomplikowanej zagadki, w której przychodzi jej uczestniczyć nie znając celu. I nie od razu tak prosto przywyka do nowej sytuacji, przeżywa prawdziwy wstrząs. Jak to jest budzić się we współczesności w sukni z dziewiętnastego wieku? I przechadzać się po starym dworze we współczesnej koszuli nocnej? W powieści pojawia się cały szereg postaci drugoplanowych. Są dwie zupełnie różnorakie pod wobec charakterów dziewczynki. Spośród których jedna z nich ma do własnego ojca duży żal. Jest mężczyzna, który wyjeżdża na duże podróże, jest tęskniąca żona, która nie potrafi mówić o własnych problemach, jest starsza i bardzo sekret pani sprawiająca wrażenie najbardziej obeznanej z tematem. W końcu pojawia się Wojciech, facet z nie do końca krystaliczną reputacją. Dlaczego? Nie tak prosto oddzielić Alicji grubą kreską dwóch zupełnie różnorakich światów. Czy ktoś uwierzy w przypadek, jaki ją spotkał? Fabuła powieści z pewnością niesie ze sobą sporą porcję magii. Stare lustro przenoszące w przeszłość – brzmi jak książka ebook spod gatunku fantasy. A jednak w tej zagadkowej i na pewno naginającej rzeczywistość powieści pojawia się ogromna porcja wiarygodności. Bo bohaterowie mierzą się z życiowymi dylematami, rozterkami i problemami. Przewija się tutaj wątek uczuciowy, subtelny, nienachlany, stanowiący fragment składowy pośród paru ważnych tematów. Jest zagadka związana z lustrem, ponieważ przecież powrót do przeszłości nie jest czymś, co przytrafia się wielu z nas. Jedną z bardzo kluczowych kwestii jest towarzyszące czytelnikowi pytanie o cel grzebania w zamierzchłych latach Alicji. Dlaczego pewna starsza pani, pełna zagadek, woła ją i oddelegowuje wedle swojego uznania? Tęsknota, rodzinne więzy, stare fotografie, na których Alicja widzi samą siebie. Naprawdę jest co odkrywać. „Opowieść starego lustra” to bardzo klimatyczna, zimowa opowieść obyczajowa z porcją magii. Dlaczego nie nazwę ją książką fantasy? Ponieważ jej bazą są ludzkie problemy, a poza przenoszeniem się w okresie nie ma tutaj nic pozaziemskiego. Jest za to snująca się tajemnica, zagadki, wątek miłosny, są interesujące kreacje wielu różnorakich postaci. Autorka bardzo ciekawie konfrontuje przeszłość i teraźniejszość, które jednak mają ze sobą dużo wspólnego. Ponadczasowe wartości bywają niezmienne. Książka ebook została napisana eleganckim, a zarazem prostym językiem, z wyczuwalnym szacunkiem do słowa pisanego. Piękna, oryginalna, rozgrzewająca serca. Doskonała na zimowe, przedświąteczne dni. Bardzo polecam.
Doroty Gąsiorowskiej a także jej twórczości nie trzeba prawdopodobnie nikomu specjalnie przedstawiać. Autorka ma na swoim koncie kilkanaście powieści i wierne grono czytelników, które sukcesywnie się powiększa. 9 listopada w ręce czytelników trafiła najwieższa opowieść pisarki nosząca bardzo intrygujący tytuł „Opowieść starego lustra”. Tym razem główną bohaterką opowieści jest Alicja, młoda kobieta aktualnie mieszka w Krakowie i pracuje w sklepie ze starociami prowadzonym przez sympatycznego, aczkolwiek zamkniętego w sobie staruszka Teodora. Gdy nasza bohaterka w zaskakującym dla niej prezencie świątecznym otrzymuje od Teodora piękne, stare lustro w rzeźbionej ramie w jej życiu zaczynają dziać się zaskakujące i niewytłumaczalne rzeczy. Lustro bowiem okazuje się bramą do podróży w przeszłość, a konkretnie do XIX-wiecznego dworku rodu Wilkanowskich, mieszkańców podkrakowskich Brzezian. Okazuje się, że nasza bohaterka tam też jest Alicją – guwernantką panienek Adeli i Elizki Wilkanowskich. Próbując odnaleźć się w swoim świeżym totalnie ją zaskakującym wcieleniu powoli poznaje ona mieszkańców dworu a także ekscentryczną nestorkę rodu Zafirę, która ma na dziewczynę, z kompletnie niezrozumiałych dla niej względów, bardzo silny wpływ… Jak więc widzicie akcja powieści toczy się niejako dwutorowo, gdyż Alicja podróżuje w czasie. Magiczne lustro łączy bowiem ze sobą XIX-wieczne Brzeziany i współczesny Kraków. Jakie zadanie ma w całej tej historii Alicja? Dowiecie się z kart tej niesamowitej, tchnącej świątecznym klimatem opowieści. Dorota Gąsiorowska jak ma to w swoim zwyczaju stworzyła ogromnie klimatyczną historię z różnorodnymi i bardzo nieźle nakreślonymi postaciami. Zapewne nie było rzeczą łatwą połączenie postaci współczesnych a także tych głęboko zakorzenionych w minionych czasach - moim zdaniem jednak udało się to autorce wyśmienicie. Nie obyło się oczywiście bez rodzinnych tajemnic, na kanwie których upleciona została misterna sieć połączonych ze sobą wątków z przeszłości i teraźniejszości a także odkrywanych przez z czytelnika z każdą kolejną stroną intrygujących i zaskakujących powiązań pomiędzy bohaterami. Jeśli szukacie klimatycznej lektury, dzięki której można podróżować w czasie, a wyczuwalna magia świątecznego czasu emanuje z każdej jej strony to opowieść ta będzie odpowiednia dla Was. Ponadto jeśli lubicie rodzinne historie z ukrytymi w nich sekretami a także skomplikowane familijne relacje to też znajdziecie w tej książce pdf coś dla siebie. Sami więc widzicie, że „Opowieść ze starego lustra” poleca się do czytania w sam raz na długie jesienno – zimowe wieczory pod miękkim kocem i z kubkiem gorącej herbaty albo kakao. Gorąco polecam! * https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta * https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2022/11/tutaj-jest-mio-i-przytulnie-chociaz-na.html
Opleciona nieuchwytną magią, która otula niczym ciepły kocyk, miło akcentująca świąteczną atmosferę, wyraźnie unoszącą się ponad stronami powieści, skrząca się bliskością płynącą nie tylko z serca, lecz też wprost z tafli zwierciadła. „Opowieść starego lustra” to historia uroczo przekraczająca zakotwiczone mocno w rzeczywistości fabularne ramy, tworząca tym samym kompilację złączonych lustrem przeszłości i teraźniejszości. To kompozycja wypełniona cudami, tak naturalnymi w czasie grudniowej aury, zachwycająco nakreślonym altruizmem a także unoszącym się w powietrzu, błyszczącym kurzem spowijającym przedmioty z duszą. I właśnie ta klimatyczna osnowa, wybrzmiewająca gwarem w sklepie z antykami a także zgiełkiem malowniczych krakowskich uliczek, nadaje tej kreacji nietuzinkowości i świadomego odczucia ciepła, rozlewającego się warstwami po sercu czytelnika. To bardzo kluczowe – należy wyzbyć się rozsądku i logicznego rozumowania, by zasmakować jej wielowymiarowego charakteru, by do głębi zatracić się w jej meandrach niezwykłości i nieprawdopodobności. To opowieść, która obrazuje oblicze miłości zapisanej na firmamencie pośród gwiazd, przeznaczonej i silniejszej niż czas a także międzypokoleniową przyjaźń, będącą w stanie zasklepić każdą dojmującą w duszy wyrwę tęsknoty. Ona wręcz uzależnia! Wkracza bowiem w codzienne realia czytającego, naznacza zwyczajność prozy dnia mgiełką szaleństwa, o którym skrycie marzy się przed snem. Ta książka ebook odsłania z czułością skrzętnie skrywane tajemnice, niosące pożądaną ulgę, uwodzi w własną czeluść jawnie nieuchwytnymi i niezrozumiałymi okolicznościami – rozbite elementy szkła skleja esencją z emocji, zniewalając widokiem po spojrzeniu na końcowe odbicie. „Opowieść starego lustra” jawi się jako swoista, intrygująca baśń, niejako współczesna wersja bajki o Alicji, która doświadcza innego świata – w ekscentrycznej, lecz z pewnością bardziej realnej formie, ewidentnie tkającej w dorosłej osobie nić wiary z dzieciństwa w to, co niewytłumaczalne, wychodzące poza prozaiczne pojmowanie. Na fundamencie pełnej wyczuwalnych czarów atmosferze, towarzyszącej wyczekiwanym cały rok przygotowaniom do świąt w otulinach mrozu i śnieżnego puchu, Dorota Gąsiorowska harmonizuje chwilę obecną z wizją dziewiętnastowiecznego majątku, ukazując z pasją feerię barw obydwu środowisk. Czytelnik chłonie kreowane przez autorkę rysunki ze słów, podszyte nadzieją na świeży początek możliwy w każdym momencie, doznając poczucia uczestnictwa w fascynującej podróży literackiej, podczas której wszystko jest na wyciągnięcie ręki, wręcz na dotknięcie tafli lustra. Urzekająca niebanalną wymową, która rozgrzewa skrytym pod nim przesłaniem, sycąca wszystkie zmysły. Naprawdę wyjątkowa!
Dzisiaj przychodzę z pierwszą powieścią świąteczną w tym roku. Jest to „Opowieść starego lustra” Doroty Gąsiorowskiej. Znając poprzednie powieści tej autorki wiedziałam, że będzie magicznie i klimatycznie i oczywiście się nie zawiodłam. 😊 Główną bohaterką jest Alicja, która pracuje w sklepie z antykami na jednej z malutkich ulic Krakowa. Zbliżają się święta, ruch w antykwariacie jest coraz większy, a za oknem zaczynają się pojawiać pierwsze płatki śniegu. Nieoczekiwanie Alicja dostaje od własnego pracodawcy, starszego pana Teodora przedświąteczny prezent. Jest to piękne, stare kryształowe lustro. Zanosi je do własnej sypialni i od tego momentu w jej życiu zaczynają się dziać dziwne i niewiarygodne rzeczy. Za sprawą lustra przenosi się w okresie do dziewiętnastowiecznego dworku należącego do rodziny Wilkanowskich w Brzezinach koło Krakowa. Okazuje się, że Alicję wszyscy tam znają i jest ona guwernantką dwóch dziewczynek Elizy i Adeli. Kiedy mija pierwszy szok i Alicja wraca do własnego mieszkania i usiłuje przekonać samą siebie, że to na pewno był sen. Tylko dlaczego budząc się ma na sobie stromodną suknię? Kobieta zaczyna coraz częściej przenosić się w czasie, a za a sprawą starszej pani Zafiry dowie się, że jest niezbędna w obydwu tych światach i ma do wykonania pewne zadanie. Alicja na własnej drodze spotka też dwóch intrygujących mężczyzn. Co z tego wyniknie? Dlaczego to właśnie Alicja może przenosić się w czasie? Jakie zadanie ją czeka i jak to wpłynie na jej życie? Akcja toczy się dwutorowo, w obecnym okresie w sklepie z antykami pana Teodora i w przeszłości w dworku w Brzezianach, a każde z tych miejsc ma w sobie baśniowy, niepowtarzalny klimat. To cudowna otulająca opowieść, przepełniona magią, o rodzinnych sekretach, historycznych przedmiotach z ciekawie wykreowanymi bohaterami, która wciąga i urzeka od pierwszych stron. Jeśli chcecie poczuć magię nadchodzących świąt, to koniecznie musicie przeczytać tą książkę. Zalecam gorąco! Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Znak.
„Opowieść starego lustra” to pierwsza opowieść świąteczna, jaką czytałam w tym roku. Już od pierwszych stron zostałam otulona tym niepowtarzalnym klimatem nadchodzących świąt. W własnej rekomendacji napisałam, że lektura tej książki jest jak łyk gorącej czekolady w mroźny dzień – nie da się lepiej tego ubrać w słowa. W sklepie z antykami można znaleźć prawdziwe perełki w klimacie vintage. To również miejsce pracy Alicji, głównej bohaterki. Jej codzienność nabiera barw, gdy otrzymuje od własnego pracodawcy stare lustro, a to dopiero początek wciągającej i poruszającej historii z zabytkowym dworkiem w tle. Brzeziany, te aktualne, jak i z XIX wieku, odmieniają życie kobiety na zawsze – to tam może obcować z zdarzeniami sprzed setek lat, a także poznać dzieje rodu Wilkanowskich, a także swoje przeznaczenie. Starczy jedynie spojrzeć w lustro… Książka ebook obfituje w wyjątkowo charyzmatycznych bohaterów, a fabuła została wzbogacona w wielbiony przede mnie wątek historyczny – z wypiekami na policzkach zaczytywałam się w urokliwych opisach i błyskotliwych dialogach. Akcja toczy się dwutorowo, a każda z nich wyróżnia się wyjątkową atmosferą. Gdy język o sklepie z antykami pana Teodora, czy o dworku w Brzezianach – każde z tych miejsc emanują niepowtarzalnym klimatem i magią. „Opowieść starego lustra” obrazuje nam, że świąteczne cuda mogą się zdarzyć, starczy odrobina wiary i piękne, zabytkowe lustro. Książka ebook z duszą, bogata w wyjątkowo barwne opisy i niesamowitą fabułę! „Opowieść starego lustra” jest jak kubek gorącej czekolady w mroźny dzień! Wyjątkowa bajkowa atmosfera otula czytelnika klimatem nadchodzących świąt. Przepełniona magią, historią i sekretami rodzinnymi, urzekła mnie od pierwszych stron! To jedna z tych książek, które naprawdę jest trudno odłożyć – tę historię się chłonie całym sobą, prosto ulec tej niesamowitej, baśniowej atmosferze. Z całego serca polecam!
Nadeszła wiekopomna chwila, czyli czas na moją pierwszą świąteczną lekturę. Mój wybór padł na niezawodną Dorotę Gąsiorowską i jej najnowszą propozycję zatytułowaną "Opowieść starego lustra". Choć od dawna powieści tej autorki biorę w ciemno, to po zapoznaniu się z opisem moja ekscytacja sięgnęła zenitu, bowiem uwielbiam motyw podróży w czasie. Mogę w tej kwestii polecić nie tylko znaną prawdopodobnie wszystkim serię "Obca" Diany Gabaldon, lecz i nasz rodzimy cykl "Powrót do Nałęczowa" Wiesławy Bancarzewskiej. Alicja mieszka w Krakowie i pracuje w sklepie z antykami. Wielbi zimę, a zwłaszcza przedświąteczny czas. Gdy otrzymuje stare kryształowe lustro, nie spodziewa się, jak bardzo ten podarunek odmieni jej życie. Może dzięki niemu przenosić się w okresie do dziewiętnastowiecznego dworku, gdzie pracuje jako guwernantka dwóch krnąbrnych dziewczynek, a męski brat pani domu smali do niej cholewki. Jednakże i we współczesnym świecie poznaje ciekawego ją mężczyznę. Którego z nich wybierze i jakie zadanie ją czeka, to pozostanie moją słodką tajemnicą, którą i Wy możecie poznać. Dorota Gąsiorowska jakże trafnie nazywana czarodziejką słowa roztacza przed nami pełne powabu i magii obrazy. Kraków a także dwór w Brzezinach mają w sobie dużo uroku, zwłaszcza zimową porą. Natychmiastowo dałam się porwać panującej tu atmosferze nadchodzących świąt i rodzinnych tajemnic. Bohaterowie są różnorodni i fantastycznie sportretowani, fabuła intrygująca i pełna sekretów. Bardzo polubiłam Alicję i całą rodzinę Wilkanowskich, martwiły mnie ich problemy, cieszyły ich radości. Stali mi się dziwnie bliscy, a finalnie ciężko było mi się z nimi rozstać. Jakże pięknie było zanurzyć się w tej historii, pięknej niczym baśń, kojącej duszę i serce niczym balsam. "Opowieść starego lustra" to pełna ciepła i magii powieść, która zachwyci niejedną czytelniczkę.
Macie własną ulubioną, otulającą jak ciepły kocyk, książkę idealną na jesień? Ja właśnie skończyłam czytać „Opowieść starego lustra” i ta książka ebook to moje odkrycie! Nigdy wcześniej nie czytałam ebooków z motywem świątecznym i ebooków tej autorki, aż trafiłam na to cudo. To jest magiczna, pełna ciepła i nadziei historia, której akcja toczy się dwutorowo. Teraz, w grudniu, w gorącym przedświątecznym okresie, w małym krakowskim sklepiku z antykami. Jak możecie się domyślać, panuje tu naprawdę czarująca atmosfera. A także też w grudniu, lecz w XIX wieku, gdzie też przygotowania do zbliżających się świąt idą pełną parą. Ta książka ebook to prześliczna opowiadanie o rodzinie, o relacjach w rodzinie, o miłości i o tym, jak nierzadko nie potrafimy ze sobą rozmawiać, a z czego potem tworzą się zagmatwane historie pełne niedopowiedzeń właśnie. Lecz co mnie najbardziej zachwyciło w tej książce pdf to fakt, że autorka w jakiś piękny sposób omawia otaczającą bohaterów rzeczywistość, przedmioty, ludzi… tak, że ja po prostu czułam, jakbym była tam, w tym ich świecie. Jakbym się przeniosła do tego magicznego miejsca i uczestniczyła w tym przedświątecznym rozgardiaszu. To jest po prostu magiczna, pełna ciepła i wrażliwości opowieść, która otuli każdego w tym już teraz ponurym, jesiennym klimacie. A dodatkowo ten mały wątek magii jest takim smaczkiem, który powoduje dreszczyk niepewności, jak ta historia się zakończy… a zakończenie jest po prostu piękną wisienką na torcie! Zalecam z całego serca!
Każdy przedmiot z duszą kryje w sobie pewną historię. Im starszy, tym bardziej prawdopodobne, że dużo widział i dużo słyszał. Kiedy jego lata świetności przeminą, przechodzi w ręce nowego właściciela, by pamięci o minionych zdarzeniach nie zabrała otchłań czasu. Przy ulicy Świętego Jana w Krakowie, mieści się normalny sklepik z antykami, a może nie całkiem zwyczajny, ponieważ to właśnie tutaj mają własny początek niecodzienne wydarzenia, które przenikają dwa odległe światy. Dorota Gąsiorowska osadziła fabułę „Opowieści starego lustra” w niezwykłych, wręcz magicznych miejscach i atmosferze zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia. Bohaterowie, których poznajemy na kartach snutej z dużą czułością, wrażliwością i tajemniczością bajkowej opowieści, odsłaniają kawałek po kawałku własne dobre serca, odkrywają rodzinne sekrety i nieświadomie skrywane do tej pory cząstki własnej przeszłości. To opowieść otula ciepłem ludzkiej dobroci, aromatem starych przedmiotów, dotykiem białego puchu a także magią wydarzająca się nie tylko w święta! Usiądź komfortowo z kubkiem ulubionej herbaty i pozwól otulić się bajkowej historii skrywanej pod taflą starego lustra. Przenieś się do dziewiętnastowiecznego dworu, spotkaj jego mieszkańców i pomóż im odnaleźć drogę do szczęścia! Właśnie teraz nadszedł ten czas, pospiesz się, ponieważ lustro nie pozwoli na siebie czekać!
Święta to magiczny czas, kiedy wszystko może się zdarzyć. Przekonuje się o tym Alicja, pracownica sklepu z antykami. Co roku wyczekuje Bożego Narodzenia, lecz tym razem przekona się, że te Święta będą inne niż zwykle. A to wszystko za sprawą pewnego lustra, dzięki któremu przenosi się do XIX-wiecznego dworu. Dlaczego tam trafiła i jakie zadanie przed nią stoi? Jestem oczarowana tą historią. Kiedy przeczytałam opis, pomyślałam sobie, że Alicja jest olbrzymią szczęściarą. Zawsze marzyłam o tym, aby móc choć na chwilę przenieść się do XIX wieku. Jestem zafascynowana tym okresem. Klimat tamtych czasów, te cudowne stroje i ludzie, których mogłabym wówczas spotkać - coś wspaniałego! Akcja powieści toczy się dwutorowo, w Krakowie współcześnie a także w XIX wieku. Historia przepełniona jest tajemnicami i sekretami rodzinnymi. Czyta się wspaniale. To książka ebook pełna uroku, ciepła, magii i niepowtarzalnego klimatu. Doskonała na ten około świąteczny czas. Sprawiła, że poczułam prawdziwą magię Świąt i to w dosłownym tego słowa znaczeniu. Z pewnością będzie to jedna z moich ulubionych powieści świątecznych w tym roku. Cudowna, bardzo polecam!
Czy zastanawialiście się czasami jakby to było przenieść się w czasie? Alicja pracuje w klimatycznym sklepiku z antykami, gdzie własną historię będzie miało pewne lustro. Od kiedy wspomniany przedmiot trafi w ręce dziewczyny, zaczynają dziać się magiczne rzeczy. Alicja trafia do dziewiętnastowiecznego dworu, co dziwniejsze ludzie tam zamieszkujący znają ją, a pewien młodzieniec nawet się w niej zakocha. Po chwili Alicja wraca do współczesności. Sytuacja powtarza się jeszcze kilka razy. Jakie zadanie stoi przed Alicją? Jaką historię kryje za sobą magiczne lustro? Książka ebook utrzymana jest w klimacie świątecznym. Razem z bohaterami będziemy przygotowywać się do świąt Bożego Narodzenia. Nie zabraknie wzruszeń i chwil radości. Dzięki najwieższej książce pdf Doroty Gąsiorowskiej mamy okazję ponownie poczuć się jak dzieci. Przenieście się wraz z bohaterami do magicznego świata, gdzie wszystko jest możliwe. Niech otuli Was magiczny klimat tej powieści. Książka ebook jest dosyć obszerna, liczy 496 stron, lecz niech Was to nie przeraża. Tę opowiadanie chłonie się od pierwszej strony. Idealna lektura na długie, zimowe wieczory. Polecam.
Piękna, wyjątkowa, niepowtarzalna – po prostu książka ebook z duszą! Historia spowita świąteczną magią, nasączona urokiem sklepu ze starociami, efektownie oprószona nutą rodzinnych tajemnic. Opowiadanie starego lustra kradnie serce dosłownie od pierwszych stron! I okazuje się prawdziwą książkową perełką – pełną miłości, ciepła i ludzkiej serdeczności. Dorota Gąsiorowska otwiera czytelnika na fascynujące i nieoczywiste doznania – inscenizuje bowiem bajkową podróż po odmętach zapomnianego czasu, zachęcając do spacerów po kameralnym dziewiętnastowiecznym dworze i szukania w nim najistotniejszych uczuć.
Powieść, która otuliła mnie jak ciepły kocyk, doskonała na długie wieczory. Książkę czyta się bardzo dobrze, fabuła wciąga, a postacie staja się nam bliskie i trudno się z nimi rozstać. Nie sądziłam, że będę się aż tak nieźle bawić, polecam.
Doskonały tytuł, by poczuć magię świąt. Tyle magii, miłości, zaskakujących zdarzeń w jednym miejscu to dawno nie było. Dzięki tej powieści pokochałam twórczość Doroty Gąsiorowskiej jeszcze bardziej!