Recenzje

• Marciocha

  2018-03-20

  Po drugą element Czerwonego Rycerza sięgnęłam będąc już n prawdziwym głodzie literackim. Z olbrzymią przyjemnością wspominałam moje pierwsze spotkanie z Czerwonym Rycerzem i byłam pewna, że nasza druga "randka" też się uda. Książka ebook okazała się wspaniała, chociaż nie wiem na ile to wrażenie było związane z jej rzeczywistym geniuszem a na ile z moim głodem. Historia omówiona przez pana Camerona jest z całą pewnością mocno złożona i naszpikowana wątkami, które momentami odciągają nas od głównego nurtu historii, lecz kojarzy mi się to ze stylem Wiesława Myśliwskiego, który własne książki buduje na zasadzie nawarstwiających się dygresji. To niełatwy w odbiorze styl, lecz z pewnością wart naszego skupienia. Tom nawiązuje też całkiem dużo do wątków, które miały własny początek w pierwszej części, dlatego również warto zacząć lekturę niedługo po zakończeniu jej lektury, tak żeby zachować w głowie pozyskane info i połączyć je ze sobą. Nie ukrywam, że książka ebook może niektórych zawieść, z powodu znacznego spowolnienia akcji, lecz trzeba podkreślić, że skoro całościowo historia doczeka się kolejnej odsłony, to nie może ona przecież tak pędzić przez cały czas!

• Przemysław Durczak

  2018-03-20

  porywająca historia o rycerzach, czarodziejach i smokach. niesamowicie wciąga

• Zaczytany w Książkach

  2018-03-20

  Miles Cameron – amerykański pisarz, od 2002 roku mieszkający w Kanadzie. Twórca powieści historycznych, ebooków sensacyjnych (pisanych wraz ze swoim ojcem, Kennethem Cameronem, pod wspólnym pseudonimem Gordon Kent) a także powieści fantasy (pod pseudonimem Miles Cameron). Zapalony rekonstruktor historyczny czasów świetności rycerstwa. Bierze nierzadko udział w turniejach rycerskich.*Czerwony Rycerz znów jest potrzebny! Tym razem cesarz zostaje wzięty na zakładnika. Czy uda mu się go wyzwolić? Ma on plan, lecz zbrojny spisek, który jest w całym państwie może jemu przeszkodzić.Sięgnąłem po ten utwór z dwóch powodów. Pierwszym z nich jest taki, iż wcześniejsza element bardzo mi się spodobała. Nie mogłem doczekać się, aż będę mógł przeczytać ten tom. Drugi to to, że ostatnimi czasy czytam bardzo mało fantastyki, a uwielbiam ten gatunek. Niestety ta książka ebook nie spełniła moich oczekiwań.Zacznę od części wizualnej. „Okrutny miecz” został wydany w większym formacie, twardej oprawie i na kremowym papierze. Posiada on też wbudowaną zakładkę (tj. sznureczek), dzięki czemu łatwiej i szybciej możemy zaznaczyć sobie dany element dzieła.Odniosłem wrażenie, iż twórca miał bardzo wiele pomysłów, z których większość była naprawdę dobra, tyle że ich ilość była tak duża, że przytłaczało to czytelnika a także twórca potem się w tym pogubił. Podobnie było z bohaterami.Dzieło to zostało napisane, że tak się wyrażę, średnim językiem. W sensie: czasem był lekki, a czasami ciężkawy i nużący.Choć w sumie spodziewałem się trochę tego.Przez większą element utworu miałem wrażenie, że główny wątek gdzieś znika, a te poboczne odgrywają pierwsze skrzypce.Rozumiem, iż pan Miles Cameron chciał się pochwalić własną kreatywnością i powymyślał nazwy miast i imiona postaci. Wszystko byłoby okej, gdyby nie to, że nigdzie nie ma informacji o tym, jak je wymówić. Przy niektórych z nich prosto jest sobie połamać język.Pojawiają się literówki i drobne błędy, lecz tego typu rzeczy nie za bardzo mnie rażą, bo zdaję sobie sprawę, iż redaktorzy i korektorzy maszynami nie są, więc logiczne, że gdzieś mogą się pomylić. Chcę tylko o tym wspomnieć, abyście później się nie zdziwili.Wszelakie opisy znajdujące się w tej powieści bardzo mi się spodobały. Były one szczegółowe, przemyślane i realistyczne.Wątki z pierwszego tomu zostają ciągnięte dalej.Niektóre fragmenty utworu mi się podobały (opisy, interesujący pomysł, czas akcji, czyli średniowiecze…), lecz było również trochę minusów. Na pewno nie sięgnę po kolejne tomy, bo „Okrutny miecz” nie zaciekawił mnie aż tak, abym chciał poznać dalsze dzieje bohaterów. Nie zalecam ani nie odradzam wam tej książki.Za przekazanie egzemplarza recenzenckiego dziękuję Wydawnictwu MAG.Tytuł: „Okrutny miecz”Tytuł oryginału: „The Fell Sword”Autor: Miles CameronWydawnictwo: MAGCykl: Syn zdrajcy (tom II)Korekta: Urszula Okrzeja i Magdalena GórnickaIlustracja na okładce: Kerem BeyitOpracowanie graficzne okładki: Piotr ChylińskiWydanie: IOprawa: twardaLiczba stron: 804Data wydania: 03.08.2016ISBN: 978-83-7480-656-5* Źródło – Lubimy Czytać.

• Darek

  2018-03-20

  Jedna z ciekawszych propozycji fantasy ostatnich lat. Niesamowite postacie, niezła akcja, fantastyczny świat. Warto kupić. 9/10

• Triskel

  2018-03-20

  "Okrutny miecz" jest drugim tomem autorstwa Milesa Camerona, który od razu wciągnął mnie w lekturę i sprawił, że nie zawiodłem się sięgając po tą pozycję. Twórca serwuje nam dużo wątków dzięki czemu nie sposób się nudzić, pomimo znacznej objętości tomiszcza czyta się dynamicznie i lekko. Pomysłów znów autorowi nie brakuje i jesteśmy zaskakiwani niemal, za każdą przewróconą stroną. Dzieje Czerwonego Rycerza chłonąłem z ciekawością od pierwszej do ostatniej strony. Pozycja ta potrafi dużo razy zaskoczyć czytelnika podczas lektury i dać do myślenia. Intrygi i knowania powrócą z jeszcze większą mocą.Czerwony Rycerz znów jest potrzebny, cesarz został zdradzony i wzięty na zakładnika. Dlatego Czerwony Rycerz wraz z wiernymi druhami będzie musiał po raz następny podjąć się misji wręcz nierealnej do wykonania. Spiski są wszechobecne, a rewolucja w całym państwie przybiera na sile. Nikomu nie można ufać, każdy może okazać się zdrajcą i sprzedawczykiem. Oblężona stolica zmusza do stałej czujności. Uchodźcy powracają do zdewastowanych przez Dzicz majątków, czarnoksiężnik Głog stara się odzyskać swą moc, a skrytobójcy czają się w mrocznych zakamarkach królestwa.Nie zawiodłem się na tej kontynuacji i idealnie się bawiłem podczas lektury. Akcja jest szybka, a wątki fabularne nie raz potrafią zaskoczyć. Bohaterowie znów są przedstawieni realistycznie, z krwi i kości dzięki czemu śledzenie ich losów było prawdziwą przyjemnością. Rycerskie życie twórca omówił przekonywająco, drobiazgowo i z charakterystycznym zacięciem. Miles Cameron dzięki barwnemu i lekkiemu językowi ułatwia czytanie, zaciekawiając i trzymając w napięciu. Liczne walki i walki opisywane są brawurowo i prawdziwie, aż czuć krwawe uniesienie bitwy. Nie raz ziemia spływa szkarłatem, potężna magia jest w użyciu, a Czerwony Rycerz musi wymyślać podstępne plany żeby ujść cało z licznych opresji. Zakończenie ponownie zaskakuje, zachęcając do sięgnięcia po kontynuację i poznania dalszych, burzliwych losów bohaterów."Okrutny miecz" jest udaną kontynuacją cyklu Syn zdrajcy, Czerwony Rycerz wraz z kompanami staje się jedynie zabawką w rękach potężniejszych sił i musi wykazać się nie lada sprytem, żeby ujść w jednym kawałku. Realizm i autentyczność jest mocną stroną tej książki, pozycja ta powinna przypaść jak najbardziej do gustu wielbicielom fantasy. Idealnie się bawiłem podczas czytania i z pewnością sięgnę po kolejne tomy cyklu. Liczne wątki zostają nie dokończone i zmuszają poniekąd do sięgnięcia po kontynuacja. Ja już nie mogę się doczekać kolejnego tomu zatytułowanego "Straszny smok". Dzieje Czerwonego Smoka śledziłem z wypiekami na twarzy i nie mogłem się oderwać od czytania. Potężna magia, szaleńcze walki i zakrojona na szeroką skalę intryga powinny sprawić, że wielbiciele gatunku powinni poczuć się usatysfakcjonowani. Gorąco polecam.