Oko jelenia. Tom 5. Triumf lisa Reinicke okładka

Średnia Ocena:


Oko jelenia. Tom 5. Triumf lisa Reinicke

Uniknąć zabójców. Zmylić trop niczym lis, a później wyśledzić, odnaleźć i zgładzić. Ponieważ jeśli oni pierwsi odnajdą... Marzec, Anno Domini 1560. Gdańsk. Port, jeden z największych w Europie. Marek, Hela, Staszek i Maksym. Nareszcie razem. Żyją, lecz śmierć ponownie zaplata na nich śmiertelne sidła. Wokół giną ludzie. Miejsca zbrodni znaczą wilcze ogony. I jest tylko jeden wspólny fragment łączący wszystkie zabójstwa. Marek. Gdzieś pośród kamieniczek i zaułków Gdańska ukrywa się szajka bezwzględnych morderców. Gdzieś tu, jak cierń w stopie tkwią śmiertelnie niebezpieczni intruzi z przyszłości. I jest jeszcze ktoś. Królewski justycjariusz, który by przejrzeć tajemnice Hanzy nie cofnie się przed niczym.

Szczegóły
Tytuł Oko jelenia. Tom 5. Triumf lisa Reinicke
Autor: Pilipiuk Andrzej
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Fabryka Słów Sp. z o.o.
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Oko jelenia. Tom 5. Triumf lisa Reinicke w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Oko jelenia. Tom 5. Triumf lisa Reinicke PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Basia

    To jest tom, w którym wiele się dzieje. Czytałam z zapartym tchem, a na koniec byłam zła, że tak dynamicznie przeczytałam.

  • niuisa1988

    pamietam że żeby dostać tą książkę musiałam się naszukać a ostatecznie poczekać na wrzucenie jej do empik com z KRakowskiegostanu sklepu lecz warto było czekać na rzeczywistą cenę deatliczną książki anie przepłacać na innych portalach a co do pilipiuka specyficzny i nie dla każdego tak mozna opisac wszystkie ksiazki pilipiuka jedni go kochająza jego sposób pisania a inni wrecz nie kumają jego sposobu myslenia lecz nie każdemu dogodzisz

  • Mariusz Boruciński

    Akcja "Oka Jelenia" zwalnia.Intrygi, morderstwa, więzienie......miałem wrażenie, że wszystko stanęło. Tak jakby twórca sam zagmatwał się z braku pomysłu: co dalej?Zdecydowanie najgorsza z części cyklu jaką na razie przeczytałem.

  • Patryk Częścik

    Książka ebook jest fantastyczna, Andrzej Pilipiuk bardzo się postarał. Jestem pozytywnie zaskoczony, właśnie czytam szóstą element i cały czas nie mogę przestać się dziwić jak człowiek może mieć takie pomysły.

  • Marcin.Srokowski

    Zgadzam się z Kamilem. Kolejne tomy i zakończenie przygody jakby się oddalało. W zasadzie to już nawet nie wiem jakie jest główne zadanie bohaterów. Wolałbym aby w książce pdf w końcu pojawiły się jakieś konkrety i chociaż zarys zakończenia. I tak jak mój przedmówca napisał: książka ebook jest do przebrnięcia, czyta się ją dynamicznie i przyjemnie, lecz po takich arcydziełach jak "Operacja Dzień Wskrzeszenia" spodziewałem się od autora znacznie więcej.

  • Lubimy tę książkę:)

    Następny tom cyklu „Oko Jelenia” przedstawia kolejne zagadki, sekrety i przygody. Akcja toczy się wartko, wątki przeplatają. Nie sposób oderwać się od lektury! Wilczy mordercy tropiący i mordujący wszystkich , z którymi Marek miał kontakt. Staszek poznający coraz lepiej własne dziedzictwo i zmuszany do radzenie sobie w miłości. Hela, której życie wisi na włosku a ludzie chcący się zemścić są tuż obok. I justycjariusz, człowiek uczciwy i żądny prawdy. Do czego jest zdolny, żeby do niej dotrzeć?

  • Kamil

    Sam nie wiem czemu czytam kolejne tomy. Zakoczenia ciągle nie widać, rozpoczęły się nowe wątki, które wydają się zapomniane w dalszej części książki. Fabuła rozwleczona niemiłosiernie niespodziewanie gwałtownie przyśpiesza na 5 ostatnich stronach. Dla wielbicieli telentu pana P. pozycja do przejścia, miejscami nawet interesująca. Dla reszty już nie.

  • aking

    Doczekaliśmy się, już myślałam ,że nie będzie zakończenia. w międzyczasie powstawały nowe książki myślałam, że Pan Andrzej zapomniał o czytelnikach, lecz cieszę się że jednak jest kontynuacja:)