Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
„Prawdziwymi oczami Taldżuna jesteśmy my, pieczętnicy. Monolit na niebie jest przede wszystkim symbolem.” Po Dużym Rozpadzie, który unicestwił dawną, zaawansowaną cywilizację, świat odbudował się na fundamentach mariażu religii i technologii. Ponowny rozwój społeczeństwa zatrzymano na poziomie średniowiecza, a artefakty dawnej techniki – niegdyś codzienne narzędzia – nieustanny się świętościami, a nawet obiektami kultu. Na straży stabilności teokratycznego imperium stoją pieczętnicy - sędziowie i egzekutorzy w jednym. "Nazywam się Lael i noszę na ciele pieczęć Taldżuna. Jestem jego okiem, jego głosem. I jego narzędziem." Jednak czy porządek, który narzucono światu, to wybawienie… czy przekleństwo? Lael wyrusza do Klasztoru Północnego, gdzie słabnie tradycja Popielnej Procesji, rytuału upamiętniającego światy zniszczone w Rozpadzie. Lawiny odcinają drogę pielgrzymom, mnisi zmagają się z wyczerpaniem, a artefakty sprzed Rozpadu stają się zagrożeniem. Śledztwo odkrywa coś więcej niż zwykłe sekrety – na jaw wychodzą zapytania o wiarę, władzę i granice wolnej woli. Lael nie tylko musi zmierzyć się ze śmiertelnym niebezpieczeństwem czyhającymi w Klasztorze, lecz i spojrzeć w głąb swojej duszy. „Gliese 832 c – Jedenaście miliardów dusz… Luyten b – Osiemset milionów dusz…” Oto unikalna opowieść, w której filozofia, science-fiction i mistycyzm splatają się w jedną, zapadającą w pamięć całość. Opowiadanie o sile tradycji i kruchości wspomnień, o ludzkich dylematach i sekretach technologii, która nieustanna się boskością. Ta podróż zmieni twoje spojrzenie na świat. Raz na zawsze.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Oko bez powieki |
Autor: | Marcin Moń |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Drageus |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.