Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
W pierwszy tomie serii fantasy dla młodzieży "Ogień i woda" poznajemy 16-letnią Telli Holloway, której życie właśnie legło w gruzach. Dla niezła umierającego brata kobieta musi opuścić ukochany Boston i zamieszkać z rodziną w "Zapadłej Dziurze w Montanie". Jej brat Cody jest najbliższy śmierci, a ona kompletnie bezradna... Wszystko zmienia się, gdy Telli odbiera zagadkowe instrukcje, jak wystartować w Piekielnym Wyścigu prowadzącym przez dżunglę, pustynię, ocean i góry. Nagroda jest bezcenna - lekarstwo na zagadkową chorobę brata. Problem w tym, że wszyscy uczestnicy pragną leku dla kogoś, kogo kochają. Potyczka będzie zaciekła. Kobieta może liczyć tylko na własną pandorę - zwierzątko, które powinno mieć wyjątkowe zdolności, lecz Tella nie ma pojęcia jakie, a nawet... czy w ogóle je ma. Wyprawa jest mordercza, a czas biegnie nieubłaganie. Nie wolno ufać nikomu, nawet Guyowi... Czy uczucie pomoże zwyciężyć Telli czy odbierze jej szansę na zwycięstwo?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ogień i woda. Tom 1 |
Autor: | Scott Victoria |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | IUVI |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Idealna książka ebook z niezwykle wciągającą fabułą. Naprawdę warto sięgnąć po tą pozycje. Na samym początku wydaje się nieco monotonna, jednak nim dalej brniemy w świat Telli, tym bardziej zdaje się być on niesamowity i intrygujący. Książka ebook potrafi wielokrotnie zaskoczyć czytelnika. Przy tej lekturze napewno nie raz zimny dreszcz przebiegnie Wam po plecach, a umysł będzie zmuszony do refleksji ponad treścią każdej strony. Ma ona wbrew pozorom wyjątkowo rozbudowaną fabułę. Do lektury jeszcze bardziej zachęca wątek dość zagadkowych stworzeń zwanych Pandorami, a także wyjątkowo wciągający styl autorki. Wszystkie fragmenty zawarte w tej pozycji sprawią, że czytelnik przepłynie gładko przez nią i nawet się nie zorientuje kiedy ujrzy ostatnią stronę. Bardzo zalecam ją osobom, którym spodobały się ,,Igrzyska Śmierci". Niemniej jednak opowieść jest wyjątkowa, pomimo tego, że autorka wzorowała się na owej powieści.
Całość recenzji odnajdziesz na: toreador-nottoread.blogspot.com/2017/03/ziemia... Pierwsze strony książki były dla mnie jedną olbrzymią zagadką. Czytelnik bardzo dynamicznie zostaje wrzucony w sam środek kłopotów rodziny Telli. Poznajemy jej historię, miłość do brata i brak możliwości pomocy mu w chorobie. Zagadkowa przeprowadzka, dziwne zachowanie rodziców i praktycznie trzymanie dzieci pod kluczem. Jaki zwyczajny rodzic wyjeżdża z miasta w środek nicości ze śmiertelnie chorym synem? Przecież w razie nagłej potrzeby nawet nie będzie kto mu miał udzielić fachowej pomocy. Ogień i woda to stety niestety niemal doskonała kopia Igrzysk śmierci. Główna bohaterka ma rodzeństwo – odhaczone. Poświęca się w imieniu tego rodzeństwa – odhaczone. Bierze udział w morderczej grze, gdzie stawką jest życie i tylko jedno z nich zostanie zwycięzcą – odhaczone. Dziwne tabletki, zastrzyki, strzykawki, które robią różnorakie rzeczy i są jej bezwiednie podawane – odhaczone. Wątek miłosny? – odhaczony. Lecz wyjaśniając i rozwijając. Większość ebooków młodzieżowych, które powstają po premierze Igrzysk śmierci, chcąc czy nie chcąc, są do nich porównywalne. Nawet jak twórca nie miał zamiaru się na nich wzorować, to czytelnicy i tak dopatrzą się podobieństw. Jedni pisarze bardziej zakamuflują własną inspirację, inni mniej. Victoria Scott nawet nie usiłowała ukrywać, że Suzanne Collins była jej guru jeśli chodzi o pisanie. Wiele szczegółów Scott oddała dokładnie tak samo jak Collins. Opisane wydarzenia, oddanie poszczególnych charakterów i zachowanie hierarchii panującej na arenie lub w trakcie Wyścigu. Można się zabawić w trakcie lektury w dopasowywanie bohaterów, kto odzwierciedla kogo. Taki zabieg świadczy o bratku inwencji twórczej Victorii Scott i tym, że autorka nie umiała stworzyć swojego świata, tylko podpatrzyła pomysł u koleżanki, która osiągnęła sukces i napisała swoją powieść, w 90% taką samą. Teraz was zaskoczę. Nie mam zamiaru krytykować Ognia i wody. Powyższe akapity miały stanowić przedstawienie tego, co znajdziecie na stronach tej książki. I w sumie sama jestem na siebie trochę zła, że tak wtórny produkt, jakim jest opowieść Victorii Scott, tak bardzo mi się podobał. Jedynym wyjaśnieniem, na jakie jestem w stanie wpaść to to, że autorka nie udawała, że pomysł na książkę jest jej. Nie kamuflowała go zupełnie niczym. Po prostu przerobiła główną ideę Areny na Wyścig, przemieniła imiona bohaterów, a z resztą zaufała Collins. Uwielbiam Igrzyska śmierci i dużo bym oddała, żeby móc przeczytać je po raz pierwszy. Dlatego tak bardzo doceniam Ogień i wodę, ponieważ ta opowieść dała mi powtórkę z rozrywki, którą przeżyłam kilka lat temu. Prócz licznych podobieństw do Igrzysk śmierci, znajdziemy tu również coś, co Victoria Scott sama wymyśliła. Do fabuły dodała od siebie nietypowe zwierzęta, nazywane pandorami. Przez sto stron zachodziłam w głowę, co to w ogóle jest. Lecz gdy już się wszystko wyjaśniło, moje serduszko powiększyło się dwa razy. Gdy umierali uczestnicy, wzruszałam ramionami i przewracałam kartkę. Gdy umierały zwierzaki, już nie było tak prosto. Ludzi sobie weźcie, lecz zwierzęta zostawcie! Tella, jako główna bohaterka, została bardzo nieźle wykreowana. Doskonale widać jej poświęcenie na brata i gotowość zrobienia wszystkiego, by ocalić mu życie. Lecz w późniejszych dniach Wyścigu kobieta stawała przed dokonaniem niemożliwych wyborów. Wówczas moralność stawała w konfrontacji ze śmiertelnie chorym Codym. I to mi się podobało. Kobieta nie zabijała wszystkiego na ślepo i nie grała tak, jak jej zagrali organizatorzy. Do końca posiadała własny swój rozum, analizowała fakty. Dużo kosztowało ją podjęcie pewnych działań, a na niektóre nie mogła się zdobyć, nawet w obliczu pomocy bratu, ponieważ były sprzeczne z jej sumieniem. Najsłabszą rzeczą w całej książce pdf jest wątek miłosny, który z żadnej strony mi nie podchodził. Od pierwszych momentów Wyścigu był przewidywalny i niestety wiedziałam, że bohaterowie zapałają do siebie większym uczuciem. Lecz ich miłość nie była potrzebna, ponieważ fabuła idealnie radziła sobie bez ich miłości. Byłoby nawet ciekawiej i mniej mdło w pewnych momentach, gdyby nasi kochankowie pozostali tylko sojusznikami. Jak zazwyczaj nie schodzę z książek, które nie są oryginalne, tutaj robię wyjątek. Podobieństwo do Igrzysk śmierci w tym przypadku bardzo nieźle się sprawdziło i przypadło mi do gustu. Inspiracja trylogią Suzanne Collins wychodzi na plus, lecz wiem, że nie każdemu spodoba się wtórna powieść. Sami musicie ocenić, czy będzie wam to przeszkadzało. Jeśli podobały wam się Igrzyska, możecie śmiało sięgnąć po Ogień i wodę, ponieważ na pewno nie będziecie żałować. Jeśli nigdy nie mieliście z nimi do czynienia, to zachęcam was do przeczytania obydwu powieści. Natomiast kiedy nie jesteście przekonani, to decyzja należy do was.
Spodziewałam się wszystkiego po tylu pozytywnych recenzjach, lecz zdecydowanie nie tego. Zwłaszcza, że początkowo kojarzyło mi się to niezmiennie z jednym - Igrzyska śmierci, a za nimi nie przepadam. Jednak temat pandor ciekawił mnie coraz bardziej! Wreszcie poprosiłam wydawnictwo IUVI i wiecie co - cieszę się, że od razu o obydwa tomy! Książka ebook nas wciąga, dosłownie. Nie mogłam się od niej oderwać, co było dość kłopotliwe, kiedy zaczyna się lekturę o 21, a o 6 trzeba wstać do szkoły. Płyniemy z nurtem akcji i stylem pani Scott. Czułam się tak, jakby ktoś siedział obok i opowiadał mi tę historię, a każda chwila, kiedy musiałam się od niej oderwać - bolała. Styl jest wyjątkowo plastyczny, opisowy a także przepełniony emocjami, a pomimo grozy śmierci - odnalazł się tam też humor. Książka ebook ma według mnie jedynie dwa minusy. Pierwszym jest brak nieprzewidywalności, lecz dzięki językowi i barwnym opisom wydarzeń, nie męczyło mnie to niemal wcale. Co prawda czasem liczyłam na jakieś bardziej zaskakujące rozwiązanie, lecz generalnie sama akcja jest poprowadzona rozważnie. Nie doszukałam się też jakichś wielkich, rażących błędów logicznych, co już w książce pdf młodzieżowej zasługuje na olbrzymią pochwałę! Drugim minusem, którego się już zapewne domyślacie, jest wątek miłosny. Podejrzewam jednak, że większości osób się on spodoba. W moim odczuciu był jednak zbyt dynamiczny i taki... na siłę, żeby wytworzyć pewien problem. Po prostu trącał mi całą książkę określonym schematem, lecz był raczej dodatkiem do fabuły, więc to też nie psuło mi radości z czytania. Podejrzewam, że wielki wkład w dynamika czytania książki ma narracja prowadzona przez Tellę. Nie wiemy nic więcej niż ona, poznajemy wykreowany świat razem z bohaterką. Spodziewałam się, że tytułowy wyścig będzie polegał na konkretnych zadaniach, lecz w sumie zadanie uczestników jest teoretycznie łatwe - dotrzeć do bazy. Jednak to przez jakie okropności muszą przechodzić a także gdy dowiadujemy się kto stworzył Piekielny Wyścig, może wzbudzić przerażenie. Wielkim plusem okazało się to, że Tella nie jest hardą bohaterką, która od młodszych lat nic, tylko by się biła czy miała jakiekolwiek wyszkolenie w zakresie sztuki przetrwania. Tella to po prostu normalna kobieta z USA, która przed przeprowadzką miała szczęśliwe życie, oglądała wiele telewizji, wielbiła zadbać o wygląd etc. Dodatkowo jej myśli czasem doprowadzały mnie do salwy śmiechu - wiecie, ponieważ nie ma to jak spodziewać się, że w ekwipunku znajdzie się kosmetyczka! Nie była jednak tępą blondyneczką, a po paru rozdziałach stwierdziłam, że nie mogłabym jej nie polubić. Drugą bohaterką, o której chciałabym wspomnieć, jest Harper. Związane jest z nią prawdopodobnie największe zaskoczenie, jakiego doznałam, czytając, lecz może być to spowodowane tym, że Tella również tego w ogóle nie podejrzewała. Harper to silna dziewczyna, typ przywódcy, która dba o własnych ludzi. Polubiłam ją niemal na równi z Tellą. Nie będę wspominać o wszystkich postaciach, choć mogłabym o większości z nich, bo autorka naprawdę przyłożyła się do ich kreacji - zarówno tych pierwszo-, jak i drugoplanowych. Muszę jednak napisać o Titusie (zaskoczeni, że nie o Guy'u?). Większość z was wie, jak uwielbiam psychopatów w książkach. Czytam więc o nich wiele w związku z czym nie mogłabym nie pochwalić autorki za genialną kreację tego psychopatycznego, przerażającego charakteru. Może zabrzmi to bardzooo źle, lecz mam nadzieję spotkać go w drugim tomie. Pandory! Od początku zastanawiałam się, czym są. W mojej głowie pojawiały się różnorakie wersje: hybrydy, genetyczne mutacje, kosmici? Powiedzmy, że z jednym trafiłam. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy dowiedziałam się o pewnym zadaniu, złamało się moje serce. Pandory zostały stworzone tylko po to, żeby chronić własnego uczestnika, a jednak miały swój rozum i potrafiły funkcjonować bez rozkazu. Podoba mi się, że autorka przedstawiła różnorakie metody traktowania pandor - miłość jak Tella, środek do celu jak przez długi czas Harper, broń, którą można karać jak Titus... Mając jednak takiego uroczego słodziaka, jak Madox, zdecydowanie wybrałabym miłość. Według mnie zresztą każda pandora na to zasługiwała, więc aż boję się pomyśleć, co może się z nimi dziać po wyścigu... Podsumowując tę niezwykle bardzooo długą recenzję, poza dwoma minusami, książka ebook jest idealna. Zdecydowanie od tej chwili jestem zdeterminowana poznać wszystkie książki pani Scott. Jej styl to istna ambrozja! Ponadto uwielbiam bohaterów z krwi i kości, a takich tutaj otrzymałam. Według mnie nie ma co zwlekać - trzeba czytać!
Podobno opowieść Victorii Scott chwyta za gardło i nie puszcza. Po przeczytaniu w 100% to potwierdzam. Książka ebook dostarczyła mi tylu emocji, wrażeń, że nie sposób zasnąć w nocy, nie myśląc o niej. Poruszająca jak i burzliwa powieść, napisana przez autorkę, której książki tłumaczone są w jedenastu językach. Victoria- autorka, jest mieszkanką Dallas, gdzie własne życie dzieli z mężem i córką. W szkole średniej była cheerleaderką, szkolnym wesołkiem i bardzo śmiałą dziewczyną, która wielbi poznawać własnych czytelników. Główna bohaterka Tella ma szesnaście lat, nie ma łatwego życia, jej brat Cody jest chory, a doktorzy nie wiedzą nawet co mu dokładnie jest. Choroba sparaliżowała całą rodzinę, gdyż ciężko się pogodzić z tym, że dziewiętnastoletni Cody z dnia na dzień staje się coraz słabszy, a nadzieja na wyzdrowienie już dawno zniknęła. Rodzice Telli wyprowadzają się z miasta na pustkowie, z dala od cywilizacji, mediów, szkół. Tella uczy się w domu, tęskni za przyjaciółką, kontaktem z ludźmi, rozrywkami, telewizorem, radiem etc. Przez cały pobyt - 9 miesięcy, buntuje się, nie może darować rodzicom, że mieszkają tu, gdzie mieszkają, na totalnym odludziu. Rodzice tłumaczą jej, że tylko świeże powietrze może poprawić stan Cody'ego. Czy to jednak jedyny powód, dla którego cała rodzina porzuciła dotychczasowe życie? O tym dowiadujemy się chwilę później. Wbrew pozorom, dwutomowa opowieść rozwija się szybko, akcja toczy się w przyspieszonym tempie, przynajmniej tak się wydaje, gdyż opowieść opowiada przecież o wyścigu, Piekielnym Wyścigu. Pewnego dnia, Tella znajduje zagadkowe pudełko z mini słuchawką, które to ojciec zabiera jej i usiłuje spalić. Tella ze swoim uporem wykrada słuchawkę, która ku jej zdziwieniu jest niezniszczalna. W ten sposób dowiaduje się o Piekielnym Wyścigu, który składa się z czterech etapów, a nagrodą jest lek, mający uzdrowić jej brata. Tella bije się z myślami, czy to nie jest jakiś żart, skąd ktoś ma taki cudotwórczy lek na każdą chorobę świata, skąd ta słuchawka i dlaczego ojciec nic nie mówi. Nie ma jednak czasu na rozmyślanie, wie że musi spróbować, że musi ocalić brata, jeśli jest taka możliwość. Jest zdeterminowana i jednocześnie przerażona. Bierze udział w wyścigu, który jest dla niej jedyną nadzieją, na zwyczajne życie jej całej rodziny. Wyścig okazuje się być na śmierć i życie, a do pomocy uczestnicy otrzymują tylko zagadkowe jaja, z których kolejno wykluwają się zwierzątka o nadprzyrodzonych mocach, mające za wszelką cenę chronić własnych właścicieli. Piekielny Wyścig rozpoczyna się w dżungli, przerażającej i niebezpiecznej. Kolejne etapy odbywają się na pustyni, na morzu i w górach, co zdradza nam następny tom powieści. Czy Tella ukończy wyścig? Czy da radę pokonać swoje słabości, strach i niebezpieczeństwa czyhające na nią na każdym kroku? Jest przecież tylko drobną szesnastolatką, która lubi błyskotki i modne ubrania. Co się stanie, gdy Tella odkryje prawdziwe intencje wyścigu?Ogień i woda, to opowieść o nieskończonej miłości siostry do brata, daje do myślenia, zwraca uwagę na to, ile jesteśmy w stanie zrobić, wytrzymać, by tylko pomóc bliskiej osobie. Książka ebook przygodowa z fragmentami romansu, co mnie dodatkowo wciągnęło. Ten wątek jest jednak na drugim planie, odpowiednio zdystansowany. Nie mogłam się oderwać od tej powieści, pochłaniałam stronę za stroną, które to dostarczały mi takich emocji, że nie miałam kontaktu ze światem rzeczywistym. Książka ebook wciąga na całego, nie odpuszcza. Napisana w taki sposób, iż nie mamy wrażenia, że uczestniczymy w Piekielnym Wyścigu, tylko my naprawdę tam jesteśmy, przeżywamy to co uczestnicy, jesteśmy jednym z nich. Czy damy radę? Zapraszam do lektury.
Tella Holloway to dziewczyna, której życie przewróciło się do góry nogami. Jej starszy brat - Cody - jest bardzo chory, a doktorzy nawet nie potrafią ustalić co dokładnie mu dolega. Rodzice kobiety postanowili przeprowadzić się z Bostonu do Montany, aby mógł... oddychać nowym powietrzem. Tella utraciła wszystko, co było dla niej ważne: przyjaciół, znajomych, ukochane miasto, kontakt ze światem. Na dodatek rodzice ostatnio doprowadzają ją do szału, z bratem jest coraz gorzej, a ona nie ma zielonego pojęcia co powinna dalej robić.Pewnego dnia na swoim łóżku znajduje zagadkowe pudełko, w którym widnieją instrukcje, jak wystartować w Piekielnym Wyścigu. Prowadzi on przez dżunglę, pustynię, ocean i góry, a nagrodą jest to, czego kobieta najbardziej pragnie - lekarstwo dla brata. Na początku Tella nie do końca wierzy, że może to być prawda, lecz mimo tego postanawia trzymać się najmniejszej nadziei na powrót do zdrowia Cody'ego. Dynamicznie poznaje innych uczestników, którzy mają ten sam cel - zdobyć lekarstwo dla kogoś bliskiego. Kobieta nie ma nawet gwarancji, że przeżyje, a jedyną istotą, na którą może liczyć jest jej pandora, czyli zwierzę, które powinno posiadać wyjątkowe zdolności.Wyprawa z dnia na dzień staje się coraz bardziej niebezpieczna. Czas nieubłaganie ucieka, a kobieta nie jest pewna czy powinna ufać komukolwiek ze własnej grupy. Lecz Guy (chłopak poznany podczas wyścigu) wydaje się być w porządku. Z czasem zaczyna rodzić się pomiędzy nimi uczucie, które może pomóc jej wygrać, lecz także doprowadzić do klęski...Kilka tygodni temu przeczytałam Tytany Victorii Scott, które naprawdę bardzo mi się podobały. Nie mogłam więc doczekać się, aż sięgnę po kolejną książkę tej autorki, by zobaczyć czy inne jej powieści są równie dobre. Zachęcona pozytywnymi opiniami postanowiłam, że tym razem sięgnę po "Ogień i woda" i oczywiście się nie zawiodłam.Już na samym początku książka ebook wyjątkowo mnie zafascynowała. Byłam bardzo zainteresowana tym, co tak naprawdę dolega bratu Telli. Do tego doszło jeszcze dziwne zachowanie rodziców dziewczyny, nagła przeprowadzka, nauka w domu, brak internetu i kontaktu ze znajomymi. Wszystko z biegiem czasu zaczęło coraz bardziej mnie zaciekawiać. A gdy Tella odsłuchuje wiadomość i startuje w wyścigu, akcja zaczyna stopniowo przyśpieszać. Z wielkim niepokojem i napięciem śledzimy bieg wydarzeń, wraz z główną bohaterką odbywamy morderczą przeprawę przez dżunglę i pustynię a także stawiamy czoła niebezpieczeństwom jakie ze sobą niesie.Autorka bardzo nieźle wykreowała naszych bohaterów, a zwłaszcza Telle, z której punktu widzenia dowiadujemy się o wydarzeniach. Od zawsze była ona rozpieszczoną dziewczynką bez żadnych zmartwień, więc gdy rodzina przeprowadza się do obcego miejsca z dala od jej przyjaciół, nastolatka nie może sobie z tym poradzić i w każdy możliwy sposób prezentuje to swoim bliskim. Muszę niestety przyznać, że wówczas nie wzbudziła ona mojej sympatii, lecz już po otrzymaniu instrukcji do Piekielnego Wyścigu zaczęła powoli przemieniać się na lepsze. Chociaż nie była do końca przekonana, podjęła próbę uratowania nie tylko własnego brata, lecz także całej rodziny pogrążonej w smutku z powodu jego nieuleczalnej choroby. Nie da się ukryć, że główna bohaterka wykazała się niezwykłą odwagą i wolą walki. Z biegiem czasu zaczęła też rozumieć, że wygląd nie jest najważniejszy...W powieści Victorii Scott pojawia się także wątek miłosny. Rozwija się on stopniowo, dlatego nie jest szczególnie widoczny z czego bardzo się cieszę. Tella, wie, że tylko jedna osoba może wygrać, ale nie potrafi lekceważyć Guya, który jak się potem okazuje ma nieco inny cel niż pozostali.Byłam też wyjątkowo zafascynowana opowieścią o tym jak powstał Piekielny Wyścig. Nawet nie wiecie jak wielkie było moje zaskoczenie gdy dowiedziałam się w jaki sposób wybierani są do niego uczestnicy...Podsumowując "Ogień i woda" to powieść, pełna emocji, napięcia, niesamowitych zwrotów akcji i idealnie wykreowanych bohaterów. Książkę Victorii Scott czyta się nie tylko bardzo przyjemnie, lecz także, dzięki emocjonującym zdarzeniom i prostemu językowi, bardzo szybko. To powieść, od której nie można się oderwać, dlatego prosto tracimy przy niej poczucie czasu i razem z główną bohaterką zapominamy jak się oddycha. Zalecam ją wszystkim, którzy lubią książki młodzieżowe z odrobiną fantastyki. Jestem przekonana, że się na niej nie zawiedziecie i już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejną część, czyli "Kamień i sól"!Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu IUVIhttp://zapoczytalna.blogspot.com/2016/10/ogien-i-woda-victoria-scott.html
Recenzja też na: http://bookparadisebynatalia.blogspot.com/" Ponieważ kiedy chodzi o moją rodzinę, jestem nie tylko jego córką.Jestem silna.Będę silna dla mojego brata."Co byś zrobił, gdyby najbliższa Ci osoba umierała?Kiedy byś wiedział, że nie ma dla niej ratunku, nikt nie jest w stanie jej pomóc.A gdyby jednak okazało się, że jest szansa?Czy byłbyś w stanie poświęcić wszystko, nawet własne życie, żeby ją uratować?Nieuleczalna choroba, to zmora wielu ludzi i ich rodzin. Dopada bez względu na wiek. Jedną z tych osób jest brat Telli. Pozostało mu niewiele czasu. Czuje się coraz gorzej. Kiedy Tella znajduje w swoim pokoju niebieskie pudełeczko, otrzymuje szansę na ratunek. Oficjalnie otrzymała zaproszenie na Wyścig Śmierci. Wygraną w nim jest lek, na wszystkie choroby. Jednak to nie jest normalny wyścig. Składa się z czterech etapów - dżungli, pustyni, oceanu i gór. Każdy uczestnik walczy o lek dla najbliższej osoby. Jednak zwycięzca może być tylko jeden. Wielu ludzi zginie podczas morderczej walki, na każdym kroku czyha na nich przeszkoda.Uczestnicy dostają własne Pandory, które wykluwają się z jaj. Mają one pomóc im w przetrwaniu. Tella dostaje KD - 8, którego nazwała Madox." - Co dziś robiłaś?Co dziś robiłam? Żarły mnie mrówki i atakował King Kong."Uwielbiam pióro Victorii Scott i to, z jak niebywałą lekkością piszę. Piękny jest sposób, w jaki przeprowadza czytelnika przez książkę, czułam się, jakby płynęła i brała udział w przygodach bohaterów.Kiedy przeczytałam "Tytany", które wyszły spod jej pióra, wiedziałam, że muszę sięgnąć po jej poprzednią książkę. I kiedy skończyłam "Ogień i woda", autorka oficjalnie nieustanna się jedną z moich ulubionych.Uwielbiam ją za to, że nie przynudza zbędnymi opisami. Za jej pomysły, bohaterów, styl. Po prostu jest pisarką z olbrzymim potencjałem i w pełni go wykorzystuje." - Patrz na gościa, który rozmawia z Harper. Prawdopodobnie bardzo chce zwrócić na siebie jej uwagę.- Biedny chłopak.- Dlaczego biedny? Harper jest... ona jest...- No właśnie. Aż brak na nią słów."Sięgając po "Ogień i woda", myślałam, że będzie to kopia książki "Igrzyska śmierci", jednak moje wątpliwości dynamicznie zostały rozwiane. Autorka stworzyła całkowicie inną historię.Ogromnie mi się spodobało, że Tella nie jest bohaterką, która wszystko potrafi. Uważałam, że gdy trafi do dżungli, będzie miała w głowie tuzin pomysłów na przetrwanie i wygranie. Jednak tak nie jest. I bardzo dobrze. Tella nawet jest trochę ciamajdą i gdyby nie pomoc innych, z pewnością zostałaby dynamicznie zjedzona, zabita, czy również załatwiona w inny sposób. Wątek miłosny znów nie jest rzucony na pierwszy plan. Owszem, jest on, lecz występuje pobocznie. I bohaterowie nie rzucają się na siebie od razu. Jest to takie zauroczenie nastolatków, które powoli i stopniowo rośnie.Tella i Guy poznają się w zasadzie przypadkiem, kiedy on usiłuje jej pomóc. I nie jest on miły i skacze w koło niej, jak ona zagra. Guy jest dla niej nieuprzejmy i ignoruje ją na każdym kroku, aż w końcu Tella bierze sprawy w własne ręce i tak powoli ich znajomość przeradza się w coś innego. Guy jest zagadkowym chłopakiem i ciężko określić jaki on jest. Wzbudził moją sympatię, lecz jedyne co mogę napisać o nim i jego charakterze, to - odważny, opiekuńczy. Jak już wcześniej wspomniałam fabuła jest świetna, wyjątkowa, z pomysłem i niebanalna. Akcja ciągle się toczy, co chwilę coś się losy i nie da się nudzić. Gorąco zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę, jest tego warta i nie będziecie żałować.
Nie porwała mnie.Nie zachwyciła.Nie zaskoczyła aninie jest wyjątkowa.ale,czytało ją się przyjemniei chętnie sięgnę po kontynuację.troszkę fantastyki, młodzieżówka i na pewno nie thriller młodzieżowy tak jak z tyłu książki jest napisane.Rozbudowana i pełna (moja) chłopczykowi znajduje się na (moim) blogu:-> slowazkartek.blogspot.com:))
Piekielny Wyścig to wydarzenie, w którym biorą udział osoby różnego pokroju. Od dzieci po starców. Każdy z nich ma w tym jakiś cel, bo od nagrody zależy życie ich ukochanej osoby. Jednakże wyścigu nie mogą ukończyć wszyscy... Uczestnicy muszą przejść przez kilka etapów, w których czyhają na nich różnorakie zagrożenia. Dżungla, deszcze, niebezpieczne zwierzęta, obcy ludzie, bazy, niebieskie flagi... Ich życie kręci się tylko wokół nich, a bohaterzy za wszelką cenę dążą do zwycięstwa. W okresie piekielnych zmagań nie mogą ufać wszystkim, bo przyjaciele mogą stać się najgorszymi wrogami i zagrożeniem. Nie wiedzą co ani kto czai się tuż za rogiem.Niezwykle ciekawym pomysłem autorki są pandory, które przydzielane zostają niemal każdemu uczestnikowi Wyścigu. Są to specyficzne zwierzęta, dzięki którym bohaterowie mają większe szanse na wygraną i przetrwanie w niełatwych warunkach. Zdolności pandor nie są nikomu do końca znane, zatem przez całą opowieść odkrywamy specyfikę tych istot wraz z uczestnikami.Główny bohater/bohaterka jest wyjątkowo istotną i znaczącą postacią w powieści, dlatego również zawsze zwracam na nią szczególną uwagę. W tym przypadku mamy do czynienia z młodą, dojrzewająca Tellą, która została poniekąd zmuszona przez los do udziału w Piekielnym Wyścigu. Jest niesamowicie zawzięta, bo od niej zależy zdrowie i życie starszego, chorego brata. W głębi wcale nie jest silną osobą, w wielu sytuacjach jest przerażona i ucieka od rzeczywistości. W obliczu wyścigu za wszelką cenę stara się pokazać od jak najlepszej strony i udowodnić, że jest zdolna do największych poświęceń. Pokonuje siebie i własne lęki, dla niezła innych. Prócz Telli, spotykamy tu też wielobarwną postać, jaką jest Guy. Początkowo jest soobą bardzo skrytą, wrogą względem świata i innych uczestników. Z czasem jednak ukazuje własne wnętrze i otwiera się na innych, szczególnie na jedną osobę... Guy jest bohaterem pełnym wyzwań, sekretów i ukrytych znaczeń. Poznajemy go bardzo powoli, stopniowo, a mimo to w dalszym ciągu odnosimy wrażenie, że nie wiemy o nim jeszcze wszystkiego. Jego osobowość jest skomplikowana a on sam wyjątkowo pociągający i tajemniczy.Na rynku wydawniczym znaleźć możemy całą gamę powieści, w których główną rolę odgrywają wszelkiego rodzaju igrzyska, wyścigi, pojedynki i walki. "Ogień i woda" Victorii Scott ma w sobie jednak coś, co wyróżnia ją wśród innych książek. Wyścig mając miejsce wewnątrz tej historii jest wyjątkowo emocjonujący i wciągający, dzięki czemu czytelnik może oddać się chwili i wszystko przeżywać wraz z uczestnikami. Dodatkowo mowa autorki jest bardzo elastyczny, przejrzysty i lekki, więc możemy w pełni czerpać radość z zapisanych słów. To historia, która zawładnęła mną i moim umysłem. Czas na drugą część!
Książka ebook dla wielbicieli Igrzysk Śmierci, pełna wartkiej akcji, napisana z humorem, co sprawia, że lekko się ją czyta. Wątek romantyczny jest sprawnie wpleciony w fabułę i nie odrywa od głównej linii fabularnej.
Wyobraź sobie sytuację, gdy twój ukochany brat albo siostra powoli umierają i wasi rodzice postanawiają przenieść się w nieco spokojniejsze miejsce. Pewnego dnia znajdujesz na swoim łóżku zagadkowy aparat i odsłuchujesz wiadomość. „Możesz wziąć udział w Piekielnym Wyścigu. Jeśli wygrasz otrzymasz lekarstwo na każdą chorobę”.Myślisz, że to żart? Pewnie na początku tak. Lecz gdy wszystkie znaki na niebie wskazują, że to jednak nie jest to i dostajesz kolejne instrukcje, co robisz?Życie Telli wywróciło się do góry nogami, gdy jej starszy brat Cody zachorował na nieuleczalną chorobę i rodzice wymusili na niej przeprowadzkę na zupełne odludzie. Pewnego dnia otrzymuje zagadkową przesyłkę, a tam wiadomość o możliwości zdobycia leki dla brata. Kobieta decyduje się wystartować w wyścigu na śmierć i życie, a jej jedynym lojalnym sojusznikiem jest pandora – zwierzę, którego niezwykłe zdolności mają pomóc jej przetrwać. Wyścig prowadzi przez dżunglę, pustynię, ocean i góry, a wszyscy uczestnicy są bardzo zmotywowani, by zwyciężyć lekarstwo dla ukochanej osoby.Na początku zostajemy wrzuceni w sam środek życia klasycznej amerykańskiej nastolatki, lecz całe szczęście nie trwa to długo. Akcja przyśpiesza, gdy tylko Tella otrzymuje przesyłkę z wiadomością i nie zwalnia do samego końca. Autorce idealnie udały się niedłużące opisy poszczególnych etapów wyścigu i wprowadzenie napięcia, które rozsądnie dawkuje. Całość jest bardzo realistyczna, cała fabuła dopracowana i doszlifowana. Nie jest to dystopia, główna bohaterka nie jest Jedyną, Która Może Zniszczyć System, akcja losy się w teraźniejszości.Główna bohaterka – Tella – na samym początku była dość pustą nastolatką, z jednej strony zasmuconą losem brata, a z drugiej wściekłą z powodu przeprowadzki, braku internetu i mani-pedi. Wygrała w niej jednak miłość do brata, kobieta porzuciła własny dom dla cienia szansy na wygranie leku. Myślicie, że zachodzi w niej jakaś wielka przemiana i pod koniec książki staje się drugą Katniss? Nie, Tella zachowuje w sobie własne amerykańskie wychowanie, myśli o klasycznych rozrywkach i dzięki temu ją polubiłam. Była bardzo realistyczna w swoim zachowaniu i sposobie myślenia, lecz nie infantylna. Wielkim plusem jest to, że reszta bohaterów jest także napisana z pomysłem, a nie po to, by zapełnić fabułę. Mamy tu przekrój przez społeczeństwo i dużą różnorodność, od starców po dzieci, lecz tych ludzi łączy jedno – chęć zdobycia leku. Wszyscy mają o dużo więcej wspólnego z Wyścigiem niż sądzą. Najbardziej polubiłam waleczną Harper i małomównego Guya.W tej książce, jak w większości tego typu młodzieżówek, mamy wątek romantyczny, lecz nie wybijał się on na pierwszy plan. Tella oszczędziła nam rozentuzjazmowanych opisów wyglądów własnego wybranka czy klasycznego zaślepienia, za co serdecznie dziękuję autorce. Wreszcie wątek romantyczny nie stanowił trzonu książki, a dodatek do historii.„Ogień i woda” trzymała mnie przy sobie od samego początku do końca. Nie pozwoliła mi się oderwać od niej choćby na moment, a ja całkowicie w nią wsiąknęłam. Dawno nie zniknęłam z naszego świata na tyle godzin, a powróciłam do niego z solidnym książkowym kacem i ochotą na więcej. Może to ze względu na takie działanie jest porównywana do Igrzysk śmierci. Jeśli tak – to zupełnie trafione porównanie! To książka ebook z tych dla których zarwiecie noc i przypomnicie sobie, dlaczego tak bardzo kochacie czytać. Ja nie mogę doczekać się już drugiej części, ponieważ zakończenie i wszystkie rewelacje sugerują, że druga element będzie jeszcze lepsza.[withcoffeeandbooks.blogspot.com]
Zapoznałam się tylko z opisem i już wiedziałam że muszę przeczytać tą książkę. Ogień i woda ma wyjątkowo wciągającą fabułę i brawurową akcję. Spodobała mi się postać Telli Holloway, została ona bowiem wykreowana w sposób niezwykle wyrazisty. Pierwszą element przeczytałam w mgnieniu oka, mam wrażenie że stanowczo za szybko, ponieważ taką przyjemność powinno się dawkować, lecz co było robić, po prostu usychasz z ciekawości co zdarzy się za chwilę. Książkę zalecam wszystkim lubiącym przygodową akcję, interesujące postaci, mam wrażenie że to jedna z najciekawszych powieści dla młodzieży, ponieważ poza plusami które opisałam, bardzo porusza.
Victoria Scott debiutowała serią o Dantem Walkerze, a obecnie pracuje ponad powieścią "Titans". Pisarka mieszka w Dallas z mężem i córeczką. W szkole średniej była klasowym wesołkiem i cheerleaderką. Wielbi poznawać własnych czytelników."Ogień i woda" to książka ebook o siostrze, która dla własnego chorego brata jest w stanie zrobić wszystko. Bierze udział w Piekielnym Wyścigu. Rodzice długo przed Tellą ukrywają fakt, że została wybrana na uczestnika tego wydarzenia. Pewnego dnia znajduje ona w swoim pokoju coś, co przypomina MP-3. Usiłuje odsłuchać nagraną wiadomość, lecz tata jej przerywa i zabiera urządzenie. W nocy próbuje je spalić, lecz nie udaje mu się tego uczynić.Głowna bohaterka Tella jest wyjątkową osobą. Jest odważna, wrażliwa i empatyczna. Ma świadomość, że każdy uczestnik wyścigu, posiada kogoś kto potrzebuje nagrody głównej. A nagrodą główną nie są pieniądze czy wyjazd w jakieś atrakcyjne miejsce. Nagrodą główną jest lekarstwo na wszystkie choroby świata. Tella nie chce przegapić szansy na zdobycie leku na chorobę najdroższego brata.Tella należy do osób uczuciowych. Jest bardzo wrażliwa na ludzką krzywdę. Nadaje własnej pandorze imię. Pandora jest to stworzenie, które wykluwa się z jajka i które ma pomagać uczestnikowi wyścigu do końca gry."Ogień i woda" to niesamowita książka. Zalecam każdej osobie, która lubi książki fantastyczne. Jest pisana łatwym w zrozumieniu językiem. Nie brakuje w niej opisów. Najciekawszym opisem jest opis dżungli. Z chęcią poznam dalsze dzieje Telli i jej rodziny.Kasia, lat 17źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Czy jesteście gotowi na pełen okrucieństwa wyścig, w którym może wygrać tylko jedna osoba?Życie Telli Holloway dotychczas przebiegało bardzo spokojnie. Jako szesnastoletnia kobieta bardzo lubiła chodzić na zakupy, jednak pewnego razu jej matka zadecydowała, że wraz z całą rodziną i chorym bratem przeprowadzają się do domku, który jest odcięty od całego świata zewnętrznego. Tam młoda Tella zupełnie nie odnajduje się. Nie dość, że dom jest pośród dziczy, to jeszcze jest całkowicie odcięta od telefonów, telewizorów i radia. Pewnego razu po odwiedzinach starszego, bardzo chorego brata, kobieta w swoim pokoju odnajduje malutkie, błękitne pudełeczko. Ucieszona, że to niby jest upominek od rodziców, otwiera go i z rozczarowaniem stwierdza, że jest to słuchawka do ucha wielkości małego kamyczka. Czerwona świecąca lampka na urządzeniu zwiastuje ukrytą tajemnicę tkwiącą w ustrojstwie. Jednak nie dane było jej odsłuchać w całości nagrania, bo jej ojciec dynamicznie zauważył wszystko i wraz z niebieskim pudełkiem zarekwirował Telli jedyne źródło zabawy. Następnie zagadkowe urządzenie ląduje łatwo w ogniu. Kobieta wiedziona instynktem dynamicznie odnajduje niezniszczalną własność i po wysłuchaniu, jak się potem okazuje zaproszenia, pakuje się i wyrusza tam gdzie dziewczyna z nagrania kazała się stawić. Na miejscu nastolatka trafia do dziwacznego pokoju, w którym wszędzie są porozstawiane jajka mieniące się różnorakimi kolorami. Od tego właśnie momentu zaczyna się walka. Do czego w końcu posunie się Tella, żeby ocalić własnego trudno chorego brata?Przyznaję już nie raz czytałam książki o wyprawie, albo wyścigu na życie i śmierć. Ta historia jest bardzo ciekawie ukazana, a to dopiero pierwszy tom. Cóż przyznaję, że na początku dziewczyna, która wielbi zakupy i maluje się każdego dnia, żeby podobać się każdemu bardzo mnie rozśmieszyła, bo jak się później okazuje ów pięknisia ma uczestniczyć w Piekielnym Wyścigu, gdzie nie ma granicy wieku. W sumie to bardzo nieźle się czułam czytając tę książkę. Dla zachęty mogę dodać, że w tej książce pdf występuje wątek miłosny, lecz nie tylko i zapowiada się według mnie bardzo ciekawie. Co do fabuły, to bardzo się cieszę, że coraz więcej twórców decyduje się pisać o podróżach i niebezpieczeństwie. Okładka własną drogą jest bardzo piękna. Zagłębiajcie się w otchłań śmierci i niebezpieczeństwa!Ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl
W życiu Telli Holloway nie losy się zbyt dobrze. Gdy okazuje się, że jej brat jest poważnie chory, a żaden lek nie jest w stanie mu pomóc, rodzice decydują się na przeprowadzkę na wieś, mając nadzieję, że świeże powietrze nieźle wpłynie na chorego syna. Tella jest zrozpaczona. Nie dość, że utraciła własnych przyjaciół i musiała opuścić ukochane miasto, to jeszcze czuje olbrzymią bezradność w związku z chorobą brata. Pewnego dnia w jej ręce trafia urządzenie, na którym znajdują się instrukcje, jak wystartować w Piekielnym Wyścigu. Prowadzi on przez dżunglę, pustynię, ocean i góry, a na końcu na zwycięzcę czeka nagroda: lek na każdą możliwą chorobę. Tella nie zastanawia się ani chwili i decyduje się wziąć udział w wyścigu. Jednak nie tylko ona chce zdobyć lek dla najbliższej osoby. Uczestnicy zrobią wszystko by wygrać. Kobieta może liczyć tylko na siebie i na własną pandorę - zwierzę które powinno mieć magiczne zdolności, tyle że Tella nie ma pojęcia jakie i czy w ogóle je ma. Rozpoczyna się zabójcza potyczka o przetrwanie. Czy Tella pokona przeszkody i dotrwa do końca?Uwielbiam książki młodzieżowe i zawsze z dużym zainteresowaniem i przyjemnością po nie sięgam. Przemierzając blogosferę co jakiś czas trafiałam na bardzo pozytywne recenzje książki „Ogień i woda”. Poczułam się na tyle zaintrygowana, że postanowiłam sama sięgnąć po ten tytuł i przekonać się, czy ta książka ebook jest rzeczywiście tak niezła jak wszyscy piszą. Jakież było moje zdziwienie gdy zaczęłam ją czytać. „Ogień i woda” to nie tylko niezła lektura, to fantastyczna i nieprawdopodobna podróż w nieznane, pełna niebezpieczeństw i emocji które aż wbijają w fotel. To gwarancja niezapomnianych wrażeń i przygody która aż zapiera dech w piersi. Jesteście gotowi na wyjątkowe doznania? Usiądźcie wygodnie, weźcie książkę w dłoń i pozwólcie żeby świat stworzony przez Victorię Scott całkowicie Wami zawładnął. Zapewniam, że tak prędko o niej nie zapomnicie.Akcja książki od samego początku płynie równym rytmem. Czytelnik momentalnie zostaje wciągnięty w wir zdarzeń i w miarę upływu stron z coraz większą fascynacją zagłębia się w lekturę. Wszystko przyspiesza gdy Tella rozpoczyna wyścig. Dochodzi napięcie i emocje, które w niektórych momentach aż paraliżują. Z niecierpliwością i z pewną obawą śledzimy dzieje bohaterów. Kibicujemy jej i nie możemy się doczekać, aż odnajdzie cel własnej wędrówki. Wrażenie potęgują wyjątkowe opisy otoczenia w którym znajdują się bohaterowie. Autorka omawia wszystko niesamowicie realistycznie i plastycznie, a my czujemy się jakbyśmy sami przemierzali dżunglę i pustynię.Książkę Victorii Scott pokochałam całą sobą. Już na początku wiedziałam, że przepadłam. Byłam pewna że będzie to pasjonująca i niezapomniana lektura. Nie pomyliłam się. Byłam jak zahipnotyzowana i z coraz większym podziwem śledziłam przebieg wydarzeń. Straciłam całkowicie poczucie czasu, a książkę czytałam póki nie dotarłam do ostatniej strony. Zerwałam dla niej pół nocy, lecz śmiało mogę powiedzieć, że było warto. Zdaję sobie sprawę, że książka ebook może mieć jakieś minusy i niedociągnięcia, lecz ja byłam nią tak zafascynowana, że żadnych nie zauważyłam. Jak dla mnie „Ogień i woda” to książka ebook perfekcyjna, która doskonale wpasowuje się w mój gust czytelniczy. Znalazłam tu wszystko to czego oczekiwałam po dobrej lekturze: emocje, emocje i jeszcze raz emocje! Do tego szybką akcję, napięcie, mądrze skonstruowaną fabułę i fascynujących bohaterów. A na koniec olbrzymi kac książkowy i duże „wow” – co prawdopodobnie mówi samo za siebie.„Ogień i woda” to książka ebook nie tylko dla młodzieży. Jestem pewna, że i dojrzały czytelnik będzie urzeczony. Ja jestem tego najlepszym przykładem. Victoria Scott stworzyła książkę która zachwyca, intryguje, pobudza wyobraźnię, a do tego gwarantuje ogrom niezapomnianych przeżyć. Na koniec muszę wspomnieć o wyjątkowej okładce, która doskonale oddaje charakter książki. Całość pokazuje się fenomenalnie i co tu wiele mówić – po prostu trzeba ją przeczytać! Gorąco polecam!
Jak dużo jesteś w stanie poświecić dla najbliższej Ci osoby? Jesteś gotowy zaryzykować swoje życie? Decyzja należy do Ciebie. Lecz szybko, czas ucieka... "Ogień i woda" autorstwa Victorii Scott to pierwszy tom niesamowicie zapowiadającego się cyklu. Śledząc blogosferę, można zauważyć, że powieści typu young adult cieszą się niemałym powodzeniem także u osób starszych. Z tą książką nie było inaczej. Miałam okazje przeczytać dużo pozytywnych opinii, które tak samo jak opis, zachęciły mnie do sięgnięcia po nią. Główną bohaterką jest szesnastoletnia Tella, która z całą rodziną wyprowadza się z miasta. Jej straszy brat Cody jest chory i potrzebuje bardziej czystego powietrza do oddychania. Kobieta narzeka na brak kolegów i jakiejkolwiek możliwości kontaktu ze światem. Gdy na swoim łóżku znajduje pudełeczko z zagadkowym białym urządzeniem jej życie wywraca się do góry nogami. Głos w słuchawce mówi, że może ocalić własnego brata, że może zdobyć dla niego lekarstwo jeśli wystartuje w Piekielnym Wyścigu i wygra... Każdy z uczestników może wybrać pandorę, zwierzę, które będzie mu pomagać i bronić go bez względu na wszystko. Tella, bez wiedzy rodziców wyrusza w niebezpieczną podróż. "Każdy z nas ma w domu jakiś powód, dla którego walczy (...)."Zadanie polega na odnajdywaniu niebieskich flag i dotarciu do bazy w czterech różnorakich ekosystemach. Telle, żeby przetrwać, sprzymierza się z innymi uczestnikami. Wszyscy wiedzą, że sojusz nie będzie wieczny, zwycięzca może być tylko jeden. Co zrobić kiedy uczucia przejmują kontrolę ponad zdrowym rozsądkiem? Muszę przyznać, że na początku nie spodobał mi się ten dziwaczny zbieg okoliczności. Tella ma chorego brata i niespodziewanie ma możliwość wzięcia udziału w Wyścigu, w którym główną nagrodą jest co?; lek, który uleczy każdą chorobę! Potem, kiedy wszystko zostało wyjaśnione, żałowałam, że tak pomyślałam :) Książka ebook przypomina trochę "Igrzyska Śmierci", trochę "Endgame", jednak nie ma w tym nic złego. Każda z nich ma w sobie coś, co sprawia, że jest wyjątkowa. Jest wiele akcji, wspaniali bohaterowie i oczywiście piękny wątek miłosny... Uważaj, ponieważ gdy zaczniesz czytać, nie będziesz mógł się oderwać. "Ogień i wodę" zalecam każdemu fanowi young adult.
Tella Holloway ma szesnaście lat. Do tej pory wiodła beztroskie życie, kiedy niespodziewanie spada na nią pasmo nieszczęść – choroba brata, przeprowadzka i wreszcie Piekielny Wyścig. Jak na własny wiek, kobieta zachowuje się jednak bardzo dojrzale i bez wahania poświęca się dla brata. Bohaterka skupia w sobie najlepsze cechy –wiele bohaterów serii młodzieżowych jest rozlazła, roztkliwia się ponad sobą i użala wiecznie ponad swoim losem – w tym przypadku nie musicie się tego obawiać. Kobieta jest silna, pewna siebie, lecz również wrażliwa i uczuciowa. Kiedy między nią a Guyem zaczyna kiełkować uczucie, nie wzdycha jednak ciągle do niego i ten wątek nie dominuje całości książki – jest jedynie przyjemnym dopełnieniem. Guy też wywarł na mnie pozytywne wrażenie. Początkowo szorstki i opryskliwy, z czasem staje się oparciem nie tylko dla Telli, lecz dla całej grupy. Skoro już jestem przy grupie, to pokrótce opiszę kompanię w jakiej wędruje Tella. Przywódczynią jest Harper, kobieta piękna, młoda, która wydaje się być twarda i niezależna. Następnie Caroline, dziewczyna po trzydziestce – krucha i wrażliwa, Dink, około ośmioletni chłopiec, Levi i Ransom – przebojowi, dwunastoletni bliźniacy, których trzymają się żarty, Titus – chłopak bardzo podejrzany, któremu w żadnym wypadku nie można zaufać i Tella a także Guy. Jak widzicie, uczestnicy są w różnorakim wieku, różnorakiej płci.. lecz każdy pragnie leki dla kogoś, kogo kocha. Sam pomysł na książkę wydał mi się niesamowity. Były już w młodzieżówkach wątki walki, wyścigów, rywalizacji, lecz zawsze, a przynajmniej ja zawsze na takie książki trafiałam, chodziło o coś większego – o ocalenie świata, przywrócenie dawnego porządku czy przeprowadzenie rewolucji. Tu pobudki są jak najbardziej zrozumiałe – lek. Lek dla kogoś, kto jest częścią naszego świata. Akcja książki początkowo toczy się powoli, aby z biegiem czasu coraz bardziej przyspieszać, aż wreszcie dochodzi do momentu, kiedy już nie ma mowy o tym, by móc odłożyć książkę. Zmagania bohaterów budują napięcie, trzymają w niepewności, momentami czuć grozę, strach, serce przyspiesza, pędzisz szaleńczo przez kolejne strony. Bardzo interesujące jest również historia o tym, co doprowadziło do powstania Piekielnego Wyścigu. Mnie osobiście ta element powieści zszokowała i bardzo zaintrygowała.Jeżeli obawiacie się schematu, mam dla was pocieszenie. Chociaż można zauważyć fragmenty innych historii, są one tak subtelne i nienachalne, że dla większości czytelników w ogóle nie będą mieć znaczenia. Opowieść sama w sobie jest absolutnie oryginalna i nietuzinkowa.Język i styl autorki są świetne- czyta się dynamicznie i przyjemnie. Naprawdę dawno tak nie pochłonęła mnie lektura młodzieżówki. Przez opowieść się wręcz płynie, stylistycznie jest dopracowana i dopięta na ostatni guzik.Ogień i woda to książka ebook która wybija się nad schemat, jest inna niż wszystkie młodzieżówki, jednocześnie wciąga bez reszty i trzyma w napięciu do ostatnich stron. Świetni bohaterowie, trudny cel jaki im przyświeca w Piekielnym Wyścigu i wartka akcja czynią książkę wciągającą, momentami przerażającą i odbierającą dech w piersiach. Zalecam wszystkim, którzy lubią dobre książki młodzieżowe, w których coś się dzieje, które nie są zdominowane przez wątek miłosny i od których oczekują zastrzyku emocji!
Recenzja znajduje się też na blogu: http://czasdlaksiazki.blogspot.com/2016/02/recenzja-ogien-i-woda-victoria-scott.htmlTa pozycja zdecydowanie głośno dawała o sobie znać w książkowej blogosferze, dlatego bez wahania ją zakupiłam. Była wyjątkowo chwalona i nieprzyzwoitością byłoby po nią nie sięgnąć. Jakie wrażenie zrobiła na mnie książka ebook "Ogień i Woda"? Tego dowiecie się poniżej.Kiedyś życie Telli można było uznać za idealne. Jednak z czasem nastaje...Nieuleczalna choroba brata, przeprowadzka, mieszkanie w domu znajdującym się na odludziu, brak kontaktu z przyjaciółmi - istny koszmar. Nasza główna bohaterka Tella po przeprowadzce do Montany wręcz wyczekuje chwili, w której jej brat wyzdrowieje i wszystko będzie tak jak dawniej. Nadzieję można mieć zawsze, ale z chłopakiem jest coraz gorzej. Wiara w to, iż jego choroba się zakończy z dnia na dzień maleje. Do czasu, gdy Tella znajduje coś co może pomóc. Coś bardzo ryzykownego i wymagającego wyjątkowej odwagi. Kobieta z początku uznaje "Piekielny Wyścig" za nieśmieszny żart, jednak nie. To wszystko jest najprawdziwszą prawdą.Intrygujące, zgadza się? Opis wyjątkowo zachęca do lektury, choć zapewne teraz na myśl przyszły Wam "Igrzyska śmierci". Poniekąd zgodzę się, sama czytając opis na tylnej oprawie pomyślałam że nawiązuje do owej trylogii. Jak się potem okazało, obie książki nie mają ze sobą aż tak dużo wspólnego."Każdy z nas ma w domu jakiś powód, dla którego walczy (...)."Przed rozpoczęciem pozycji "Ogień i woda" miałam do wyboru - podjąć się przygody z świeżym cyklem albo kontynuować rozpoczętą przeze mnie serię. Padło na moją pierwszą myśl, więc długo nie zwlekałam i zaczęłam. Przeczytałam kilka pierwszych stron i szczerze powiedziawszy ciężko mi było wciągnąć się w tę historię. Mimo wątpliwości, czy "Ogień i Woda" podbije moje serce, nie miałam zamiaru odstawiać jej na półkę. Chciałam przekonać się na swojej skórze z czego biorą się te wszystkie zachwyty. Przewijałam stronę za stroną, coraz bardziej zaciekawiona i zafascynowana światem wykreowanym przez Victorię Scott. Po chwili nikt nie potrafił odciągnąć mnie od tej książki. Bardzo spodobało mi się to, iż autorka do historii, która niektórym może wydać się szablonowa i mało oryginalna, dodała coś, czego nigdy do tej pory nie było. Przedstawiła ją na własny sposób.O czym tu mowa? O Pandorach. Jednak kim one są i w jakim celu pojawiły się w powieści- tego nie zdradzę. Nie odbiorę Wam przyjemności, samodzielnego odkrywania sekretów Piekielnego Wyścigu.Uwielbiam tych bohaterów! Pani Scott ma niebywały talent do kreowania postaci. Są nietuzinkowe i nieprzewidywalne. Nie mamy pojęcia komu ufać i nie wiemy czego mamy się po nich spodziewać. Każdy ma inną osobowość, charakteryzuje się innymi cechami, przez co poznaję bohatera nawet po jego wypowiedzi (z identyczną sytuacją spotkałam się przy Endgame). "Dobrze wykreowani bohaterowie to jedna z podstaw dobrej książki, zgadza się?"A okładka... jest fantastyczna. Przyciąga i krzyczy "musisz przeczytać kryjącą się za mną zawartość!". Podsumowując:"Ogień i Woda" jest świetną pozycją i zalecam ją każdemu z Was. Przeżyłam z nią niesamowite chwile i pomimo tego, iż na początku nie byłam pewna, czy spełni moje oczekiwania - okazało się zupełnie inaczej. Książka ebook pobudza wyobraźnię i czyta się ją z olbrzymią przyjemnością.
Dzisiaj zapraszam Was na recenzję książki Victorii Scott "Ogień i Woda". Okładka przyciągająca wzrok, interesujący blurb zachęca by zajrzeć do jej wnętrza.Tella, to nastolatka której życie wywróciło się do góry nogami. Dziewięć miesięcy wcześniej wraz z rodzicami, a także chorym bratem Codym, przeprowadziła się z Bostonu do małej miejscowości gdzieś w Montanie. Przeprowadzka podobno jest dla niezła Cody`ego, by mógł oddychać nowym powietrzem. Tylko czy oby na pewno to jest prawdziwym powodem tej ogromnej zmiany?Tella nie ma tam łatwego życia. Brak przyjaciół, brak dostępu do internetu a także telewizora, to dla młodej kobiety prawdziwy koszmar. Pewnego dnia, gdy Tella znajduje zagadkowe pudełeczko z pewnym urządzeniem , wszystko się zmienia. Urządzenie to przekazuje jej bardzo ważną wiadomość."Jeśli słyszysz tę wiadomość, to znaczy, że zostałaś zaproszona do uczestnictwa w Piekielnym Wyścigu. Wszyscy uczestnicy muszą zgłosić się w ciągu czterdziestu ośmiu godzin, by wybrać sobie pandorę. W przeciwnym wypadku..."Aby ocalić własnego brata, Tella postanawia zaryzykować i wziąć udział w wyścigu, gdyż nagrodą jest lekarstwo na każdą chorobę. Wyścig będzie się składał z czterech etapów (dżungla, pustynia, morze i góry), a każdy z nich będzie trudniejszy. Tella podczas wyścigu nawiąże nowe znajomości ze "swoimi rywalami", pojawi się też bardzo zagadkowy Guy, który namiesza w sercu naszej bohaterki. "Woda i Ogień", to opowieść wpisująca się w nurt young adut z domieszką fantasty i muszę Wam powiedzieć, że to połączenie wyszło autorce naprawdę doskonale. Książkę czyta się szybko, a fabuła wciąga nas od pierwszych stron, nie dając wytchnienia ani na chwilę. Tak naprawdę nie mamy ochoty jej odłożyć, póki nie znajdziemy się na ostatniej stronie.Świetnie wykreowani bohaterowie, którzy mają własne tajemnice, wady a także zalety. Niektórych trudno jest rozgryźć, a autorka w ogóle nie ułatwia nam sprawy, ponieważ z premedytacją dawkuje informacje. Bardzo realistyczne są również opisy miejsc. Prosto możemy sobie wszystko wyobrazić: zagadkową i niebezpieczną dżunglę a także gorącą i nieprzystępną pustynię (w tym tomie wraz z bohaterami przechodzimy przez dwa etapy wyścigu).Super pomysłem było umieszczenie w powieści pandor - zwierząt wyklutych z jaj na potrzeby wyścigu . Każdy z uczestników ma własną pandorę, która posiada nadprzyrodzone zdolności. Pandory mają za zadanie pomagać uczestnikom i ich chronić. Opowieść ta napisana jest bardzo lekko, a każde przeczytane słowo zapada nam w pamięci. Victoria Scott doskonale dozuje napięcie, a moje ciśnienie nie raz skakało bardzo wysoko. Nie łudźcie się jednak, że ten wyścig to zabawa. To potyczka na śmierć i życie, a wygrany może być tylko jeden.Uwierzcie mi, że dawno nie czytałam tak idealnej książki z wątkiem fantastycznym. Piekielny wyścig, zagadkowe zwierzątka z różnorodnymi mocami, a do tego wątek romantyczny. To wszystko sprawia, że od tej doskonałej powieści trudno się oderwać. Ja po prostu zostałam zauroczoną tą książką i przepadłam bez reszty.Jeżeli lubicie fantastykę w wydaniu młodzieżowym i chcecie przeżyć niebezpieczną, lecz naprawdę świetną przygodę, to ta pozycja jest dla Was idealna. Zatracicie się tak jak ja w tej grze o wszystko. "Co jesteś w stanie zrobić, aby uratować kogoś, kogo kochasz?DECYDUJ! CZAS UCIEKA..."Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu IUVI.
Muszę przyznać, że długo zastanawiałam się czy chcę poznać tę książkę, a to tylko dlatego, że słyszałam dużo porównań do Igrzysk śmierci. Wiadomo, że jeśli człowiek sam się nie przekona, tylko polega na opiniach innych, nie dowie się czy będzie to coś, co sprawi przyjemność i będzie się podobało. Z powieścią Victorii Scott jest tak, że można znaleźć podobieństwa do wcześniej wspomnianej trylogii, lecz są one tak mało znaczące, że Ogień i woda wypada naprawdę bardzo dobrze.Tella Holloway przeniosła się z rodziną w miejsce kompletnie oddalone od jakiejkolwiek cywilizacji, a wszystko po to by pomóc choć trochę bratu dziewczyny, trudno choremu Cody'emu. Okazuje się jednak, że nie jest to prawdziwy powód, a wszystko zaczyna wychodzić na jaw, gdy Tella znajduje w swoim pokoju zagadkowe urządzenie z wiadomością dla niej przeznaczoną. Z wiadomości wynika, że może uzyskać lek dla brata, lecz warunkiem jest wzięcie udziału w Piekielnym Wyścigu. Kobieta w ostatniej chwili decyduje się na udział i na początku wydaje jej się, że taki wyścig to nie będzie nic trudnego, z czasem jednak okazuje się, że będzie to trudniejsze niż jej się wydaje, lecz ceną jest życie jej brata.Choć dużo osób porównuje książkę Victorii Scott do Igrzysk śmierci ze względu na wyścig, formujące się grupy, które sobie pomagają to jednak dużo różni te dwie pozycje. Ogień i woda można uznać za łagodniejsze niż trylogia Suznne Collins i co ważniejsze uczestnicy wyścigu mieszkają w zwyczajnym świecie, nie w dystryktach i co więcej nie są zmuszani do udziału, jest to ich własna decyzja.Na początku myślałam, że postać Telli będzie mnie irytowała, bo na początku autorka przedstawiła ją jako osobę bardzo zwracającą uwagę na własny wygląd i trochę się obawiałam, że do samego końca będzie taką pustą dziewczynką. Na szczęście z czasem okazało się, że jest to postać, w której drzemie dużo pokładów energii i odwagi. Było dużo momentów, gdy wprowadzała dużo humoru, w różnorakich sytuacjach, a to sprawiało, że całą historia nie była aż tak dołująca. Nic dziwnego, że kobieta od razu zwróciła uwagę na Guy'a, bo jest to intrygująca postać i mam wrażenie, że stale coś ukrywa.Bardzo ciekawym pomysłem były pandory, zwierzęta, które wykluwały się z jaj, które uczestnicy wyścigu wybrali pierwszego dnia. Z ciekawością śledzi się dzieje bohaterów i ich zwierzęcych pomocników a także odkrywa jakie posiadają umiejętności. Udało się autorce nie raz mnie zaskoczyć, bo niektóre umiejętności pandor były tak niesamowite, że nie wiem czy kiedykolwiek wpadłabym na połączenie niektórych zwierząt z ich umiejętnościami.Styl i mowa jakim posługuje się autorka jest prosty, a to sprawia, że książkę czyta się bardzo szybko, co ważniejsze potrafi zaciekawić czytelnika. Choć na początku obawiałam się trochę, że cała historia będzie dość monotonna to autorka wprowadzała różnorakie wątki, przez które chciałam dynamicznie się dowiedzieć, co będzie dalej i jak potoczą się dzieje bohaterów.Ogień i woda to pozycja, którą zdecydowanie warto polecić. Czytelnik przenosi się do świata, w którym losy się naprawdę dużo i z chęcią sięgnę po następny tom, ponieważ mam wrażenie, że będzie się działo jeszcze więcej.
Ogień i woda to następna książka, którą chciałam przeczytać od dłuższego czasu. Z jednej strony nie mogłam się doczekać, kiedy po nią sięgnę, a z drugiej, bałam się, że ukazana historią, może się okazać kolejną podobną do Igrzysk śmierci. I owszem znalazłam takie, niemniej jednak książka ebook spodobała mi się.Fabuła, mimo kilku podobieństw do słynnej wszystkim już trylogii, jest oryginalna na własny sposób. Widać, że autorka miała plan na całą książkę i własny pomysł nieźle wykorzystała. W okresie lektury, pojawiają się bardzo intrygujące rzeczy, które od razu chce się poznać, przez co jesteśmy zmuszani do kontynuowania powieści. Książka ebook trzyma cały czas w napięciu, ciężko się od niej oderwać, a co najistotniejsze końcówka może trochę szokować.Jeśli chodzi o główną bohaterkę, to należy do takie typu osób, które mnie denerwują i jej się to czasami udawało, w szczególności na początkowym etapie wyścigu. Później było z nią coraz lepiej, niemniej jednak od samego początku podobało mi się, że jest osobą bardzo opiekuńczą. Wielkie zalety ma u mnie też za troskę ponad zwierzętami i wrażliwość na krzywdę innych. Pozostali bohaterowie są zdeterminowani, waleczni, wiedzą czego chcą. Przebiegłość niektórych z nich bardzo mi zaimponowała.Jak w każdej książce, mamy do czynienia z wątkiem miłosny, który zauroczył mnie, jednak szkoda, że wszystko działo się tak szybko, mimo to cieszę się, że nie był on zbytnio przesadzony.Dżungla, w której rozgrywa się akcja, została doskonale zobrazowana. Czytając książkę, nie miałam problemu z wyobrażeniem jej sobie, odnosiłam wrażenie, jakby cała akcja toczyła się przed moim oczami. Pustynia została słabiej przedstawiona. Widziałam tylko piasek, a gdy bohaterowie przenieśli się w inne miejsce z dużym drzewem, to nastąpił taki dynamiczny przeskok, moim zdaniem i dalsze miejsca było trudniej sobie wyobrazić.[SPOILER]Kolejną rzeczą jaka mi się spodobało, były zwierzęta, które miały ważną rolę w tej powieści, jednak to co zostało przedstawione końcem książki zraniło mi serce. Ja nienawidzę ludzi znęcającymi się ponad zwierzętami i nie popieram przedstawiania tego w jakiejkolwiek formie. Wiem, że powinno się innym uświadamiać to, lecz ja jestem osobą bardzo wrażliwą i czytając sceny, w których cierpią zwierzęta, byłam cała roztrzęsiona. Miałam jedynie ochotę wyrzucić tą książkę, lub wejść do niej i pomóc tym biednym zwierzętom. Ja wiem, to tylko książka, lecz mi wystarczy, że ludzie w realnym świecie znęcają się ponad zwierzętami i nikt nic z tym nie robi, dlatego ja tego w książkach, czy filmach nienawidzę.Styl pisania autorki jest lekki i przyjemny, dzięki czemu książkę dynamicznie się czyta. Pani Scott umie nas zaciekawić, nie przedstawiając od razu wszystkich kluczowych faktów dotyczących fabuły, robi to stopniowo, dlatego ciężko się oderwać od tej pozycji, ponieważ chęć odkrycia sekretów jest ogromna.W niektórych momentach autorka bawi się naszymi emocjami, raz prowadzi nas do płaczu, żeby później zaskoczyć.Podsumowując książka ebook jest naprawdę dobra, doskonała na zabicie czasu albo odpoczęcia od cięższych pozycji. Jest to klasyczna młodzieżówka, trochę przypominająca Igrzyska śmierci, dlatego sądzę, że starszym osobą by się nie spodobała.