Od czasu do czasu słucham konferencji i kazań, które bardzo mnie poruszają. Zasłuchuję się tak, że mam wrażenie, iż poza słowem i mną nie ma niczego wokół. Ono dotyka, miażdży, porusza, jest obok mnie i we mnie. Rzadko zdarza mi się bym odbierała tak słowo pisane, lecz tym razem tak właśnie było. Ojciec Wojciech Jędrzejewski OP wprowadził mnie w świat, z którego nie chciałam wychodzić. „Odwaga zmiany” jest książką, która prezentuje jak dużo możemy w sobie dokonać. Twórca porusza temat nawrócenia, smutku, słabości, zmian, decyzji, cierpliwości, pokory, wierności…i wielu innych. Jest dogłębną analizą ludzkiego serca – poranionego i uciekającego, które Bóg chce przytulić i objąć własną miłością. Ja sam może tysiąc już razy słyszałem, a mimo to ciągle potrzebuję to słyszeć: „Bóg cię kocha, jesteś jego najdroższym synem, On miłuje cię za darmo, bezinteresownie, nie musisz zarabiać na Jego miłość, On pragnie własną miłością wypełnić cię bez reszty, dlatego oczekuje od ciebie, abyś podjął wysiłek rozszerzenia własnego serca. Nie będzie cię miłował ani trochę więcej, jeśli staniesz się lepszy, lecz stań się lepszy, ponieważ wówczas będziesz szczęśliwszy, ponieważ innym będzie lepiej z tobą i inni będą lepsi dla ciebie!” (str.97) Zalecam tę lekturę osobom, które chcą przemienić coś w swoim życiu. Tym, którzy są już na drodze przemian a także tym, którzy mają tę drogę jeszcze przed sobą i nie wiedzą od czego zacząć. O. Jędrzejewski kieruje czytelnika ku refleksji ponad przeszłością by zobaczyć jakie zmiany się już dokonały i jakich oczekuje od nas teraz Bóg. Dzięki lekturze czytelnik ma szansę uporządkować własne spoglądanie na siebie i drugiego człowieka. Pomaga ona też odróżnić zmiany, które pochodzą od Boga, od tych które zasiewa w ludzkim sercu Szatan. Głos Boga mówi w sercu człowieka: „Potrzebujesz zmiany”. I co robi z tym Szatan? Szatan dokonuje zafałszowania i podpowiada: „Potrzebujesz odmiany”. Szatan kusi: „Zmień, lecz nie siebie, nie własne wnętrze, zmień to, co jest na zewnątrz ciebie. Zmień żonę, zmień wspólnotę, zmień religię. Wówczas będziesz szczęśliwy. Spełnią się twoje marzenia. Wreszcie przestaniesz dźwigać te wszystkie ciężary, z którymi tak ci teraz źle”. (str.58) Książka ebook napisana jest bardzo przystępnym mową (nie bez powodu mawia się, że Dominikanie to najlepsi kaznodzieje!). Twórca jest dominikaninem, duszpasterzem akademickim, cenionym rekolekcjonistą, kaznodzieją i publicystą. Lektura podzielona jest na kilka rozdziałów, porządkując treści tak, by moc przyswajać je stopniowo. Jednocześnie należy do tego rodzaju książek, których nie da się odłożyć przed przeczytaniem do końca, jest spotkaniem, które bezpowrotnie zostawia w człowieku niedosyt zmian. Warto zaryzykować i wyruszyć w tę podróż – polecam! https://niezawodnanadzieja.blog.deon.pl/