Średnia Ocena:
Obyczaje polskie. Wiek XX w krótkich hasłach
Pamiętacie pralkę Franię? Może nawet stoi jeszcze gdzieś w piwnicy, lecz czy zdajecie sobie sprawę, że jej pojawienie się przyspieszyło rozpad mikrostruktury społecznej? Kiedyś pranie angażowało pół wsi, potem całą rodzinę, dziś – starczy jedna osoba. Lub spłuczka klozetowa – wynaleziona pod koniec XVI wieku długo nie mogła zagościć w łazienkach, gdyż budziła obawy natury ekonomicznej, a nawet… historiozoficznej. A czy kiedy bierzecie tabletkę przeciwbólową (statystycznie Polacy kupują ich najwięcej na świecie), przeszło wam przez myśl, że zmiana, którą spowodowały środki przeciwbólowe, ma charakter egzystencjalny? Autorki opisują zjawiska, przedmioty i urządzenia, które najmocniej odcisnęły własne piętno na naszych codziennych zachowaniach. Prócz wspomnianych wyżej haseł pojawiają się również takie jak topless, rozwód, przedszkole, depilacja, świadome macierzyństwo czy ogródki działkowe. Podstawę badań stanowi nie tylko codzienna obserwacja, ale także literatura piękna, prasa ilustrowana, film czy telewizja… Jest to fascynujące, spisane z humorem i olbrzymią erudycją świadectwo przemian, które się dokonały w XX wieku.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Obyczaje polskie. Wiek XX w krótkich hasłach |
Autor: | Szpakowska Małgorzata |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: | 2008 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Obyczaje polskie. Wiek XX w krótkich hasłach PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Niestety, nie mogę dać 5 gwiazdek, gdyż podczas lektury irytował mnie wszechobecny duch ideologii Czasopism Wyborczej. Czyli - jeśli o aborcji, to tylko pochlebnie, że to wyzwolenie, że głos kobiety, że Alicja Tysiąc itd. Jeśli o porodówce, to oczywiście trzeba wspomnieć o akcji Czasopisma Wyborczej "Rodzić po ludzku", a w rozdziale o gotowaniu - naturalnie - wymienić kolekcję przepisów GW jednym tchem z książką kucharską Lucyny Ćwierciakiewiczówny. Ogólnie, książka ebook jest ciekawa, prezentuje ewolucję poszczególnych zjawisk na przestrzeni 100 lat ubiegłego wieku, jednak razi trochę jednostronne podejście autorek (tak, to prawdopodobnie następny fragment ideologii GW, same panie, hehe) do opisanych hasłowo tematów. Gwiazdkę dodaję za fotografie i śmieszne malunki na początku każdego rozdziału.