Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Żyjemy w świecie, w którym w zastraszającym tempie mnoży się liczba nietolerancji pokarmowych i alergii. Jednocześnie stale wzrasta ilość produktów przeznaczonych dla osób nimi dotkniętych. Czy mamy do czynienia z jedyną w swoim rodzaju pandemią? A może ktoś świadomie wprowadza nas w błąd widząc w tym szansę na wielki zysk? Jak to możliwe, że niespodziewanie niemalże całe społeczeństwo wykształciło nietolerancję na gluten i inne związki? Odpowiedzi udziela reporterka naukowa zajmująca się problematyką mitów zdrowotnych i żywieniowych. Przeprowadziła ona śledztwo z medycznej, psychologicznej i socjologicznej perspektywy, co pozwoliło jej spojrzeć na prezentowany temat całościowo. Jednocześnie udowodniła niezbicie, że dużo legend o niezdrowym jedzeniu jest jedynie bajkami. Dzięki tej książce pdf dowiesz się, kto kryje się za produktami oznaczonymi pozornie sprzyjającymi zdrowiu hasłami w stylu „wolne od…” lub „dla osób z nietolerancją…”. Zrozumiesz również, że nie istnieją żadne uzasadnienia horrendalnych cen, jakie one osiągają. Zarówno my, jak i nasi bliscy dajemy się złapać w pułapkę strachu przed pożywieniem, które ma rzekomo zabójcze właściwości. Dużo osób płaci krocie za pokarm mający chronić ich przed skutkami spożywania konkretnych związków spożywczych. Tymczasem dużo nietolerancji nie wynika z rzeczywistego stanu ciała, lecz z mylnych przekonań. Autorka ujawnia mechanizm powstawania mitów chorobowych i obnaża działalność osób (jak też organizacji), które świadomie podsycają przerażenie konsumentów dla swoich korzyści. Czy pozwolisz się nabić w butelkę?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Obalamy mity o „niezdrowym” jedzeniu. Cała prawda na talerzu |
Autor: | Schäfer Suzanne |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Vital |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ostatnio dowiedziałam się, że moja babcia kupuje szynkę bezglutenową za około 50 zł za kilogram. Spytałam ją, dlaczego płaci tak dużą kwotę za ten wątpliwej klasy przysmak. Usłyszałam odpowiedź, że dlatego , iż nie toleruje glutenu. Byłoby to dla mnie logiczne i akceptowalne, gdyby nie fakt, że babcie w ciągu ostatnich osiemdziesięciu lat własnego życia nie jadła niemalże bochenka białego chleba dziennie. Co więcej, nigdy od tego nie chorowała. Dzięki tej książce pdf mam niezbity dowód na to, że ktoś na babci usiłował żerować. I nie mam tu na myśli bynajmniej piekarzy...