O smaku brzoskwiniowej kawy okładka

Średnia Ocena:


O smaku brzoskwiniowej kawy

Julia i Rafał wkrótce biorą ślub, na którym świadkami mają być brat panny młodej, Artur, a także jej najlepsza przyjaciółka, Alicja. Wszyscy z niecierpliwością odliczają dni do perfekcyjnie zaplanowanego wydarzenia. Nic i nikt nie powinien zakłócić uroczystości, a już zwłaszcza… świadkowie. Niestety, tuż przed weselem do przyszłych małżonków dociera gorąca plotka dotycząca Alicji i Artura. Teraz, żeby oszczędzić Julii i Rafałowi kłopotów, świadkowie muszą udawać szczęśliwą parę. Kłopot w tym, że naprawdę nie przepadają za swoim towarzystwem. A wzajemna niechęć i umiłowanie do ciętych ripost nie zwiastują dobrego początku związku… Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł O smaku brzoskwiniowej kawy
Autor: Natalia Waszak-Jurgiel
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Novae Res
Rok wydania: 2024
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki O smaku brzoskwiniowej kawy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

O smaku brzoskwiniowej kawy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • alex14226

    Książka ebook to delikatny i subtelny romans, w którym głównym motywem jest organizacja wesela, głównymi bohaterami jest paczka przyjaciół, jedna para bierze ślub, a druga której w głównej mierze dotyczy ta opowieść, to świadkowie, którzy na wskutek rzuconej plotki udają parę. Alicja i Artur znają się od lat, choć wydaje się, że za sobą nie przepadają i drą ze sobą koty, to dużo osób widzi w nich dobraną parę. Też oni sami są sobą zainteresowani, lecz pomimo tego coś stale stoi im na przeszkodzie. Gdy tuż przed ślubem ich przyjaciół, pada plotka o ich rzekomym związku, aby nie robić afery oboje godzą się odgrywać idealną parę. Ich udawana relacja jednak dynamicznie zmienia się w coś więcej, jednocześnie Artur nie mówi Ali całej prawdy, a wkrótce na jaw wychodzi także sekret Julii, która rzuca całkiem nowe światło na całą sytuację. Wydawałoby się, że to historia jakich wiele, lecz nic bardziej mylnego. Autorka daje nam tutaj dużo motywów i wątków, które składają się na świetną, lekką i zabawną opowieść, rodem z komedii romantycznej. Z słynnych motywów znajdziemy tutaj fake dating, slowburn, romans z bratem przyjaciółki czy motyw ślubny. Znajdziemy tu trochę lekkiej manipulacji faktami, dużo humoru, trochę erotyzmu, kilka dramatów a także dowiemy się o co właściwie chodzi z tą brzoskwiniową kawą. Co mnie zirytowało? Zachowanie Julii. Dziewczyna funkcjonowała mi na nerwy od samego początku, wydawała mi się wręcz niestabilna emocjonalnie, wszystko robiła dla siebie, nie spoglądając na zdanie innych. Dla mnie stanowiła przykład toksycznej przyjaciółki. Oceniam ten debiut za bardzo udany, historia wciąga niemalże od samego początku, jest napisana lekkim i prostym językiem. Czyta się ją dynamicznie i swobodnie, dostarczy ona wielu sprzecznych emocji. To następna książka, którą mogę zaliczyć do tych, przez które niemalże się płynie, wszystko jest logiczne i uporządkowane, fabuła i akcja się rozwijają, aż w pewnym momencie człowiek się dziwi, że już koniec.

  • Ewa

    Alicja i Julia są najlepszymi przyjaciółkami, dla siebie nawzajem zrobiłyby wszystko. Poznały się w zaskakującym momencie życia, gdy chłopak, który okazał się idealnym znajomym z internetu, nie zjawił się na umówionej randce z Alicją. Najładniejszy dzień w życiu Julii i Rafała zbliża się olbrzymimi krokami, według przyszłej panny młodej musi to być perfekcyjnie zaplanowana uroczystość. Kobieta skrupulatnie ułożyła plan, w który zostali wciągnięci przyszły pan młody i świadkowie, brat Artur i najlepsza przyjaciółka Alicja. Czasem jednak nie wszystko idzie jak powinno, tak i w tym przypadku świadkowie zostali bez własnych weselnych partnerów. Niespodziewany zabieg okoliczności doprowadza świadków do odegrania przed bliskimi roli zakochanej pary. Jest jeden poważny problem, bo ci dwoje od paru lat unikają się wzajemnie, a podczas spotkań ze kolegami prowadzą ze sobą słowny pojedynek. Czy taka intryga może się udać? Piękna powieść, pełna emocji i uczuć, zaprasza do świata bohaterów w wir ślubnych przygotowań i różnorakich związanych z tym perypetii. Jak wiadomo jest to bardzo kluczowy dzień, więc wszystko powinno się udać. Czy na pewno? Klimatyczna opowiadanie o miłości, przyjaźni i marzeniach, które mogą się spełnić, jeśli damy im szansę. Autorka w bardzo przemyślany sposób połączyła wydarzenia poważne i romantyczne, doprawiła szczyptą pikantnej nutki, a także całą gamą wspaniałych dialogów i zdarzeń, przeplatanych dobrym humorem. Niesamowicie ciepła i pozytywna książka, czyta się ją z olbrzymią przyjemnością. Bardzo niezła opowieść na wakacje i nie tylko, przy której można się idealnie bawić i przyjemnie spędzić czas. Skradła moje serce. Gorąco zalecam

  • Wioleta

    Bycie świadkiem na ślubie najlepszej przyjaciółki razem z jej bratem to nie lada wyzwanie. Zwłaszcza, że panna młoda musi mieć wszystko zaplanowane i zapięte na ostatni maleńki guziczek, a wpadka...?? Nie o takim słowie nie wolno nawet myśleć. Na domiar złego Alicja musi pomóc także Arturowi, który, by ratować swój tyłek wplątuje ją w związek z samym sobą...co z tego wyniknie ? Jakże ja lubię takie debiuty, debiuty gdzie autor, tudzież autorka umie pisać tak, że od razu wciąga czytelnika. Historia na pozór banalna, troszkę oklepana lecz nie tracąca na wyjątkowości. Ponieważ czy znać kogoś od 5 lat znaczy to samo co go poznać. Czy to co się NAM wydaje, jest takie w rzeczywistości? Jak niejednokrotnie życie potrafi nas zaskoczyć i otworzyć nam oczy na coś co mieliśmy na wyciągnięcie ręki? I czy zawsze myśląc,że pragniemy dla kogoś dobrze, tak właśnie jest? Mocno zżyłam się z bohaterką, w sumie z bohaterem także, ponieważ musicie wiedzieć,że narracja jest tutaj prowadzona z dwóch perspektyw. Idealna do czytania dzięki niebywałej lekkości pióra autorki co zasługuje na pochwałę by dmuchnąć wiatr w żagle i by spod pióra Natalii powstało jeszcze więcej takich książek. Podobał się mi także humor i niejednokrotnie się uśmiałam, a i był moment wywołujący łzy, czy jeden? Nie, nawet kilka. Bardzo polecam, zwłaszcza na czas wakacji, ponieważ i akcja losy się w tych miesiącach.