Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Addiction. O krok bliżej światła. Tom 2 Zawiedzione zaufanie. Niechciane uczucia… Czy układ Vedii i Reigana ma jeszcze sens? Choć wszyscy ostrzegali Vedię Parker przed Reiganem „Scarem” Varneyem, ona i tak wpadła w zastawioną przez niego pułapkę. Spodziewała się po nim najgorszego, a jednak świadomie pozwoliła mu się wykorzystać. Wystawione na próbę i zawiedzione zaufanie bardzo ciężko odbudować, lecz Vedia wie, że bez Scara nie ma szans na przetrwanie. Kiedy przeszłość usiłuje złapać Vedię w własne szpony, a dwóch groźnych facetów pragnie jej tylko dla siebie, wyłącznie Scar może ją ocalić. Układ pomiędzy nimi stale obowiązuje, lecz coś się zmieniło. Nagle w ich relację wkrada się nić sympatii, której zupełnie nie planowali. Vedia zawzięcie broni się przed napierającym uczuciem. Układ ze Scarem jest satysfakcjonujący, ale jak poprzestać na przyjaźni, kiedy pojawia się namiastka czegoś więcej… Tom 2 dylogii Addiction Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | O krok bliżej światła. Addiction. Tom 2 |
Autor: | Monika Marszałek FortunateEm |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | BeYA |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo niezła książka, polecam.
[Współpraca Reklamowa] 18+ „(…) On mnie w sobie rozkochiwał, łudząc się, że mnie tym nie zniszczy, więc ja postanowiłam go przy sobie zatrzymać, choćbym miała zniszczyć nas oboje.” Muszę przyznać, że drugi tom „Addiction” podobał mi się jeszcze bardziej niż pierwszy. Wchodząc w tę kontynuację, wiedziałam, że wracam do historii, która coś we mnie zostawiła, lecz nie spodziewałam się, że aż tak się w nią wciągnę! W tej części relacja Reigana i Vedii wyraźnie się pogłębia. Ich „układ” staje się jeszcze bardziej złożony, trudny, i intensywny. Pojawiają się nowe sytuacje, trudne decyzje, silne emocje i konsekwencje wcześniejszych wyborów. Mamy tu wiele chaosu, napięcia, momenty ciszy, lecz również nowe uczucia… Ta relacja od początku była skomplikowana, a teraz staje się jeszcze bardziej nieoczywista. Są momenty, w których się do siebie zbliżają, lecz zaraz później znów się odpychają. Nie potrafią być razem, lecz również nie potrafią bez siebie funkcjonować. Wiele w tym wszystkim frustracji, złości, zazdrości, lecz również przyciągania, którego żadne z nich nie potrafi przerwać. „Każdy człowiek wnosi coś do naszego życia, każdy ma nam coś pokazać i czegoś nas nauczyć. Może Reigan miał mnie nauczyć tego, że prawdziwe uczucia to chaos, którego nie da się powstrzymać? Może miał mi pokazać, że ludzie, którzy wydają się skomplikowani i trudni, to w rzeczywistości wrażliwcy, którym zadano dużo ran? Może to, jak bardzo cierpisz, pokazuje, jak wartościowym jesteś człowiekiem? (…)” Rei to nie jest chłopak, którego chciałoby się spotkać w realnym życiu. Nie jest przykładem, ani wzorem do naśladowania. Reigan to chłopczyk zaburzony, zagubiony, rozsypany w środku, który potrafi być brutalny, impulsywny i toksyczny. Lecz również lojalny, intensywny i bardzo prawdziwy. Polubiłam go jako fikcyjnego bohatera, choć wiem, że w rzeczywistości jego zachowanie byłoby trudne do zaakceptowania. Czytając o nim, czułam nie tylko sympatię, lecz również troskę. Mimo wszystkich jego błędów, nie potrafiłam go nie lubić. Kocham fikcyjnych chłopców, którzy są „źle poskładani”. Reigan zdecydowanie do nich należy. Jeśli chodzi o Vedie, w pierwszej części nie do końca umiałam ją polubić. Była mi trochę obojętna, nie potrafiłam się z nią zżyć. W tej części się to zmieniło. Naprawdę ją polubiłam. Vedia ma idealny charakter. Jest silna, odważna, pewna siebie, lecz jednocześnie widać w niej wiele emocji. Potrafi zawalczyć o siebie i o innych. W tej części naprawdę nieustanna się dla mnie dobrą główną bohaterką Stale powracają słynne już z pierwszego tomu motywy: Uzależnienia, wyścigi, bijatyki, samookaleczenia, krzywdy. Lecz w tej części wszystko wydaje się jeszcze bardziej intensywne. Emocje są silniejsze, więcej się dzieje, wszystko jest bardziej skrajne. Mam wrażenie, że przez cały czas czytania tej książki żyłam tylko nimi i ich światem. Czułam razem z nimi wszystko. Ich ból. Ich emocje. Ich upadki. W pewnym sensie uzależniłam się od tej książki, tak jak oni uzależnili się od siebie… Bardzo się cieszę, że przeczytałam oba tomy. Addiction to idealna historia, która naprawdę mnie wciągnęła. Zdecydowanie zalecam ją każdemu, kto lubi mocne emocje i złożone postacie!
FortunateEm „Addiction. O krok bliżej światła”. Od razu mogę podzielić się moją opinią i wystawić książce pdf mocne 4.5/5 gwiazdki. Mimo że pierwszy tom wzbudził we mnie dość mieszane uczucia, ponieważ z jednej strony był to interesujący dark romans, a z drugiej strasznie prostacki smut, jestem w stanie z czystym sumieniem stwierdzić, że ta dylogia była jedną z najlepszych, które ostatnio czytałam. W pierwszym tomie mamy szansę dokładnie poznać głównych bohaterów - Vedię i Rei’a. Sama obserwacja ich ciągle rozwijającej się relacji a także prób poradzenia sobie z przeszłością, która wciąż wpływa na ich teraźniejszość, nie jest przytłaczająca, wręcz wciągająca. Styl pisania autorki był dla mnie niemalże idealny. Fantastycznie rozwinęła postać moralnie szarą, a także stworzyła bohaterkę, która w porównaniu do wielu innych, nie była bezbarwna, ale charakterna. Nie mogłabym też pominąć postaci drugoplanowych, np. Kellera, który jest ciekawy na własny sposób, stał się bohaterem nieprzewidywalnym, brutalnym a jednocześnie lojalnym i sprawiedliwym. Issac także zasługuje na wzmiankę, gdyż kiedy staje się przyjacielem Vedii, okazuje się być tym najbardziej niezbędnym w jej życiu. Niestety, na minus zapisał się dla mnie Leo - następny bohater poboczny - który nie potrafił stanąć na wysokości zadania. Zabrakło mi jednak mocnych zwrotów akcji. Może dlatego, że gdy Rei mówił „zaufaj mi”, wiedziałam, że to co się zaraz wydarzy jest nieźle przemyślanym planem. Wybuchowość Vedii nie wywarła na mnie większego wrażenia, przez co nie byłam zaskoczona, gdy niełatwa sytuacja w miarę dynamicznie się rozwiązywała. Tematy seksualne były spisane prymitywnie i ordynarnie, jednakże właśnie w ten sposób wyobrażam sobie rozmowę głównych bohaterów w prawdziwym życiu. Wszystkie rozwinięte w książce pdf ciężkie tematy zostały opisywane w bardzo ludzki sposób, przez co prosto utożsamiać się z bohaterami. Dlatego przed sięgnięciem po tę historię polecam zapoznać się z ostrzeżeniem. Uważam, że dla fanów dark romansów i zawiłych relacji, także motywów mafijnych a także gangsterskich, touch her and i’ll kill you, grumpy x grumpy, she fell first but he fell harder, ale i dla osób, które chcą pośmiać się w najmniej oczekiwanym momencie jest to opowieść idealna.
Pierwszy tom dylogii "Addiction" bardzo mnie zaskoczył. Był mocny, intrygujący, nieprzewidywalny. Z tymi wszystkimi pozytywnymi uczuciami czekałam na kontynuację i liczyłam na równie ciekawą przygodę. Jak było? Kiepsko, niestety. Nie wiem, co się stało, lecz poziom drugiego tomu diametralnie odbiega od poprzedniego. Dialogi były sztywne, akcja momentami tak absurdalna, że nie mieściło mi się to w głowie, a zachowania bohaterów zmieniały się tak szybko, że ledwo nadążałam.. "O krok bliżej światła" zaczynamy dokładnie tam, gdzie skończyliśmy pierwszą część. Wracamy do skomplikowanej relacji Vedii a także Reigana z pełną świadomością jak toksyczna i niełatwa ona jest. I jestem ostatnią osobą, która przenosi fikcję literacką do rzeczywistości, lecz jeśli ktoś w prawdziwym życiu jest tak zmienny, chwiejny i niezrównoważony, to nie mam słów. Rozumiem zabieg wyeksponowania negatywnych cech w celu wykreowania klasycznego bad-boya, lecz zabrakło tutaj logiki i konsekwencji. Moim zdaniem historię ratuje pomysł, ponieważ sam koncept jest mega interesujący i w pierwszym tomie został idealnie dopracowany. Niestety to, co było zaletą w jedynce, czyli jej nieszablonowość kompletnie zniknęła w kontynuacji. Tutaj mamy utarte schematy w relacji bohaterów i dość przewidywalną akcję. Wielki plus za bohaterów drugoplanowych, poruszenie niełatwych tematów, których rozwiązanie poszło w dobrym kierunku (przynajmniej pod koniec) a także napięcie w wątkach "mafijnych". Jeśli spodobał Wam się pierwszy tom, sięgnijcie po drugi. Jestem bardzo interesująca Waszego zdania. 5/10 🌟 Współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya
~ 𝑅𝐸𝐶𝐸𝑁𝑍𝐽𝐴 ~ 📖 „Addiction. O krok bliżej światła” 𝑂𝑐𝑒𝑛𝑎: 5/5⭐️ [współpraca reklamowa] Takie książki mogę czytać. Pełne emocji, spisane z pasją i z wyjątkowo wykreowanymi bohaterami. Pierwszy tom wywarł na mnie wielkie wrażenie, więc na ten czekałam z nieskrywaną niecierpliwością. I po raz następny uważam, że to była idealna książka, a zarazem mega uzależniająca i wciągająca dylogia. Autorki nie znam z jej poprzednich książek, lecz wiem, że ta była inna, jej pierwsza mroczniejsza opowiadanie i zdecydowanie chciałabym więcej tego mroku spod biura Moniki. Historia jest pełna bólu, bardzo podobała mi się postać Reigan. Był pięknie powalony. Nie faworyzuje jego zachowań, lecz autorka cudownie oddała kłopoty z jakimi się mierzył. Dążył do autodestrukcji i to było takie realne, takie smutne i rozdzierające serce. Vedia nie była gorsza, też została wyjątkowo złożona, a jej osoba miała mnóstwo sprzecznych zachowań. Obydwoje zachowywali się jak prawdziwi ludzie, przejęli ich cechy i postępowanie. Pióro Moniki uzależnia, wciąga i pozostawia niedosyt w miejscu gdzie nie potrzeba nic więcej, ponieważ dostajemy wszystko co trzeba. Akcja goni akcje, a my nie mamy czasu na nudę i zastój emocjonalny. Porachunki i niebezpieczne tajemnice w tle też zrobiły dużą robotę w książce. Uwielbiam jej klimat i to w jak piękny, a zarazem bolesny sposób została ukazana relacja bohaterów, ich potyczka z demonami i dążenie do autodestrukcji. Zdecydowanie książki warte uwagi i każdej sekundy!🖤
Po emocjonującym zakończeniu pierwszego tomu, o którym dosyć nierzadko myślałam z olbrzymim zniecierpliwieniem czekałam na dalsze dzieje Vedii i Reagana. W tym tomie znowu wkraczamy w ich mroczny świat i poznajemy więcej tajemnic Reigana, które nieraz dosyć mocno szokują i poruszają. Przedstawione zostały tutaj też wyjaśnienia spraw i wydarzeń, które w poprzedniej części zostawiają nas bez odpowiedzi. W tym tomie obserwujemy wzloty i upadki relacji głównych bohaterów. Historia wywoływała we mnie tyle emocji, że nie raz złościłam się na bohaterów za postępowanie w niezrozumiały dla mnie sposób, a później z olbrzymią przyjemnością czytałam ich lepsze momenty z uśmiechem na twarzy. Tak jak w przypadku pierwszego tomu, tutaj też przez historię płynęłam, a jej wspaniały, momentami lekko mroczny klimat tylko mi to ułatwiał. Dostajemy też kolejną dawkę rollercoastera emocjonalnego, więc przy tej historii nie da się nudzić. Zwłaszcza w ostatnich kilkudziesięciu stronach, które czytałam ze znacznym szokiem i niedowierzaniem. Do samego końca nie byłam pewna w jakiś sposób autorka postanowiła zakończyć historię, co tylko zachęciło mnie do dalszego czytania. Jeżeli lubicie książki w lekko mrocznych klimatach to zdecydowanie zalecam Was do sięgnąć po dylogię 𝐀𝐝𝐝𝐢𝐜𝐭𝐢𝐨𝐧. Pamiętajcie jednak żeby przed zaczęciem lektury zapoznać się z ostrzeżeniami!
4.25⭐️ [współpraca reklamowa] Nie wiem, czy istnieją słowa, które nieźle oddałyby to, co ta dylogia ze mną zrobiła. „Addiction” to jedna z tych historii, które są tak absurdalne i szalone że aż genialne. Nie jest to książka ebook dla każdego, lecz jeśli lubicie pokręcone fabuły, które balansują na granicy chaosu i geniuszu – to ta książka ebook zdecydowanie jest dla Was. Obie części trzymają równy, mocny poziom. To nie jest jedna z tych historii, które rozwadniają się po pierwszym tomie – tutaj z każdą stroną robi się tylko bardziej intensywnie. A zakończenie? Stale dochodzę do siebie. Monika po raz następny udowadnia, że potrafi pisać wszystko. Od młodzieżówek, przez Spice romanse, aż po naprawdę pokręcone dark romanse – i za każdym razem robi to dobrze. Lecz to, co zrobiła w Addiction, idzie jeszcze dalej – zachwyciło mnie to, jak głęboko weszła w psychologię postaci. Każda emocja, każde zachowanie, każde złamanie miało sens i było osadzone w ich przeżyciach. Te postacie nie są płaskie, czytając o nich czujemy się jakby naprawdę istnieli ponieważ to co przeszywają jest tak nieźle opisane. Jeśli szukasz czegoś innego, czegoś, co wywoła motyle w brzuchu, złość, rozdarcie i zachwyt jednocześnie – zdecydowanie zalecam wam sięgnąć po Addiction
Jak już wspomniałam, przy recenzji pierwszego tomu „Addiction”, nie jestem wielbicielką romansów czy dark romansów. I jak pierwszy tom naprawdę mnie zaskoczył, tak ten drugi trochę mnie rozczarował… Drugi tom zaczyna się dokładnie tam, gdzie skończyła się pierwszy. To wrażenie, ciekawość jak ta historia potoczy się dalej, bardzo dynamicznie się ulotniła.. Relacja pomiędzy bohaterami z pierwszej części, choć wydawała się niemożliwa, bardzo niepokojąca, to była bardziej realna niż w części drugiej, gdzie była jeszcze bardziej toksyczna i absurdalna. Dużo ich zachowań było dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Mroczny klimat, mafijne porachunki a także nietuzinkowy styl pisania autorki (doceniam bardzo surowość i szczerość w przekazie) sprawiły, że nie jest to całkiem stracona dla mnie pozycja. Jestem wręcz przekonana, że będzie dużo odbiorców, którzy będą wielbić tą dylogię, lecz ja po prostu nie jestem jej docelowym odbiorcą. Mimo niezbyt idealnego odbioru, nie żałuję tej lektury. Otworzyła nowe horyzonty i pozwoliła mi wyjść poza nieco utarte schematy.
Addiction (współpraca reklamowa) Ocena: ⭐️⭐️⭐️⭐️.⭐️/5 Dla tej historii można utracić głowę i serce 🙈🖤 Styl pisania autorki jest tak przyjemny, że aż nie chce się odrywać od lektury. Bohaterzy są nieźle wykreowani i barwni - mają własny charakterek. Postacie drugoplanowe też odgrywają ważną rolę i nie są bezbarwne. Nie są oni idealni, wręcz przeciwnie, są niepoukładani, a nawet czasami absurdalni, co daje własny niezwykły klimat. W tym tomie możemy zaobserwować więcej zwrotów i upadków bohaterów, którzy nierzadko zachowywali się w sposób niezrozumiały. Za to ich lepsze momenty czytałam z dużym uśmiechem. Nie da się zanudzić ta dylogią. Autorka zaserwowała nam duży rollercoaster emocjonalny i dużo wydarzeń, które czyta się z przyjemnością. Dodatkowo książka ebook ma własny lekko mroczny klimat, który uwielbiam. Jeśli lubicie motywy takie jak -> partners in crime, zemsta, she fell first he fell harder, grumpy x grumpy, to jest to książka ebook doskonała dla Was 🖤 18+