Recenzje

• Elzi

  2023-03-23

  Zachwyciła mnie ta książka ebook prostotą, a zarazem głębią przekazu. Tora - kot delikatnie przypomina mi Kota z Cheshire. Główny bohater zamknięty w sobie, bardzo samotny, lecz z nieprawdopodobną wewnętrzna mądrością, którą odpowiednią iskra jest w stanie wydobyć na światło dzienne. Cudowny opis starego, wydawałoby się niespornego antykwariatu i drobnych rytuałów, jak poranne porządki, czy późniejsze parzenie herbaty. Dla mnie książka ebook zdecydowanie na tak. Choć pozostał również mały niedosyt.

• Anonim

  2023-03-23

  Książka ebook dobra, choć nie wybitna. Może to kwestia tłumaczenia, lecz brakuje takiego czaru żeby poczuć się fragmentem tej opowieści. Czytelnik tylko obserwuje historię nie jest „ porwany” przez fabułę. Liczyłam na taki piękno jak u Carlosa Ruiz Zafon’a.

• Mateucho

  2023-03-23

  Następna książka ebook napisana przez autora z Japonii, która całkowicie mnie kupiła. Niesamowita opowiadanie o stracie. Traktat o ebookach i czytaniu. Pozycja obowiązkowa dla książkoholików!

• Anonim

  2023-03-23

  Niestety, rozczarowanie. Książka, mam wrażenie, raczej dla młodszego czytelnika. Choć pewnie ten, którego trzeba przekonać do wartości ebooków i tak rzadko po nie sięga...

• Anonim

  2023-03-23

  Ciekawa tematyka, bardzo estetycznie wydana i została zakupiona na prezent, który bardzo ucieszył solenizantkę.

• Katarzyna Wolniewicz

  2023-03-23

  Cudowna książka ebook z przesłaniem. Dla każdego, kto wielbi czytać.

• anonymous

  2023-03-23

  Pięknie japońska

• ewa dlouhy

  2023-03-23

  Piekna książka ebook

• askas71

  2023-03-23

  Mądra !!!!

• bookaholic.in.me

  2023-03-23

  Książki lub się kocha, lub jest się względem nich zupełnie obojętnym. Choć obecnie wypierane przez e-booki i audiobooki, stale mają grono własnych oddanych czytelników. Bowiem nic nie zastąpi ciężaru lektury w dłoni, szelestu przerzucanych kartek, czy ich zapachu, który dla książkoholików jest niezwykły i jedyny w swoim rodzaju. To właśnie po papierowych wydaniach widać upływ czasu, widać emocje czytelnika, które odznaczają się na kolejnych stronach, bowiem książki opowiadają nie tylko historię w nich wydrukowaną, lecz także za pośrednictwem ich czytelników nadpisane na nich są także inne opowieści – dotyczące osób, które z nimi się zetknęły. Bezsprzecznie mają w sobie magię i pomimo cyfrowego rozwoju ciężko wyobrazić sobie świat bez istnienia publikacji w papierze. Rintaro dotychczas wychowywał się z dziadkiem i pomagał mu w prowadzeniu antykwariatu. Choć uczęszcza do liceum to w niczym nie przypomina klasycznego nastolatka. Jest cichy, wycofany, konserwatywny. Nie ma przyjaciół, wszystkich trzyma na dystans, co może być uznane nawet za niegrzeczne, jednak Rintaro po prostu taki już jest. Ten chłopak miłuje książki, a tę miłość wpoił mu dziadek i właśnie odgrodzony od świata w rodzinnym antykwariacie czuje się najlepiej. Charakteryzuje się biernym podejście do życia, najlepiej czuje się w samotności z dobrą lekturą w dłoni. A jednak, choć on nie zdaje sobie z tego sprawy, ludzie go zauważają i doceniają jego miłość do ebooków a także szeroką wiedzę, jaką w tym zakresie posiada. Ale po śmierci dziadka jego rzeczywistość zupełnie się zmienia, co Rintaro wydaje się akceptować bez zbędnego dramatyzmu. W głębi serca jednak wie, że ciężko będzie mu porzucić własną dotychczasową codzienność. „O kocie, który ratował książki” to swego rodzaju oda do literatury a także przede wszystkim wartościowych, choć nieco już zakurzonych ebooków z bardziej dawnych czasów, które zdawać, by się mogło czasy świetności mają już za sobą, wypierane przez aktualne pozycje, wręcz masowo pojawiające się na rynku. Twórca w tej powieści przemyca nawiązania do klasyki – Austin, Saint Exupéry, Steinbeck i wielu innych znajdzie w niej własne miejsce, co więcej w paru zwięzłych słowach rozbudza chęć na poznanie albo ponowne spotkanie z tą literaturą. Całość utrzymana jest w nieco fantastycznym tonie, chociażby z uwagi na postać mówiącego kota, czy wędrówki przez zagadkowe labirynty, a pomimo użycia wielu przenośni i niejednoznacznych nawiązań do świata rzeczywistego, nie mamy większego problemu z odnalezieniem się w tym, co Twórca miał na myśli. Na wyróżnienie w tej książce pdf z pewnością zasługują opisy – działające na wyobraźnię przenoszące czytelnika do zupełnie innego świata i kreujące naprawdę intrygującą i wyróżniającą się rzeczywistość. Jednak nie wszystko w tej pozycji jest odrealnione, bowiem zarówno antykwariat, jak i sytuacja życiowa głównego bohatera są przedstawione w jak najbardziej życiowy sposób i odzwierciedlają normalne problemy, z którymi może się mierzyć każdy z nas. Choć bohaterem książki jest dopiero wkraczający w dorosłość chłopak, to nie widzę przeszkód, żeby z pozycji czerpali także starsi czytelnicy. Bowiem jest ona wielowymiarowa, skierowana do ogółu i ciężko wpisać ją w jakikolwiek nurt, co stanowi o jej wyjątkowości. I choć uważam, że najmocniej trafi do serc najbardziej zagorzałych czytelników, to kto wie – być może właśnie ta pozycja sprawi, że ci mniej zaangażowani w czytelnictwo odnajdą w sobie odpowiedni ku temu zapał. Gdyż bezsprzecznie w tej książce pdf spotkamy się z magią, ale ta magia wypływa ni mniej ni więcej, a właśnie z literatury samej w sobie. I należy żywić nadzieję, że czytanie ebooków nigdy nie stanie się passe ani nie znajdziemy się w sytuacji, gdy podobnie jak Rintaro, będziemy zmuszeni wyruszyć w podróż, by je ocalić. Wszak są wyjątkowe, co w nietuzinkowy sposób przypomina nam Autor. Polecam!

• ksiazkowy_mruczek

  2023-03-23

  ‘O kocie, który ratował książki’ - piękna historia z gatunku literatury pięknej autorstwa Sosuke Natsukawa. Historia o książkach, przygodzie, przemianie a także przewodnikiem w postaci rudego kota, a to wszystko w pięknym wydaniu. Czy można pragnąć czegoś więcej? Pewnie, że można i dostaje się to. Filozoficzne tematy dające czytelnikowi do myślenia przedstawione za pomocą pięknego języka. Nic tylko oddać się lekturze. Cudowna, klimatyczna po prostu wspaniała, tak mogłabym w skrócie podsumować tę historię. Twórca stworzył nie tylko wciągającą fabułę, lecz również dającą wiele do myślenia. Śmiało mogę powiedzieć, iż ta pozycja należy do tych, których długo się na zapomina. Dostarcza uśmiechu, przygody, lecz i również cennych lekcji a wszystko to opisywane bardzo pięknym językiem. Twórca czaruje słowem i zabiera czytelnika do wspaniałego świata pełnego książek. Bardzo spodobał mi się magiczny klimat japoński, jaki można wyczuć, w końcu nic dziwacznego jak akcja toczy się w małej japońskiej księgarni. Mimo iż mamy tu do czynienia z bardzo małą liczbą bohaterów to twórca idealnie oddał japońską mentalność a także charakter każdej z postaci. Rintaro to nastolatek i nasz główny bohater. Idealnie było odkrywać razem z nim jego przemianę. To skryty i bardzo genialny chłopak, który potrafi otworzyć oczy na dużo spraw związanych z ebookami a także miłością do nich. Drugą główną postacią, bardzo zagadkową i niezwykłą jest Rudy pręgus, czyli nasz przewodnik po przygodzie, gadający kot. Przemądrzały, pewny siebie i ironiczny, czyli istne kocie cudo. Tak, nie ukrywam mam do niego słabość, lecz jaki fan tych futrzaków mu się oprze? Przyjaźń, magia i przygoda to wszystko składa się na tę historię. Sięgając po tę pozycję trzeba nastawić się na to, że jest wypełniona metaforami, zagadkami i cudowną przygodą, wszystko opisywane lekko. To w połączeniu ze metodą wydania, czyli dużą czcionką sprawia, że nie da się odłożyć książki na później, a czas spędzony z nią jest czasem bardzo przyjemnym. CD. Pod tą całą otoczką twórca ukrył bardzo głębokie i kluczowe przesłania dla czytelników. Osobiście mnie tym zaskoczył, gdyż myślałam, że to będzie od taka sobie przygodówka połączona z fantasy. A tu takie zaskoczenie, które bardzo dało do myślenia. Nie zdziwi Was jak nic nie zdradzę tylko odeślę do książki, czyż nie? ‘O kocie, który ratował książki’ to cudowna historia pełna metafor, przesłania i zaskoczeń. Ta książka ebook jest inna, niezwykła i bardzo magiczna. Doskonała pozycja dla każdego miłośnika książek, kotów a także zwolenników literatury z głębszym przesłaniem. Tę historię warto, a nawet trzeba poznać i ja zalecam Wam ją z całego serca.

• Julia

  2023-03-23

  Antykwariat Natsuki to niezwykłe miejsce. Fani lektury odnajdą tutaj dzieła z duszą do lektury. Po nagłej śmierci właściciela małego biznesu, zakład otrzymuje w spadku jego nieśmiały i zamknięty w sobie wnuk Rintarō. Pomiędzy regałami, zastawionymi opasłymi woluminami, w przygaszonym oświetleniu i wirującym kurzu pojawia się mówiący kocur. Rudy, pręgowany, o szmaragdowych oczach. I to właśnie on wciąga Rintarō w ryzykowną rozgrywkę. Wspólnie ruszają w podróż przez cztery labirynty, żeby uratować ginące książki i odszukać znaczenie i szczęście w swoim dotychczasowym życiu. ⭐️Jestem całkowicie oczarowana tą historią. Czułam, że płynę wraz z narracją i poddaje się zdarzeniom wynikłym z fabuły… 🍂Cudowni bohaterowie i bardzo wymowne przygody, które zdają się wręcz krzyczeć do czytelnika: “zastanów się ponad tym, w jaki sposób podchodzisz do literatury”. Piętnuje zachowania, które w dzisiejszych czasach są powszechne, lecz i poniekąd nie do przeskoczenia. 👉🏻Przeciążenie rynku wydawniczego, konsumpcjonizm (!!!), wyścig czytelniczy, zatracenie czytelniczej przyjemności płynącej łatwo z literatury. Wyjątkowo podobało mi się to, że każdy problem, poruszony w tej książce, był namacalny i razem z bohaterami mogłam sama go przestudiować. 🌙To nie jest historia tylko o książkach. Rintarō po śmierci dziadka uczy się żyć na nowo. Usiłuje otworzyć się na innych, nawiązać przyjaźnie i relacje, które do tej pory były dla niego przeszkodą nie do przeskoczenia. To historia o nadziei i sile, która drzemie w każdym człowieku i jego umiejętności do szerzenia dobra. ⚡️Uwielbiam przekaz płynący z poszczególnych wypowiedzi bohaterów, zwłaszcza o czytelniczych trudnościach. To, że jakaś książka ebook jest dla nas trudna, to dobrze! Jeśli coś sprawia nam trudność, to oznacza, że dowiadujemy się czegoś nowego. Warto błądzić, warto się gubić! W ten sposób w jak najlepszy sposób poznajemy nie tylko i książkę, lecz i przede wszystkim siebie. I na zakończenie… Jest to najlepsza pozycja z literatury azjatyckiej jaką do tej pory czytałam! Naprawdę 🥹

• millionfacesofbooks

  2023-03-23

  Książki mają naprawdę dużą moc. Bawiłam się idealnie podczas czytania tej pozycji. Mimo niepozornie małej ilości stron wywołała we mnie dosyć dużo uczuć. A przemyślenia, które były w niej zawarte po prostu mnie urzekły. Wciągnęłam się i przeżywałam wszystkie zagadki razem z bohaterami. W głowie próbowałam wymyślić rozwiązanie na każdy z labiryntów. I za każdym razem zaskakiwałam się pomysłowością i miłością, jaką Rintaro darzył książki. To mądry, lecz skryty chłopak, który z każdym epizodem przechodził przemianę. Z czasem zaczęłam przez tę książkę płynąć. Z niecierpliwością czekałam na następny labirynt i na nowe wyzwanie, jakie on stanowił. To książka, która angażuje czytelnika, żeby prócz czytania zrobił coś jeszcze. Żeby zastanowił się ponad poprawną odpowiedzią. Jednak muszę przyznać, że na początku ciężko było mi się wczuć w ten świat. Mimo to z każdą kolejną stroną, każdym kolejnym przemyśleniem coraz lepiej się tam odnajdywałam. Teraz śmiało mogę stwierdzić, że to jedna z tych książek, których się prosto nie zapomina. Ta książka ebook prezentuje nam również, że mamy wokół siebie ludzi, którzy gotowi są nam pomóc i nas wesprzeć, mimo że nie zdajemy sobie z tego sprawy. Czasem warto otworzyć się na pomoc innych i im zaufać, ponieważ oni chcą dla nas dobrze. Niejednokrotnie uśmiechałam się podczas czytania. W sumie to do teraz nie wiem, co było tego przyczyną. To przychodziło tak samo z siebie. Może to charaktery bohaterów, ich dialogi lub sposób bycia. Nie wiem, lecz za to wiem, że bardzo przyjemnie spędziłam czas przy tej książce. Jeżeli kochacie książki, to zdecydowanie musicie sięgnąć po tę pozycję!

• Klaudia

  2023-03-23

  Lubicie kotki i książki? Kto nie lubi! Mam dla was coś idealnego, książka ebook o kocie, który ratuje książki, czy to nie brzmi cudownie? Gdy umiera dziadek głównego bohatera, ten musi sam zająć się ich wspólnie prowadzonym antykwariatem z książkami, lecz nie spodziewa się, że nie jest to zwykłe miejsce. Na spotkanie wychodzi mu rudy, puszysty kotek, który w dodatku umie mówić i wspólnie z nim musi ruszyć na podróż, żeby ocalić książki!! Nie będzie łatwo, bo osoby, które je więżą, zapomniały co znaczy miłość do książek. Chłopak będzie musiał z nimi porozmawiać i przekonać ich jakim darem dla człowieka są książki, co będzie nie lada wyzwaniem. Baaardzo miło się czytało tę książkę, ma w sobie dużo mądrości i tematów, które pozwolą nam na chwilę do refleksji i przemyśleń. Napewno po jej przeczytaniu można docenić na nowo książki i przekonać się, jakie mamy szczęście, że są z nami. Znajdziemy w niej również dużo genialnych i cennych cytatów. Wszystko jest spisane w bardzo mądry, lecz i przyjemny dla czytelnika sposób. Idealnie się bawiłam podczas czytania, lecz też i stresowałam, czy wszystko pójdzie po myśli chłopaka. Prawdopodobnie oficjalnie mogę przyznać, że zostałam wielbicielem japońskiej literatury. Mogę wam z czystym sumieniem polecić ten tytuł i jeśli jesteście kociarzami tak jak ja, to musicie koniecznie dopisać tę pozycję do własnej listy! Dodam jeszcze, że książka ebook ma przepiękny klimat i totalnie się w niej zatraciłam podczas czytania😻.

• Bookacja

  2023-03-23

  "Kiedy fan ebooków zaczyna o nich rozmawiać, jego twarz zupełnie się zmienia." "Stare książki, wykraczające poza własną epokę, mają olbrzymią siłę. Jeśli przeczytasz dużo opowieści obdarzonych mocą, zyskasz wielu przyjaciół o dzielnych sercach." Fabuła książki skupia się na bohaterze o imieniu Rintarō, który wyrusza w podróż po czterech labiryntach. W każdym z nich znajduje człowieka, który ma inne podejście do książek, tym samym skłaniając go do namysłu. Każdy labirynt przedstawiał coś innego, jednak wszystko schodziło tylko do jednego - tematu książek. Ta książka ebook skłania do refleksji i zatrzymania się na sekundę żeby pomyśleć jaką wartość mają dla nas książki. Czy są dla nas ważne? Czy są tylko zlepkiem liter alfabetu, które po prostu tworzą jakieś wyrazy. Myślę, że to książka, którą powinien przeczytać każdy fan książek, jak i osoba, która nie uważa ich za cud świata. Jest to historia dla każdego i napewno każdy znajdzie w niej coś dla siebie. Ja przepadłam już na samym początku i z olbrzymią ciekawością przekręcałam kolejne strony książki. Czytając czułam jakbym przeżywała wszystkie momenty razem z Rintarō i to była naprawdę idealna przygoda. Co chwilę się zatrzymywałam by zaznaczyć sobie jakiś fragment, gdyż ta książka ebook posiada tyle cytatów, że głowa mała! I to jest wspaniałe, bo uwielbiam zaznaczać w ebookach własne ulubione fragmenty. Książkę zdecydowanie polecam!

• flowers__books

  2023-03-23

  Rintarō jest samotnym, zamkniętym w sobie chłopakiem, który zajmuje się antykwariatem, odkąd jego dziadek zmarł. Stroni on od towarzystwa, a dni spędza zatopiony w lekturze. Pewnego dnia do antykwariatu przychodzi rudy kot, który pilnie potrzebuje pomocy Rintarō. Chłopak ma mu pomoc w ratowaniu książek. Jest to dosyć krótka, jednak bardzo skłaniająca do myślenia, historia. Główny bohater na własnej drodze spotyka różnorakich ludzi - każdy ma inne myślenie, inny cel, jednak ich wszystkich łączą książki. Dzięki tej opowieści, dużo rzeczy przemyślałam i przewartościowałam. Znalazłam również w niej ukojenie. Ta książka ebook otuliła mnie jak najgrubszy koc, spod którego nie chce się wychodzić. Tak samo ja, mimo ogromnej ciekawości jak to wszystko się skończy, nie chciałam jej kończyć. Jest to filozoficzna opowieść dla wszystkich fanów ebooków (i kotów!). Lubię historie, które skłonią mnie do refleksji, ukażą coś z zupełnie innej perspektywy. Właśnie to dostałam od tej pozycji. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, aby nie odebrać nikomu radości z swojego poznawania tej książki. Klimatem kojarzy mi się odrobinę z „Małym księciem”. Historia niesie za sobą cudowne przesłanie i wydaje mi się, że będzie ona jeszcze długo aktualna. Jest to idealna opowiadanie o przyjaźni, samotności, stracie i wartości książek.

• daj.nura.w.ksiazki

  2023-03-23

  🐈📚 ,,Kiedy fan ebooków zaczyna o nich rozmawiać, jego twarz zupełnie się zmienia". (fragment powieści) ° Antykwariat Natsuki to klimatyczne miejsce, do którego czytelnicy zaglądają w poszukiwaniu interesujących powieści. Niestety pewnego dnia właściciel umiera, a dowodzenie ponad księgarnią przejmuje jego nieśmiały wnuk, Rintarō. Chłopak stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości i odtworzyć rutynę dziadka pośród wysokich, zapełnionych grubymi tomami regałów. Na drodze staje mu rudy kot, który - co interesujące - umie mówić i zabiera Rintarō w niesamowitą podróż po czterech zagadkowych labiryntach. 📖🥀 Wyjątkowo klimatyczna, ciepła opowieść o ebookach i czytelnikach? Jestem bardzo na tak! 🤍 Urzekła mnie ta historia, a najbardziej wspomniany wcześniej nastrój i interesujące przemyślenia dotyczące współczesnego czytelnictwa. Choć nie ze wszystkimi do końca się zgadzałam, były naprawdę ciekawe i skłaniające do refleksji. Chciałabym również wspomnieć o Sayo, czyli dziewczynie, która od razu skradła moje serce za sprawą własnego charakteru, uporu i inteligencji. Jeśli szukacie książki, która Was wyciszy, otuli i zaciekawi, koniecznie czytajcie.

• Zuzanna

  2023-03-23

  „O kocie, który ratował książki” jest piękną powieścią, która zachwyci każdego mola książkowego. Klimat antykwariatu, starych ksiąg, motyw labiryntu i gadający kot - czy to nie brzmi jak idealna historia? Lektura jest kopalnią pięknych cytatów. Czytając, oczami fantazji przenosiłam się do korytarzy pełnych regałów z książkami. Możliwość podróży z rudym kotem i nieco zagubionym chłopakiem sprawiła, że nie chciałam odłożyć powieści. Lektura zawiera filozoficzne rozważania, czarującą przyjaźń i przemianę głównego bohatera - wszystko to sprawia, że książka ebook rozkochuje w sobie czytelnika. Mowa jest lekki, przyjemny, a tekst skłania do refleksji. Nic dziwnego, że „O kocie, który ratował książki” jest ulubioną pozycją niezależnych księgarni w USA! Zalecam „O kocie, który ratował książki” dla osób, które kochają literaturę. Opowieść czyta się błyskawicznie, a dzięki filozoficznym rozważaniom i przepięknym cytatom, pozycję ciężko zapomnieć. Lektura ma wyjątkowy potencjał na zostanie comfort book wielu czytelników.

• Paulina

  2023-03-23

  Gadający rudy kot postanawia przy pomocy Rintarō pokonać cztery labirynty by ocalić książki. Brzmi dziwnie, lecz z przyjemnością stwierdzam, że było to bardzo interesujące spotkanie. Nie mogę powiedzieć, że ten tytuł należy do moich czytelniczych faworytów, lecz wspominam go z uśmiechem na twarzy. Przyjemnie tak oderwać się od walk, brutalności, akcji kipiącej napięciem i przenieść się do starego, japońskiego antykwariatu. Jednak nie dajcie się zwieść. To wyjątkowy antykwariat będący składnicą mądrości. Nie sądziłam, że spotkam się z tak wieloma cytatami i metaforami, które skłonią mnie do refleksji. Ten tytuł jest takim czytelniczym przystankiem. Pozwala zatrzymać się i zastanowić się ponad tym, dlaczego w ogóle czytany? Co daje nam literatura? Czy nie popadamy w konsumpcjonizm?

• Piotr Kapusta

  2023-03-23

  Opowiadanie o tym, co ważne w czytaniu książek. Choć sama książka ebook i jej fabuła nie są jakieś super (zdecydowanie np.Zafon jest lepszy), to można przeczytać i zastanowić ponad sensem czytania ebooków