Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
9 listopada to data, która zaważyła na losach Fallon i Bena. Tego dnia spotkali się przypadkiem i od tej chwili zaczynają tworzyć dwie historie: jedna to ich życie, drugą pisze Ben zauroczony własną nową muzą. Choć los postanawia ich rozdzielić, to wzajemna fascynacja jest na tyle silna, że nie może pokonać jej ani czas, ani odległość. Co roku 9 listopada rozpoczyna następny epizod historii – tej realnej i tej fikcyjnej. Gdy nieubłaganie zbliża się koniec powieści, szczęśliwe zakończenie wydaje się jedynie mrzonką, ponieważ historia na papierze zaczyna różnić się od tej, w którą wierzy Fallon… „Zagubiliśmy się pomiędzy fikcją a rzeczywistością. Nieważne, jaką wersję poznacie. Nieważne, który z ostatnich epizodów okaże się tym prawdziwym. Kluczowe jest tylko jedno: zawsze będę ją kochał”. Nowa książka ebook Colleen Hoover to opowiadanie o młodym pisarzu, jego wyjątkowej muzie i przeznaczeniu, które ukrywa pomiędzy wierszami coś więcej niż miłość.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | November 9 |
Autor: | Hoover Colleen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Otwarte |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
13 lutego Fallon mając 16 lat przeżywa dramatyczne w skutkach wydarzenie, które rujnuje jej karierę aktorską. Po dwóch latach kobieta chce spróbować własnych sił w Świeżym Yorku. Będąc na obiedzie z ojcem w restauracji postanawia go o tym poinformować. Ten nie tryska entuzjazmem, wręcz daje Fallon do zrozumienia, że sobie nie poradzi i usiłuje ją odwieść od tego pomysłu. Świadkiem rozmowy kobiety z ojcem staje się Ben, który postanawia pomóc udając jej chłopaka. Nie może słuchać jak swój ojciec dołuje córkę i podcina jej skrzydła. Fallon i Ben spędzają ten dzień razem. Dowiaduje się, że chłopak jest pisarzem-amatorem. Jednak tego dnia a tak właściwie już za kilka godzin kobieta wyjedzie do NY. Nie wymieniają się adresami, numerami telefonów ani nawet e-mailami. Młodzi umawiają się, że co roku przez kolejne 5 lat dokładnie 9 Listopada o tej samej porze i w tym samym miejscu będą się spotykać. Czy im się to uda? Czy ta znajomość przetrwa pomimo jednego spotkania raz do roku? Fallon nieustanna się muza Bena. Postanowił napisać ich historię zatytułowaną “November 9”. Co roku tego dnia rozpoczyna się świeży epizod ich historii- tej fikcyjnej jak i realnej. Gdy książka ebook zbliża się ku końcowi, szczęśliwe zakończenie wcale nie musi takie być. Co jeśli okaże się, że papier tak różni się od rzeczywistości? “November 9” to nie tylko tytuł książki, to też data, która połączyła ze sobą głównych bohaterów. To jest świeży epizod ich młodego życia jak i z drugiej strony wspólna tragedia. Hoover po raz następny mnie nie zawiodła, było mnóstwo emocji jak na autorkę przystało. Jak narazie moje ulubione książki Colleen to “Ugly Love” i tytułowa “November 9”. Mam nadzieję, że wam się też spodoba jak i mnie. Gorąco zalecam Kasia https://girlsbookslovers.blogspot.com/
Collen Hoover po raz następny rozniosła system. Czytałam już kilka jej powieści, sięgając po November 9 miałam nadzieję, że i tym razem się nie zawiodę, jak się okazuje, nadzieja przerosła moje oczekiwania. Z reguły czytam jedną książkę za drugą, lecz po tej pozycji, musiałam odpocząć przez dwa dni. Wciągająca i hipnotyzująca historia miłości, lecz również pokory. Wstydu a także akceptacji. Mieszanka wybuchowa. Dziewiąty listopada jest datą, która na zawsze zapisała się w pamięci osiemnastoletniej Fallon. W dniu drugiej rocznicy pożaru, w którym niemalże utraciła życie spotyka się w restauracji ze swoim ojcem, żeby oznajmić mu, że postanowiła wyjść z cienia i przeprowadzić się do Nowego Yorku. Z dniem wypadku jej obiecująca kariera aktorska legła w gruzach, tutaj w Los Angeles blizny szpecące niemalże połowę jej ciała, a także twarzy przekreśliły ją już na starcie. Rozmowa z ojcem nie przebiega pomyślnie, lecz kobieta niczego innego się po nim nie spodziewała. W pewnym momencie do ich stolika dosiada się obcy facet, przedstawiając się jako Ben - chłopak Fallon. Ratuje ją z opresji przed krytycznymi opiniami jej taty, co temu drugiemu nie do końca jest na rękę. W pewnym momencie miarka się przebiera i ojciec kobiety wychodzi. Ben - początkujący pisarz - mimo wszelkich blizn od razu dostrzega w Fallon urok ukryte w środku. Spędzają razem cały dzień, nie mogąc się nasycić swoim towarzystwem, w końcu ich drogi po paru godzinach i tak mają rozejść, jednak żadne z nich w głębi serca tego nie chce. Postanawiają spotykać się co rok dziewiątego Listopada przez pięć lat, poza tym jednym dniem w roku nie mają ze sobą kontaktu. Nie wymienili się numerami telefonów, zablokowali się nawzajem w mediach społecznościowych. Na podstawie tych pięciu lat Ben ma zamiar napisać powieść. Jak bardzo będzie się ona różnić od uczuć i wyobrażeń Fallon? Jedna książka, dwie odległe wersje wydarzeń.... Julita https://ourpiecesofbooks.blogspot.com/
Utożsamiłam się z Fallon i pokochałam Bena już po pierwszych dwóch rozdziałach. Byłam zachwycona idealnymi dialogami, cudowną fabułą, genialnym poczuciem humoru i wyjątkową miłością. Przeczytanie N9 zajęło mi 2 dni (to druga książka, którą przeczytałam tak dynamicznie - więc zrozumcie jaki to dla mnie wyczyn) i jedno jest pewne: ta książka ebook zniszczyła mnie i rozrzuciła moje milion kawałków po pokoju. Dawno nie czytałam tak idealnej na własny sposób historii miłosnej. Fallon to dziewczyna, która chce zapomnieć o okropnej przeszłości i zacząć od świeża z czystą kartą, a Ben... wcale się od niej dużo nie różni. Ona ma blizny na ciele, natomiast jego blizny nie są widoczne dla oczu. A przeznaczenie zrobiło swoje. Przeznaczenie, które cały czas jest ukryte pomiędzy wierszami. Szczęście w nieszczęściu. To najlepszy sposób na opisanie N9. Polecę tę książkę każdej osobie, jaką spotkam. Kupię dodatkowe egzemplarze żebym mogła pożyczać je paru osobom w tym samym czasie. Każdy obdarowany przeze mnie upominkiem na święta dostanie tę książkę. Teraz zastanawiam się dlaczego wcześniej nie sięgnęłam po książki Hoover. Ponieważ staram się nie podążać za tłumem? Lecz w tym przypadku tłum ma olbrzymią rację! Nie wiem jak długo uda mi się powstrzymać siebie przed kupnem kolejnej książki tej autorki pomimo stosu książek, które czekają aż je przeczytam.
Bardzo dynamicznie się ją czyta, stanowi interesujące oderwanie od kryminałów, historia ciekawa, lecz nie przekonała mnie na tyle, aby sięgnąć po inne książki tej autorki.
"BO KIEDY KOGOŚ KOCHASZ, TO MUSISZ POMÓC MU BYĆ NAJLEPSZĄ WERSJĄ SIEBIE, JAKA MOŻE BYĆ." - NOVEMBER 9 - COLLEEN HOOVER || RECENZJA + KONKURS Colleen Hoover prawdopodobnie nie trzeba nikomu przedstawiać. Zwyczajowo jest ona nazywana królową powieści romantycznych, zwłaszcza tych młodzieżowych. "November 9" jest czwartą książką po jaką sięgnęłam. Moja relacja z autorką jest dość burzliwa, raz kocham jej książki, a inny razem zupełnie mi się one nie podobają. Jeżeli więc zastanawiacie się, czy warto przeczytać "November 9" to zachęcam do dalszego czytania recenzji, zwłaszcza, że będziecie mieli okazję zgarnąć egzemplarz tej powieści dla was. http://nerdprostozksiazki.blogspot.com/2017/12/bo-kiedy-kogos-kochasz-to-musisz-pomoc.html
Amerykański sen o miłości i problemach zupełnie innych niż nasze polskie to niewątpliwie definicja powieści Colleen Hoover. Pisarka idealnie odnajduje się w historiach o niełatwej miłości, która musi pokonać dużo przeszkód rzucanych przez los. To wprawdzie dopiero moje drugie spotkanie z twórczością Hoover, lecz myślę, że nie ostatnie. 9 listopada Fallon O'Neil ma osiemnaście lat i... brak wiary w siebie. Dwa lata temu jej karierę telewizyjną - a przede wszystkim zwyczajne życie - zniszczył pożar a jak wiadomo, w tej branży trzeba mieć ładną buzię... Przez cały ten czas kobieta obwinia o tragedię ojca, który podczas wspólnego posiłku w restauracji obwieszcza jej, że zamierza po raz trzeci się ożenić, bowiem... znów zostanie ojcem. Fallon zaś wyznaje, miało to być spotkanie pożegnalne, wyjeżdża bowiem na drugi koniec kraju, by tam próbować stanąć na nogi. Jednak ojciec nie wspiera jej, tak jak powinien a wręcz dołuje. Rozmowa przeradza się w kłótnię, podczas której do boksu słynnego aktora i jego córki dosiada się osiemnastoletni Ben i przedstawia się jako... chłopak Fallon. Jego mocne wejście i idealna dyskusja z Donovanem mają być nauczką, tylko czy O'Neil zrozumie przekaz? Niestety wtrącenie się Bentona pogarsza tylko sprawę i chłopak czuje się winny że chciał pomóc a wyszło jeszcze gorzej... Dlatego w ramach rekompensaty postanawia spędzić z Fallon jej ostatnie godziny w mieście a później odwozi dziewczynę na lotnisko. Wymieniają się kartkami z zadaniem domowym i zawierają układ - brak kontaktu przez cały rok aż do kolejnego dziewiątego listopada, kiedy znów się spotkają... Czy randki raz w roku mają sens? Czy wspólne chwile wymażą z ich pamięci traumatyczne przeżycia związane z tym właśnie listopadowym dniem? Jakie tajemnice skrywają ich serca i umysły? "Kochała mnie" w cudzysłowie Całowała mnie pogrubioną czcionką PRÓBOWAŁEM JĄ ZATRZYMAĆ olbrzymimi literami Zostawiła mnie z wielokropkiem... * Kolejne lata mijają ogromnie dynamicznie a czytelnik otrzymuje jedynie epizody o tytule '9 listopad'. To właśnie wówczas dzięki naprzemiennej narracji Bena i Fallon poznajemy co działo się w ich życiu przez ostatni rok a także jak wygląda ten konkretny dzień - dzień spotkania. Czy to drugie nie zapomni? Czy przyjdzie? Co jeśli okoliczności nie pozwolą na spełnienie obietnicy? Jak długo wytrzymają będąc cztery tysiące kilometrów od siebie? Czy mają szansę na prawdziwy związek czy tylko fikcyjny? Na te zapytania już nie odpowiem, bowiem radość z czytania tej książki to możliwość samodzielnego odkrycia co kryje następny listopadowy dzień. Czy nastąpi i jak potoczą się dzieje bohaterów... Muszę Was jednak uprzedzić! To nie są zwykli młodzi ludzie, którzy mają kaprysy... Oni dążą do wytyczonego wcześniej celu, tylko traumatyczne przeżycia obojga sprawiają, że wszystko się zmienia jak w pogodzie... Słońce, deszcz, wiatr, grad czy tornado - dokładnie tak można określić to, co ich łączy. Tak naprawdę niewiele o sobie wiedzą, dużo ukrywają i nie są to sprawy błahe. Choć przyznaję, że aż dwie kwestie dość dynamicznie 'rozgryzłam' i w kolejnych rozdziałach wyczekiwałam tylko na potwierdzenie bądź zaprzeczenie czy mam rację. "Cztery lata zajęło mi zakochanie się w nim. Wystarczyły cztery strony, bym się odkochała" ** Jedno jest pewne, historia omówiona przez Hoover jest warta poznania, bowiem to świadectwo nietypowego związku, rodzącego się uczucia a także przeszłości, która jak czarne chmury wisi ponad szczęściem dwojga ludzi u progu życia. Autorka nie stworzyła im idealnych warunków dla rozwijającej się miłości a wręcz robiła wszystko, by nie była im dana świetlana przyszłość. Wielokrotnie miałam mord w oczach, nierzadko bowiem w moim mniemaniu pokazywali, że są niedojrzali i dziecinni a przecież stawali się coraz bardziej dorośli! Obrażanie, rzucanie kartkami, wybieganie boso z domu... Czy na pewno nie lepiej było porozmawiać i zamiast tracić rok dowiedzieć się prawdy?? Może i tak, lecz wówczas opowiadanie nie byłaby tak ciekawa, zaskakująca i burzliwa... A dzięki zabiegom autorki jest piękna, przepełniona romantyzmem, lecz i tragedią. Ma w sobie nutkę radości i smutku. Niesie odrobinę humoru, jednocześnie łamiąc czytelnicze serce... Teoretycznie to przedstawicielka gatunku New Adult, lecz moim zdaniem śmiało może się podobać też starszym czytelnikom. Opowieść Colleen Hoover jest dowodem na to, jak bardzo chęć poznania koloru czyichś majtek może mieć wpływ na życie ludzi a przykra prawda nierzadko jest zastępowana tym, co rozmówcy chcą usłyszeć od siebie nawzajem. Nie zawsze robimy i mówimy to, co powinniśmy, co niejednokrotnie niszczy nasze marzenia i bezinteresowną miłość, którą można przecież okazywać na różnorakie sposoby. Jak potoczy się opowiadanie o młodym pisarzu i dziewczynie, dzięki której spisał książkę? Podsumowując - "November 9" to bardzo emocjonująca, wzruszająca, lecz i szokująca historia, w której - na przestrzeni lat - możemy uczestniczyć tylko przez kilka dni. Jedynym określeniem, które odda doskonale stworzoną przez Hoover lekturę to
Opowieść genialna. Uwielbiam tą autorkę. Po raz następny mnie nie zawiodła. Gorąco polecam!
Jedna z fajniejszych powieści które czytałam .Naprawdę wciąga . Polecam.
Moja pierwsza książka ebook po przerwie w czytaniu i byłam zachwycona . Płakałam i się śmiałam , nie wiesz co czeka bohaterów już na następnej stronie , trzyma w napięciu i nie można się doczekać co będzie dalej . Super historia i Colleen Hoover mistrzyni w pisaniu :-)
Zakochałam się w tej książce! po skończeniu czytania długo jeszcze byłam wzruszona, emocje sięgały zenitu!
Przeczytałam wszystkie historie spisane przez Colleen Hoover - ta pozycja jest super, wciągająca , trzymająca w napięciu. Zalecam !
9 listopada przemienił życie dwóch osób.Jest to następny przykład książki, która ukazuje moc sił ponadludzkich. Przeznaczeni byli sobie od początku, przypadek ich połączył a miłość ich oczyściła. Cudowna historia o poświęceniu, potyczce i tęsknocie.
Colleen Hoover ponownie mnie zachwyciła. Gdy czytałam pierwsze strony opowieści trochę się na początku obawiałam, że może nie być taka niezła jak jej pozostałe historie, jednak już po chwili zmieniłam zdanie. Opowiadanie przesiąknięta miłością, smutkiem, radością i rozpaczą w jednym. Zawsze podchodzę bardzo emocjonalnie do opowiadań, jednak gdy zauważyłam minimalne powiązanie z Ugly Love, jeszcze bardziej ją pokochałam. A zakończenie ... piękne i nietuzinkowe. Cała historia jest po prostu wspaniała. Doskonała na każdą pogodę, jednak trochę żałuję, że nie przeczytałam jej 9 listopada ;,) Polecał z całego serca jeśli szukacie cudownej opowieści o zaufaniu i dawaniu drugiej szansy.
Naprawdę super się czyta, gorąco zalecam
Książki Colleen Hoover poruszają moje serce. „November 9” jest pierwszą książką przy której plakalam niezliczoną ilość razy. Po prostu poezja i miód dla serca. Sądzę, że każdy choć raz powinien przeczytać książkę autorstwa Hoover.
Warta przeczytania Nie zmęczyłam sie , akcja była Jednak brakowało mi czegoś .... czytałam lepsze
Świetna, wzruszająca. Zreszta jak każda książka ebook Colleen Hoover.
Tytułowy 9 listopada jest dla dwójki nastolatków dniem, którego oboje woleliby nigdy nie pamiętać - zarówno dla Fallon, jak i dla Bena jest to rocznica osobistych tragedii. Jest to też dzień, w którym ich drogi oficjalnie się krzyżują, stając się początkiem wielkiej miłości. Z pozoru przypadkowe spotkanie kończy się planowaną wcześniej przeprowadzką Fallon z Los Angeles do Nowego Jorku. Młodzi jednak nie dają ledwie tlącej się iskierce miłości zgasnąć ot tak sobie i postanawiają, że przez najbliższe pięć lat spotykać się będą co roku w umówionym miejscu, a w międzyczasie nie będą utrzymywać ze sobą żadnego kontaktu. W okresie tej rocznej rozłąki Ben jako początkujący pisarz ma za zadanie napisać książkę o tym dziwacznym romansie... "November 9" jest powieścią pisaną w narracji pierwszoosobowej; na przemian - raz oczami Fallon, raz oczami Bena - przyglądamy się ich corocznym spotkaniom. Co widzimy? Nie jest wielbicielem romansów, nie jestem wielbicielem "ochów" i "achów", dlatego pierwsze 125 stron nie zaciekawiło mnie niemal w ogóle. Romantyczne scenki, wzdychania, nijakie dialogi - e..., to nie dla mnie. Nutka zainteresowania zabrzmiała jednak dosłownie stronę dalej, kiedy to autorka mgliście daje do zrozumienia, że miłość Fallon i Bena ma ukryte drugie dno. Na przełom w powieści i odkrycie szokującej tajemnicy musiałem jednak czekać kolejne nad sto dłużących się stron (czy przeciętny czytelnik będzie równie cierpliwy jak ja?). Dopiero wówczas książka ebook wkracza na grunt zdecydowanie ciekawszy, wciągający i (no wreszcie!) emocjonujący. Oczywiście nie zdradzę tu szczegółów fabuły, lecz powiem, że ostatecznie warto było ponad tą książką posiedzieć do samego końca. Dosłownie ze strony na stronę historia Fallon i Bena staje się całkiem inną powieścią. Płytki romans przemienia się w wyjątkowo życiową, szokującą, poruszającą serce historię; dramat sprzed lat przyjmuje całkiem inne oblicze, stając się nie tylko piętnem odbitym na ciałach i duszach dwojga zakochanych, lecz fragmentem scalającym ich teoretycznie kilkuletni, lecz w praktyce trwający zaledwie nieco nad dobę związek. Nasi bohaterowie dojrzeli z dnia na dzień, jałowa fabuła dojrzała wraz z nimi, a moje podejście do tej książki zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Szkoda, że tylko jedna trzecia powieści zasługuje na ocenę bardzo dobrą; reszta jest niestety przeciętna, zbyt leniwa fabularnie i naciągana. Lecz paniom być może się spodoba, zwłaszcza tym młodym. I tym, które uwielbiają szczęśliwe zakończenia skąpane w potoku łez :)
Następna książka ebook Colleen Hoover, która czyta sie jednym tchem. Po raz następny udowodniła, że jest niesamowita pisarka.
Dla zwykłych ludzi 9 listopada to następna nic nie znacząca data w kalendarzu. Dla Fallon i Bena to data, która odmieniła ich życie na zawsze. Jeden dzień, budzi zarazem radość, smutek, jak i gniew. Choć los pragnął rozdzielić tych dwoje, oni się nie poddali. Każdego 9 listopada starają się pokonać wszelkie trudności, by się zobaczyć. Ona pokrzywdzona przez los aktorka i on skryty pisarz. Podobno każda historia miłosna powinna zakończyć się happy end'em, lecz czy na pewno ? Jestem zakochana w powieściach Colleen Hoover i jej stylu pisania, lecz ta książka ebook szczególnie podbiłą moje serce. Wyjątkowa historia już od pierwszych stron mnie wciągnęła. W końcu coś nowego i świeżego w nurcie New Adult. To nie jest następna taka sama książka ebook o kobiecie z problemiami i chłopaku, który niczym królewicz na białym koniu ją uratuję. Tutaj rzeczywitość miesza się z fikcją. Główny bohater jest pisarzem, więc niezabraknie elementów jego powieści, każdy epizod rozpoczyna się cytatem z jego książki. Prócz wyjątkowych postaci, nie brakuje tu galopującej akcji. Jeśli myślisz, że wszystko jest w porządku następuję przewrot, a twoje serce ledwie wytrzymuje napięcie. Opowieść wzrusza, wciąga, dostarcza czytelnikowi emocji. Jest to moja ulubiona opowieść napisana przez Colleen. Uwielbiam tę okładkę, doskonale pasuje do klimatu książki. Nie mogę nie wspomnieć o pięknym grzbiecie idealnie prezentującym się na półce. Komu może się spodobać ? Opowieść dla fanów New Adult i nie tylko. Zalecam ją każdemu, coś świeżego i wartego zachodu. ,,Nigdy nie będziesz w stanie się odnaleźć, jeśli zatracisz się w kimś innym.'' ,,Bo kiedy kogoś kochasz, to musisz pomóc mu być najlepszą wersją siebie, jaka może być.'' Miłowała mnie w cudzysłowie Całowała mnie pogrubioną czcionką PRÓBOWAŁEM JĄ ZATRZYMAĆ olbrzymimi literami zostawiła mnie z wielokropkiem.'' BENTON JAMES KESSLER Ocena: 10/10 Podsumowanie: Opowieść warta uwagi, zdecydowanie warta uwagi. Coś nie do opisania, przeczytaj i się przekonasz. http://fluff-my-life-my-amazing-story.blogspot.com/2017/02/73-november-9-colleen-hoover.html