Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wybitna opowieść o dziewczynie uzależnionej od seksu. Potężna dawka emocji. Czytajcie! Będziecie zaskoczeni! Patrycja Strzałkowska Przygryzam usta i rozglądam się nerwowo. Pragnienie seksu robi się tak przemożne, że z trudem oddycham. Jakby coś usiadło na mojej klatce piersiowej i coraz mocniej mnie przyduszało. Jakby posiadła mnie jakaś zmora. Anita jest uzależniona od seksu. Stacje benzynowe, bary, męskie toalety – każde miejsce jest dobre, aby poderwać faceta. A oni niemal nigdy nie odmawiają. Od lat żyje na krawędzi. Z czasem traci wszystko: syna, dom i każdą kolejną pracę. Rozpaczliwie pragnie bliskości, lecz nie potrafi nikogo przy sobie zatrzymać. Palący głód seksu sprawia, że wszystko inne przestaje się liczyć. Desperackie pragnienie bliskości i głód przygodnego seksu odebrały jej wszystko. A jednak stale walczy o godność i miłość. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nimfomanka |
Autor: | Rosa Sonia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Warto już na wstępie pamiętać że „Nimfomanka” nie jest stuprocentową nowością, wydawniczą, a wznowieniem. Pierwsza opowieść zaprezentowana w nieco innej szacie graficznej ukazała się w 2020 roku, a czytelnicy bardzo wysoko ją ocenili. Nie dziwi mnie to, bo sama przepadłam w tekście bez reszty i nie żałuję tego kroku. Tym razem, po 5 latach, jest podobnie, gdyż temat, choć kontrowersyjny, nie może być pomijany. Sonia Rosa to bardzo charakterystyczny pseudonim w literaturze polskiej i należy od do nieocenionej Katarzyny Misiołek. Autorka nie boi się pisać o seksie, uzależnieniach i innych bardziej mrocznych stronach życia człowieka. Myślę jednak, że o współżyciu, tym bardziej brudnym i gorszącym, trzeba umieć pisać. Bywa przecież, że zwykłe teksty niby-obyczajowe aż ociekają erotyką, a czytelnik jest znużony, zniesmaczony i nie ma ochoty na dalszą lekturę. W przypadku Sonii Rosy z całą pewnością tak nie jest- dziewczyna perfekcyjnie odnajduje zarówno w mrocznych, jak i delikatnych historiach. „Nimfomanka”- zapisanie tytułu już właściwie objaśnia nam większą element fabuły. Główna bohaterka, Anita, jest w sposób patologiczny uzależniona od seksu. Nieważne z kim, gdzie i kiedy. Jeśli najdzie ją ochota, po prostu musi wybrać się na „łowy” i się zaspokoić. Zachowuje się niczym narkoman na głodzie- w niektórych elementach powieści miałam przed oczami scenę z filmu pt. „Skazany na bluesa”, gdzie Tomasz Kot grający Ryszarda Riedla dosłownie skomle o działkę narkotyku. Takie poniżające zachowanie bardzo pasuje do Anity, gdyż ona zachowuje się podobnie. Nieważne, czy zarazi się od kogoś chorobą weneryczną czy zajdzie w ciążę- głód seksu jest tysiąc razy mocniejszy od silnej woli. Czy jednak my, czytelnicy, możemy do końca zlinczować postać wykreowaną przez Sonię Rosę? Książka ebook ma bardzo kluczowy atut- fabuła jest bowiem tak skonstruowana, że zapoznajemy się zarówno z obecnym, jak i zamierzchłym życiem Anity. Jak wyglądała przeszłość nimfomanki i jak bardzo ma ona wpływ na destrukcyjne zachowanie kobiety? O tym samemu warto się dowiedzieć. Gdy czytałam książkę, bardzo intensywnie zastanawiałam się ponad tym, czy Anita zasługuje na jakiekolwiek zrozumienie. Autorka przekonała mnie, że tak. Wszak zawsze mówi się, że wydarzenia z młodości, dzieciństwa, błędy z przeszłości kształtują nas i nasze poglądy. To, co działo się w życiu Anity, z całą pewnością mogło ją doprowadzić na skraj obłędu seksualnego. Z kim przystajesz, takim się stajesz- to stwierdzenie także doskonale pasuje do całości książki. Dlaczego? Zapraszam do lektury. Jeśli oczekujecie WYŁĄCZNIE gorących opisów scen łóżkowych- nie tędy droga. Owszem, „Nimfomanka”, jak sam tytuł wskazuje, obfituje w mnogość erotyki, a liczba jednonocnych partnerów Anity nie zmieściłaby się pewnie w najgrubszym notatniku… Przerażające? A jednak- szkoda tylko, że nie jest to fikcja, a seksoholizm naprawdę istnieje i nie należy się z tego śmiać. Jeszcze bardziej denerwujące jest to, że podobno „wolna miłość” należy się tylko mężczyznom. Gdy to przeczytałam, miałam ochotę rzucić książką o ścianę, a nie zrobiłam tego tylko z szacunku do papieru. Niestety, lecz nierówność płciowa zawsze będzie kością niezgody. Kiedy facet zmienia dziewczyny jak rękawiczki i na dodatek traktuje je niczym szmaty do podłogi, wtedy wszystko jest w porządku. Odwrotna sytuacja, czyli rozwiązła kobieta, to już powód do buntu i poniżania. Książkę warto przeczytać- ma bardzo nieźle rozbudowaną fabułę, a autorka idealnie dbała o podkreślenie jej psychologicznego wymiaru. Element scen może szokować i zmusić nas do przemyśleń o tym, jak MUSZĄ żyć niektóre kobiety. Obyśmy jak najdalej trzymały się od niektórych osobników. Miłości nie da się znaleźć na siłę. Pamiętajmy, że w tak patologicznym przypadku rozpacza również całe otoczenie kobiety, nie ona sama. Polecam!