Recenzje

• Łukasz Marciniak

  2018-03-22

  Oblężenie Dagoski jest już przesądzone. Pod murami miasta gromadzą się niezliczone legiony Gurkhulczyków, których jedynym celem jest zdobycie twierdzy Unii. Do jej obrony zostaje odesłany Glokta, który musi poznać co się stało z poprzednim inkwizytorem, a przede wszystkim obronić miasto. Nie będzie to proste zadanie, wręcz niewykonalne, bowiem na każdym kroku napotka zdradę, brak zaufania i niechęć miejscowej ludności, jak i żołnierzy. Czy miasto ma zatem jakiekolwiek jakieś szanse na przetrwanie? Czy może Glokta pójdzie w ślady własnego poprzednika i zniknie równie tajemniczo? Tymczasem na północy Bethod przekracza granicę Anglandu i sieje spustoszenie. Do potyczki z nim zostają wysłane aż trzy armie, z czego jedna dowodzona jest przez księcia Ladisla, następcę tronu Unii. Nie dość, że jest osobą bez żadnego doświadczenia wojennego, to w udziale przypadło mu strzeżenie tyłów wraz z "odpadkami" - najgorzej uzbrojonymi i niewyszkolonymi żołnierzami.... Podczas gdy Bayaz wędruje wraz Logenem, Ferro, Lutharem i Długostopym a także swoim uczniem po Starym Cesarstwie - kontynencie pełnym stałych wojen, konfliktów, zmieniających się cesarzy, gdzie śmierć może czaić się wszędzie. Jest to bardzo dziwaczna zbieranina i każdy z jej członków chciałby być, gdzieś indziej - w innym miejscu i innym towarzystwie. Łączy ich jednak wspólny udział w misji, która w zamyśle Bayaza będzie miała olbrzymi wpływ na przyszłe wydarzenia... Jak będzie naprawdę?Nim Zawisną jest zdecydowanie bardziej dynamiczną książką, z większą ilością scen bitew, bitew intryg i knowań, niż to miało miejsce w Ostrzu. Opisy są bardzo realistyczne i dynamiczne, co pozwala przenieść się czytelnikowi na miejsce opisanych wydarzeń. Jednym z najciekawszych fragmentów książki jest bezapelacyjnie oblężenie Dagoski - już podczas czytania opisu zżerała mnie ciekawość jak Glokta sobie poradzi z tym ekstremalnie ciężkim zadaniem. Inkwizytor bardzo oryginalnie i niekonwencjonalnie rządzi w mieście - nie boi się utrzeć nosa radzie rządzącej miastem, a także chwyta się wszelkich możliwych sposobów, żeby przetrwać kolejne dni oblężenia. Jednakże zabrakło mi w książce pdf dosłownie paru opisów starć z wrogiem, które niestety jak dla mnie były nieco zbyt skąpe. Także przygotowania jakie poczynił Glokta, jak wykopanie fosy, naprawa murów tuż obok stacjonującej armii nie wydaje mi się zbyt realistyczne... Jaki dowódca pozwala dokonać ważnych napraw i ulepszeń, kiedy oblega twierdzę już i tak trudną do zdobycia? Dlatego oblężenie choć niesamowicie interesujące i pomysłowe, nie obyło się w mojej ocenie bez drobnych błędów. Także i tym razem jeśli chodzi o bohaterów, to Abercrombie napisał się na medal! Idealna kreacja i bardzo realistyczne przedstawienie a także zróżnicowanie w zachowaniach, nawykach i uczuciach to już cechy charakterystyczne jego stylu. Co więcej bohaterów w tym tomie jest o dużo więcej niż w Ostrzu i każdego z nich mamy okazję bardzo nieźle poznać, a to nie nierzadko się spotyka. Twórca nie oszczędza bohaterów - jeśli coś ma pójść źle, to tak się losy i nie ma żadnej taryfy ulgowej.W Nim Zawisną twórca kontynuuje przedstawianie wykreowanego przez siebie świata. Ma to miejsce głównie za sprawą Bayaza i jego kompanów - odwiedzimy razem z nimi rzadko do tej pory wspominane tereny Starego Cesarstwa. Nie tylko przemierzymy z nimi ten niegościnny i groźny teren, lecz też poznamy historię a także przyczyny upadku Starego Cesarstwa i dlaczego ten kontynent wygląda teraz tak a nie inaczej. Bardzo polubiłem sposób w jaki twórca przedstawia własny świat - powoli, nie śpiesząc się podaje czytelnikowi kolejne fakty i informacje. Opisy są w większości krótkie, acz treściwe i dopasowane do treści - stąd również nie odnosi się wrażenia, że zostały wrzucone na siłę. Fragmentem nieco słabszym jest niestety fabuła. Książkę czyta się bardzo przyjemnie, lecz ma się wrażenie, że czegoś brakuje - jakiegoś jednego motywu przewodniego, który pozwoliłby połączyć Dagoskę, Bethoda i Bayaza w jedną, spójną całość. Oczywiście nie są to 3 zupełnie nie powiązane ze sobą historię, niemniej jednak można chwilami odnieść takie wrażenie. Nie przeszkadza to w żadnym stopniu w lekturze, a samo zakończenie zapowiada, że te trzy najistotniejsze wątki, połączą się w niesamowitym finale!Nim Zawisną jest dobrą kontynuacją Ostrza z dynamiczną akcją i doskonałymi bohaterami. Książka ebook czyta się bardzo lekko i przyjemnie. Zanim się obejrzałem dotarłem do podziękowań. Nie mogę się już doczekać, kiedy zasiądę do lektury finałowego tomu i poznam odpowiedzi na dręczące mnie pytania. Końcówka książki jest bowiem wielce intrygująca i zapowiada naprawdę smakowite zakończenie trylogii w Ostatecznym Argumencie. Polecam!Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Mag!http://hrosskar.blogspot.com/2016/04/nim-zawisna.html

• Ciacho

  2018-03-22

  "Nim zawisną" to drugi tom bardzo dobrej trylogii "Pierwsze prawo" autorstwa Joego Abercrombiego. Twórca jest obecnie jednym z najpopularniejszych amerykańskich pisarzy fantasy, a zaistniał właśnie dzięki tej trylogii. Początkowo została ona wydana u nas przez wydawnictwo ISA, lecz w zeszłym roku wydawnictwo MAG nabyło prawa do tego cyklu i postanowiło go wznowić, w całkiem świeżym i lepszym tłumaczeniu. Najpierw było "Ostrze", czyli pierwszy tom, który stanowił wprowadzenie do tego świata. Nie porywał on szybką akcją, więcej było intryg, gierek i spiskowania, lecz dzięki tej powolniejszej akcji mieliśmy okazję nieźle poznać głównych protagonistów, ich świat i oś fabularną. "Nim zawisną" to kontynuacja, która jest bardziej epicka i napisana z większym rozmachem. Zdecydowanie więcej się w niej dzieje, bo fabuła została podzielona na trzy główne wątki, gdzie będziemy towarzyszyć podzielonym na grupy bohaterom i będziemy świadkami wielu wydarzeńPierwszy wątek dotyczy inkwizytora Glokty, który zostaje wysłany do Dagoski, aby wszcząć śledztwo i dowiedzieć się, kto odpowiada za zniknięcie superiora Inkwizycji. Ma on również za zadanie wzmocnić fortyfikację, rozporządzać odpowiednio wojskiem i zrobić absolutnie wszystko, co jest konieczne, aby móc przeciwstawić się gurkhulczykom, którzy zamierzając niebawem zaatakować Dagoskę. Czeka go przed tym spore wyzwanie, ponieważ w mieście jest niewystarczająca liczba żywności potrzebnej na czas obrony, brak pieniędzy, morale żołnierzy jest niskie i nie wiadomo, kto jest sojusznikiem, a kto wrogiem, ponieważ wśród społeczności znajdują się zdrajcy, którzy infiltrują dla wroga będącego niemalże u bram. Kraina Anglandu także nie jest bezpieczna. Jej granicę przekroczył król Bethod i jego armia północnych. Atak wrogów z północy chce odeprzeć niedoświadczony książkę Ladisla, którego armia składa się z najgorzej wyszkolonych i uzbrojonych żołnierzy. Nie zamierza jednak ustąpić i wraz z dowodzącymi majorem Westem i marszałkiem Burrem wyruszają na wojnę przeciwko Bethoodowi.Ostatni wątek opowiada o wyprawie poszukiwaczy przygód, którzy zmierzają do ruin przeszłości. Przewodzi im Bayaz, Pierwszy Wśród Magów. Prócz niego w grupie są także jego krnąbrny uczeń, Malacus Quai, najsławniejszy i najgroźniejszy barbarzyńca, Logen Dziewięciopalcy, idealny szermierz i egoistyczny młodzieniec, Jezal Dan Luthar, bezwzględna zabójczyni, Ferro Maljinn, i ich tchórzliwy nawigator, czyli Długostopy. Razem tworzą niesamowitą mieszankę osobowości, która nie potrafi dojść do porozumienia i nie rozpacza się nawzajem. Lecz ta podróż może zbliżyć ich do siebie, a wówczas będą tworzyć najbardziej niebezpieczną kompanię na tym świecie.Ciąg dalszy: http://swiat-bibliofila.blogspot.com/2016/04/nim-zawisna-joe-abercrombie-recenzja.html

• Triskel

  2018-03-22

  "Nim zawisną" to drugi tom rewelacyjnego cyklu Pierwsze prawo. Jest to idealna kontynuacja, która przebija nawet bardzo udany pierwszy tom. Jeszcze bardziej ciekawiąc czytelnika i serwując kolejną gamę barwnych bohaterów. Tłumaczenie też wypada o dużo lepiej, dając większą frajdę z lektury. Całość jest dosadna, brutalna i nie raz budząca ciarki na plecach. Joe Abercrombie po raz następny porywa własnych czytelników w wir bitwy, gdzie krew leje się strumieniami, a dla przeciwników nie ma litości.Gurkhulska armia znów sieje spustoszenie, a miasto infiltrowane jest przez sprzedawczyków i zdrajców. Spiski i knowania szerzą się jak zaraza, a inkwizytor Glokta stara się rozwikłać skomplikowaną tajemnicę zanim będzie za późno. Kraina Anglandu też nie jest bezpieczna i może w niedługim okresie spodziewać się ataku wrogich wojsk. Książę Ladisla posiada słabo uzbrojoną i wyszkoloną armię, co zasadniczo zmniejsza jego szanse na przepędzenie wroga. Jedyna szansa tkwi w poczynaniach grupy dowodzonej przez Pierwszego Wśród Magów, Bayaza. Jednak członków grupy więcej dzieli niż łączy. Czy uda im się zatem dojść do porozumienia i wykonać powierzoną misję?Wątki fabularne to mocna strona tej powieść, Abercrombie napisał się doskonale i zaserwował swoim czytelnikom kawał porządnej lektury. Wątek z inkwizytorem Gloktą prawdopodobnie najbardziej przypadł mi do gustu i z przyjemnością o nim czytałem. Choć dzieje wyprawy Bayaza też mnie zaciekawiły i nie mogę powiedzieć, że się przy nich nudziłem. Co to, to nie! Twórca idealnie potrafi wykreować postacie i sprawić, że wypadają bardzo realistycznie i prawdziwie. Mowa autora jest bogaty i barwny, sprawiając, że lekturę ukończyłem w bardzo szybkim tempie. Mam nadzieję, że następny tom będzie równie udany i twórca zaserwuje nam kolejną porcję krwi i strachu!"Nim zawisną" to prawdziwa mocna i krwista lektura, perfekcyjnie opisująca ludzką głupotę, atmosferę oblężonego miasta a także brutalność bitwy. Wyraziści bohaterowie i prawdziwe opisy zmagań wojennych to nieukrywany atut tej książki. Dynamiczna akcja nie pozwala się nudzić, intryga zaciekawia, a zakończenie zachęca do sięgnięcia po następny tom. Rozpalając tym samym ciekawość czytelnika niemalże do czerwoności. Nie zabraknie tu licznych wulgaryzmów, brutalności i soczystych dosadnych opisów. Jest to jeden z lepszych cykli fantasy na polskim rynku wydawniczym. Polecam!